Stajnie w Warszawie i okolicach

Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
15 stycznia 2013 20:44
Megane, nie koniecznie chodzi o wygląd koni, ale bardziej o ich potrzeby żywieniowe. Człowiek jedzący jeden czy dwa posiłki dziennie będzie też wyglądał dobrze, ale takie żywienie prowadzić może do różnych chorób.

Szukam informacji o stajni w Wiktorowie. Znalazłam już kogoś, ale chciałabym zaczerpnąć informacji z kilku źródeł. Czy ktoś może tam stał?
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
15 stycznia 2013 21:12
Melduje,ze na Siekierkach,w tej mniejszej stajni,(w której stoimy od kilku dni),na hali jest GENIALNE podłoże!Jeszcze nigdy mój koń nie szedł tak sprężyscie!
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
15 stycznia 2013 21:59
[quote author=baba_jaga link=topic=46.msg1651730#msg1651730 date=1358281475]
w zimie wybieranie co 6-8 tygodni - rowniez jest to informacja uzyskana podczas wizyty w osrodku od pana, ktory przedstawil sie jako prowadzacy, a nie stajenny) zdecydowanie do mnie nie przemawiaja.
[/quote]
... i to siano dwa razy dziennie - to chyba żart?

Ile ta stajnia kosztuje że oferuje taki standard?
Nie wiem, co wlasciciel naopowiadal i czy sie dobrze zrozumieliscie, ale po boksach w stajni murowanej widac, ze jest czesciej wybierane niz co 6-8 tygodni, oczywiscie, jest zostawiany materacyk na zime (chyba co 2,3 tyg wybierane), ale fakt, latem do zera wybierane jest raz na tydzien, w tym, ze konie sa od 5 do 18 na łąkach i nie brudza tak bardzo.

Co do karmienia, nie bede dyskutowac, bo swoje musze raczej odchudzac, niz tuczyc. Od 8 do 13 sa na padoku. Gdyby mialy siano na padokach, wolalabym, aby wtedy staly do 16, niestety jest to małorealne,  bo dojazd  z sianem do padokow jest utrudniony. 

Wszystko mozna jakos dogadac, trzeba tylko pogadac z wlascicielem.
Stalam w gorszej stajni, na szczescie bardzo krotko. Tu przynajmniej sie nie martwie o padoki, o podawanie dodatkow paszowych, lekow, itp.
Nasluchalam sie od innych, naogladalam sie stajni w okolicy Wawki, w ktorych konie stoja w boksach, bo na dworzu podobno zimno, stoja na trocinach a siana o 10 nie maja ani źdźbła, bo sportowe, albo maja kagance zakladane, aby slomy nie jadly, ale 3 razy dziennie tez sa karmione. Cos, za cos...
Cena 650,00
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
16 stycznia 2013 00:31
Megane, w okolicach Warszawy naprawdę można znaleźć stajnie za te same pieniądze, które bardziej dbają o zdrowie pensjonariuszy. Nie wstawiłabym konia nawet za darmo do stajni, w której siano widziałby dwa razy na dobę, a sprzątane miałby raz na kilka tygodni. My obecnie również do czysta wybieramy raz w tygodniu, ale codziennie konie mają wybierane z boksów i dościelane. Trociny to chyba nie jest nic złego? Zresztą to na czym koń stoi, czy ma zakładany kaganiec itp., to jest wymóg właściciela, a nie coś co z góry narzuca stajnia.
Kurczak, gdzie jest stajnia w podobnej cenie po praskiej stronie Warszawy, gdzie konie maja łąki (ok 20 ha) i z nich korzystaja?  Z dojazdem komunikacja. Z mila checia odwiedze...   😉
A trociny to nic zlego, pisalam to w tym sensie, ze jak kon konczy siano, to moze i sloma zagryzc 😉
famka   hrabia Monte Kopytko
16 stycznia 2013 07:06
Megane, możesz choćby zajrzeć do nas  🙂
Famka, do Was, tzn. gdzie?  :kwiatek:
famka   hrabia Monte Kopytko
16 stycznia 2013 07:46
kliknij w ogłoszenie 🙂 stajnia Góra Nowy Dwór Mazowiecki  🙂
Kurczak co chesz wiedzieć o Wiktorowie? Jezeli mowisz o tym przy Nasielsku 😉
kliknij w ogłoszenie 🙂 stajnia Góra Nowy Dwór Mazowiecki  🙂

Dzieki 😉 fajnie wyglada, niestety dla mnie brak dojazdu 🙁 a samochodem powyzej 40 km.
Mieszkam w Zielonce, wiec polaczenie komunikacyjne niezbyt dobre 😉
famka   hrabia Monte Kopytko
16 stycznia 2013 08:03
Megane, to prawda z Zielonki jednak kawałek drogi
ostat, czy Ty stałaś w Wiktorowie(koło Nasielska)  ?  nie bardzo Cię pamiętam 
Czy KJ Milord, w Falentach Nowych, ul. Droga Hrabska 39 ma jakąś stronę internetową ?
Jest na wykazie PZJ i to na tyle..


stajnia nie ma strony internetowej. Stałam tam przez 1,5 roku z koniem może będę w stanie Ci pomóc?
w Wiktorowie stała Happiowa 🙂
I pewnie coś może powiedzieć o tej stajni więcej.
famka   hrabia Monte Kopytko
16 stycznia 2013 08:17
AguSia, Happiowa nie stała z koniem tylko przyjeżdżała do nas na jazdy
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
16 stycznia 2013 09:48
Kurczak, gdzie jest stajnia w podobnej cenie po praskiej stronie Warszawy, gdzie konie maja łąki (ok 20 ha) i z nich korzystają?  Z dojazdem komunikacja. Z mila checia odwiedze...   😉
A trociny to nic zlego, pisalam to w tym sensie, ze jak koń konczy siano, to moze i sloma zagryzc 😉


Megane mnie nadal będzie dziwić system zadawania siana i ta słoma do zagryzania (2 razy dziennie to nadal według mnie za mało- nie można tej samej porcji podzielić na 3 posiłki?) - w zimie wydaje mi się że taki system jest mało korzystny dla układu pokarmowego koni bo z tych pastwisk, którymi dysponujecie, to konie ni jak nie skorzystają (chyba że macie stały dostęp do siana na padokach),

A co do stajni w tej cenie to bliżej Warszawy jest chociażby Green Grass, gdzie konie dostają siano 3 razy dziennie, nie mówiąc już o regularnym wybieraniu .

I nie bierz tego personalnie do siebie, ale po prostu takie coś może dziwić...
famka - aaa, ja byłam przekonana, że stała, ale pewnie po prostu zarejestrowałam treningi tam i dorozumiałam 🙂
Fakt takiej ilości zielonego na konia pewnie nie ma. Tylko co im po trawie latem jak zimą wrzodów dostają.
W niedalekiej odległości od Zielonki jest np. jak bjooork napisała Green Grass (cena porównywalna), sprzątane codziennie, dużo zielonego.

Z innych chociażby FC Dąbrowica- sprzątane codziennie (prócz niedziel i Świąt- info ze strony), hala, pastwiska- nie w takiej ilości jak w Zagoscińcu ale konie w sezonie po zielonym chodzą.
Wierzbowy Gaj w Mokrym. Też, hala sprzątane codziennie, zimą padoki z sianem non stop, latem pastwiska- choć fakt areał mniejszy niż w Dąbrowicy (chyba) a na pewno niż w Zagościńcu.
W obydwu powyższych podawnie suplementów itp bez problemu. No i Mokre zdecydowanie droższe (1000 zł), Dąbrowica chyba 750.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
16 stycznia 2013 10:59
Kurczak ja znam tą stajnie, byłam ( ale  nie stałam ) moja znajoma tam stała ale obecnie ma konia w Kondrajcu.
Ja natomiast ostatnio z czystej ciekawości podjechałam do Wiktorowa - aktualnie stajnia stoi pusta. Nic tam się nie dzieje, brama zamknięta. Z tego co zauważyłam to część banerów, które były ponaciągane na hai wiatr pozrywał. Generalnie podobno ośrodek jest do dzierżawy ... więc trzeba pytać właściciela.
Jeżeli chcesz wiedzieć coś więcej pisz. pw  😉
Z innych chociażby FC Dąbrowica- sprzątane codziennie (prócz niedziel i Świąt- info ze strony)


OOO to trzeba upgrajdować info na stronce. Sprzątane jest i w niedziele i w Święta, tylko nie jest wtedy wywożone poza ośrodek.

Co do ceny to się zgadza.
famka   hrabia Monte Kopytko
16 stycznia 2013 11:09
zduśka, mówisz o Natalce ? 😀
A to sorry. Dawno nie byłam  😉
Bylam tam pare razy za czasow Centaurusa, czyli na przelomie maja i sierpnia 2011
Dziewczyny, znam te stajnie 😉 w kazdej jest jakis problem, ale zostawie to bez komentarza.
Powiem tylko tyle, ze wszedzie mozna sie dogadac, jak sie tylko chce.
Megane, czasami nawet jak się bardzo chce to się nie da, nawet za dopłatą.
Tak, wiem cos na ten temat niestety, w poprzedniej stajni chcialam doplacac do siana, ale kon i tak stawal sie coraz chudszy, wiec czym predzej zabralam ogona, stalam tam pół roku, o pół za dlugo.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
16 stycznia 2013 15:38
Co do Wiktorowa, to dostałam już dużo informacji. Nie sądziłam, że będzie aż taki odzew. Dziękuję wszystkim za pomoc 🙂
przepraszam, ze wtrące, ale jest może tutaj może jakaś dobra dusza która jeździ w Stajni Korona?
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
16 stycznia 2013 17:02
Hej a ja stoje w zagościńcu i co do wybierania co 6-8 tygodni to ja nie wiem jak z tym jest .
Ale jestem praktycznie codziennie w stajni ,lato ,jesien ,zima przyjeżdzałam na 9-10 w stajni i zawsze było czysto w boksach ,wszystko wokól zamiecione . Zimą bywam od 12 i też co jestem to jest czysto .Sucho w boksach ,dużo siana (przynajmniej o tej 12 ) zaraz o 15 obiad dostają .
Więc jak chcecie marudzcie na tą stajnie ,bo i tak nie ma wolnych miejsc . Wszyscy wiedzą że jest to najleprza stajnia w okolicy .
Waunki dla koni jak i jeżdzców sa fantastyczne :-)
przepraszam, ze wtrące, ale jest może tutaj może jakaś dobra dusza która jeździ w Stajni Korona?


nie jeżdżę aczkolwiek znam i bywałam, więc jeśli masz jakieś pytania to zapraszam na pw, w miarę możliwości postaram się pomóc 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się