Kącik Małolata...:D

Facella   Dawna re-volto wróć!
24 stycznia 2013 14:53
[b]Heval[/b], wczoraj miała zapleciony i zawinięty w bandaż, widziałam jak jej dzisiaj przeplatali, teraz ma dobierańca do połowy i ten dobieraniec jest zawinięty. bandaż jest chyba różowy albo czerwony, przynajmniej wczoraj taki był i mnie też się zdawało, że ma wygolony ogon.
Hej 🙂

zabrali nam Madzię  😕
Facella   Dawna re-volto wróć!
24 stycznia 2013 17:09
no i dobrze że wyszła, pierdolca można dostać, 2 tyg. w boksie bez okien...?
Facella - masz rację. W sumie to współczuje kobylczy że musi "kwitnąć" w tym boksie.

Co nie zmienia faktu że fajnie by było oglądać ją nawet na padoku  😉
2 tygodnie ?  🤔
Facella   Dawna re-volto wróć!
24 stycznia 2013 17:13
i wróciła, strasznie krótko była...  🙄
no tak, ktoś wspominał że ona tak stoi już od dłuższego czasu... zresztą to widać po tym jak się np. na ludzi szczurzy i co chwilę nogi zmienia...
Facella - i znowu masz rację. Powinni jej chociaż mieć jedno mini okienko w boksie. I zostawiać ją dłużej trochę na padoku a nie tylko na kilka min. na spacer.
nie wiedziałam  , rozumiem że ona jest w ciąży , ale to koń więc ruchu potrzebuje , a nie krótki spacer
Facella   Dawna re-volto wróć!
24 stycznia 2013 17:18
niestety, wpływu na to nie mamy...
czekam na maj, koleżanki kobyła ma termin przed 25. maja, już mam wyłączność na pierwsze foty źrebola  🏇
Brania ( taka klacz sportowa ) termin ma na marzec tylko szkoda że juz jej nie zobaczę  🙄
Fecella - to ja chcę jako pierwsza po tobie i właścicielce kobyłki zobaczyć!  :kwiatek:
Facella   Dawna re-volto wróć!
24 stycznia 2013 17:30
annes, czemu jej nie zobaczysz już?

Matuzaalem, jak pozwoli, to zdjęcia wrzucę.
Facella - ok. Dzięki 🙂

Facellla w tej stajni co ona stoi zawsze było źle , ale były dziewczyny które znały się na koniach było nawet ok , dziewczyny odeszły popsuło się i to bardzo z jednej strony żal koni z drugiej nie mam ochoty sie kłócić z innymi dziewczynami , które się ' znają ' na koniach  więc odeszłam do innej stajni 
annes - a nie masz możliwości jej odwiedzić? Tylko na chwilkę albo poprosić o fotki jakieś znajomego/właściciela/instruktora z tej stajni?
Matuzaalem nie mam takiej możliwości , w sumie mogłabym pojechać tam , ale nie chce się denerwować
to przykro mi 🙁
mi też , ale co zrobić
W sumie miałam podobną sytuację w mojej byłej/obecnej już stajni. Ale jeździłam przez 3-4 mc. w innej wróciłam i wszystko się zmieniło.
Matuzaalem tam się raczej nie zmieni  🤔
Obiecuję Wam, że kiedyś tego konia zabiję 😵


Piąteczka, ja też jestem często na tym etapie, ale chyba koń najpierw zabije mnie. Jutro po 3 tygodniach wreszcie wsiadam na swojego konia 😅 😅, który stał z krótkimi przerwami na spacerek lub lonżę. Także miło było Was poznać, spotkamy się na moim pogrzebie 😉

A co do Cavaliady, to ja będę prawdopodobnie 3 dni całe (jeśli w piątek ucieknę ze szkoły :lol🙂
sandakanowa   'Pracuj nad sobą, a z koniem się baw...'
24 stycznia 2013 18:55
to może ustalmy jakiś sektor? 😀
[quote author=wymodelowana link=topic=30353.msg1663721#msg1663721 date=1359037753]
Obiecuję Wam, że kiedyś tego konia zabiję 😵


Piąteczka, ja też jestem często na tym etapie, ale chyba koń najpierw zabije mnie. Jutro po 3 tygodniach wreszcie wsiadam na swojego konia 😅 😅, który stał z krótkimi przerwami na spacerek lub lonżę. Także miło było Was poznać, spotkamy się na moim pogrzebie 😉

[/quote]

Moja kobyła po zimowej przerwie bardziej przypomina lamę na jeździe niż konia  😁 Łeb w górę i heja dzikim galopem (lama ze względu na łeb w górę, nie wiem czy lamy galopują i czy robią to szybko  👀 ). Znów czeka mnie kilka miesięcy pracy, żebym mogła ją pozbierać bez szarpaniny i nerwów.. Koń jest po przejściach, ale czasem mam jej dość.  😵
kaszmirowa2302   najwyżej nauczysz się latać  🤣
Kortina, ja mam Kaszmira od prawie 1,5 roku i przez ten czas chodził praktycznie codziennie, dlatego u niego przerwa dłuższa niż 2 dni to masakra. Tylko u nas objawia się to brykami i baranami. 🏇
kaszmirowa2302, ja pracuję z moją prawie tyle co ty ze swoim (nie pamiętam ile to dokładnie jest, ale mamy suwaczek  😁 ). Wiosną, latem i na jesieni jeździmy codziennie, ale w zimie tylko jeśli jest w miarę normalna pogoda, bez hali jest baaardzo ciężko. Ostatnio reanimowałam swoją rękę, bo przemarzła jak jeździłam. Plusem jazdy na dworze w zimie są piękne widoki i to cudowne zakopywanie się w śniegu  😜
kaszmirowa2302   najwyżej nauczysz się latać  🤣


Ja w zasadzie nauczyłam się zeszłej zimy 🤣.

Kortina, my też bez hali, ale jakoś dajemy radę (tylko ubolewam na brak miejsca do skoków, bo to uwiebiam). Mi ręka nie zamarza, bo jeżdżę w narciarskich rękawiczkach. Teraz marzy terenik w tym głębokim śniegu, ale od jutra ferie i będzie na to mnóstwo czasu.
sandakanowa   'Pracuj nad sobą, a z koniem się baw...'
24 stycznia 2013 20:47
kaszmirowa2302 dajesz radę w narciarskich? matko, ja mam jeździecki zimowe (nieco grubsze od normalnych) i mnie wkurza jak mi wodze się wyślizgują. zwłaszcza, że my na razie z Platynką jesteśmy na etapie czarnej i jak mi to wszystko się wyslizguje to w ostateczności plącze. jakaś masakra.
dobra wróciłam 😀

wilczyk, pięknaś jak zwykle 🙂
Facella, a no rzeczywiście! Matko, niech ten koń urodzi już.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się