Jakie pasze dajecie swoim koniom?

derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
27 stycznia 2013 06:27
Czyli ostatni trymestr wspomagamy dodatkowo,a co do 9 miesiąca? Karminy normalnie?
która firma ma pasze hippolyta z darmową lub b.tanią wysyłką?
wszyscy dystrybutorzy jakich znałam zaprzestali dzialalnosci...
Polecam Dystrybutora pasz St. Hippolyt w Polsce: Hippovet  http://hippovet.pl/st-hippolyt-zywienie-w-zgodzie-z-natura/  Niestety wysyłka jest płatna ale można liczyć  na profesjonalne doradztwo.

Proszę absolutnie nie zamawiać w sklepie ATOS, zamówiłam u nich paszę St. Hippolyt 3 grudnia i  czekam na nią do dzisiaj.
Pozdrawiam
@ Derby: moj wet, poradzil mi zeby do 9 m-ca ciazy karmic podstawowa pasza lub owsem z dodatkiem witamin. Z tego co mi powiedzial, karmiac od poczatku pasza "specjalna" dla kobyl zrebnych mozna spowodowac albo nadmierne przytycie matki, albo/i zbyt duzy rozrost plodu, co moze powodowac komplikacjie przy porodzie.
Tak wiec dopiero w ostatnich okresie ciazy proponuje przestawic klacz na pasze dla ciezarnych.
zamówiłam red mills dla próby
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
27 stycznia 2013 20:18
dzięki dziewczyny!
Czy łuskę słonecznika można podawać koniom w suchej formie, bez zmiękczania i zalewania ? Chciałabym dodawać jako dodatek (tak garść) do niewielkiej ilości owsa, którą koń dostaje jako codzienny posiłek (2 razy dziennie). Ale łuska jakaś taka bardzo twarda i ostra mi się wydaje. Nie wbije się gdzieś to to koniowi ?  😡

I czy ktoś zamawiał może tą łuskę ? http://www.atos.sklep.pl/?p=productsMore&iProduct=1150&sName=a-luska-slonecznika-12-kg
Czy ma dobre parametry dla koni ? Jeśli w ogóle takie parametry łuski do skarmiania koni są. Proszę o pomoc.  :kwiatek:
Ja podaję na sucho, do posiłku po 2 litry, czasem jak konie muszę złąpać bo zwieją to lecę za nimi z wiadrem samej łuski - jest lekka😉. Z atosa nie brałam - biorę z firmy cukierniczej - nie mają norm, dla nich to odpad, bo potrzebują tylko środek nasionka😉.
Czy ktos zamawial juz tego hovelera?
jakiego hovelera? hoveler jest chyba wycofany ze sprzedaży w Polsce.
Ja mam pytanie, czy ktoś z Dąbrowy Górniczej lub okolic nie potrzebuje zamówić jednego worka paszy Pavo. Mam na osiedlu sklep zoologiczny, w którym mogłabym zamówić i odbiór byłby na miejscu, ale trzeba zamówić dwa worki po 15 kg i wtedy nie płaci się już za koszty dostawy, a ja potrzebuje na razie na próbę tylko jeden. Jeżeli ktoś byłby chętny to po więcej informacji zapraszam na pw lub maila: horka90@o2.pl
Cariotka   płomienna pasja
29 stycznia 2013 10:46
a gdzie w Dąbrowie jest sklep jeździecki?
Witam, podobno na odrobaczenie koni dobrze jest dawac buraki cwiklowe. czy ktos cos wie na ten temat?
ash   Sukces jest koloru blond....
29 stycznia 2013 11:01
Na odrobaczenie są specjalne preparaty.
Mozna zamawiac z blattin.pl, jakid czas temu byla tu o tym rozmowa
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
29 stycznia 2013 11:33
Znowu mam pytanie. Przypatrzyłam się tak wczoraj mojej seniorce i trochę mi zmarniała tej zimy. Dostaje tylko dwa posiłki dziennie (rano sieczka i aktualnie musli ibeka panto activ i wieczorem owies i sieczkę plus olej i marchew) siano ma cały czas, w boksie i na padoku. I teraz moje pytanie, co jej mogę jeszcze dodać? Myślałam może o jakimś granulacie, takim dla rekreacyjnego konia,który potrzebuje trochę ciałka. No bo co jeszcze? Otręby albo wysłodki? Macie coś godnego polecenia? Bardzo dziękuję już z góry za pomoc bo szukam od wczoraj i mam mętlik w głowie 🙂
anetakajper   Dolata i spółka
29 stycznia 2013 11:42
Ja bym podała wysłodki 😉
A ja otręby z wysłodkami 🙂
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
29 stycznia 2013 11:56
Hmm...z wysłodkami mam ten problem, że dawniej dostawała i jadła tylko wymieszane z owsem. Teraz więcej owsa nie chce dawać. Chyba, że mieszać z otrębami? Musiałabym dodać trzeci posiłek bo bez sensu dołożyć to np do kolacji. A z tym może być problem(jest sens dawać te wysłodki po sprowadzeniu z padoku i za jakąś godzine-dwie kolacje?) Eh, jak dobrze, że na wiosne uciekamy do siebie.
anetakajper   Dolata i spółka
29 stycznia 2013 12:01
A nie można wysłodków wymieszać z kolacją?
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
29 stycznia 2013 12:24
W sumie nie pomyślałam 😉 to pół na pół owies i otręby i wysłodki? Ile tych wysłodków można dawać? Szklankę i zalac wodą czy więcej? Sieczke mogę dodać do tego? Jeju dziękuję bardzo
anetakajper   Dolata i spółka
29 stycznia 2013 12:34
Dziewczyny z wątku o wysłodkach podają nawet 4-5l już gotowych na raz. Ja taką ilością nigdy nie zaryzykuję bo mi konie rozsadzi 😉
Można dodawać do tego sieczki, mesz, witaminy itd
ash,dziekuje za odpowiedz, znam te wszystkie preparaty ale chcialbym karmic swoje konie jak najbardziej naturalnie.
czytajac niektore wypowiedzi  wielu z Was karmi konie przeroznymi" preparatami" w workach. Czyzby Wasze konie tak bardzo ciezko pracowaly?
mam kolege ktory tak dogadzal najlepszymi preparatami w woreczkach swoim koniom  ze juz ma w stajni o jednego mniej bo go ochwacil.
Dziewczyny z wątku o wysłodkach podają nawet 4-5l już gotowych na raz. Ja taką ilością nigdy nie zaryzykuję bo mi konie rozsadzi 😉
Można dodawać do tego sieczki, mesz, witaminy itd


tak tylko, że te 4-5 litrów wysłodków stanowi gotowy posiłek, bez mieszania ich z kolacją, tak jak sugerowałaś to w poprzednim poście. 1 litr suchych po zamoczeniu daje 4-5 litrów gotowych do podania. Ja dodaję jeszcze do nich trochę otrąb. Mojego konia nie rozsadza, jest duży i ewidentnie widać, że potrzebuje tego trzeciego posiłku.  🙂
ash,dziekuje za odpowiedz, znam te wszystkie preparaty ale chcialbym karmic swoje konie jak najbardziej naturalnie.

Naturalnie, to wypusć konie na wolność... żadnej stajni, owsa, szczotek, kowala - tylko taki chów możesz nazwać naturalnym
Burczki na odrobaczanie działają równie skutecznie jak witamina C antykoncepcyjnie  😂 możesz sobie zatem darować ów dodatkowy wydatek... Jeżeli chcesz aby konie były zdrowe, to radzę odrobaczać standardowo i standardowo na pasożyty badać...Jeśli jesteś "nawiedzonym naturallsem" i tka się Ciebie od takiej drogi nie odwiedzie - co najwyżej konie będą miały zdecydowanie krótsze życie  😵
Mozna zamawiac z blattin.pl, jakid czas temu byla tu o tym rozmowa

umknęło mi to jakoś  🤬
ogólnie lubiłam te pasze i długo nimi karmiłam, może zamówię z blattin.pl, tylko sprawdzę jak z dostawą.

Edit:_Gaga tekst o skuteczności witaminy C na antykoncepcję - bezcenny  🙂 🙂 🙂
kujka   new better life mode: on
29 stycznia 2013 13:47
ziggy, widocznie g. wiedzial. nasza to wina?
a tak poważnie to słyszałam kiedyś, że buraki mogą mieć działanie odrobaczające, ale nie chce mi się wierzyć, że zastąpią specjalne środki.
Cariotka   płomienna pasja
29 stycznia 2013 13:53
Gaga też ostatnio słyszałam od pewnej osoby (pracującej trzymające strugając naturalnie naturalnie) że dobrze że konie obgryzają drzewa iglaste bo one mają działanie przeciw robakom 😵 tak też górale podobnież odrobaczali konie 😵

Ja proponuję naturalnie konie wypuścić na wolność. Tylko czy to coś da? nie. Ale można zbierać kupy z padoków. I odrobaczać mądrze a nie byle jak.
Co zabawne moje konie są karmione paszą z worków dziwne żeby z koszyków (naturalnie wyplecionych). Haruje na te pasze naturalnie. Jak wół.
Moje konie są w super kondycji, czego nie mogę powiedzieć o wielu koniach chowanych naturalnie  😁
a z Tym ochwatem nie bądź taka pewna, bo znam przypadek konia chowanego naturalnie (bez owsa, chów bezstajenny) który się zochwacił.
ash,dziekuje za odpowiedz, znam te wszystkie preparaty ale chcialbym karmic swoje konie jak najbardziej naturalnie.


ziggy, ale zdajesz sobie sprawę, że buraki są bardzo nienaturalne dla koni? Ich jadalna część to korzeń, jak nietrudno się domyślić, korzeń rośnie pod ziemią (chociaż w przypadku buraka to może nie tak do końca konsekwentnie pod). Konie raczej pasą się przycinając zieleninę, która wyrosła nad ziemią. No chyba, że Twoje buchtują, ryją i preferują grzebanie w ziemi i korzenie nad dostępne im zielone części roślin. Może w takim wypadku warto sprawdzić, czy to na pewno konie.

mam kolege ktory tak dogadzal najlepszymi preparatami w woreczkach swoim koniom  ze juz ma w stajni o jednego mniej bo go ochwacil.

Ojej, co za straszna historia 🙁 A który to dokładnie woreczek ochwaca? Chciałabym uniknąć takiego okropnego błędu żywieniowego u moich koni. Możesz podać dokładną nazwę produktu i producenta? Google nie chce mi nic znaleźć o preparatach w woreczku, tzn. usilnie sugeruje woreczek żółciowy. To on robi ochwat?
To może wystarczy zmienić kolor woreczka z żółciowego na różowy na przykład, żeby się ustrzec ochwatu? Albo przesypać woreczek do wiadereczka?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się