Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

no ja jak już rodziłam to też trafiłam na super personel 🙂 w poniedziałek jak trafiłam pod tą kroplówkę o 10 to akurat były ta położna Gwiazda dość znana podobno 🙂 super babka 🙂 robiąc mi do mięśniowi gadałyśmy że też tak koniom się podaje  😂

ale już wieczorem z poniedziałku na wtorek był do dupy personel do północy się męczyłam bez znieczulenia,tak anestezjologa prosiły położne  😎

cieszę się,że nad ranem przyszła super położna,została ze mną nawet jak sie mój poród zaczął a już kończyła zmianę,więc nie musiała.Super mi poród po prowadziła razem z dwiema studentkami oraz młodą Panią doktor 🙂 na lepsza opiekę ze Stasiem nie mogliśmy trafić 🙂

no właśnie tak patrze,że też chyba do tego łóżeczka do kupię materac,strasznie cieńkie i takie twarde na zdjęcia się wydają

przyszło nosidło, nie moglismy się oprzeć i zmierzyliśmy, widać, że za wcześnie, w chuście jednak inaczej

wrzucam foty



w opcji na plecach dziecko niestety zawisło mi na włosach i kolczyku, no i pasków po Karolu nie podocigałam

Karina7 o tu są jego zdjęcia, to taki bialy, ma na stopach "łapki"
https://plus.google.com/u/0/photos/107431838780562343089/albums/5642599179474252129

piszecie o powrotach do pracy - ja siedzę z młodym w domu, niedługo po wyprowadzcce będę firmę zakładać ale będę robic to co lubię, bez koniecznosci dojazdów
ale jakbym musiała wrocic do pracy takiej "normalnej" to chyba bym nie potrafiła, ale ja już długo jestem housewife i bardzo się odnalazłam w tej roli
Eurydyka bardzo smutna historia, moja babcia tez tak szybko odeszla z powodu raka przewodu pokarmowego. A zaczelo sie od "grypy zoladkowe" i trzy miesiace pozniej juz jej nie bylo 🙁

Pokazuj dzieciaki :-)

A moze ktos wie cos wiecej, co tam u Laguny, biedna..
Eurydyka - współczuję 🙁


Sznurka - nie widzę zdjęć :/

Karina - wychodź śmiało i możesz na 30 min już, bo pogoda fajna, albo 2 razy po 15minut (tak polecała mi położna) najpierw w południe, a potem na wieczór 15min (urodziłam Julię 03.02. więc podobna pogoda do teraz, czyli śnieg i w dzień dodatnio, wieczorem minus). Na wieczór szczególnie polecała 15min spacer w okół bloku, bo potem noworodek lepiej śpi i u nas to się sprawdziło, cała noc przespana w 6 tygodniu, wcześniej ciągami 4-5godzin i budzenie na cyca 🙂

Lagunka -trzymaj się  :kwiatek: ja też z nakazem leżenia od 27 tyg, bo miałam skracającą się szyjkę, ale wystarczyło trochę poleżeć, do tego leki i jest ok, jeszcze wyjdzie, że przenoszę 🙂


Zazdroszczę wam tych szpitali ehhh

Sznurka costam macie z pasem biodrowym na pewno zle, nie powinno byc tak pod skosem pod pupa, pupa ma wpadac jak w chuscie, tylko nozki sa troszke bardziej wystajace. Podwijaliscie pas biodrowy albo cos z nim kombinowaliscie? Bo to tak nie powinno wygladac, nawet jesli nosidlo jest sporo za duze..
Kami   kasztan z gwiazdką
29 stycznia 2013 14:15
Sznurka tak jak mówi gwash - w moim tula Monia ma prawie taką samą pozycję jak w chuście - coś źle założyliście  🙂
gwash, Kami,  nie przeczę, załozone na szybko wrzuccie mi jak wasze dzieci w nosidłach wyglądają, takie zdjęcie od przodu i z boku
nic nie podwijalismy
dla mnie to on za mało rozjechaną żabę ma w tym nosidle
ja go sama na przód nie wkładałam, Karol pomogl mi na plecy ale i tak g. co widać bo dzieć wczepił mi sie we słosy jak nietoperz;]
muszę jutro sama spróbowac
edit
Horciakowa, własnie oglądam fotostory z łóżkiem! niezły czort!

sznurka to nosidło jest od jakiego wieku? Jak dziecko już siedzi?
Fajne, ale chyba będę zmuszona kupić coś od urodzenia. JAk chusta się u nas nie sprawdzi. Choćby na ten sierpniowy wyjazd.
Muffinka, nastaw się że sie sprawdzi;]
nosidło jest od 3,5 kg do 20
ale w życiu bym kajtka małego w nie nie wsadziła
właśnie sobie zerknęłam w kartę. wychodzi na to, że jestem w okolicach początku 5 miesiąca, troszkę widać brzuch, ale bez kłopotu mieszczę się w moje normalne ubrania, nie mam żadnego ciążowego i... nie przytyłam jeszcze nic... ale się wyrównało, bo na początku schudłam 4 kilo. za to zaczełam czuć takie kotłowanka w miarę wyraźne czasami.

wziełam wypis ze szpitala. spasmolina 2x1 dziennie.

jutro jedziemy zmacać chusty różne, w tym zachwalane Nati. tak czysto teoretycznie, na sucho, bo jeszcze nigdy żadnej nie macałam.

ja wlasciwie miałam tylko z przyszłą babcią jedną ścinkę, i to w miarę delikatną, bo się hamowałam, kłótnia wielka to będzie po narodzinach.
Isabelle, zdaj relację jak sie podobało i co!
Dziewczyny a chusty do ilu kg są? Do jakiego wieku dziecko można w nich nosić?
sznurka tak się nastwiam. Bo będzie wiosna/lato więc łatwiej. Z Filipem wkurzało mnie też to że była zima i jakoś się ubrać z nim nie umiałam.
Ale nosidło dla około 4 mies dziecka by mi się przydało i tak bo jak wyjedziemy na urlop ten zaplanowany przez dziadków to chciałabym aby moja mama czy tata młodego mogli ode mnie przejąć. A nie wiem czy będę umiała kogoś w chustę zawiązać jak sama nie mam wprawy.
ami_071

do ilu dasz radę unieść  😁
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
29 stycznia 2013 16:14
Julie gratulacje  🙂
Ja się do chust przekonać nie mogę. No jakby w zasłonę dziecko zawinąć. Mam zamiar zakupić nosidełko i to co sznurka teraz nabyła bardzo mi się podoba.

Czekam aż mi ciuszki poschną- właśnie sobie zdałam sprawę, że w sumie lubię prasować, ale prasowanie tych pieluch tetrowych doprowadza mnie do szału  😤 One po praniu takie pomarszczone jak nie wiem są.
Gotujecie pieluchy czy pierzecie normalnie jak zwykłe pranie??

Zapytam jeszcze raz: nikt nie potrzebuje luteiny dopochwowej??
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
29 stycznia 2013 16:40
akzzi ja prałam wczoraj w programie "syntetyczne delikatne" i tez mi się pomarszczyły. Wieczorem będę prasować, zobaczymy jak mi to pójdzie  👀
akzzi, nie jesteś odosobniona w tym zdaniu 😉 przyszły dziadek stwierdził, że w cywilizowanym kraju są alternatywy noszenia, a my chcemy jak w afryce :P wtedy powiedziałam, że to dobrze, naturalnie, a on, że w afryce to nie noszą bo naturalnie, tylko dlatego, że nic innego nie mają 😉

mnie się szmatany podobają wizualnie, i mam nadzieję nie mieć pasków wrzynających się w ciało, a coś, co nie krępuje ruchów.

sznurka,  której używasz do motania na usypianie? bo myślę czy kółkowa nie byłaby dobra na szybkie założenie na uśpienie, zamiast motania wielką szmatą

co sądzicie o imionach : Alhana, Nikolaj, Nikodem, Gerard/Geralt ?
Eurydyka   tu stać się może coś nowego
29 stycznia 2013 16:48
JARA - odkurzacz po prostu 😉 Jaś tylko dobę miał niesymetryczną główkę,potem nie było już śladu. Po takim porodzie obowiązkowe jest dwukrotne USG przezciemiączkowe.

ash - kurcze,muszę się zmobilizować,wszystkie zdjęcia są jeszcze na karcie aparatu.

Muffinka - trzymam się,najgorzej jest jak Jaś po raz n-ty prosi mnie,żebym opowiedziała mu historię o chorej babci...

Jakbyś się zdecydowała na nosidło,to mam na zbyciu fajne Marsupi (czyli nie jakieś g... ).  A co do rożka, Jaś nie miał,ale u Oli się sprawdził przez pierwsze 2 tyg.(na zbyciu Motherhood fioletowy 🙂😉

maleństwo - dziękuję

gwash- my mieliśmy koncepcję zapalenia żołądka.

Dzieciakami chętnie się pochwalę 😀 jak znajdę chwilę na zrobienie porządku ze zdjęciami.

Cierpienie - dziękuję.

Poradziliście już sobie z tą felerną naklejką w pokoju Michałka? U Jasia mam cudną tapetę stąd:
http://www.mamita.pl/fototapety/do-pokoju-dzieciecego/
Oli też na pewno tam kupię.
BASZNIA   mleczna i deserowa
29 stycznia 2013 16:50
sznurka, pisalam pw, mozesz rzucic okiem czy doszlo :-) ?
Eurydyka to nosideło o ile się nie mylę jest właśnie od urodzenia??
Masz jakieś fotki z takim maluszkiem w środku 😉 zresztą zaraz piszę pw 😉
Niech już się skończy ten pierwszy trymestr  😵 co noc budzę się nad ranem z powodu mdłości, po ścianie idę do łazienki, bo kręci mi się w głowie, do tego wszystkiego doszedł potworny ślinotok, siedzę z pojemnikiem i spluwam, śliny nie mogę już połykać, to bardziej wzmaga mdłości, poza tym jest jak nie moja. Mam dość !!! 😕
Zaraz wieczór, znów się zacznie  😕 😕 😕
Akzzi ja tego używam,ile masz tego??
Isabelle ja nie zaprzeczam temu, że to jest bardzo praktyczna rzecz. Sama jak będę miała okazję to będę chciała spróbować chustowania. Tylko to mi się tak śmiesznie kojarzy 😉 I te wszystkie sposoby motania dzieciaczka...nie wiem czy nie bałabym się, że podczas wiązania dziecko mi wypadnie. Zapewne to kwestia wprawy 😀

Nasturcja-Renata to chociaż tyle, bo juz myślałam, że im gotowanie nie służy. Jak się je uprasuje to wracają do "normy" i w sumie łatwo się je prasuje, tylko mniej widać efekty niż na np. flanelowej pieluszce.

Tajnaa współczuje  :kwiatek: Mic Ci nie pomaga na te mdłości? Żadna woda z cytryną, herbata imbirowa, itd?
Jak Ci się zacznie 2 trymestr to się nim ciesz jak nie wiem, bo w 3 nadchodzą kolejne inne ciekawe dolegliwości...

TUŚKA mam całe opakowanie na zbyciu, bo za dużo wykupiliśmy, a mnie już nie będzie potrzebne.
Jak coś to na pw
tajnaa,  jezu, ale masz fatalne dolegliwości...  nie wiem czy bym dała radę tak. w sumie wychodzi na to, że moja bezobjawowa praktycznie ciąża to jakieś błogosławieństwo 🙁

akzzi, ja się też boję, że mi wyleci :P zwlaszcza, że mam dużo tłuszczu własnego, wiec pewnie ciężko będzie komfortowo motać, ale chcę spróbować. zwłaszcza, że odkryłam w Łodzi sklep z chustami i doradczynią w sprawach wiązania, wiec na pewno będę liczyć na jej pomoc przy wyborze i motaniu, zanim sama zaryzykuję.
pewnie jak maluch podrośnie to przerzucimy się na ergonomika trochę, bo zawsze szybciej w to się wsadzić niż zamotać 😉

Sznurko, Ty jedziesz na wielorazowych pieluchach?

podłączam się do "wysypanych". ostatnio tak mi skórka zdziczała, że już nie wiem czym ją traktować. wszędzie suche skóry plus trądzik. nosz....

Na imbir nie mogę patrzyć, woda z cytryną już nie działa. Biorę torecan jak jest bardzo źle, ale też średnio pomaga. Na początku było dobrze, ale chyba organizm się przyzwyczaił. Mam nadzieję, że w nagrodę chociaż poród będę miała lżejszy.  😉
tajnaa współczuję. Nic Ci doradzić nie mogę bo mi nic nie pomagało choć takich strasznych mdłości jak Ty nie miałam. Za to mam inne dolegliwości. I nie ma się co nastwiać na drugi boski trymestr niestety. Ja czekałam jak na zbawienie a potem się rozczarowałam. Trzeci nie lepszy.
Po prostu jedne kobiety znoszą ciążę super, inne nie.

Ostatnio wygłupiałam się z koleżanką w ciąży i wyliczałyśmy swoje dolegliwości. Na mojej liście było kilkanaście pozycji 😉 Wygrałam.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
29 stycznia 2013 17:16
co sądzicie o imionach : Alhana, Nikolaj, Nikodem, Gerard/Geralt ?


Isabelle - Wasze dziecię, nazwijcie jak uważacie. To pierwsze to co za dziw? I czy Geralt (Wiedźmin?) jest dopuszczalnym imieniem u nas?

edit. nie ta osoba :p
Muffinka Lekarz mi powiedział, że skoro torecan pomógł jako tako to drugi trymestr powinnam mieć lżejszy. Oby, bo czasami ryczę po nocach z bezsilności. Dobrze, ze chociaż do południa mogę coś w domu zrobić.  🤔
maleństwo ale to nie ja pytałam o te imiona. Według mnie są baaardzo nietypowe, chociaż wymysł mojego męża: Dorian wcale bardziej typowe nie jest 😉

Tajnaa a coś miętowego, typu landrynek, tic-tac? Moja znajoma jeszcze znalazła taki sposób na mdłości: wstawała o 3-4 nad ranem, jadła sucharka, szła spać i rano nie miała mdłości. Jak tylko tak nie zrobila to rano miała katastrofę.

Muffinka z tych 3 trymestrów to chyba 2 jest najlepszy, chociaz w sumie to zależy od organizmu kobiety.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się