... ślub :) ...

secretary  ja robię ze swoim kucharkami.
4 tyś różnicy? U nas wyszło 10 tyś wstępnie

Jara  ale od tego są kucharki, to one mają pilnować a nie ty 😉
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
31 stycznia 2013 14:25
Chuda, ale wtedy chyba nie poszalejesz za bardzo z menu?

No i chyba mamy date. Sala 'olowkiem' juz klepnieta, rozmowa z ksiedzem odbyta. Zajelo nam to 2 dni 😁
ash   Sukces jest koloru blond....
31 stycznia 2013 14:26
szafirowa, no i super!!!!!
Pochwal się datą 🙂
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
31 stycznia 2013 14:32
ash, 3.01.2014. Tylko kurcze - mamy 2 godxziny slubu do wyboru 15 albo 19 i tak sie zastanawiam, czy w zw. z tym, ze to zima jest nie zrobic tego o 15?
ash   Sukces jest koloru blond....
31 stycznia 2013 14:33
szafirowa, ale fajnie! Bajkowo w zimę będzie  💃

hmm...ja zawsze się bałam ślubów tak wcześnie, bo później na weselu rzadko kto wytrzymuje do rana. 😎
Chuda, ale wtedy chyba nie poszalejesz za bardzo z menu?



Dlaczego nie? Będzie normalne menu. Tylko właśnie nie wiem co chce.
Na pewno rosół, barszcz, devolaje, filety, sałatki.
Mamy sprawdzone kucharki, które gotowały w tym trybie na 2 weselach R. znajomych. Na jednym byłam we wrześniu i żarci było dużo i smaczne 😉


\Zawsze chciałam ślub w zimę a tak bede miała w czerwcu hihi
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
31 stycznia 2013 14:50
Chuda, no to wlasnie wymienilas wycinek menu, ktorego u mnie na pewno nie bedzie. My postawilismy na wyszukane, ciekawe menu, zdecydowanie bardziej restauracyjne niz weselne. Z dziczyzna jako urozmaiceniem.

ash, na to licze! Ja nigdy nie wytrzymuje do rana, wiec dla mnie zabawa do 3 bylaby optymalna 😉
ash   Sukces jest koloru blond....
31 stycznia 2013 14:51
szafirowa, aha! zdziwisz się! Ja zawsze na weselach po oczepinach już przysypiałam, a na swoim własnym do 5 rano byłam non stop na parkiecie!
Nie wiem jak i skąd tyle energii mieliśmy 🙂

edit: co do menu, u nas też nie było dań typu dewolaj, rosół itp.
Wybraliśmy dania bardziej restauracyjne i wyszukane np. krem z borowików,krem ze szparagów, szyjki rakowe w sosie kurkowym, gęś w żurawinie itp.
To ja chyba jestem jakaś nie na czasie, bo taki ciepły, pyszny rosołek na sam początek to jest to, co na weselach lubię najbardziej 😀
A jakie są te dania bardziej wyszukane, restauracyjne? Podajcie dziewczyny jakieś przykłady, może kiedyś mi się przyda 😉

Edit: W tym roku byłam ślubie o 14.30 a na weselu jeszcze była zmiana czasu, o godzine do tyłu i wszyscy świetnie się bawili do samego rana, nawet z tą przestawiona godziną 😉 Strasznie długie wyszło to wesele, ale było super.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
31 stycznia 2013 15:07
ash, na to licze! Ja nigdy nie wytrzymuje do rana, wiec dla mnie zabawa do 3 bylaby optymalna 😉


Ja na swoim ok. 3 miałam ochotę krzyczeć, aby wszyscy już poszli spać, byłam wykończona :p

No i gratuluję postępów. Nie wiem czemu, byłam pewna, że Wy cywilny... Sie mie ubzdurało 😉
To ja chyba jestem jakaś nie na czasie, bo taki ciepły, pyszny rosołek na sam początek to jest to, co na weselach lubię najbardziej 😀
A jakie są te dania bardziej wyszukane, restauracyjne? Podajcie dziewczyny jakieś przykłady, może kiedyś mi się przyda 😉



No właśnie ja chyba też nie jestem  😀 Rosół i devolaje muszą być! hahaha

aha i będzie stół wiejskie- z jakimś smalcem, ogórkami kiszonymi, kiełbasą swojską 😀
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
31 stycznia 2013 15:44
Cricetidae, rosolek? alez prosze bardzo-przykladowo  rosol gesi z pierozkami miesnymi 😉 lub do wyboru krem ze swiezych pomidorow z kluseczkami bazyliowymi (goscie wybieraja na co maja ochote, my wybieramy dla nich 2 opcje - w propozycji menu jest chyba 5-6)

Przyklady dan? kaczka luzowana pieczona w pomaranczach, z zurawina i filet z lososia pieczony w sosie cytrynowo-maslanym jako jedno danie- czyli do wyboru dla gosci j.w. - tak pierwsze lepsze.

przekaski zimne? m.in rolada z jelenia w ziolach lesnych, tortilla z serem ricotta i indykiem grilowanym, rozyczki z lososia wedzonego na zimno podawane na placuszkach z cukinii, deska serow, najlepszy jaki jedlismy tatar wolowy i z lososia itp itd (w sumie 11 pozycji stale dokladanych na stoly 😉 ) 

Chuda, stol wiejski tez u nas bedzie. pol na pol z mysliwskim. i ichniejsza niesamowita nalewka w beczulce.

maleństwo, no ja cos czuje, ze bede miala podobnie, szczegolnie ze maluch bedzie w domu, wiec nie ma opcji odespac przed i po, za bardzo 😉 Z tego wzgledu tez bym wolala wczesniej zaczac i wczesniej skonczyc. Termin tez jest w duzej mierze pod niego - zeby byl juz spory, mial rozszerzona diete, ale tez zeby na wakacjach mogl sie dzialkowac na wsi, a nie kisic w miescie, bo mama i tata slub organizuja.  Co nie zmiania faktu, ze dawno temu rozmawialismy sobie luzno i padlo, ze chcielibysmy w zime. Nie trzeba sie martwic pogoda- i tak bedzie zimno 😁 
ash   Sukces jest koloru blond....
31 stycznia 2013 15:49
szafirowa, widzę, że menu bardzo podobne do tego co my mieliśmy oferowane. Mniam, aż żałuję że tak mało jadłam tego dnia.
kujka   new better life mode: on
31 stycznia 2013 15:53
szafirowa, fajne menu i zdecydowanie bardziej si niz dewolaj 😁

a juz zdecydowalas sie na ta krotka sukienke, czy szukasz jeszcze?

o 15 i tak juz swiatla nie bedzie i tak, wiec bym celowala w 19. jak bedzie fajnie, to ludzie nie beda przysypiac chocbyscie o 8 rano zaczeli 😉
Ja stawiam też chyba na dania z gęsiny, indyka, wołowiny. Ze świnki tylko niektóre rzeczy i de'volaye z kurczaka muszą być 🙂 I chciałabym też ryby wędzone typu pstrą, węgorz jest bardzo pyszny 🙂
Na powitanie rosołek musi być, jakoś tak u mnie już w rodzinie jest, ale my chyba postawimy na rosół po myśliwsku 🙂

Przyszły mąż jest myśliwym więc nie obędzie się bez dziczyzny na stole wiejskim oraz dzika i bażanta które wjadą na sale przed północą 🙂

szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
31 stycznia 2013 16:02
secretary, tez mamy propozycje dzikiego ptactwa, ale to chyba odpuscimy. Za to sarna pieczona bedzie (bo chyba wolimy od dzika).

kujka, ludzie jak ludzie, ja bede przysypiac 😁
szafirowa, aaa dlaczego to napisałaś, jestem taka głodna i chce mi się iść na jakieś wesele 😀
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
31 stycznia 2013 21:11
Sarnina jest sucha. A poza tym widzę, że dzik jest coraz bardziej modny, dobrze, że teść myśliwy.

Idąc na wesele z takim menu gdzie nazwy potrawy wymówic nie umiem, bym chyba nie pojadła 😀
JARA, sarna wcale nie jest sucha jak jest dobrze zrobiona 😉
Pozdrawiam właśnie znad zupy gulaszowej z dziczyzną! Mój tata jest myśliwym więc jeżeli będę miała kiedyś okazję brać ślub to na pewno w menu będzie takie mięso, wg mnie fajny pomysł.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
01 lutego 2013 06:30
karolinaaa, no co Ty, schabowy z dzika to mistrzostwo świata i okolic  😍
Ah, biedni wegetarianie na tych waszych weselach. Zazwyczaj musza sie zywic dekoracjami  😀 I wez tu po salacie tancz do rana 😎
Dziczyzna to jedno z niewielu mies, ktore w dzisiejszych czasach ma smak, wiec ja bym pewnie w ogole od stolu nie odeszla  😁
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
01 lutego 2013 11:12
Pandurska, a widzisz- nas pani dyra do spraw organizacji pytala czy beda wegetarianie, weganie, bezglutenowcy itp itd i czy 'nasi' wege jedza ryby. Otoz 'nasi' jedza, wiec rybkow bedzie sporo- i w przystawkach i w formie dan, tak samo oprocz zupy- rosolu, bedzie tez zupka bezmiechowa. Oczywiscie wszystko w granicach rozsadku - wege mamy jedna 😉 Za to kazdy gosc bedzie mial mozliwosc wszamania lososia zamiast kaczki itp.

Idea jest taka, ze na stole nie bedzie wlasciwie nic z rzeczy, ktore sie je na codzien/od swieta w domu. Jedzenie ma byc po prostu jedna z atrakcji. Jesli sama czytam menu i robie sie glodna, co chwila lapiac sie na tym, ze 'to bym zjadla, o i to tez, o kurcze jakie to musi byc dobre' to dla mnie znak, ze menu jest ok.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
01 lutego 2013 11:27
Gorzej jak goście wcale wymyślne menu nie uważają za atrakcję 😉
kujka   new better life mode: on
01 lutego 2013 11:32
no to imo juz jest ich problem. uwazam ze na weselu mimo wszystko najbardziej zadowolona ma byc para mloda i jak oni chca jesc potrawke z misia koali to tak ma byc i koniec. 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
01 lutego 2013 11:38
kujka, okrutna-kujko zastanów się nad tym co piszesz, jesteś bezduszna! Jak można jeść misia koale!  😕  😂


A tak z drugiej strony, masz rację, w końcu to para młoda za to płaci  😁
kujka   new better life mode: on
01 lutego 2013 11:42
JARA, jak to jak? przeciez to sa najbrzydsze zwierzeta na swiecie! maja takie male wredne oczka, fuj (patrz: przykladowe obrazy windows - tam zawsze jest taki paskudny koala).

(okrutna-kujka zmieni avatar na  😀iabeł: )
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
01 lutego 2013 11:54
Przepadnij złowieszcza-kujko!  😀iabeł:
[img]http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQlqhGIdYqBFwdBDknmfo6aRZrrEVMUzbWqW_wDitGYJq5VryzgYA[/img]


Przeee-paaaa-dniiij
ash, 3.01.2014. Tylko kurcze - mamy 2 godxziny slubu do wyboru 15 albo 19 i tak sie zastanawiam, czy w zw. z tym, ze to zima jest nie zrobic tego o 15?


O 15 może być szaro i byle jak. A wyobraź sobie wyjście z kościoła po 19. Ciemno (ciemno, a nie "szaro i byle jak" 😉 ), pruszący śnieżek, ładne, ciepłe światło (sztuczne, ale myślę, że da się dograć, żeby zdjęcie ładnie wyszło).
Śnieg może akurat wcale nie padać, ale i tak lepsze to niż szaro-buro-nijak 😉
JARA! ja tu sobie tradycyjnie do wątku zaglądam, z pewnością, że dziewczyny wrzuciły propozycje kiecek, dekoracji i smaczniastych cupcake'ów, a Ty tu ze wściekłym, zmokniętym panem koalą wskakujesz!  🤬
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się