produkty ANKY

Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
01 lutego 2013 12:04
chilli2 nie gadaj nawet  😜 Polskie szmatoholiczki wszystko wykupią 😁
Livia   ...z innego świata
01 lutego 2013 13:59
Niespodzianka, szybko dostałam odpowiedź 🙂 Wysłałam w trzy miejsca, do każdego wersję nl i eng 😉

Dear Agata,
Our styling department decides every season for the colours in accordance with sales and ofcourse Anky herself. As we produce around eight seasonal colours twice a year it is very hard to think of significant new colours every time. Then we also have to take into account all countries where we sell: over 30! There has been quite some red, pink and blue last seasons as these colours remain the most popular ones and they sell all over the globe.
I already forwarded your email to our styling department to make sure they take notice. I can already tell we will bring a burnt-orange like colour next winter season. This summer there is a Glamour Beige available: the new collection is visible on www.anky-atc.com since yesterday. I really like the Denim and Hibiscus pad myself 🙂
Thank you for your suggestions, we will certainly take a look!
Kind regards,
Laura Bouman
Szybka.. ale ble ble ble... hehe a i tak będzie po naszemu 😉
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
01 lutego 2013 14:12
to jeszcze o pikowanie - dlaczego zmienili na takie beznadziejne, skoro stare było ładniejsze i fajniejsze 😤
Livia   ...z innego świata
01 lutego 2013 14:14
Cobrinha, może - pewnie dostają takich maili na pęczki 😉 Ale niemniej bardzo miło, że odpowiedzieli. Szczerze myślałam, że będę musiała ileś razy tego maila wysłać, żeby dostać jakąś odpowiedź 🙂

Strucelka, spytam 😉
Heh odpisali - to miło... ale w sumie to chyba pozwala im uniknąć odbierania  w kółko tej samej wiadomości. Tak to człek się cieszy że mu odpisali, a oni że więcej nie napisze hehe
Livia- napisz, że piszesz jako przedstawicielka miłośników firmy Anki z polskiego forum jeździeckiego.
I napisz, że WSZYSCY niechętnie odnoszą się do nowego pikowania. I że część osób zrezygnowała z kupowania nowych padów ujeżdżeniowych właśnie ze względu na nowy sposób pikowania.

I możesz dorzucić link do tego wątku. W końcu ponad 300 stron nasmarowałyśmy tutaj.  😉 I do galerii szmatoholików z otwarta strona na "kolekcjach"-  żeby widzieli, że faktycznie nas to interesuje, co oni robią z nowymi kolekcjami.
Tak naprawdę to ekipa z Anky i tak nie do końca ma wpływ na to, jakie kolory będą w kolekcjach. Czytałam kiedyś wywiad z projektantką, która przygotowuje kolekcje ciuchów dla ludzi, dla dużych sieciówek. Kolekcję przygotowuje się półtora roku, rok wcześniej. Zanim projektanci będą mieli wolną rękę, firma jedzie do Chin i kupuje materiały. Materiały możesz kupić tylko z tych dostępnych. Przy dużej produkcji (a Anky przypuszczam sprzedaje jednak globalnie w Europie nie tak mało szmatek) musisz mieć odpowiednio dużo materiału, więc bierzesz to, co jest gotowe, bo potem przygotowanie ubrań, szycie, zrobienie materiałów promocyjnych - wszystko trwa. To nie działa niestety tak, że projektant wymyśla sobie fioletowy kolor i potem fabryka mu go produkuje, za długi cykl produkcyjny, tu naprawdę dochodzi masa opóźnień, nawet głupi transport przez pół świata nie da się zrobić w kilka dni.
Projektant jedzie na targi do Chin i widzi: mam do wyboru żółty i fioletowy, no to biorę fioletowy.
Dlatego właśnie wszystkie kolekcje różnych firm są do siebie z grubsza podobne, dlatego też w tym samym czasie z różnych firm zniknęły z oferty takie "prawdziwie" zamszowe alcantary (były i u Anky, i w Eskadronach, i w ESach... ale teraz ni ma).

Pytanie, kto u Chińczyków wymyśla kolory na następny sezon (oni to robią znowu jeszcze rok wcześniej!) i jak tam dać cynk, co mają przygotować 😎
To niech chociaż pikowanie zmienią. Na to przecież mają większy wpływ chyba. Ujeżdżniówki są przecież obrzydliwe w tej chwili. Ja mam dobrze, bo mi styknie skokowy, ale wiele osób znajomych ubolewa przy ujeżdżeniowych.
Można by powiedzieć, że Chińczycy wyprodukują wszystko, więc wątpię, żeby to oni określali dostępne kolory😉
Po prostu TE kolory się sprzedają 😎
Co do pikowania, może to ma związek z nowymi maszynami. Wątpię, że Firma świadomie i celowo pogarszała towar.
Glamour Beige  😍 😍 😍 😍 😍 😍 😍 😍 😍 😍
Mi to się marzy taka kolekcja w której byłyby czapraki o jednym kolorze,a mieniące się na drugi-nie wiem za bardzo jak to wyjaśnić,ale czasem widuję materiały pomalowane takim błyszczacym czymś (farbą?) i to powoduje że materiał się mieni na np.fioletowo czy srebrno...
Mi to się marzy taka kolekcja w której byłyby czapraki o jednym kolorze,a mieniące się na drugi-nie wiem za bardzo jak to wyjaśnić,ale czasem widuję materiały pomalowane takim błyszczacym czymś (farbą?) i to powoduje że materiał się mieni na np.fioletowo czy srebrno...


cameleon 😉
zulu   późne rokokoko
01 lutego 2013 18:41
Kolory dobiera Pantone, i to na grubo przed danym sezonem i to dla całego przemysłu. Nie dziwiliście się nigdy, że jak jest modna fuksja to można dostać i sukienkę i kanapę i smartfona w tym kolorze? 🙂
z internetu:
"W 1963 roku Lawrence Herbert stworzył system identyfikacji kolorów dla drukarni Pantone. System dobierania kolorów Pantone Matching System zaczął się od próbnika z nadrukowanymi kolorami. Każdy standardowy kolor wydrukowany jest wraz z precyzyjnym opisem formuły barwników oraz opatrzony numerem czy nazwą z katalogu Pantone. System ten okazał się rewolucyjny w dziedzinie dobierania i otrzymywania kolorów, dlatego stał się najbardziej popularnym systemem katalogowania  kolorów."

"Amerykańska firma Pantone, znana z wymyślenia wzorca barw zwanego Skalą Pantone, wybiera kolor roku. O pomoc w podjęciu decyzji firma prosi projektantów mody i firmy korzystające z jej usług, aby określiły jaki kolor ich zdaniem będzie najpopularniejszy w ciągu najbliższych 12 miesięcy. "

W tym roku Szmaragdowy 🙂
"W zeszłym roku królował kolor pomarańczowy o nazwie Tangerine Tango, dwa lata temu Honeysuckle odcień różowego. W 2013 roku przyszła kolej na szmaragdowy."
zulu Ciekaw,to co piszesz.... ;-) Szkoda tylko, że w Ankach nie ma szmaragdowego ;-p

A tak w ogóle, to co Wy chcecie od tego pikowania?
Petit. jest, Jasper.
Nowy model padów jest dużo mniej wytrzymały, nie jest wykonany zbyt dobrze. Pad kiepsko układa się pod siodłem, materiał jest bardzo sztywny, a po kilku praniach pojawia się taki efekt, jakby ktoś wyjął z padu wypełnienie i zostawił tylko poszycie.

W aktualnej kolekcji?
Petit- nie widzisz różnicy w pikowaniu?

Mi przeszkadza rozmiar nowych padów-są mniejsze od starych i niedługo osiągną rozmiar chustki do nosa....no i wypełnienie-mój ulubiony kawowy pad po roku siadł zupełnie,jak szmatka..
Różnicę widzę, ten niebieski wygląda fatalnie ;-/
Ja kupiłam w tym roku po raz pierwszy Ankę, na razie leży i czeka na swój debiut... nie wiem już sama czy mam żałować zakupu czy nie... może jak będę prała w 30 stopniach to nic się z nią złego nie stanie???
Petit., z tym pikowaniem chodzi o to że naszywka w rogu padu wypada na przeszyciu co psuje ogólną kompozycję.
Ale według mnie wypełnienie w tych nowych padach jest korzystniejsze, przynajmniej nie wyglądają jak dobrze wymemłane przez psa szmatki 😉
Ahaaaa....czyli ten niebieski to jest starszy i niby lepszy???????  🤔
Mnie naszywka na szczęście nie psuje kompozycji i mam nadzieję, że te nowsze jednak nie wyglądają jak psu z gardła wyjęte....
Tylko ciekawe jak będą wyglądać nowe , w takim wieku jak są te stare ....
Coś mi się tu nie klei, z tego co napisała zulu.. Mianowicie, skoro pomarańcz był taki modny w zeszłym roku, to dlaczego nie było żadnej pomarańczy w kolekcji Anky z tegoż właśnie roku ani w żadnej za czasów nowego pikowania? Szmaragdowego też jakoś nie widzę w najnowszej kolekcji Anky...  🙄 W każdym razie dawną renomę tej firmy sprowadzono do parteru tymi "zabiegami upiększającymi'...  😵
Petit. Nowokolekcyjne pady są krótko mówiąc... do d**y. Po tym jak rozerwał mi się na grzbiecie (od wewnętrznej strony) Maize i prawie oderwała lamówka idąca również po "grzbiecie" padu, zrezygnowałam całkowicie z tego komercyjnego shitu.
Stare Aneczki są nie do zajechania, super układają się pod siodłem, nie odstają na koniu, są miękkie i miłe w dotyku oraz nie ma się wrażenia kładzenia na koński grzbiet napompowanego balona..
Jak dobrze, że pozbyłam wszystkich Anek, jakie miałam z nowej serii badziewia...  🙇
co do jakości się nie wypowiem jeszcze, bo nową fuchsie prałam dopiero raz i na razie wyglada ok. Ale faktycznie zgodzę się, że nowe nie do końca dobrze leżą pod siodłem.
Co do wielkości to tu akurat się nie zgodzę - wczoraj prałam fuchsie i stare navy, po wyschnięciu złożyłam jeden na drugi i nie było różnicy w wielkości, także dziwię się tym opiniom.
emptyline   Big Milk Straciatella
01 lutego 2013 21:21
Ja mam co prawda VS-ki, ale obie z nowych kolekcji i jestem bardzo zadowolona. Sprawują się super, nie flaczeją, łatwo się dopierają, nic się nie pruje. Ze starych miałam tylko seablue, ale on był z 'papierowej' kolekcji, może dlatego pupy mi nie urwał i w porównaniu do dwóch pozostałych, wypadał blado.
juliadna   siwek czarnogrzywek <3
01 lutego 2013 21:30
Tylko że tunrida nie pokazała zestawienia padów po podobnym czasie użytkowania. Ty pad z jednej z najstarszych kolekcji ,  a obok zdjęcie katalogowe nowego.

wszystko ok, tylko ten pad niebiesko-fioletowy(rafblauw) ma 6-7lat (?) i wygląda super!

tu mam zestawienie anky offwhite bedzie miała z 4-5lat bo jest hipergruba i miękka, obok anky z nowym pikowaniem oceniam ją na rok-2. Wygląda znacznie gorzej od czyściwa kupowanego w ciuchlandach.

http://szmatoholicy.konskieforum.pl/zobacz/92/3166
na zdjęciu wklejonym przez juliadne widać też, że jest niewielka różnica w rozmiarze 😉

edit: dodam jeszcze, że mam cobalta x-letniego i wygląda SUPER, stoney grey i pea młodsze i troszkę mniej używane wyglądają jak nówki.
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
01 lutego 2013 21:52
Bardzo kiepskie bo komórką na hali ale efekt na siwku dla mnie 😜
Anky Olympia Blue + owijki Nici Cobalt


a tu w porównaniuz Nici cobalt(ciemniejsze niz olympia) i peacoc ES
pięknie się prezentuje  😍
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się