kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić

Dementek   ,,On zmienił mnie..."
29 stycznia 2013 15:55
Macie jakieś rady na straszne bóle stawów (kolana, kostki)? Stawy opuchnięte, zaczerwienione... Tato chodzić nie może... U lekarza z takim samym problemem był rok temu, a ten kazał mu to smarować Altacetem  😵
Smaruje maścią do wymion i końską maścią. Teraz naświetla specjalną lampą o żółtym świetle. Z leków bierze Opokan, ale już nie działa, więc łyka pół tabletki Ketonalu.
Z tego, co wiem, jako dziecko chorował na reumatyzm. Obecnie bóle też są pewnie spowodowane reumatyzmem, ale nie chce wizyty lekarza (pewnie znów kazałby smarować Altacetem). Oprócz tego cierpi na nadciśnienie i chorobę wieńcową  🙁
Ja bym to widziała tak:

Wizyta u internisty - z osobą towarzyszącą*.
Opowiedzieć, co się dzieje (nieźle mieć zapisane wszystko po kolei na papierze), powiedzieć o reumatyzmie w dzieciństwie.
Prosić o badania, lub skierowanie do reumatologa.
Jeśli lekarz odmówi - domagać się wpisania tej odmowy do karty.

* Samej zdarzało mi się chodzić z asystą (zwłaszcza nowy lekarz, jakieś głębsze dywagacje z neurologiem na przykład). Po pierwsze: dwie osoby więcej zrozumieją / zapamiętają / dokładniej dopytają. Po drugie: lekarz czuje się wtedy bardziej osobą publiczną. Mniejsza szansa, że będzie zbywał, zachowywał się niestosownie.
A co zrobić z widoczną 'blizną' po opryszczce? Po każdym wygojeniu na jakiś czas zostaje mi: w zimie- ciemny ślad, a w wakacje czerwony. Lekarz pierwszego kontaktu powiedział, że prawdopodobnie żadne leki mi na to nie pomogą i jedynie mogę poszukać jakiś domowych sposobów na poprawienie odporności. ZAWSZE pojawia mi się w tym samym miejscu i najczęściej używam hascovir i plastrów na opryszczkę.

Raz na parę miesięcy zdarza mi się pieczenie/ swędzenie prawie całego ciała, łącznie z dłońmi i stopami.
Trwa to zwykle dzień lub dwa i przestaje.
Wczoraj obudziłam się np. z jakimś uczuleniem na szyi, a dzisiaj właśnie mam to charakterystyczne pieczenie.
Jestem teraz mocno podenerwowana, sesja, pełno nauki, dużo kawy, mało snu.
Możliwe, że to jest przyczyną?

Dodatkowo jestem strasznym nerwicowcem, więc jak wpisałam w googlach moje objawy i wyskoczyło mi pełno poważnych chorób z tym związanych, to w ogóle się teraz zestresowałam.
Remendada ja też coś takiego mam, ale u mnie to zawsze występuje na zmianę wody. Przeprowadzalam się już kilka razy, za każdym razem kąpiel w innej wodzie i już gotowa jestem. Chociaż bym się w oliwce lub w nivei(tylko to moją skóra toleruje) utopiła, to nic nie pomoże.
Ale ja mam wrażenie, że to nie jest na tle alergicznym, bo w sumie, nic specyficznego nie robiłam.
Jestem uczulona na pseudoefedrynę i faktycznie, po niej mam podobne uczucie, tylko widoczna jest mocna pokrzywka, a tutaj nic. Jedynie pieczenie.

Może tunrida, tu wejdzie  😉 i powie, czy możliwe, że to na tle nerwowym?

Szczerze, jak pomyślę, że miałabym robić rundę po lekarzach z tego powodu, to aż mi się słabo robi.
Szczególnie, że i tak wiem, że to zbagatelizują.

Gillian   four letter word
29 stycznia 2013 22:39
obstawiam, że na tle nerwowym.
Gillian, chyba tak, bo właśnie sobie przypomniałam (kompletnie o tym zapomniałam), że w wakacje jak pierwszy raz zaczynałam samodzielnie jeżdzić autem, po każdej jeździe dokłądnie tak samo paliły mnie dłonie, do tego stopnia, że myślałam, że jestem uczulona na materiał, z  którego zrobiona jest kierownica w naszym aucie.
Zdarzało się to bezpośrednio po każdej jeździe. Tylko dziwnym jest, że de facto, nie denerwowałam się bardzo jeżdząc.
Dziwne to..
dodzilla, oprocz tego co pisaly dziewczyny wczesniej, jeszcze kilka porad jakie ja dostalam od urologa, ktorego akurat spotkalam na SORze, kiedy sama mialam ostre zapalenie. Nigdy przenigdy nie trzymac moczu, jak tylko sie ociupinke zachce leciec do WC, nawet jezeli ma to byc bardzo czesto. Przez conajmniej 2 tygodnie zmuszac sie do wypijania 1,5l wody mineralnej dziennie. Dieta bezsolna. Wysikiwac sie do konca, starac sie rozluzniac. Nasiadowki z rumianku, kilka minut wieczorem, wazne zeby nie byla goraca, ani chlodna i do tej nasiadowki zrobic na koniec siku. Sikac pod prysznicem (wiem, ze to dziwne ale tak kazal 😀 ). Ogolnie dziwny byl nieco ten doktor ale te rady pomogly, od tamtej pory bylam chora 2 razy (w ciagu kilku lat).

Aha, nasz doktor House (owczesny rodzinny) powiedzial, ze mam cos co nazywaja choroba mlodych zon :O i w zwiazku z tym powinnam zrobic posiew z pochwy bo wiele zakazen drog moczowych ma zrodlo w biocenozie pochwy, jezeli cos wyjdzie przeleczyc partnera. Zawsze myc sie (i chlopa 😉 ) przed stosunkiem i zrobic siku po. Ostatecznie posiewu nigdy nie zrobilam bo przeszlo na amen po poradach SORowego doktora ale to drugie nawet nam w krew weszlo 😉

Znajomej natomiast pomoglo przejscie na bawelniana bielizne, taka 100% bawelny bez zadnego dodatku typu lycra 3%, zaprzestanie uzywania wkladek higienicznych, odstawienie plynow do higieny intymnej i uzywanie szarego mydla, czeste zmieny recznikow i osuszanie okolic intymnych recznikiem papierowym.
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
30 stycznia 2013 08:16
Mam problem z lewym okiem.
Nigdy nic niepokojącego się nie działo, nie mam wady wzroku, nie noszę okularów.
W poniedziałek bolala mnie głowa, jej lewa część w okolicach skroni.
Zauważylam też w lewym oku wylew, blisko górnej powieki, bez szerokiego otwarcia oka tego nie widać.
Od tego czasu mrużę oczy i staram się nie wysilać wzroku.
Co to może być?
Czy martwic się i iść do lekarza?
Głowa nadal mnie lekko boli ale bez dramatu.
Oko nie boli, czuję jednak dyskomfort.
Pracę mam przy komputerze, 8 h.

Będę wdzięczna za rady  :kwiatek:
Sikac pod prysznicem (wiem, ze to dziwne ale tak kazal 😀 ).To, wracając do wcześniejszej rozmowy o siadaniu/małyszowaniu/lejkach, wyciągnę z tego dla siebie wniosek, że lejek (czyli stanie podczas siusiania) jest OK. Tzn. lepszy w publicznych toaletach od przykucu ("skuteczność" wysiusiania) i siadania (higiena). Różowe lejki górą 😉
opolanka   psychologiem przez przeszkody
30 stycznia 2013 09:16
Agnieszka, hmmm a mierzyłaś sobie ciśnienie?

Może wzrosło Ci ciśnienie w oku?

Czy ten wylew się cofa?

Jeśli nie, proponuje wizyte u lekarza, z oczami nie ma żartów.
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
30 stycznia 2013 11:44
Nie mierzyłam i nie mam czym.
Idę jutro po południu do lekarza, bo moja matka mnie nastraszyła.
Wylew się nie cofa (na razie).
Dzięki za info  :kwiatek:
Czasami naczynka w oku pękają od: nadciśnienia tętniczego na obwodzie, czasami od przemęczenia wzroku, a czasami ni stąd ni zowąd.
Samo się wchłania, ale nie w jeden dzień. Można sobie pobrać rutinoskorbin na uszczelnienie naczyń krwionośnych.
Jeśli jednak towarzyszył temu ból głowy, można się przejść do lekarza. Z tym, że ja bym poszła do okulisty.
Jeśli zaś bóle głowy będą nawracały często, to neurolog zajmie się diagnozowaniem.
Robiłam morfologię i mam 3 rzeczy poniżej normy (liczba neutrocytów, eozynocytów, % neutrocytów) a jedną powyżej normy (% limfocytów). Reszta w normie ale kilka wartości blisko granicy. Czy jest ktoś w stanie powiedzieć czy to źle?
Waham się, czy iść zawracać głowę lekarzowi  😡
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
30 stycznia 2013 14:12
Dzięki, Tunrida, po cichu liczyłam na posta od Ciebie  :kwiatek:
Jeśli coś wiem, to staram się podpowiedzieć. Jeśli nie wiem, nie odzywam się.
Czasami się nie odzywam, jeśli odpowiedź na dane pytanie zajęłaby pół strony, bo zbyt wiele możliwych odpowiedzi. A czasami pytanie zawiera zbyt mało danych i nie da się na nie odpowiedzieć nie zadając pytającemu 20 pytań dodoatkowych. A czasem boję się zarzutów diagnozy przez net, w co również łatwo niestety popaść- a nie jest to wcale dobre dla chorego.
Łatwiej radzić komuś nie związanemu z medycyną. Ja ponoszę jednak większą odpowiedzialność za to co napiszę w takim wątku, więc nie przepadam za odpowiedziami tutaj. Zwłaszcza, że ciężko diagnozować przez net.   🙂

edit- np chcąc odpowiedzieć na pytanie magdy, trzeba by dopytać. Dlaczego robiłaś morfologię? Czy masz jakieś objawy, które cię niepokoją? Czy zlecił to lekarz z jakiegoś powodu, czy badanie wykonałaś prywatnie? dalej- czy w momencie pobrania krwi nie byłaś przeziębiona lub nie byłaś po infekcji? Ponadto musimy wiedzieć jakie dokładnie są te odchylenia?
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
30 stycznia 2013 14:36
Oczywiście masz rację, nie da się zdiagnozowac przez net.
I nas i naszych koni.
Jednak jakakolwiek podpowiedź, zanim udamy się do lekarza, może byc cenna.
Jestem z tych osób, co wolą iśc do lekarza niz leczyc sie wirtualnie, ale wiadomo, nie zawsze uda się z dnia na dzień załatwić wizytę.
Tym bardziej Ci dziękuję  🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
07 lutego 2013 10:41
Pomocy.
Posmarowałam się wczoraj dezodorantem Antidralem i pierwszy raz coś mi się takiego stało. Tak zaczęło mnie piec i okazało się, że tak mnie uczulił/podrażnił skórę, że mam ją czerwoną, bolącą, piekącą. Wyglądam jakby mnie ktoś poparzył. Nie mogę założyć stanika  😵 a jutro mam bal karnawałowy, na który muszę się wcisnąć w gorset!  😵
Smaruje się Retimaxem 1500 i Linomagiem, krem wsiąka błyskawicznie i powoli jest poprawa, ale co zrobić żeby jeszcze bardziej to załagodzić?  😕
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
07 lutego 2013 11:09
lotka13, niestety blizne po opryszcze mam juz dobrych pare lat i nie wierze juz, ze sie kiedykolwiek pozbede 🙁
Jara może sobie po prostu jeszcze wapno do tego wypij?
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
07 lutego 2013 11:46
JARA, z antidralem generalnie ostroznie - w zasadzie zawsze dziala mniej lub bardziej drazniaco. Pod zadnym pozorem nie wolno na swiezo ogolona skore, po goracym prysznicu tez lepiej troszke odczekac. Nakladac naprawde malo i tylko i wylacznie pod sama pacha- tam gdzie wlosy rosna.
Tez mialam takie przeboje- wyleczylam alantanem
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
07 lutego 2013 12:06
Jara może sobie po prostu jeszcze wapno do tego wypij?


Wczoraj łyknęłam 3 tabletki, dziś 1 (ostatnią) tabletkę.
Stosuje Antidral od dawna, miałam teraz przerwę kilkumiesięczną, bo nie chciało mi się iść do apteki, kupiłam wczoraj i ma- sa-kra. Nigdy nic takiego nie miałam.
JARA jeżeli piecze i szczypie to Panthenol pomoże- na pewno nie zaszkodzi spróbować 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
07 lutego 2013 13:59
Panthenolowi to ja nie wierzę, potrafi po poparzeniu jeszcze większe kuku zrobić.
pryskanie wodą termalną super działa.
O to delikates jesteś. Z tradycyjnych specyfików może jeszcze Sudocrem? Przed balem jak sobie maźniesz to przynajmniej tak obcierać nie będzie 😉
Jakie mogą być przyczyny łzawienia oczu? Wątpię że to alergia bo w zimę pyłkow nie ma a co innego powinno uczulać cały rok(?) przy zapaleniu spojówek to chyba oczy czerwone? A u mnie jedyny objaw to łzawiące oczy. Bardzo łzawiące. Jak ewentualnie można to "leczyć"?
-przemęczenie od komputera - suche powietrze - zadymione/zakurzone powietrze
Z tym zadymieniem to by się w sumie mogło zgadzać... masz jakiś pomysł na jakieś kropkę czy coś? Trochę mi się nie uśmiecha iść do lekarza. Chciałabym coś względnie naturalnego raczej nie antybiotyki sterydy czy nie wiadomo co. Dodatkowo od tych łez mam podrażnione okolice oczu. Niech ta zima się skończy :-)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się