Pastwisko,padok

mtl   I M Equestrian
15 listopada 2012 11:33
Ja jestem w stajni w której mieli ambitny plan zamknac calkowicie padoki(!) od listopada do marca. Po wizytach karetki srednio 2-3 razy dziennie w ostatnich kilku tygodniach konie szkolkowe, konie z problemami zdrowotnymi i konie które zle znosza trzymanie w stajni (szczegolnie te ktore staja sie niebezpieczne do jazdy) moga wychodzic na kilka godzin tygodniowo. Moj nalezy do tej ostatniej grupy i chetnie trzymalabym go w stajni w której sa padoki i pastwiska = mozliwosc wypuszczania caly rok. Doskonale rozumiem ze trawa musi odpoczac i duzo dalabym za mozliwosc wypuszczania konia w zimie. Jesli twoje padoki sa wystaczajaco duze zeby kon mogl pobiegac/pobrykac to nie wiem czemu pensjonarjusze sie czepiaja. Ja miesiac temu dostalam informacje pt. 'zamknielismy padoki' i musialam sie z tym pogodzic az do nowej decyzji podjetej tylko i wylacznie ze wzgledu na bezpieczenstwo.
U nas konie wychodzą w sezonie zimowym na padok, na którym dostają siano. Jeśli na padoku jest gruda, wychodzą na najbliżej położone pastwisko, na którym i tak za bardzo nie oddalają się od część z sianem.
mtl, to fakt że łąki muszą odpocząć, dlatego u nas są pastwiska letnie i zimowe. Chociaż zimowe to raczej padoki bo trawa na nich jest do pierwszych mocniejszych przymrozków...
U mnie to samo na zimę wybiegi - za wyjątkiem tego roku - na wiosnę siejemy od nowa i niech konie ryją całą zimę 😉. Poza tym, jeśli ktoś ma pastwiska i zgłasza je do dopłat a są zgłoszone jako trwałe użytki zielone to wypas jest od 1 maja do 30 września - wypas poza tym okresem w razie kontroli skutkuje sankcjami finansowymi - dlatego my sprytnie mamy trawy z motylkowatymi na gruntach ornych.
dziękuje za odpowiedzi
No właśnie o to chodzi że mam dośc duże wybiegi " zimowe", to bardziej pastwisk mam mniej, tzn było dużo,ale koni przybyło i zaczyna brakować trawy. Tzn nie odrasta tak szybko jakbym chciała- i tu moje pytanie - czym wspomóc trawę - jaki nawóz i kiedy? teraz, na wiosnę? czy w czasie wypasu jak się zmienia kwatery to można nawozić nawozem sztucznym? Wcześniej nie miałam takiej potrzeby,ale teraz koni przybywa i dana kwatera "odpoczywa" tylko 2 tyg
Na pytanie czym nawozić odpowie Ci dobry agronom po badaniu gleby (koszt 20 zł)
Teraz już za późno na jesienną dawkę azotu, był na to czas najpóźniej 3-4 tygodnie temu
2 tygodnie to krótka karencja. Z pewnością nie można nawozić saletrą, bo azotany mają karencję 4-6 tygodni. Z azotu jedynie mocznik byłby tu dopuszczalny. Co do wieloskładników (NPK) - czy zmiany kawasowości (wapnowanie) - bez badania gleby nie da rady nic doradzić
Przy intensywnym użytkowaniu pastwisk - warto je również raz, lub dwa raz yw roku dosiewać...
A nikt z was nie stosował fortestim alfa lub beta? - tyle, że to oprysk :/
Jest to nawóz (naturalny, jak kto woli ekologiczny) nie potrzebuje ani jednego dnia karencji. Choć ja to stosowałam z nawozem i musiałam czekać 🙂 Trawa rośnie szybko i jest taka aż czarna 🙂
anetakajper każdy azot potrzebuje karencji
Wynika to nie tyle z rodzaju nawozu, co z kumulacji azotanów w roślinach po kazdym nawożeniu
Niestety nie znalazłam formy azotu w tym nawozie, bo to włąśnie forma azotu decyduje o długości koniecznej karencji
I tak - w przypadku formy amonowej (saletra amonowa) pastwiskka wymagają 4-6 tyg karencji
w przypadku formy amidowej (mocznik) , karencja nie jest wymagana, ale warto te 2 tyg zastosować (bez sensu byłoby nawieźć i od razu konie wpuścić).
Nie sądze, aby w nawozie ponoc - naturalnym - azot występował w formie amidowej...
To nie jest nawóz ekologiczny - nie posiada certyfikatu rolnictwa ekologicznego i nie jest naturalny. Najzwyklejszy nawóz dolistny z mikroelementami 😉.
Mocznik (roztwór) też można dolistnie stosować..
czyli dobrze by było żeby po zmianie kwater nawozić pastwisko i zostawić na ok 6 tyg?

planuje dosiać na wiosnę
a do kiedy wiosną można zasilać pastwisko? tzn wiem że przed wypasem ok 2 mies, ale czy jest jakiś określony czas? ( bo jak teraz za późno to żebym wiosną się nie obudziła za późno)
Ponownie napiszę - karencja zależy od rodzaju nawozu
przy NPKach i moczniku nie musi być to 8 tygodni, jedynie saletra wymaga długiej karencji
Siać i nawozić to możesz do października. Najwcześniej - po ustaniu mrozów i rozmarznieciu ziemi...
Hmmm a macie jakieś ciekawe pomysły na padoki paradise? Oprócz tych najbardziej znanych.

Po cichy przyznaje się że nie przeczytałam całego tematu więc jeśli się powtarzam to sorry. Tego jest 40 stron!
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
16 listopada 2012 18:30
Hmmm a macie jakieś ciekawe pomysły na padoki paradise? Oprócz tych najbardziej znanych.



http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,59304.0.html
TRATATA dzięki. Już będę grzeczna.
Czy ktoś się troszkę na tym zna czy taki skład nasion trawy pastwiskowej jest dobry dla konia :
życica trwała Belida 20 %
życica trwała calibra 30%
kupkówka pospolita 40 %
kostrzewa łązkowa minto 5 %
koniczyna biała 5 %
wiem ,że mieszanki tych traw są bardzo dobre
http://www.nasionatraw.pl/?7,kp-7-10-kg
i jednak różnią się składem oraz procentowo od tych które napisałam


Nie dałam rady przebrnąc przez cały wątek, może ktoś mi podpowie.  🙂 Mam możliwość przekształcić kawałeczek pola na pastwisko- 0,3ha. Pole od jesieni jest zaorane, ziemia ładna, nie robi się błoto-górka. Czy jest szansa puścić tam konie na trawe jeszcze w tym sezonie? Marzy mi się..  😍, ale czytałam, że po orce ziemia powinna "osiadać" 3 lata.. Nie mam żadnego doświadczenia w tej kwestii, czy ktoś mógłby  mi podpowiedzieć co po kolei powinniśmy zrobiś? (bronowanie, nawóz, siew? wałowanie?) Czy tak niewielki kawałek powinnam podzielić podczas wypasu na 2kwatery 0,15ha? Przeznaczone dla 2 koni. Z góry dzięki  :kwiatek:
Ja bym juz chyba predzej posiala tam specjalne mieszanki traw do pokosu, jest z nich wiekszy plon, ale sa nieodporne na deptanie i kosilabym ta trawe koniom w sezonie kosą. Obawiam sie, ze taki maly padok trawiasty 2 konie przejedza w tydzien, maks dwa i zadepcza. No ale niech sie wypowie ktos bardziej doswiadczony w tej kwestii.
lenalena Skoro jest przeorane to powinnaś teraz zabronować, przewałować i posiać. Jak posiejesz tak Ci wyrośnie, tzn wszystkie nierówności pozostaną i raczej ich nie wyrównasz, a jak wyrównasz to zniszczysz wschodzące kępki.
Nawóz jeżeli naturalny to trzeba było dać jesienią, teraz możliwe że jakieś sztuczne ale na sztucznych się nie znam, niech się wypowie ktoś inny 😉

W tym roku nie powinnaś wypuszczać koni. Tak jak pisała stillgrey 3 lata po posianiu dopiero można puścić konie. Jeżeli puścisz nawet na chwilę to zadepczą delikatne kępki nawet w godzinę. Wiem bo sama to przerabiam u siebie 😉

Ja mam kwatery około 0,3ha (łącznie mam ich 6) i jedna taka kwatera wystarcza mi na około 3-4 tygodnie ciągłego skarmiania (mam dwa duże konie). Zależy to od trawy, wysokości i pory roku i od tego jak długo będą konie na tej trawie się wypasać. Bo jeżeli będziesz je wypuszczać na 2-3 godziny to strczy na dużo dłużej.

Ja właśnie dosiewam jeszcze 2 takie 0,3 kwatery, bo wydaje mi się, że warto walczyć o każdy kawałek trawy 😉
No ale musisz pamiętać, że trzeba będzie uważać na tą trawę, więc przydałby się jakiś inny padok do biegania.

Ja zrobiłam sobie paddock paradise dookoła, a w środku trawa🙂 Mała strata przestrzeni, wybiegać się dziewczyny mają gdzie, a trawy mi nie zadepczą, bo będą na niej maks 2 godzinki.


Nie wiem czy to dobry wątek, szukałam na temat traw, ale nie znalazłam, więc jeżeli nie ten, to bardzo proszę o link na właściwy  :kwiatek:. Mam pytanie, w jakich miesiącach trawy mają jak najwięcej cukrów, białka? Czy teraz gdy dopiero wyrasta i jest taka mierna, czy trochę później? Do tej pory nie musiałam się tym martwić, kobyła wychodziła cały rok na padok, ale niestety z powodu jej  choroby jest to dla mnie teraz istotne. U nas padoki wszystkie trawiaste, wiec niestety kobył będzie chodziła w kagańcu, a chcę jej zminimalizować ten areszt jak się da.
Watrusia W tej chwili mają bardzo dużo cukrów. Młoda trawa w fazie wzrostu zawiera dużo fruktanów. Natomiast odrastająca trawa bo skoszeniu/zgryzieniu jest już bezpieczniejsza. Bardzo dużo cukrów ma również trawa przed kwitnieniem. Dlatego najbezpieczniej jest puszczać konie dopiero w lipcu. Od lipca poziom cukrów już jest niższy aż do jesieni.
Najwięcej cukrów zawiera  trawa po pierwszych przymrozkach. Wtedy w ogóle nie powinno się puszczać koni.

Ilość cukrów zależy również od nasłonecznienia i temperatury. W pochmurne dni jest mniej cukru niż w dni słoneczne. Najmniej cukrów jest nad ranem, a najwięcej wieczorem.
Najbezpieczniej jest puszczać konie od 5 rano do 10 😉

Poza tym jeżeli na łące są niedobory azotu i fosforu to również trawa zawiera więcej cukru. Dlatego warto nawozić łąki 🙂 Susza też powoduje wzrost poziomu cukrów.
unawen, dziękuję, :kwiatek: ja trzymam konia w pensjonacie, wiec na jakość trawy nie mam wpływu, konie łażą cały rok, i żadnemu nic się nie dzieje. Niestety moja musi już uważać na te cukry występujące w trawach, na razie ta trawa jest bardzo mizerna , bo długo był śnieg, łazi i sobie tam skubie, ale już zaczynam się niepokoić. Nie wiem jak ona sobie poradzi w tym kagańcu.  🤔
Myślę, że sobie poradzi 🙂 Pierwsze kilka dni się będzie denerwować, ale jak już załapie o co chodzi to pójdzie z górki 😉
Czyli tak w zasadzie do lipca powinna chodzić z tym "garnkiem" n pysku? czy można będzie jej już wcześniej go ściągnąć?
Najlepiej gdybyś po prostu poszła na łąkę i popatrzyła 😉 Jeżeli trawa odrosła po zjedzeniu przez konie- możesz ściągać. Jeżeli konie są puszczone na dużą, bujną, kwitnącą trawę to trzymaj w kagańcu.
Jak trawa zakwitnie to poczekaj jeszcze chwilę i możesz ściągać. Bo kwitnienie różnych gatunków jest w różnym czasie (nie wiadomo jakie gatunki masz na łące), no i w tym roku późno wszystko wystartowało. Dlatego musisz sama ocenić na oko, nie da się przewidzieć kiedy dokładnie na Twojej łące skończy się kwitnienie.
We Wro zwykle wszystko szybko zakwita, więc możliwe, że nawet szybciej niż lipiec.
Aha, to popatrzę, chociaż to trudno będzie dostrzec, u nas koni mało, bo tylko 4, padok jest podzielony na pół, konie łażą w parach, wiec jak moja odejdzie z wcinania trawy, to jej koleżanka sama nie zeżre wszystkiego, to pewnie trawa przerośnie. Jeszcze raz dziękuję ci za pomoc :kwiatek:, ja się kompletnie na tym nie znam, bo nie było mi to do tej pory potrzebne,  teraz muszę nadrobić braki w tym temacie.
Nie ma za co 😀
Ja miałam tak samo- radośnie puszczałam na łąkę o każdej porze dnia i nocy i niczym się nie przejmowałam, aż pojawiły się problemy. Niewielkie ale zawsze. No i musiałam się doszkolić 🙂 Ale na naukę nigdy nie jest za późno  🏇
Nie wiem czy był tu poruszany ten temat, ale chciałam spytać jaki typ piasku jest najlepszy na padok do jazdy? Jeśli było to przepraszam  :kwiatek:
Dzięajuje  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się