Perfekcyjna Pani domu. No,ostatecznie może być Pan;]

czy któraś z Was miała takiego robota?
http://allegro.pl/robot-kuchenny-6w1-sokowirowka-blender-mlynek-i2905452368.html
jakaś opinia na jego temat? :kwiatek:
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
07 stycznia 2013 16:13
Ecover to ogolnie polecam ten plyn do wszystkiego. jest swietny i ladnie delikatnie pachnie.

akzii, nie mam. mam boscha mum 5 i moge polecic. przy takim robocie jednak patrzylam na jakosc i firme. tak tani robot do mnie nie przemawia, chodz wcale nie musi okazac sie szajsem. ale prawdopodobienstwo duze 😉
No właśnie się obawiam, czy to nie będzie jakiś szajs. A ma w funkcjach akurat te rzeczy, które mi są potrzebne. Poszukam jeszcze innych z takimi funkcjami.
Ja mam mikser kupiony na 2 roku studiów za 20 zł. Mam go do tej pory i używam.
Ale szajs jednak ma większą szansę na rozbrojenie się szybciej.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
23 stycznia 2013 20:54
Jak się dokładnie nazywa, h2o mop, ale w wersji ręcznej?
Mam w przedpokoju na ścianie panele i mycie ich ścierką z cifem nie jest super szybkie i przyjemne
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
19 lutego 2013 21:16
Czy któraś z Was używała łapaczy kolorów do prania? Sprawdza się to?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
19 lutego 2013 21:20
Chusteczki? Tak, sprawdzają się. Przynajmniej te niemieckie.
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
19 lutego 2013 21:36
Tak, chusteczki. A które to niemieckie? Z jakimś proszkiem gratis była firmy DYLAN - Colour Catcher. A w Biedronce są teraz do kupienia jakieś [url=http://gazetki.biedronka.pl/g64,sprzatajmy.html#/Sprz%C4%85tajmy/6]Paclan Color Expert[/url]
ash   Sukces jest koloru blond....
20 lutego 2013 08:05
Horciakowa, te z biedronki też działają!!!
dziewczyny, ma któraś z Was taką machinę do robienia napojów bąbelkowych? http://www.sodastream.pl/

widziałam w mediamarkcie na półce i mnie bardzo zainteresowało, niestety nie mam pojęcia jak to cudko może smakować, ale może to być całkiem fajne(?)
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
23 lutego 2013 15:20
Macie jakąś radę na kurz? Mam już tego dosyć. Zetrę kurze, a za 5 minut na biurku i szafce nocnej znów mam pełno sierści i paprochów. Na drugi dzień jakbym w ogóle nie sprzątała  😵 Pronto nie działa.
Isabelle, kiedyś to się nazywało syfon i był w latach 80-tych w każdym domu 😉. Naboje wymieniało się w każdym warzywniaku 🙂. Właśnie mnie to rozbawiło do łez... 😉
epk,  wiem 😉 chodziło mi o to konkretne urządzenie i jego efekty "pracy" czy smaki z tych syropków, bo może być fajnym rozwiązaniem, bo innych syfonów już chyba kupić się nie da 😉
Co zrobić żeby pranie było miękkie? Używam przyzwoitego proszku i płynu do płukania, po wyjęciu z pralki wygląda przyzwoicie, a po wysuszeniu ma konsystencję tektury  👿 Dostałam kilka ciuszków dla dziecka od sąsiadki- były "mięciutkie jak kaczuszka"- też takie chce  😫 Problemem może być woda (za " twarda" ?  👀 ) - ja mam z linii a sąsiadka z własnej studni. Co by trzeba dodać żeby było ok?  👀
Isabelle, da się kupić nawet takie na małe naboje - widziałam ostatnio gdzieś. Tylko nie wiem jak z podmianą naboi.
kopyciak może za duzo proszku uzywasz? Albo sasiadka ma suszarke i zwyczajnie po suszarce,rzeczy sa mieciutkie...
kochane ale akcje miałam z mopem parowym
K. mył podłogi - kabel cały i nagle bzzzzzyyyyyy jak spięcie mega i dym z drewnianej podłogi!!!
Jakieś zwarcie nastąpiło, kabel przepalony! A na podłodze czarna spalona plama!!!
Scottie   Cicha obserwatorka
25 lutego 2013 22:58
Kopyciak, ja używam proszku do prania i płynu do płukania i mój P. ciągle mówi, że moje ubrania są sztywne i śmierdzą proszkiem (ale ja takie lubię). On używa zamiast proszku do prania- płynu do prania (dreft obecnie) i jego ciuchy po wyschnięciu są miękkie.
Dziękuję  :kwiatek: Spróbuję dawać mniej proszku - ale spróbuję innego proszku, a jak nie będzie różnicy to może wypróbuję płyn do prania.
Będę zdawać relacje z frontu: Kopyciak/ miękkie pranie  😁
Pamietaj! Na kg wsadu-dajesz 10 ml proszku! :kwiatek:
BASZNIA   mleczna i deserowa
26 lutego 2013 07:36
kot, no cos Ty...a na proszkach podaja jakies 200 ml, to przy 6 kg pralce 3 razy za duzo?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
26 lutego 2013 08:02
Kopyciak, Może pralka słabo płucze i proszek zostaje w ciuchach.
Serio serio!na proszkach podaja dawkowanie do pralek typu polar...czyli jakies 20 letnie graty...teraz pralki maja w wiekszosci czujniki,pralka bedzie np samoistnie przedłuzac pranie-bo czuje piane...

W zeszłym roku dowiedzielismy sie o tym od serwisanta Bosha,stosujemy i działa ciuchy doprane,proszek starcza na bardzo długo z pralki nie smierdzi takim smrodkiem....
Kopyciak, moim oststnim odkryciem są płyny do prania z Lidla, a tak po za tym warto od czasu do czasu przeczyścić pralkę. Ja robię puste gotowanie z 3litrami octu. Wszystkie syfy i kamień znika. Są też jakieś specjalne preparaty do pralek ale nie używałam jeszcze 🙂
I może ubrania nie są super delikatnie puszyste(były długo traktowane zwykłym proszkiem i czas swoje robi), ale po przestawieniu się na w/w płyny czuję dużą różnicę na plus.
BASZNIA   mleczna i deserowa
26 lutego 2013 11:51
kot, normalnie sprobuje 🙂 Jaaa Cie, niesamowite. Zdam relacje, chociaz nie narzekam na sztywnosc prania, ale ta potencjalna oszczednosc, wow 🙂.
szlachta, potwierdzam jakość płynów z Lidla.
szlachta, halo te płyny z Lidla nie uczulają? Ja jestem niestety uczulona na chemię, parę lat temu przypadkowo wyprałam jedną rzecz w proszku Dosia i dwa tygodnie mnie leczyli  🤔 i teraz w sumie trzymam się sprawdzonych proszków- płynów, bo samo wspomnienie takich wielkich, rozległych mega swędzących bąbli skutecznie mnie odstrasza od wprowadzania nowości  😁
Kopyciak, mnie nie uczulają, wrażliwość skóry mam w normie
Bischa   TAFC Polska :)
26 lutego 2013 15:46
Jak najprościej doczyścić lekko "zapuszczoną" (nieregularnie czyszczoną z tłuszczu i przypalonych potraw) ceramiczną (tak mi się wydaje) płytę grzewczą? Wyczyściłam na tyle na ile się dało, jeszcze trochę niestety zostało, a nie chcę porysować.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się