Stajnie w Warszawie i okolicach

rybka   Różowe okulary..
20 lutego 2013 15:05

Zapomniałaś jeszcze dodać, że właściciele koni tam trzymanych sympatyczni  😀
[/quote]
Racja  🙂 Byli również baaardzo sympatyczni  🤣
Z tego co zaobserwowałam do Liderówki od BIS jest ok. 1,2 km, do Lidera właśnie dużo dalej. Różne opinie słyszałam o Liderze, osobiście po wielu namysłach, nie wstawiłabym tam konia. W Liderówce i tak nie ma miejsc, ale stajnia zrobiła na mnie bdb wrażenie, opinie o niej również. Natomiast nie wiem czy odnalazłabym się w niekameralnej stajni.
Cintra, stałam tam z koniem i chodziłam "z buta", więc wierz mi - do Lidera jest bliżej. Znacznie 😉

Edit: aha już wiem, jakim cudem mogło tak wyjść. BIS jedziecie dalej i potem jeszcze zakręca, w jakimś tam stopniu w kierunku Liderówki. Ale BISka jeździ dość rzadko jednak. Dalej więc upieram się, że dla niezmotoryzowanego Liderówka odpada
Mam mocno zaburzone zdolności orientacji w terenie, ale mierzyłam odległość za pomocą licznika w samochodzie... Widać jak zwykle coś namieszałam... Ale nawet właściciel lub któryś z pensjonariuszy mówił, że od przystanku jest ok. 1-1,5 km... Jechałam koło jeziora.
Od Kobry to ja bym się z daleka trzymała... Właściciel bardzo ciężki, podłoże na placach równie trudne. W stajni zarządzone dziwne zasady, a jak tam bywałam przez miesiąc to konie dostawały siano baaaardzo słabej jakości. W boksach czysto, ale raczej chrzczone słomą.


Jakby mnie ktoś zapytał, czy polecam - to na pewno nie. Ale pytanie było o to, gdzie mogą być wolne miejsce w stajni w tych okolicach z pastwiskami:-)

Ja kiedyś miałam krótki epizod pracy na prywatnych 3 koniach właściciela. Poznałam Go wtedy wystarczająco dobrze, by móc podpisać się pod Waszymi opiniami na Jego temat, także jeśli ktoś chciałby usłyszeć co i jak, to na priv się podzielę.

Również mój koń, zanim był mój stał tam 1 miesiąc. Ja wtedy dojeżdżałam trenować ówczesną właścicielkę. No i to był wrzesień, a w naszych okolicach Kampinosu, nie wiem jak gdzie indziej, jest we wrześniu wysyp jeleniaków. Akurat na ten jeden rodzaj robali mój koń reaguje totalnym świrem, a że w późnym wrześniu już sierść jest dłuższa, to takiego jeleniaka ciężko jest znaleźć. Na łąkach, w lesie jest ich zatrzęsienie. A konie stoją cały dzień w tej stajni na pastwiskach (to akurat plus, trawy mają mnóstwo, bo koni jest mało, a terenu dużo). Chyba nawet latem nie schodzą do boksów tylko dostają owies 2 razy dziennie (!) . I wyobraźcie sobie, że właścieil chciał dzwonić do weterynarza, aby dał koniowi coś na uspokojenie, bo walił nogami w boksie i ze wściekłości przez te robaki kopał w ścianę boksu i w siebie. Jak tylko kupiłam konia, to uciekłam do Sawanki, gdzie wszyscy rozumieją, że koń może mieć czasem kolkę i kopać, czasem jeleniaka i kopać i nikt nigdy mi nie zaproponował farmakologicznego uspokojenia, nie starając się znaleźć przyczyn dziwnego zachowania.

Ale lokalizacja stajni, to że są padoki, to że nie ma tłumów i rekreacji to plus. Ale też ja tam bywałam dawno temu, warto by ktoś się wypowiedział, kto jest tam obecnie, jak warunki.

Jest jeszcze właśnie stajnia p.Milejów i Stajnia Truskaw, gdzie też można się pokusić o boks. Stajnia Truskaw  jest w mojej opinii bardzo ładna, fajny socjal, w samym lesie.

Ale tak naprawdę w tym przedziale cenowym 800-900 to zawsze będzie "coś za coś" w okolicach Warszawy.

ps. W liderówce też jest kolejka na boks.
kujka, jak Ty z grochowa to do Konika masz ok 16 km... czemu nie tam? meeega oszczędność czasu i energii/paliwa i ZTM pod stajnię...
A tak btw. zastanawiam się, dlaczego utrzymują się stajnie, gdzie wiele rzeczy z totalnych podstaw (tj. sposób żywienia, bagno w boksach) nie pasuje pensjonariuszom?? Nie można się jakoś skrzyknąć w więcej osób, zarządać wybierania do czysta, bądź też częstszego niż raz na 3 tyg?

Bo wiadomo, że karuzela, profesjonalne podłoże, czy tor do galopu to już raczej dla bardziej wymagających i za tym idzie cena. Ale jeśli chodzi o czyszczenie boksów to naprawdę nie rozumiem - dlaczego tak trudno się o to doprosić i to w stajniach, gdzie jest cena ok 800 zł. A jak ostatnio obserwuję, to właśnie z tym jest największy problem. A druga sprawa to, że padoki nie są odpowiednio doglądane, wystają jakieś niebezpieczne gadżety. To właściwie wymaga jedynie chęci, a nie inwestycji, żeby takich rzeczy dopilnować ze strony właściciela stajni.
kujka   new better life mode: on
20 lutego 2013 17:33
Anaa,
po pierwsze pieniadze
po drugie wole stajnie z wiekszymi trawiastymi padokami
jadac z pracy do konika wcale nie mam tak blisko 😉 wlasciwie tyle samo co do duchnic (czasowo)
edit: jak bardzo dlugo przeciagalo sie moje czekanie na boks w duchnicach, rozwazalam zimowanie w koniku.

KeraKonno, ale po co ma sie bardziej starac, skoro i tak ma klientow?
Lider fajna stajnia - jest hala, w boksach codziennie sprzątane, fajny właściciel, fajny plac do jazdy. Padoki takie sobie, pastwisk brak no i jakoś super ładnie to tam nie jest.

Liderówka ma super pastwiska, konie siedzą na nich cały dzień i nie mają szans zeżreć trawy w ciągu sezonu. Mało ścielone, kiepskie podłoże do jazdy (bardzo kiepskie). I albo coś ze mną nie tak albo z atmosferą, bo kiepsko mi się tam stało i żadnych znajomości nie nawiązałam bliższych 🙂

kujka, spoko rozumiem 😉 każdemu według potrzeb 😉


KeraKonno, ale po co ma sie bardziej starac, skoro i tak ma klientow?
[/quote]

Niby ma, ale czy mu nie przeszkadza, że psioczą i nie ma o stajni pół dobrego słowa na takich forach takich jak to, które zasięg ma naprawdę ogromny moim zdaniem wśród koniarzy?
Rybka, dziękować za opis Milorda :kwiatek: My wprowadzamy się tam pod koniec marca  🏇

Czy będę miała gdzie wpakować 2 skrzynie ❓ Bo podobno w garażu ❓ Nie ma tam wilgoci ❓  👀

Edit: KeraKonno , skoro mimo nijakiej, złej lub okropniastej opinii o stajni, psioczenia na forach, nawet takich jak r-v, boksy są wszystkie zapełnione i właściciel zarabia, to na co mu ulepszać, wyciągać kaskę z kieszeni i jeszcze do tego więcej harować ❓  😉 Każdy orze jak może...a takie stajnie, nie oszukujmy się,  na bank nie są powołaniem właściciela, miejscem stworzonym z miłości do koni, tylko czystym zarobkiem, po najniższych kosztach oporu... niestety 🤔
hej.. mam pomysł;p co Wy na to żeby zrobić nowe 2 oddzielne wątki o tej samej nazwie+ lewy brzeg Wisły / prawy brzeg Wisły ??
jest bardzo dużo stron i ciężko cokolwiek znaleźć;p
Byłam zmuszona tydzień temu przeprowadzić się i przenieść moje koniska z przydomowej stajni do pensjonatu. Wyznaję chów wolnowybiegowy, tak właśnie chowałam swoje zwierzęta. Jadąc omawiać warunki pensjonatu byłam przygotowana na boksy angielskie. W stajni tej konie są padokowane od świtu do zmierzchu. Jakież było moje zdziwienie i radość, gdy na miejscu okazało się, że dla moich konisk jest uroczy domek z bala z wybiegiem, możliwość niezamykania ich wcale. Tak więc łażą tak jak łaziły a ja jestem spokojna i happy 😎
Wojenka   on the desert you can't remember your name
20 lutego 2013 18:54
Tempesta, a gdzie to tak?
Stajnia Rafalskich w Holendrach Baranowskich. Niestety apartament zajęty już przez moje 1,5 konia (klaczka z kucem) 😀. Reszta koni w boksach angielskich.
rybka   Różowe okulary..
21 lutego 2013 07:38
basteros skrzynie są pod wiatą (garaż to za wiele powiedziane 🙂 ) Generalnie to jest miejsce gdzie nie pada na nie, ale warunki są jak na zewnątrz. Jeśli chcesz tam trzymać coś o zbutwieje to bez wątpienia tak się stanie. Ja mam tam szafę tzw. paszową, ale dzięki temu, że kupuję paszę w animalii to nie robię zapasów wielkich. jak masz jeszcze  jakieś pytania to pisz na PW. No i zapraszam na dyżury weekendowe  😀
Chodzi mi też o sprzęt, nie tylko dodatki paszowe  😉 Troszkę kiepawo, ale cóż...
Hej 😉 dziewczyny macie może jakieś informacje o stajni Troja koło grójca ?
LatentPony   Pretty Little Pony :)
21 lutego 2013 09:51
Jakby ktoś był zainteresowany, to w Equicare został jeszcze ostatni wolny boks. Pisze w celu informacyjnym, ponieważ wcześniej poszła informacja, ze już nie mamy boksow.
Dziewczyny, ja nie z tych okolic, wiec prosze o pomoc  :kwiatek: Jakie pensjonaty sa w okolicy Garwolina? I jakie mozecie tam polecic? Fajnie, jakby byla hala, ale to niekoniecznie 😉
Pomozecie?  :kwiatek:
kujka   new better life mode: on
21 lutego 2013 12:19
Angeel, lasko, stary voltowy wyjadacz jestes, wezno uzyj wyszukiwarki stajni na poczatek, co?
ash   Sukces jest koloru blond....
21 lutego 2013 12:27
kujka - uzylam, wyplulo mi tylko jedna stajnie, ktorej strona www nie dziala. Dlatego pytam 😉
ash - dzieki 😉

Cos jeszcze?  👀
kujka   new better life mode: on
21 lutego 2013 12:35
Angeel, a Osieck?
Czy ktoś zna jakąś stajnię z z dobrym dojazdem z wawra do 700 zł?

Angel a jaki okręg km od Garwolina wchodzi w grę ❓

Soraya, http://re-volta.pl/stajnie  😉

Edit: Link nie działał
dzięki, ale nieaktualne dane tam są...
Telefon i dzwoń 😉 Jak znajdziesz tą która spełnia oczekiwania pieniężne, to można zacząć poszukiwania opinii o niej 😉
Choć wszystkie które ja spisałam, mają tą samą cenę co w katalogu.
kujka - Niewiele mi to mowi, mozesz cos wiecej powiedziec? :P
basteros - powiedzmy ze w granicy ok. 20km. Ale jesli cos jest dalej, a godne polecenia to tez mozecie napisac, zawsze mozna przemyslec odleglosc 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się