Pomoc dla Sławka i Mafii.

Początkowo wątpliwości zasiał kolega pana Sławka pisząc do mnie na gg.

Też ufam Berze i dlatego NAJPIERW rozmawiałam z nią. Baardzo długo. Rozwiała wszelkie moje wątpliwości w tamtej chwili. I byłam pewna, że wszystko jest ok.
Do czasu rozmowy z panem Sławkiem.
Po tej rozmowie....... wiem, że nic nie wiem.  🙁 Jest słowo przeciwko słowu. Pan Sławek również brzmiał wiarygodnie.  🙁

Nie chcę się bawić w detektywa, nie zamierzam się zastanawiać kto brzmi bardziej wiarygodnie, a kto nie i gdzie leży prawda. Mam dość.

Przekazuję słowa pana Sławka i to co powiedział. Bo to co powiedział, nie ukrywam, zatrzęsło mną. I uważam, że jeśli chce to wypowiedzieć głośno, a nie ma jak na tym forum, to napiszę to co on ma do powiedzenia.

I.... i tyle.

proponuje zapytać bera7 jak jej partnerowi podoba sie wasza nowa siekiera...

dziwi mnie wasza naiwnosc ze bez weryfikacji z tym co powiedzial p. Slawek wierzycie osobie ktora to wszystko zorganizowala i ktorej przesylaliscie slepo pieniadze, karme i wierzyliscie ze ona to przekazuje. Czemu chcecie niszczyc godnosc i tak juz biednego czlowieka...

Jesli chodzi nawet o list to Slawek napisal list ale ten do was nie dotarl, zalaczony w tym watku list nie zostal napisany przez niego.

odpowiedzcie sobie sami dlaczego bera7 nigdy nie pozwolila wyslac paczki do Slawka??? tylko zawsze do niej???


PS. za co tu sie wstydzic? za to ze chcemy zdemaskowac oszustwo. Gdy napisalem do moderatora na priva zeby zadzwonil do Slawka i go wysluchal ten zablokowal/la mi konto. Tego posta tez pewnie usunie i to konto tez zablokuje. Naprawde nie chcecie znac prawdy...

zycze wam aby nastepnym razem lepiej wybierac numer konta na ktory przelewacie pieniadze, jesli chcecei komus pomoc a nie sponsorowac forumowiczow.

pozdrawiam

Śledzę ten wątek od początku, chociaż nie pomagam - dlaczego - wypowiedzialam sie na ten temat gdzie indziej.
Znam bera7 osobiście (dwa razy ja widziałam) nie mam powodów by jej nie ufać.

Ale dlaczego dziś po 16 usunęła nagle list Slawka? Zmieniła post?
To co mówi tunidra - rowńiez sie "klei" - dlaczego facet ma kłamać? Skoro przyznał co i ile dostał?

I skąd nagle pojawiają sie ludzie obcy w tym wątku?

I dlaczego bera7 jedno nie napisze na forum (nie po privach) o co chodzi?? Dlaczego już nie chce pomagać? I jaka role ma jakiś kolega?

Śledziłam ten wątek od początku i powiem Wam że jestem w szoku ale potwierdza sie to dlaczego pieniadze wpłacam na zwierzęta a nie ludzi... eh

Ciska, amen.
Jeden jedyny raz przy tej okazji postanowiłam wpłacić właśnie na człowieka i co? Wyszło, że nie warto, ehh...

A co do reszty to  😲 sama nie wiem co myśleć, jakiś obłęd.

Dodofon, Bera nie pisze po privach co jak i dlaczego (przynajmniej mi) tylko odnośnie zwrotów / przesyłania dalej wpłaconych przez nas pieniędzy.

testowy,
1) mam list w domu został dostarczony przez Sławka w czarnej teczce z napisem POLMOS. Może to odświeży pamięć?

2) nie prawda, że nie pozwoliłam wysyłać paczek do Sławka. Nie chciałam podawać jego danych publicznie, napisałam swoje. Kiedy Jedna z forumowiczek chciała mu wysłać paczkę, to adres dostała.

3) skoro chcesz mnie szkalować publicznie, proszę podpisz się z imienia i nazwiska, anonimowo można obrażać każdego.

4) nie wiem co Sławek zrobił z siekierą. Czy ma ją w domu, czy sprzedał, żeby mieć na bilet do kochanki.

A to co robisz ZNIESŁAWIENIE.

Ja kończę dyskusję na ten temat, bo jest absurdalna.

Dodofon usunęłam również swoje dane i zdjęcie Sławka.
Nie chciałam wywlekać, dlaczego rezygnuje z pomocy.
Szkoda, że "przyjaciel" Sławka nie wspomniał o nagabywaniu nas o pożyczkę na zakup samochodu i na słowa, które podchodziły pod szatnaż.

Przeczytałam od początku cały wątek: bera7 usunęła list slawka, swoje dane, zdjęcie Slawka oraz od 16 CZTERY INNE posty z okresu grudzień - styczeń zostały przez nią wyedytowane i albo jakieś treści usunięte, albo zmienione.(nowe wiadomo co, ale edycja dzisiaj była)

Już sie nie wypowiadam w tym wątku - bo nie bylam zaangazowane - ale mnie to dziwi... Takie zacieranie śladów....- bo tak to wyglada...

Dodofon, tam gdzie były dane, usunęłam dane.

I nie mam siły udowadniać, że nie jestem wielbłądem.

Karme, ktora kupilam na zrzutkowa kase: 16kg zostalo przekazane do P.Slawka, drugie tyle Bera zapowiedziala zawiesc do przytuliska.

A ja tam cieszę się, że przekazałam paczkę dla Sławka.
Czy zjadł to Sławek, czy Bera7- jest mi wszystko jedno- choć Bery nie podejrzewam, to sympatyczna kobieta z dobrym serduchem. I stać ją na jedzenie i nie sądzę, by była oszustką.
Czasem człowiek, który traci wszystko, potrafi się tak zagubić w życiu, że kiedy otrzymuje niemałe wsparcie, nie potrafi sobie z tym poradzić.

I tyle...
Bera- pozdrawiam, i jeśli będziesz przejazdem- zapraszam na kawę.

ja znam jedno mądre przysłowie !! kto ma miękkie serce musi mieć twardą dupę  🤬
Bera ile razy mam to Tobie powtarzać ? Za każdym razem starasz się wszystkim dookoła pomagać i powiedz co z tego masz ??  😵

bere znam osobiście kilka lat i nie dam powiedzieć o Niej złego słowa bo to naprawdę dobra dziewczyna.

Aż się zalogowałam z wrażenia, co tu się dzieje.  😲
Berę znam osobiście, nie od wczoraj, i absolutnie nie wierzę, że mogłaby zrobić to, o co ją się posądza.

Chcę w to wierzyć i będę!!!
(Mimo tych wątpliwości zasianych we mnie przez pana Sławka.) Cieszę się, że tak szczerze poręczacie za Berę, łatwiej mi będzie nie wierzyć w to co słyszałam przez słuchawkę.  ( żadnego z nich nie znam osobiście, więc ciężko się w tym wszystkim odnaleźć)
Guwnianie się dzieje na świecie.

bera7 pieniędzy nie zabrala, po co mowilaby, ze zostaly i pytala, co zrobic? Moja kasa juz poszla dalej. Bere znamy, jest zaangazowana w inne projekty charytatywne. Tez ja poznalam, pracuje-i to bardzo duzo, udziela sie w wielu miejscach. Dajcie spokoj teoriom spiskowym. Tunrida, a Ty powinnas wiedziec najlepiej, jaki psychol potrafi byc przekonujacy.

bera7, to pewnie jeden z najgorszych dni w Twoim zyciu. Trzymaj sie.

Bera jest takie powiedzenie- każdy dobry uczynek musi zostać ukarany...

To ja podałam w wątpliwość uczciwość Bery i w związku z tym proszę o podwieszenie wątku, by każdy mógł przeczytać, to co mam do powiedzenia teraz.

Uczciwość Bery podważył jako pierwszy kolega pana Sławka ( po rozmowie z nim), który następnie naciskał na mnie, bym osobiście zadzwoniła do pana Sławka celem konfrontacji. Zadzwoniłam i to co pan Sławek miał mi do przekazania napisałam we wcześniejszym poście. ( nie będę przytaczać, można sobie przeczytać)

Nie znam ani Bery, ani pana Sławka, więc było słowo przeciwko słowu. Nie wiadomo było kto mówi prawdę.

                                                Jednakże…

Po zapoznaniu się dokładniej z sytuacją i po poznaniu różnych faktów, których nie mogę ujawniać ( byłoby to poważne naruszenie prywatności  obu stron), chcę przeprosić Berę ( Karolinę) za to, że choć przez chwilę wątpiłam w jej uczciwość!


                 Panie Sławku!

  Jeśli Pan to kiedykolwiek przeczyta ( a myślę, że tak) chcę Panu powiedzieć co następuje. Ludzie dobrego serca postanowili pomóc w biedzie człowiekowi o dobrym sercu. Tylko dzięki Karolinie otrzymał Pan od nas tę pomoc. To dzięki jej zaangażowaniu, motywowaniu nas, otrzymał Pan od nas żywność za kwotę jak sam Pan podaje ok. 900 zł, karmę dla psa. Nigdy nie miał Pan otrzymywać pieniędzy ( jedynie ja wysłałam panu pieniądze) Nigdy nie wyszły od nas ani koce, ani ubrania, książki, kremy. ( czytając wątek mógł pan odnieść wrażenie, że taka pomoc wyszła. Nie wyszła!) Paczki szły na adres Karoliny, bo taka była wola wysyłających. Karolina nigdy nie broniła nam kontaktu do Pana i kiedy poprosiłam o adres- otrzymałam go natychmiast. To decyzją osób obdarowujących paczki szły do Karoliny. Nie powinien pan mieć ŻADNYCH ZASTRZEŻEŃ odnośnie formy pomocy, jaką Pan od Karoliny otrzymał.
Wydaje mi się, że w ostatnim czasie oczekiwania Pana poszły chyba zbyt dalece, w stosunku do tego, co byliśmy w stanie panu zaoferować.

Mało tego. Sposób w jaki pan przedstawił pan Karolinę i jej partnera swojemu koledze- czyli osoby dzięki którym otrzymał pan od nas pomoc- powoduje, że zastanawiam się ile dobra jest tak naprawdę w Pana sercu. 🙁  I ile wdzięczności TAK NAPRAWDĘ. A ile innych negatywnych uczuć. I Panu również radzę się zastanowić nad tym na spokojnie. Bo nigdy nie jest za późno nad refleksją nad samym sobą!!
Pozdrawiam Pana i życzę szczęścia w przyszłości.

PS- i jest to NAJDELIKATNIEJSZA forma jaką jestem w stanie napisać ( po tym kiedy dowiedziałam się, W JAKI SPOSÓB wyraża się Pan o Karolinie i jej partnerze i jakie Pan ma o nich zdanie, trudno mi zachować kulturalną wypowiedź !!!!!)


Karolino- PRZEPRASZAM, że poddałam w wątpliwość Twoją uczciwość i że zwątpiłam w pewnej chwili w Twoje słowa. Współczuję Ci całej tej sytuacji. Takie sytuacje powodują, że zabija się w nas chęć jakiejkolwiek pomocy. Nigdy nie wiadomo, czy ta pomoc nie obróci się przeciwko nam.

                                      PRZEPRASZAM CIĘ JESZCZE RAZ  :kwiatek: :kwiatek: WYBACZ