Przepisy kulinarne

zawędrowałam podzielić się swoją radością 💃 robie juz któryś z kolei przepis Gordona Ramsaya i każdy wychodzi tak, że łeb urywa 🙂 czy to deser, przystawka czy danie główne. Facet ma niesamowite wyczucie smaku, wie co z czym połączyć. Jestem absolutnie wniebowzięta (raz, że wreszcie coś mi w kuchni wychodzi, dwa, że jest przepysznie, a trzy, że oswoiłam się z długimi i zawiłymi przepisami) 🙂
polecam wszystkim 🙂
Kami   kasztan z gwiazdką
19 lutego 2013 20:02
Rul a robisz przepisy z tego "kursu gotowania"? Bo ja uwielbiam ten program, ale z dzieckiem nie jestem w stanie zapisywać przepisów - udało mi się tylko parę razy... Jakbyś miała jakieś jego przepisy to ja bym się bardzo szeroko uśmiechnęła do Ciebie, bo też wszystko co wg niego robię jest pyszne  😜
oglądam, ale przepisy biorę głównie z internetu. Trzeba się nieźle naszukać, żeby znaleźć konkretny przepis tak więc mam dużo w zakładkach. Polecam stronę, dość dużo tego jest.
Ostatnio podczas poszukiwań natrafiłam na dorsza ze szpinakiem. Trochę oszukałam i nie robiłam stricte wg przepisu (bulion rybny-zero smaku, ale jakoś uratowałam), a i tak danie było wyśmienite 🙂 .
Czy ktoś wie jak nazywa się potrawa opisana poniżej? Znam ją od Tajlandczyka, więc prawdopodobnie stamtąd pochodzi  i do tej pory myślałam, że nazywa się Paka-Pow, ale w google jest jeden przepis trochę różniący się składnikami 😉
Chili, sos rybny i ostrygowy, mięso mielone, czosnek, fasolki szparagowe + to wszystko podane z ryżem. Przepis spisywałam na szybko i mam wrażenie, ze mi czegoś tu brakuje.
Może tak coś znajdziesz: http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Thai_dishes#Rice_dishes
Ale i tak to brzmi jak danie z tysiącem wersji.
Gordon jest super  🏇 po maratonach z BBC lifestyle musze sie zabrac, zeby wlasnie ugotowac cos z jego przepisow :-)
Cariotka   płomienna pasja
21 lutego 2013 10:42
ja dzisiaj zrobiłam moją najukochańszą zupę z serków topionych (z pieczarkami i szynką).
Na drugie nuggetsy/ pulpeciki w sobie brokułowym i do tego frytki.

Wstyd się przyznać ale po raz pierwszy robię frytki i nie wiem jak się do Tego zabrać. Pokroje ziemniaki i jak to dalej smażyć, jak najlepiej?
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
21 lutego 2013 10:53
Cariotka, ja mieszam z łyżką oleju/oliwy i wrzucam do piekarnika. A czasami wcześniej mocze w wodzie z łyżką cukru zeby były bardziej chrupiące 😉
Cariotka   płomienna pasja
21 lutego 2013 11:17
Zu ile moczyć w tej wodzie z cukrem? i jak to później dokładnie wymieszać z oliwą, blachę posmarować olejem dość sporo? na ile stopni i przez ile smażyć?
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
22 lutego 2013 19:47
Cariotka, pewnie już po ptakach- kiedyś w internecie znalazłam przepis z tym moczeniem-to było dosłownie 5 min. Potem na ściereczkę, wysuszyć, wrzucić do np lunchboxa wymieszać z oliwą (mi przeważnie wystarcza ok łyżki) i ew papryką, oregano, a potem na blachę papier do pieczenia i wio do piekarnika aż się zrumienią 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
23 lutego 2013 15:21
Podobno frytki, które najpierw się zanuży w ciepłej (50-60oC) wodzie to nie nasiąkają tłuszczem. Też ktoś solił je przed smażeniem.
Cariotka   płomienna pasja
23 lutego 2013 17:11
dziewczyny dzięki :kwiatek:
zrobiłam tak że najpierw smażyłam na oleju nie tak bardzo podgrzanym, później wyciągnęłam i smażyłam w normalnej temp. Dzięki temu nie było oleju we fytce. Upierdliwe ale dobre. Do pulpetów zrobiłam sos z proszku z Ikea. Dobry! Szybki obiad ale smakował 😁

Ostatnio pokochałam brokuły, szpinak...gęste zupy. Nic tylko tyje od Tego ale pokochałam kuchnie, chyba przez pracę w gastronomii (małej gastronomii).
A ja frytki zawsze robię na rozgrzanym, głębokim tłuszczu, tak jak faworki.

Ale dobre są jeszcze ziemniaki pieczone, pokrojone w niewielką kostkę, posmarowane oliwą, na blaszkę i na 220 stopni do piekarnika.
Są chrupiące z wierzchu i miękkie w środku, pycha.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
23 lutego 2013 21:10
Cariotka, takim sposobem robią frytki właśnie w jednej z najlepszych knajp gdzie podaje się tylko frytki. W Polsce oczywiście 😉
Cariotka   płomienna pasja
24 lutego 2013 12:03
JARA tak? nie wiedziałam. Ale naprawdę polecam. U mnie w domu też zawsze się wrzucało na rozgrzany olej i się smażyło. Ale jak podzieli się to na dwie tury to olej nie przenika tak do środka.

Dziś pirogi ruskie i ze szpinakiem podsmażane na patelni....Macie jakieś fajne, pomysłowe przepisy na farsz do pierogów?
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
24 lutego 2013 12:12
Laski szukam jakiegoś dobrego i sprawdzonego przepisu na gofry  😀
Mam w posiadaniu gofrownicę i zamierzam ją skrzętnie wykorzystać  😀iabeł:
Cariotka, to belgijski sposób, a oni się znają na frytkach 🙂

Taram, taram - wyszedł mi bezglutenowy zakwas.
I chleb na nim!
Ada   harder. better. faster. stronger.
26 lutego 2013 18:38
Co do jedzenie/picia może dodać mi dużo energii? (wykluczając kawę i energetyki)
Jestem typowym nocnym markiem, lubię siedzieć do późna i wstawać koło południa.
Niestety w tym semestrze zajęcia rozpoczynają mi się przez cztery dnia w tyg. o 8 i raz o 9.45  😵
Ledwo wstaje, cały dzień chodzę śnięta.
Przydałoby mi się coś dodającego energii z rana jak i w trakcie dnia.
Magnez, blonnik, weglowodany, glukoza🙂

czyli w przekladzie kulinarnym: pelnoziarniste pieczywo/platki z owocami/orzechami na sniadanie🙂
Ada polecam Ci napój energetyczny Via Guarana -  nie zawiera tauryny i syntetycznej kofeiny, jak reszta tego typu specyfików, a energia z ziarna guarany pobudza na dłużej, niż kawa. Produkt jest już do kupienia w niektórych polskich sklepach http://www.viaguarana.com/
Lukrecja też cuci.
Ada   harder. better. faster. stronger.
26 lutego 2013 20:07
platki z owocami/orzechami na sniadanie🙂


To do mnie przemawia  😀
:kwiatek:

espana, muszę wypróbować ale raczej sceptycznie jestem nastawiona do takich specyfików. Próbowałam już kiedyś z czymś podobny i efekt żaden  🤔

Teodora, ohh nie, tego smaku nie zniosę  😀
Może to tak działa  🤣

Wstrętna jest, to fakt. Ale nieźle działa.
Tylko ciążowe nie mogą pić, jakby tu któraś popatrywała.
Ada   harder. better. faster. stronger.
26 lutego 2013 20:14
Może jak przysłowiowo wykręca gębę to człowiek od razu żywszy :p

U mnie ciąży brak, jedynie nie mogę zażywać witaminy A, przez leki, które biorę.


espana, muszę wypróbować ale raczej sceptycznie jestem nastawiona do takich specyfików. Próbowałam już kiedyś z czymś podobny i efekt żaden  🤔




Ada - też byłam, do tego nie toleruję red bulli i tym podobnych. W tym napoju "szkodliwy" jest tylko cukier, reszta wzięta z natury  🙂
Najnowsze odkrycie: kapusta pekińska w roli młodej kapusty 😉

Została mi połowa dużego kapuścianego łba po nastawieniu para-kimchi, okazało się, że można ją i na ciepło wykorzystać (na surówki jeszcze nie mam przesadnej ochoty).
Dziewczyny poratujecie jakimiś przepisami na szybkie przekąski na ciepło i na zimno?
Hummus. Cieciorka (może być z puszki), oliwa, sól, czosnek, tahini albo sezam (jak są), sok z cytryny - potraktować blenderem. Podać z pitą / bułką / warzywami / oliwkami.

Patat się szybko piecze: pokroić w słupki, popaćkać oliwą, posypać solą i pieprzem (i np. kuminem, jak jest). Upiec na blasze.

Cieciorka piecze się dłużej, ale można ją zawczasu przygotować: puszkową umyć, osuszyć, obturlać w oliwie, soli i przyprawach. Wysypać na blachę i upiec.

Można zawsze jakieś melony pokroić albo coś w ten deseń.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
07 marca 2013 15:44
ami_071, melon owijany szynka parmenska, kielbaski parzone i feta zapiekane w ciescie francuskim, pizzerinki z ciasta francuskiego, tradycyjna deska serow , swinki ( suszone sliwki owijane w boczku i zapiekane), szybka salatka (np z wedzine kurczaka, ryzu, ananasa, kukurydzy i majonezu),
Dzięki dziewczyny. Wypróbuje wasze propozycje
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się