Siodła syntetyczne a skórzane

Dementek   ,,On zmienił mnie..."
24 lutego 2013 09:21
A ja nie wiem,co sądzić o Rimini Pro Light-połowa osób,że świetne,dobrze trzyma i fajnie się sprawuje,a druga połowa mówi kategoryczne "NIE"  ?!


Musisz sama przetestować i zdać relację na forum  😉
iskierkowa, ja mam daslo rimini, kupiłam je ponieważ potrzebowałam siodła na 'szybko', a fundusze miałam skromne. Według mnie siodło jest wygodne, trzyma dobrze, materiał jest zamszowy, wiec nie ma mowy o lataniu w siodle, klocki przednie możemy według własnej fantazji regulować, poduchy wygodne, według mnie profil lekko skokowy, siodło w miare miękkie,  mi osobiście przeszkadza brak tylnych klocków. W tym siodle jeździłam w tereny i rekreacyjnie, czasem dragi czy tez podskoki malutkie - i absolutnie nie mogę narzekać. Wszystko zależy czego wymagasz od siodła, ale jeżeli szukasz czegoś do spokojnej jazdy - uważam ze jest jak znalazł, na poczatek, nim odłoży się grosze na siodło, do którego się wzdycha od dawna 🙂 Wcześniej w tym wątku edytowałam posty, dodając zdjęcia przystul po roku czasu (niektórzy bardzo na nie narzekali) - uważam ze siodło jest trwale, nic nie pęka, nie przeciera się, czyszczenie -  po prostu bajka, gąbka z wodą i już 🙂.
LatentPony   Pretty Little Pony :)
24 lutego 2013 15:19
Ja też bardzo chwalę to siodło - jeździło mi się w nim super. Dobrze trzyma, jest mega wygodne, siedziało mi się jak na kanapie.
Musiałam się go pozbyć tylko i wyłącznie dlatego, że nijak kształt paneli nie pasował do grzbietu mojego konia. Gdyby nie to, to w życiu bym nie oddała 🙂
Miał ktoś może do czynienia z siodłami Thorowgood T4, T6 albo T8? Szukam siodła skokowego i jestem ciekawa czy mają tylne klocki. Przedstawiciel Thorowgood powiedział że nie, ale ostatnio na e-bayu T6 miało tylny klocek. I jeszcze ta tybina, wydaje się długa ( jak na skoki dla kogoś, kto ma krótkie nogi).
Ja generalnie z Daslo jestem zadowolona. Ale już raczej nie kupie siodła syntetycznego w tej cenie.
Miałam thorowgood'a i jakość wykonania była lepsza - pomimo, że model był bardzo stary.
Miał ktoś może do czynienia z siodłami Thorowgood T4, T6 albo T8? Szukam siodła skokowego i jestem ciekawa czy mają tylne klocki. Przedstawiciel Thorowgood powiedział że nie, ale ostatnio na e-bayu T6 miało tylny klocek. I jeszcze ta tybina, wydaje się długa ( jak na skoki dla kogoś, kto ma krótkie nogi).


T4, T6 i T8 to oznaczenia mówiące z czego wykonane jest siodło /kolejno: syntetyk - z niby zamszem na siedzisku, syntetyk - udający skórę oraz najnowsza wersja - skóra/
jeśli chodzi o klocki, to wystarczy zerknąć na stronę producenta - z niej wynika, że tylnych klocków nie mają tylko wersje cob czyli siodła GP, GPhw oraz JUMP mają klocki przednie i tylne na rzepy regulowane
a co do polskiego przedstawiciela firmy to wolała bym się nie wypowiadać... bo kiedyś jak się wypytywałam o jeden z modeli to odniosłam wrażenie, że nie zapoznał się nawet z opisami ze strony producenta...
Dzięki any za wyjaśnienia. Szkoda że nie ma T4 w wersji jump. Może ma ktoś jakieś subiektywne opinie na temat tych siodeł  :kwiatek:
Sankaritarina w wakacje prawie codziennie, po wakacjach 3-4 tyg 🙂
Co lepsze- stary pleszewski Konrad czy Wintec 250? Do ambitnej rekreacji, skoków do metra i terenów  😉
Cześć  😉  Mam siodło syntetyczne i chciałam się poradzić , czy wiecie może co mogę zrobić aby to siodło nie farbowało mi czapraka ?  🤔 , Mam czerwony czaprak , siodło puszcza kolor i czaprak powoli robi się czarny  🙄 . Też macie taki problem z siodłami syntetycznymi ??
nie zanotowalam, nie wiem czy to jest problem do rozwiazania w jakikolwiek sposob 🙁
Dzięki any za wyjaśnienia. Szkoda że nie ma T4 w wersji jump. Może ma ktoś jakieś subiektywne opinie na temat tych siodeł  :kwiatek:


Ja bede bardzo obiektywna i powiem, ze tych siodel strasznie nie lubie 😉 Lepie uzbierac wiecej kasiory na Bates albo Winteca
Thorogwoody bardzo zle osadzaja jezdzca, nigdy nie umialam w nich prawidlowo usiasc.l Najglebsze miejsce jest moim zdaniem za daleko od przedniego leku
Sorki, ale mam zle wspomnienia, nie umiem nic dobrego napisac (no, moze poza tym, ze siodla byly lekkie i nie masakrowaly plecow rekreantow tak zle, jak te skorzane - oczywiscie kiepsko dobrane, bo to przeciez rekreacja 🤔)

aniaW ja bym moze pokombinowala tak, jak z tkaninami - moze po prostu trzeba spod siodla przejechac octem? (poprawcie mnie, bo nie wiem, czy przypadkiem dziewczynie siodla nie zezre  :oczy2🙂
aniaW, ja bym spróbowała umyć porządnie wodą z mydłem - jeżeli od spodu siodła masz coś skajopodobnego. Z zamszem czy materiałem będzie trudniej - może jakaś pianka do czyszczenia tkanin syntetycznych?
Czy to siodło jest nowe?

ikarina przyłączam się, ja też nie cierpię Thorowgoodów 😉
Siodło mam pół roku , i od kąd pamiętam zawsze farbowało  🙄 . woda z mydłem ?
Dzięki za opinie. Miałam okazję jeździć w Thorowgood Gryffin i było całkiem ok, oprócz tego że mi na konia nie pasuje. Praktycznie jestem już zdecydowana na Wintec pro jump, ale znaleźć te siodło używane w moim rozmiarze w  przystępnej cenie graniczy z cudem.
iskierkowa, ja mam daslo rimini, kupiłam je ponieważ potrzebowałam siodła na 'szybko', a fundusze miałam skromne. Według mnie siodło jest wygodne, trzyma dobrze, materiał jest zamszowy, wiec nie ma mowy o lataniu w siodle, klocki przednie możemy według własnej fantazji regulować, poduchy wygodne, według mnie profil lekko skokowy, siodło w miare miękkie,  mi osobiście przeszkadza brak tylnych klocków. W tym siodle jeździłam w tereny i rekreacyjnie, czasem dragi czy tez podskoki malutkie - i absolutnie nie mogę narzekać. Wszystko zależy czego wymagasz od siodła, ale jeżeli szukasz czegoś do spokojnej jazdy - uważam ze jest jak znalazł, na poczatek, nim odłoży się grosze na siodło, do którego się wzdycha od dawna 🙂 Wcześniej w tym wątku edytowałam posty, dodając zdjęcia przystul po roku czasu (niektórzy bardzo na nie narzekali) - uważam ze siodło jest trwale, nic nie pęka, nie przeciera się, czyszczenie -  po prostu bajka, gąbka z wodą i już 🙂.



shade, ja mam dokładnie takie samo odczucie co do tych siodeł. U nas są takie tj my rekreanci się na takich uczymy i zgadzam się ze  wszystkim co powiedziałaś. Dodam jeszcze od siebie że koleżanka testowała dla siebie Winteca Isabell Werth ujeżdżeniowe i nie była zachwycona, zsiadła, dała mi wsiąść i ja zsiadłam po 5 minutach jazdy-stępokłus, zagalopować się nie odważyłam. Powiedziałam "Łojezusmaria, toż to się nie da siedzieć" to było coś okropnego, nie pomagało dobrze usiąść, a wręcz przeszkadzało nam dobrze usiąść i umęczyłyśmy się potwornie. Czy ktoś z Was też miał podobne odczucia czy my jesteśmy jakieś inne? Bo to przedziwne że w siodłach o wiele tańszych typu Daslo siedzi nam się dobrze i nie męczy nas jazda a tu po prostu się nie dało.
Z kolei inna koleżanka miała Winteca Pro All Purpose i mi się w nim, siedziało średnio, a cena jest sporo wyższa od Daslo bo ona dała chyba jakieś 1500 zł :/ Nie wiem jak wy uważacie ale dla mnie daslo zdecydowanie wygrywa.
Z jazdy na jazdę coraz bardziej lubię Isabelkę. Bardzo wygodne i dobrze trzymające siodło.
izydorex doprawdy? Ok, to dobrze że tobie się dobrze siedzi. Ja najwidoczniej mam jakiś dziwny tyłek 😉 mi ni cholery nie leżało i koleżanka która je mierzyła też podziela moje zdanie i je oddała nie kupiła go. Ale ktoś już chyba napisał w innym wątku o siodłach żże co tyłek to inna opinia.
Ja tez jestem fanka isabellki🙂 pytanie jest takie - jezdzilyscie wczesniej w ujezdzeniowkach czy isabellka byla 1wsza?🙂
Faith, jeździłam w passier gg, potem sprzedałam bo koń z niego wyrósł, kupiłam isabelkę i batesa innova i kocham oba te siodła... 🙂
brzezinka no wlasnie do tego daze🙂 jak ktos wczesniej sie rozjedzil w jakiejkolwiek ujezdzeniowce - to isabellka daje rade🙂 nie jest to moze super-hiper-extra-deluxe-fotel, ale jest wygodna, miekka, calkiem gleboka i niezle usadza. natomiast jak ktos po latach jazdy we wszechstronnym wsiada w ujezdzeniowke i oczekuje efektu wow - no to chocby dupke w antaresa posadzil to nie bedzie mu wygodnie🙂 trzeba sie po prostu 'przesiasc' 🙂
Faith, mam na hotelu dwie dziewczyny które nigdy w ujeżdzeniówkach nie jeździły, ale że są na stajni to sobie poprostu spróbowały i przynajmniej z tego co mówią są zachwycone. Moim zdaniem duży błąd a przez to dyskomfort odczuwa ktoś przesiada się w ujeżdzeniówkę i od razu wydłuża sobie strzemiona na "maxa" ... 😉
Mam u siebie daslo rimini, wintec 250, wintec 500 (te starsze typy) i black horse. Najlepiej wypadają wintecki pod względem wygody, daslo jest miękkie, ale płaskie, natomiast black horse twardawe, ale głębsze. Każdy tyłek lubi co innego 😉
Faith, tak, siedziałam już w paru ujeżdżeniówkach, m.in. w starym Kiefferze koleżanki, w Stubbenie, w jakiejś polskiej ujeżdżeniówce chyba z Pleszewa i w Ratomce i teraz niedawno miałam okazję usiąść sobie w Izabelkę i ta, jak dla mnie, wypadła najgorzej, no ni cholery nie mogłam usiąść i umęczyłam się potwornie, zsiadłam z konia mokrusieńka po 10 min kłusa. Nie, nie zrobiłam sobie od razu mega super długich strzemion, wiem że bym nie dała rady, zresztą trenerka mi i koleżance która próbowała to siodło pomogła dopasować strzemiona i ogólnie nam asystowała przy tym wydarzeniu i wszystkie stwierdziłysmy że to siodło po prostu nie dla nas.
Hej 🙂 ma ktoś moze zdjecia zamkow od puslisk z jakiegos syntetyka 😀?
Przed zakupem siodła Daslo Ravenna nie mogłam znaleźć informacji na jego temat. Przekonały mnie jednak wymienne łęki i podobna budowa do Wintec Isabell Werth, którego jestem zagorzałą fanką 😉
Opiszę moje wrażenia po pierwszej jeździe, żeby ewentualni przyszli posiadacze mogli mieć rozeznanie na temat tego siodła. Jak dla mnie siodło jest idealne. Bardzo fajnie trzyma, ma głębokie siedzisko i generalnie czułam się jakbym siedziała w Isabellce (też jestem jego posiadaczką). Aha - fajnie trzyma, ale nie przykleja i nie ma problemu z przemieszczeniem się w inne miejsce siodła po bryknięciu czy czymś takim.
Szkoda tylko, że nie posiadają tego siodła w szerszej wersji, bo jednak najszerszy łęk był za wąski dla Fryzi  🤔 I prawdopodobnie najszerszy łęk w Daslo, wypada mniej więcej tak samo jak biały łęk Winteca. Chętnym będę mogła zmierzyć przy najbliższej zmianie łęku.
Chciałabym kupić siodło Norton - Rexine, ale chciałabym być w 100 % pewna, że siodło jest dobre i na długo będzie.
Czy ktoś z was ma to siodło ?
Proszę to bardzo pilne i ważne
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
13 marca 2013 18:36
ampliko1- Ja mam, ale stary model, bez systemu wymiany łęków... Siodło ogólnie fajne, ale w bryczesach z lejem tyłek mi się ślizgał po siedzisku. Uszyłam nakładkę z miśka i jest super. Ale jeździłam w nim baaardzo mało, bo rzadko na konia wsiadałam, a teraz siodło jest na niego za wąskie i ponad rok wisi na strychu.
W pielęgnacji bardzo łatwe, ale przystuły mogły by być dłuższe.

edit:
Teraz zobaczyłam, że to podobny model: rexine close-contakt. Ja mam zwykłe rexine.
ramolowa   "Co Nas nie zabije, to nas wzmocni"
17 marca 2013 13:22
Witam.
  Ostatnio się interesuje siodłami syntetycznymi (konkretnie interesuje mnie Model Daslo Pro-light)
Potrzebuje szeroki kanał w siodle min 6cm czy to realne? zmieniając rozstaw łęku -panele też się poszerzają czy tylko łęk? chodzi mi o to by mojemu koniowi panele siodła nie dotykały okolic kręgosłupa (stąd chęć szerokiego kanału, lecz z drugiej strony kłąb nie jest mały więc boję się że siodło o szerokim rozstawie paneli będzie = szerokiemu łękowi i siądzie na kłębie.
Jakieś opinie na temat skórzanego Daslo?🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się