Re-Voltowicze ZA granicą: pensjonaty, zwyczaje, niecodzienności...

Oby oby,kasa się przyda 😀 bo się już kurczy powoli.
Czy ktoś się orientuje jak się wysyła smsy z polskiej komórki na angielską?
wypróbowała już chyba wszystkie sposoby i za cholerę nie dochodzi 🙁
Cobrinha, a to ty masz polska kom w Anglii, czy ktos chce tobie smsa z Polski wyslac?
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
10 marca 2013 20:26
Cobrinha ja myślę, że czas zainwestować wtym sezonie chociaż w nr angielski;p będzie łatwiej i taniej🙂
Cobrinha, kup karte Lycy, albo Lebary, placilam 1p za minute do Polski 😉 5 funtow i gadasz do bolu 😉
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
10 marca 2013 20:30
Lebara całkiem fajna, chyba nawet najtańsza, jadę na niej😉
Ale ja nie potrzebuję dzwonić, tylko raz na sto lat wysłać smsa... z dzwonieniem nie mam problemów z pl telefonu.. a sms tak
inwestować nie zamierzam bo mi tak komórka uk taaaak potrzeba heheh

wie ktoś jak go wysłać?
Cobrinha, no to ci chyba zostaje tylko bramka sms 😁
ehhh no kurcze... tak to jest jak człek ma inny telefon niż rok temu... z tamtego jakoś poszło heheh
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
10 marca 2013 20:33
no w sumie fakt;p    ale utrapieniem było nie móc się z Tobą skontaktować w pracy, na pl tel drogo,albo nie odbierałaś;p ale to już nie moje zmartwienie  🏇
Ja przez ten tydzień co byłam w niemczech <szlak nie wzięłam lebary właście >  a weszła mi sieć Szwajcarska..naszło 80zł ponad abonament...ahhh
In.   tęczowy kucyk <3
10 marca 2013 20:49
Czy ktoś się orientuje jak się wysyła smsy z polskiej komórki na angielską?
wypróbowała już chyba wszystkie sposoby i za cholerę nie dochodzi 🙁

Ale gdzie jest problem? Masz roaming?
Lotnaa   I'm lovin it! :)
10 marca 2013 21:21
Ja też nie rozumiem, dlaczego nie dochodzi. +44 i tyle.
Lebara też ma nielimitowane połączenia do polskich komórek i stacjonarnych za 19.90 funcików. A kartę można zamówić za darmo ze strony. Aktualnie korzystam.
Mam roaming... +44 nie dochodzą
wiecie co...dzwonili do mnie z pracą dzisiaj...za 850e 60h tygodniowo....oj nie nie...chyba zwariowali.
nasicc,  z poczatku przeczytalam ze 850e tygodniowo 😁
ludzie zgłupieli całkiem :/
To 10h/dziennie
często gęsto to norma... a nawet i więcej wymagają tylko wcześniej się nie ujawniają 😉
Cobrinha spróbuj zamiast +44 wpisać 0044 (kiedyś w ten sposób mi się udało, bo z + nie poszło)
No właśnie..zauważyłam,że gęsto...w poprzedniej pracy miałam 60h tyg czasami więcej i 1100na rękę to dało się przeboleć a jak powiedziałam tacie ,że 850 euro na miesiąc plus wyżywienie sama i 60h tyrki to powiedział,że są chorzy.
Też próbowałam ehhh
chyba wyczerpałam wszystkie kombinacje 🙁
nasicc nie przesadzasz trochę? Ja pracuję jakieś 63h tygodniowo (czasem więcej) i mam 800e bez wyżywienia. Jakie posiadasz doświadczenie? Jesteś jeźdźcem czy luzakiem? 850e za 60h tygodniowo to wg mnie w miarę normalne wynagrodzenie jak na początek, dla kogoś kogo się nie zna i nie ma zbyt dużego doświadczenia (no chyba że masz).
grzesiek - poważnie?
po co?
mozesz kłaść w polsce kafelki lub byc pomocnikiem muraza w polsce - za większa kase (jak te kafelki to dużo większą), nawet połowe mniej godzin... i dużo mniejszy wysiłek...
horse_art a ty jesteś murarzem albo kładziesz kafelki? czy sobie tak wymyślasz?
nie, ale płace murarzom i kafelkarzom ;] znajomi mają firmy budowlane.
ostatnio poznalam ekipe takich pomocników - zadni specjaliści, część kładzie sama, we Francji (młodzi polacy) - 2 tyś E /mieś to minimum... (zwykle więcej - i to realna kwota - utrzymują rodzine, wynajmują za to mieszkania... za mieszkanie po 1000 E-wiec nie mogą mniej zarabiać)
ale stajnia: luzako-stajenni (sprzątanie, karmienie,jazda sulkami, czasem na zawody, kilkanaście koni w stajni)-1200 + mieszkanie (i chyba obiad w kantynie). ktos by chciał? 😉
Nie mam tyle doświadczenia może,ale nie mam zamiaru tyrać 60h tygodniowo za 800euro przypuszczajmy. Każdy ma inne wymagania nie oszukujmy się i może dla Ciebie to jest dobra stawka , dla mnie nie. Proste.
I tak owszem murarz czy też "kafelkarz" zarabia podobnie czy też wiecej,bo mojego ojca brat się tym zajmuje i na prawdę ma dobrą pracę i mniej godzin.
Nie jestem murarzem ani kafelkarzem.
Ale mam jednego wsrod bardzo bliskiej rodziny🙂 tak, jest w stanie zarobic tyle, tzn 850 euro, bo to jest okolo 3500zl na dzien dzisiejszy.
To wcale nie jest jakas kosmiczna suma do zarobienia w polsce. zwlaszcza przy 60 godzinach w tygoniu.
porownujac, jakbym pracowala tyle czasu w tygodniu co ty a nie 40h tak jak mamy norme, to zarabialabym dokladnie tyle samo. W Polsce, w biurze, z urlopami, zwolnieniem lekarskim, siedzac na pupce😉
takze fakt, nie jest to jakas oszalamiajaca pensja🙂
I ja też znam takich ludzi. Tyle, że to nie pierwszy lepszy Pan Zdzisio, kafelki kłaść czy murować też trzeba się nauczyć a i nie jest to proste czy łatwe zajęcie. Dużo mniejszy wysiłek? No bez jaj...

I bardzo dobrze, że tyle zarabiają! Każdemu specjaliście w swojej dziedzinie życzę tyle i więcej!

W tej chwili też nie poszedł bym do pracy za 800e. Ale jako pierwsza, z możliwością rozwoju i nauki jest to moim zdaniem stawka w miarę normalna (a szkoda 😉 ).

nasicc Tobie szczerze życzę znalezienia fajnej pracy, z godnym wynagrodzeniem. Ewentualnie pozostaje jeszcze zostać murarzem 😉
Murarzem to ja zostać nie mam zamiaru. Marzy mi się tylko,abym miała w porządku współpracowników i godne warunki życiowe,resztę da się zjeść 🙂 Do pracy aż tak szybko mi się nie spieszy, więc powoli szukam.
Ja mam z kolei pytanie do mieszkających w UK- jak wygląda trzymanie prywatnego sprzętu w pensjonacie? Czy paki też tam są popularne jak u nas w Pl? Do UK przeprowadzam się sierpień/wrzesień. Konia chce ściągnąć jak najszybciej się będzie dało. Fakt, faktem że jest jeszcze trochę czasu ale ostatnio mnie to zastanawiało. Nie ukrywam że też pytam w ustaleniu ich dalszego losu ..😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się