Akwarystyka, czyli Holendry, ryby i rybki

Z mojego własnego doświadczenia po tylu latach hodowli czy malawi czy tanganiki wiem ,że zarybione akwarium w większej obsadzie obniża zagrożenie śmiertelnych walk pomiędzy samcami tego samego gatunku.Nawet jak ograniczymy skład akwarium do samca i kilku samic jednego gatunku to samiec z powodu braku walk o terytorium z samcem zaczyna ganiać i męczyć samice.Często kończy sie to śmiercią kolejnych ryb.
Najmniej  śmiertelnosci wobec gatunku zaobserwowałam wtedy gdy mam kilka samców tego samego gatunku i oczywiście do tego jescze jakiś inny gatunek też w podobnym składzie.
Samiec odgania tylko ryby w momencie tarła a nie walczy o teren z drugim samcem.
Nie mam oczywiscie maluchów ponieważ musiała bym mieć kolejne akwarium dla matek z małymi więc poprostu trzymam ryby jako ozdobę a nie zarobek.
Te dwa samce u Ciebie jako młode mają walki nie groźne ale jak w pełni się wybarwią i urosną zaczną to być poważne walki i bardzo często doprowadza to do śmierci jednego z nich.Czy to malwia czy tanganika -zasada ta sama.

Co do wielkości akwarium - tak w ksiązach tak jest napisane że musi mieć okreslony wymiar.
Ja sama wychodze z założenia że moim rybom źle nie jest -mam dosyć dobre filtry w akwarium ( wewnętrzny i zewnętrzny) .Często też podmieniam wodę -tarło mam prawie cały czas.Nie zawsze to co piszą w ksiązkach sprawdza sie w praktyce 😉
Kolega ma 500 litrów i mimo tego że to duże akwarium samce wybiły my się praktycznie wszystkie (duboisi) -Został mu jeden jedyny bo samice też wykończył.
U mnie mimo wszystko stado trzyma się w składzie jaki mi pozostał po powaznej awarii prądowej 3 lata temu.Niestety w grudniu nie mieliśmy prądu tydzień i ponad połowa  obsady mi poprostu padła ale te ryby co mi zostały (tropheus duboisi) teraz juz tyko dwa samce i 5 samic z prawie 20 sztuk zaczyna mi prowadzić powazniejsze walki.Myslę aby dokupić jednak na nowo przynajmniej z 10 szt tropheusów i może coś jeszcze.

Wrzucam dwie fotki naszych rybek. Samce Chewere też zgranatowiały ładnie.
A samiec Msobo - Mietek widoczny na załączonym obrazku (drugi to Pszemek, przez SZ!) wybarwia się śmiesznie.
Wygląda jakby pracował w kopalni i wyszedł z roboty, taki uwalony na twarzy  😁
Śmieszność potęguje jego śmiertelnie poważna mina, że taki fifarafa samiec jestem!  😤





A pan Perszeron niech napisze słowo komentarza, bo ja się nie znam 😉
Co do glonów - czy przypadkiem nie macie tak, że w którymś momencie dnia w jakiś sposób padają na akwa promienie słoneczne? My tak mieliśmy. Przy czym nie były bezpośrednie - odbijały się w lustrze. Masakra z glonami była.
Od czasu jak akwa stanęło w innym miejscu glony stały się upierdliwe w 1/100 😉
No właśnie nie.
Wiem, że tak bywa, bo tak mi się działo w małej kostce z krewetkami. Ale tu nie ma szans, pokój jest ogólnie ciemny.
No to chyba tylko polubić 😉. U mnie często też pyszczaki żywiły się glonami, więc olewałam. Poza tym ja miałam dość jasne skały w akwa i glony fajny klimat robiły. No a z szyby to czyścikiem magnetycznym raz na tydzień / dwa ściągałam. 🙂
Na skałach niech sobie będą, a z szyby musimy usuwać czyścikiem co kilka dni.
Jak Wy to robicie że ten piasek jest taki czysty??? ja ogólnie dopiero zaczynam mam akwarium 140L w nim neonki -10 sumika szklistego-2, glona -1 i 4 tetrakolory, 2 mieczyki ( było więcej ale były agresywne i mi ryby inne goniły więc przełożyłam do mniejszego akwarium) i na dnie codziennie jest syf co chwile musze sprzątać tą rurą i itak nigdy nie jest tak czysto jak u Was, mam założony Filtr, grzałke i termometr, 1 dużą roślinę i korzeń, jak Wy tam sprzątacie że tam tak czysto jest?????
kalaarepa, Hmm, u mnie piach był zawsze czysty. Dwa miejsca przy pyszczakach miałam brudne - oba to były dołki z tyłu za skałami. Specjalnie je tam zostawiałam. Wszystko tam ściągało 😉. A resztę mocno załatwiała filtracja. Ja miałam 3 filtry na długości 120cm - po obu stronach dwa najmocniejsze wewnętrzne jakie się dało + filtr zewnętrzny - tzw SUMP o bardzo dużej powierzchni filtrującej i mocnym przepływie. To świetnie załatwiało czystość w akwa.  W sumie to czyszczenie polegało na odczyszczeniu szyb z glonów, wyciągnięciu rurą z piaskowych dołków te odchody co się nazbierały no i oczywiście razem z podmianą 1/4 wody wypłukać w niej porządnie filtry wewnętrzne. Roboty na pół godziny raz na 2 tygodnie a akwa zawsze robiło wrażenie 🙂
epk a możesz mi jakiś polecić do akwa 140L? tego tyle jest że nie mam pojęcia co wybrać
kalaarepa, Zdjęcie zrobiłam oczywiście tuż po sprzątaniu. Około raz w tygodniu podmieniamy trochę wody, wsysając przy okazji trochę piasku z brudami i syfami, a po przepłukaniu wrzucamy piasek z powrotem.
No, ale teraz musimy co raz częściej, bo ryby rosną i co raz więcej jedzą i syfią 😉
Czeka nas zakup drugiego filtra, ale teraz mamy akurat inne wydatki, więc odwlekamy.
kalaarepa, wiesz co, ja to już 4-5 lat temu miałam to akwa. Filtry pewnie były inne. Wtedy bardzo sobie chwaliłam jako wewnętrzne Aquaele Fun-y - ja miałam te najmocniejsze 2 szt. - były ciche i niezawodne.  Większość moich znajomych jako filtr zewnętrzny miało filtry kubełkowe - różne. Ja się w nich średnio orientuję, po tym jak parę osób zalało sobie mieszkanie postawiłam filtr typu SUMP (a raczej mój mąż), który ma pewne zalety - głównie to, że nie da się nim zalać mieszkania jeśli się go zbuduje zgodnie z zasadami fizyki 😉. Daje też dużo większą powierzchnię filtracji.
Tylko trzeba brać pod uwagę, że do pyszczków stosuje się dużą nadfiltrację. Pewnie do innych ryb nie potrzeba aż tak 😉
ahh dzięki popatrze na allegro na te co mi polecasz🙂
Czy ktoś hoduję pielęgnicę papuzią??
Potrzebuję rady. Ma faze😀 Chciała bym molinezję. akwa malutkie (byly w nim 2 bojowniki tzn samiec i samica. nie wiem ile litrow. tak z 5-6. i w tym akwa chciala bym max dwie molinki. tylko jedno pytanie. czy dadza rade bez filtra. slyszalam rozne opinie a poki nie kupie wiekszego zbiornika niechce kupowac tez filtra i calej reszty. poprostu narazie chce te dwie rybki bo sie zakochalam na zaboj. (oczywiscie z calego stadka molinezji koniecznie TE dwie)🙂
Nie dadzą rady, będą się męczyć, nie rób ani molinezjom, ani innym rybkom tego  🙄
No dobra a bojownik?? Bo jak kilkanacie lat temu kupowalam bojownika dostalam wlasnie taki zbiornik z haslem "wystarczy. nie nie zadnego filtra/napowietrzacza nie trzeba bo oddycha powietrzem atmosferycznym." Wiec był sobie ten bojownik i Pani bojownikowa okolo 2 lata. i cyba miały się dobrze. Pan bojownik z pieknymi niebieskimi pletwami.

I pytanie 2. czemu rybek nie powinno sie trzymac w kuli?? zawsze mnie to zastanawialo
W teorii bojownik wytrzyma, ale jak wpłynie to na jego jakość życia, to zupełnie inna sprawa.

Dlaczego nie wolno trzymać rybek w kuli?
brak wymiany gazowej, brak filtracji i mała powierzchnia powodują wahania parametrów wody, mało przestrzeni do pływania, brak punktu odniesienia - ryba pływa ciągle w kółko itd itd...
asds   Life goes on...
13 marca 2013 14:54
Wygląda na to że moja najstarsza samica bojownika powoli szykuje się do odpłynięcia w wieczne wody.... 🙁. Je, pływa itp itp., ale bardzo duzo juz odpoczywa, trzyma się z dala od reszty ryb. Nie to samo cowcześniej...Jeszcze kilka tygodni temu była ona Uber Boss w akwarium...
Drodzy Rybkowicze, potrzebuję porady.
Planujemy kupić koleżance tzw. złotą rybkę, ale zupełnie się na tym nie znamy. Oczywiście nie działa to na zasadzie wigilijnych szczeniaczków oddawanych do schroniska. Koleżanka sama wyraziła zainteresowanie takim prezentem. 😀
I tu się pojawia pytanie: jak to cenowo wygląda? Chcielibyśmy już od razu kupić podstawową wyprawkę. Akwarium, filtr, coś w tym stylu.
Z tego co mi wiadomo te kule szklane z miejsca odpadają. Jakie minimalne wymiary powinno mieć akwarium?
asds   Life goes on...
13 marca 2013 19:09
Zależy ile bedzie w nim rybek. Zasadniczo dla welonka powinno chyba 45-50litrów wystarczec jako ze one do pokaźnych rozmiarów dorasatja.
Jedna może być, mam nadzieję? Czy to stadne stworzenie?
50 jest za małe dla welonów, one potrzebują dużego akwarium. Jeśli chcecie kupić jedną rybkę to ja bym celował w 112 litrów (a wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia...). Dodatkowo welony należą do bardzo brudzących ryb, a więc potrzebują dobrej filtracji (myślę, że do 112 wystarczyłaby mocna kaskada, ew. dodatkowo jakiś mały "mechanik" wewnętrzny). Welony ciężko pogodzić z innymi rybami, np. ze względu na różnicę optymalnej temperatury wody.

Krupnik. zastanówcie się dobrze, czy chcecie kupić koleżance akwarium (a przede wszystkim "złotą rybkę"😉. To nie jest tania impreza, a dodatkowo wymaga wiedzy w przygotowaniu akwarium. Jeśli koleżanka nie złapie bakcyla to akwa przyniesie więcej kłopotu (dla niej i dla rybek!) niż przyjemności.
Koleżanka sama sprecyzowała swoje życzenie co do prezentu, więc liczę, że wie z czym się to wiąże.  🙂
Trochę wymagają ta rybka...  Nie ma żadnych "podróbek"?  😁 Czy tylko ten gatunek jest 'złoty'?
No coś by się znalazło jeszcze złotego 😉 w molinezjach może, czy zmienniakach.

http://www.domowe-akwarium.pl/gatunki-ryb.php

Jaką kwotę chcecie przeznaczyć na ten cel?
Szczerze mówiąc jeszcze nie wiemy dokładnie. Będziemy zrzutę organizować.
Tak się zastanawiam czy te zagłębianie się w gatunki ma sens. Obstawiam, że w przeciętnym sklepie zoologicznym z rybkami podobnie jak z chomikami: dżungar, syryjski i koniec.  🙄
To przejdź się najpierw i zobacz, zwróć uwagę też na stan zbiorników i kondycję rybek. I nie słuchaj sprzedawcy, oni najczęściej guzik się znają i próbują wcisnąć co się da.
Tak zrobię. Dziękuję za rady.  :kwiatek:
hszonszcz   wredny hszonszcz.
13 marca 2013 21:58
Co zrobić, gdy ryby zdychają jedna po drugiej (np. 2 skalary, jedna molinezja, jedna brzanka brokatowa, balonówka) a inne żyją i jak na razie nie śpieszy im sie na tamten świat? Woda była wygotowana i stała żeby się ochłodziła, więc nie powinno być nadmiaru szkodliwych składników w niej... Jednakże połowa zdechła, połowa sie trzyma... Sól dostały przy zmianie wody- ok. miesiąc temu będzie... Wkrapiać tam jakieś bakteriobójcze chemikalia czy dać im spokój? Na razie się zdychanie zatrzymało, a mam młode gupiki i boje się, że jak je wpuszczę to zdechną...

[edit] możecie mi wymienić jakies takie wytrzymałe rybki, którym nie za wiele do szczęścia potrzeba, a zarazem przyjazne, żeby sie nie chlały-bojownik odpada...
hszonszcz, podaj więcej danych - ile litrów, jaka obsada i parametry wody

Bez tego może być milion powodów zdychania rybek
hszonszcz   wredny hszonszcz.
14 marca 2013 16:34
Nie wiem ile dokładnie ma litrów, ale gdzieś ok. 30 l. Zostało mi 10 rybek-molinezja, balonówka, jakieś trzy rodzaje, których nazw nie pamiętam(widać je na zdjęciu), 3 brzanki, glonojad, mieczyk. Mają powietrze cały dzień, światło też. Właśnie przed chwilą wyłowiłam kolejna rybę-tą, której nie znam nazwy... Niestety ryby strasznie ruchliwe były, więc rozmazane zdjęcia są :/ Na zdjęciu są zaznaczone ryby, których nazw nie znam.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się