Czasopisma branżowe- czujecie niedosyt?

ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
13 marca 2013 12:51
razi mnie pokrzywiony jeździec, który ogólnie na tych koniach prezentuje się tak sobie.

no i zaraz mogą się rozpocząć obrażone powyższą krytyką głosy, bo osoba ze zdjęcia to też forumowiczka  😎

Forumowiczka to niech ma pretensje do fotografa, który wybrał to zdjęcie, ew. trenera który prowadził jazdę, że jej na to uwagi nie zwrócił  😉  W końcu nie każdy wie jak wygląda na koniu. Mnie się też czasem wydaje, że jest dobrze, a jak mi zwrócą uwagę, to dopiero widzę że nie jest! Poza tym zdjęcie to zawsze ułamek sekundy, nie oddaje dokładnie tego jak ktoś jeździ przez cały czas, a jest tylko takim wyrywkiem  😉
Mnie szata graficzna Gallopu nie raz, albo inaczej: razi w bardzo małym stopniu w porównaniu do mnogości błędów, które się tam objawiają  🙄

A co do Świata Koni, numeru marcowego (tzn. obecnego): czy jakaś dobra duszyczka zeskanuje albo obfotografuje mi artykuł o odszkodowaniu za upadek z konia? Jakość nie musi być HD, byle by było czytelne 🙂 Z góry serdeczne dzięki!  :kwiatek: 
sei   . let's grow old together & die at the same time .
13 marca 2013 14:19
razi mnie pokrzywiony jeździec, który ogólnie na tych koniach prezentuje się tak sobie.

no i zaraz mogą się rozpocząć obrażone powyższą krytyką głosy, bo osoba ze zdjęcia to też forumowiczka  😎



szczerze? niech się obrażają. chociaż nie było moją intencją uderzyć do nikogo personalnie. nie wiem co to za forumowiczka 😉 mogę wstawić zdjęcia z tego artykułu. bo choćby nie wiem jakim kto był laikiem widać na nich krzywo siedzącego jeźdźca.
co do tego, że zdjęcie to tylko ułamek sekundy. otóż to! więc chyba na chwilę można usiąść poprawniej, nawet jeśli koń np. potrzebuje przerysowanych pomocy itp. ale ten konkretnie artykuł miał być wzorcowy. a nie jest.
sory ale mając  świadomość tego do jakich celów zdjęcie ma posłużyć to ja tu żadnego wytłumaczenia nie przyjmuję
czyja wina - szefa - czyli redaktora naczelnego ot co
dzicinada - jak coś się robi to trzeba się postarać i fotki robić i z tydzień aby mieć tą jedną która bedzie się nadawała
jednak niektórzy nie wiedzą co to jest profesjonalizm

Prosta rada - nie umiesz wydać pisma w cyklu miesięcznym to zacznij wydawać kwartalnik a z czasem miesięcznik
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
13 marca 2013 14:32
Jak to nie wiedzą? 😲  Toż to pismo eksperckie.
A jak Wam się podobają (lub nie podobają) rysunki do artykułu "O narowach słów kilka" Anny Stach w marcowym Świecie Koni? :kwiatek:
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
13 marca 2013 15:20
ale forumowej Smerfi to jest artykuł,czy zbieżność nazwisk? 😀
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
13 marca 2013 15:27
[quote author=milenka_falbana link=topic=22707.msg1714184#msg1714184 date=1363186403]
A jak Wam się podobają (lub nie podobają) rysunki do artykułu "O narowach słów kilka" Anny Stach w marcowym Świecie Koni? :kwiatek:
[/quote]

wesołe takie i z humorem. Twoje dzieło?
Ktoś - nie wiem czy to Smerfi🙂
ElaPe - tak , to moja pierwsza "fucha" dla ŚK i ciekawa jestem odbioru :kwiatek:
generalnie nic ciekawego nie rzuca mi się w oczy poza artykułem o młodych koniach. temat fajny, ale realizacja taka sobie. za mało fachowy. zdjęcia jako zdjęcia super, jedne z lepszych jakie do tej pory były w gazecie, ale... nie ujmując doświadczenia i umiejętności razi mnie pokrzywiony jeździec, który ogólnie na tych koniach prezentuje się tak sobie.


Akurat ten artykuł i poprzedni to były chyba jedyne treściwsze teksty w ostatnich numerach tej Gazetty. Myślę, że jak na objętość tekstu art jest bardzo treściwy, w poprzednim fajnie pokazana różnica w pracy z młodymi końmi o różnych mankamentach, teraz sporo podpowiedzi na co patrzeć. Jeździeć jak jeździec, widziałam już bardziej kontrowersyjne dosiady na zdjęciach w tym tytule, no i jednak bardziej skupiam się na koniach niż berajtrze. I tu niestety jedna rzecz mnie załamała naprawdę konkretnie. Rozumiem, że zdjęcie to moment, chwila, na żywo wrażenie może być wręcz odwrotne, ale skoro tak, to może warto zadbać o dobranie zdjęć bardziej pasujących do opisów. Widzę dwa pokazanie w kłusie konie, z podpisem, że sylwetka pierwszego jest zbliżona do ideału: patrzę ponownie na zdjęcie i przecieram oczy, bo akurat na fotce jest koń z dużym dołem w lędźwiach, odgiętym grzbietem, mocno niedokraczający, z dziwną szyją, trochę przełamaną, a trochę na jedynkę. Drugi koń, rzeczywiście gorszy jakościowo od pierwszego akurat pokazuje bardzo poprawną sylwetkę, rozluźniony w okrągłej ramie... Wyszło dziwnie, że białe jest czarne. Szkoda.
sei   . let's grow old together & die at the same time .
13 marca 2013 16:26
nie mam odniesienia do innych artykułów w tej gazecie, ponieważ przeglądam tylko jeśli ktoś kupi 😉
ja nie mówię, że artykuł zły, taki sobie. uważam, że po prostu można było z tego tematu 'wyciągnąć' więcej. do złej sylwetki jeźdźca, oczywiście, że są gorsi, ale mnie to raziło tutaj. tak jak mówisz ty się skupiałaś na koniu, ja nie mogłam. wstawię zdjęcia tego artykułu wieczorem.

edit: zapomnialam cyknac fotki. jutro
quantanamera - może im się podpisy pod zdjęciami zamieniły  😉  Zapewnie nie pierwsza i nie ostatnia wpadka  😉 
W ostatnim KT artykuł o husarii. Poczciwy. Z dużą dozą dobrej woli pisany. I nawet ze staraniem. Aleśmy z kol. dr Sikorą wywód błędów dłuższy od rozważanego tekstu spłodzili - gdyśmy wzięli się za szczegóły...
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
13 marca 2013 18:43
W ostatnim KT artykuł o husarii. Poczciwy. Z dużą dozą dobrej woli pisany. I nawet ze staraniem. Aleśmy z kol. dr Sikorą wywód błędów dłuższy od rozważanego tekstu spłodzili - gdyśmy wzięli się za szczegóły...


a gdzie ten wywód błędów dają?
sei, jeśli mozesz wstawic zdjęcia z tego artykułu, to wstaw :kwiatek:
EluPe: na razie jeszcze nigdzie. Może "dadzą" w numerze kwietniowym...

Chciałem tylko zwrócić uwagę na fakt, że nawet pisząc poczciwie, starannie i z dużym staraniem - niełatwo wszystkich zadowolić.
jkobus- nie ma czasopisma, które zadowoli każdego. No nie i już.
Jednak, kiedy tu przeczytałam czyjś wpis, że nie będzie kupować gazety bo pojawia się dział o dyscyplinie innej niż uprawiana (???) - to mi ręce opadły. Do takiego czytelnika nie trafisz nawet z łuku w samo oko. Ja tego nie pojmuję zupełnie.
Sama czytam i o wyścigach i powożeniu - bo celem czytania jest rozciąganie szarych komórek.
Ech....
Tania
Bingo! Ja ostatnio 3 godziny siedziałam na zebraniu powiatowego Koła Hodowców słuchając o hodowli koni... zimnokrwistych. Co się dokształciłam w pewnych kwestiach to moje  💃
bo celem czytania jest rozciąganie szarych komórek.
Ech....


W takim celu to ja czytam Umberto Eco, a gazetki jak Gallop maja mi umilic czas spedzony w toalecie, gdy skupiam sie na innych czynnosciach.
[quote author=Tania link=topic=22707.msg1714510#msg1714510 date=1363204698]
bo celem czytania jest rozciąganie szarych komórek.
Ech....


W takim celu to ja czytam Umberto Eco, a gazetki jak Gallop maja mi umilic czas spedzony w toalecie, gdy skupiam sie na innych czynnosciach.
[/quote]
Przepraszam. Nie umiem tego skomentować.
Taniu... jak to...
Komentarz jest jeden..
Kolejny wątek kończy sie na kupie  🏇
Zgadzam się z Tanią. Ręcę i cycki opadają, bo na czterech stronach z ponad stu jest west. Kamizeleczki, bryczeski, meszyki i sziny to do kibla wg FirstLight się nadają a west nie. Może to i dobrze? Zgadzam się, że przegląd wymienionych nadaje się na relaks na kiblu, jako odpoczynek dla zmęczonego ciała i umysłu - jak to określono - "innymi czynnościami" a west nie. Tam, żeby zrozumieć z punktu widzenia klasyka (a wiem co piszę z własnego doświadczenia) trzeba się jednak skoncentrować na treścią ale i uważnie popatrzeć na obrazki. A nie tylko zaszczycić swoim łaskawym wzrokiem.  😎

A tak na serio: śmiechem, żartem... niezła żenada. FirstLight, gratuluję szarych komórek rozciągniętych na U.Eco i odprężonych nad kiblem.  🤔
Wiecie co, ale przydałyby się takie gazety ukierunkowane na maks dwie dyscypliny. Od rozciągania komórek mam HiJ, ale tam można wcisnąć różne tematy, bo sama gazeta jest bardzo przyjemna objętościowo. Marzyło mi się, żeby Galop był gazetą, która będzie własnie nastawiona na skoki i ujeżdżenie. Jakieś nowinki treningowe, wywiady z top zawodnikami. Może z uwagi na to, że to babskie pismo, wyobrażałam sobie, że będzie jakaś rubryka z plotkami ze świata sportu i z dwie strony mody. Aktualnie galop to cienki katalog z ciuchami, na fajnym papierze i garść ciekawostek na temat jazdy. Czyli kiblowa pozycja.
Świat koni- kiedyś bardzo fajny, aktualnie- wszystko wokół naturalu. Miesiąc w miesiąc otwieram z nadzieją, że wrócą do starych treści.
Noszę się z zamiarem zamówienia jakiejś prasy angielskojęzycznej. Tylko nie wiem w co celować, gdyby ktoś miał jakieś doświadczenie w tym temacie i podpowiedział mi jakiś tytuł, byłabym wdzięczna 🙂
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
14 marca 2013 11:29

Tylko nie wiem w co celować, gdyby ktoś miał jakieś doświadczenie w tym temacie i podpowiedział mi jakiś tytuł, byłabym wdzięczna

Dressage Today
kare_szczescie, Dobrze poszperac w angielskich zwiazkach,l np British Dressage, British Eventing - oni wydaja co 2 miesiace swoje wlasne gazetki i znajduja sie w nich bardzo tresciwe i interesujace artykuly. Mozna chyba zamowic prenumerate bez rejestrowania sie w zwiazku

Horse & Hound - czasami pojawiaja sie elementy, ktore moga sluzyc za prawdziwa skarbnice wiedzy, niestety, pol czasopisma to zwykle wyscigi, opis, jak to hunterzy galopuja po polach i jakies lokalne zawody 😉
Your horse - podobnie, co H&H, ale wydaje mi sie, ze jest bardziej zaadresowana do wlascicieli koni, ambitnej rekreacji i sportowcow nizszego poziomu. Czesto spotykam bardzo ciekawe artykuly dot. szkolenia koni oraz opieki nad nimi. "Wyciagnelam" z tej gazety wiele ciekawych cwiczen 😉
Mi brakuje takiego "Jeźdźca i Hodowcy", czy raczej "Jeźdźca, Trenera, Zawodnika, Właściciela, Inwestora". Mniej o sukcesie jeździeckim, więcej o sukcesie biznesowym.
Jak nie półrocznik, to rocznik, jak nie rocznik, to dodatek.
Horse & Hound - czasami pojawiaja sie elementy, ktore moga sluzyc za prawdziwa skarbnice wiedzy, niestety, pol czasopisma to zwykle wyscigi, opis, jak to hunterzy galopuja po polach i jakies lokalne zawody 😉
Your horse - podobnie, co H&H, ale wydaje mi sie, ze jest bardziej zaadresowana do wlascicieli koni, ambitnej rekreacji i sportowcow nizszego poziomu. Czesto spotykam bardzo ciekawe artykuly dot. szkolenia koni oraz opieki nad nimi. "Wyciagnelam" z tej gazety wiele ciekawych cwiczen 😉

Bardzo fajny jest fanpejdż H&H, dużo newsów zwłaszcza o WKKW 🙂
Moim zdaniem w PL gazetach jeździeckich zbyt rzadko poruszana jest tematyka zaprzęgów, wkkw. Skoki i ujeżdżenie, trochę westu/naturala czasem coś o hodowli, reszta jakby nie istniała  🙁
Tylko ja tak myślę ?
chciałam kiedyś zrobić sylwetkę Bogacza- znanego konia zaprzęgowego- co usłyszałam? że zaprzęgi to sport niszowy... nie mam więcej pytań.
Strasznie mi przykro, że śk idzie w takim a nie innym kierunku...
kujka   new better life mode: on
14 marca 2013 18:36
mi tez szkoda zaprzegow. a przeciez - w przeciwienstwie do innych dyscyplin - jestesmy naprawde dobrzy w te klocki. chcialabym, zeby bylo ich wiecej w konskich gazetach.
No właśnie, to strasznie przykre 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się