Ból zębów, leczenie kanałowe, wybielanie i inne cuda.

galopada_   małoPolskie ;)
24 marca 2013 10:33
generalnie rozmawiałam z moim chirurgiem stom i mowił, że jeśli ktoś ma do usuwania i górne i dolne, to trzeba zaczynać od góry, bo inaczej pacjent już nie wróci  😁 Moje zawiązki były bezproblemowe, całość trwała mniej niż 10min (na każdego zęba). Górne usunęłam w odstępie tygodnia, po dolnych wiadomo było, że będzie gorzej i czekałam 3 tygodnie.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
24 marca 2013 11:03
galopada a dlaczego dolne są gorsze do usunięcia?

Ja mam właśnie dolną do usunięcia, ale na pantomogramie wygląda (w mojej laickiej opinii) bardzo ładnie- nie widać żadnych zakrzywionych korzeni, mam nadzieję, że pójdzie szybko  😉
galopada_   małoPolskie ;)
24 marca 2013 11:07
smarcik ostatnio pytałam naszego asystenta na anatomii dlaczego tak się dzieje, bo mnie to mocno zastanawiało od ubiegłego roki  😉 nie wiedział, ale mówił, że może mieć to związek z odpływem chłonki chociaż jest ginekologiem więc stwierdził, że strzela  😁
galopada, a np. moją siostrę dół nic nie bolał, natomiast góra już tak.
Ja dolną miałam głęboko umiejscowioną, to był chyba najgorszy ból w moim życiu, do tego stopnia, że jeszcze z pół godziny po wizycie mi się ręce trzęsły, a po wyjściu poryczałam się z tego wszystkiego.
Najgorzej, że jeszcze jedna mi została, musiało minąć pół roku, żebym się odważą podjąć decyzję po wyrwaniu ostatniej.
Ale i tak nie zrobię tego wcześniej niż przed wakacjami, bo jak znowu okaże się tydzień wycia z bólu, to zawalę sobie uczelnię.
Dworcika   Fantasmagoria
24 marca 2013 11:59
Dworcika, nic się nie martw z dojściem do ósemki. Lekarz już sobie poradzi.


Nie no, że sobie dadzą radę, to ja wiem. Martwić się tym nie zamierzam - nie moja broszka 😎 Zastanawiam się tylko czego się spodziewać, bo się za szeroko nie rozdziawię 😁
Dworcika, on ma lusterka i inne bajery 🙂
Jeśli usuwają zęby, których "nie ma", to myślisz, że nie usuną tego, który jest?  😀

Dworcika   Fantasmagoria
24 marca 2013 12:26
Powiedzmy, że lusterko nie zrobi dojścia, a pozwoli tylko popatrzeć. Mi nie chodzi o to jak go usuną, ale jak oni mi paszczę tak szeroko otworzą, żeby tam dotrzeć, chwycić dziada i wyjąć 😁
Ale wielu rzeczy sobie w życiu nie wyobrażałam, a widziałam, więc... ;]
Cześć dziewczyny.
Mam straszne problemy z zębami, są słabe i przebarwione. Zapewne przez moje zamiłowanie do słodyczy.  🤔 Ostatnio zauważyłam ciemne przebarwienie na jedynce.  😲 Po prostu psuje mi się jedynka. Wygląda to strasznie szczerze mówiąc i zastanawiam się, co teraz z tym zrobić. Dentystów się strasznie boję, ale chyba nie będę miała wyjścia. Tylko co lekarz z tym zębem zrobi?   👀 Był ktoś w takiej sytuacji?
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
24 marca 2013 12:47
Aniołeczek, zęby nie psują się od słodyczy, tylko od braku właściwej higieny  😉 Co zrobi dentysta? Obejrzy i wyleczy, wstawi plombę i po sprawie  😉 Tylko koniecznie idź jak najszybciej, żeby potem nie trzeba było leczyć kanałowo.
machnęły mi się zęby  🤔 chodziło o dwójkę, tę u góry. Plomba będzie bardzo widoczna? Kurcze, ale jestem na siebie zła.  🤬 Coś czuję że jak najszybciej idę do dentysty.
aniołeczek, a nie uderzyłaś się kiedyś w tego zęba?
Bo  ząb ciemnieje, jak dochodzi do jego obumarcia np. z powodu uderzenia.
Kurcze, szczerze to nie wiem. Ja ogólnie należę do fajtłap, potrafię się przewrócić zawsze i wszędzie, na prostym chodniku. Ale ostatnio chyba nie....
A nawet jeśli, to co w takiej sytuacji?
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
29 marca 2013 11:38
Właśnie wróciłam od dentysty po wyrywaniu ósemki- nigdy więcej  🙁 Tzn sam zabieg nie bolał (teraz zaczyna boleć bo mija znieczulenie) ale zapisywała mnie mama no i zapisała nie do mojego dentysty tylko do drugiego (w gabinecie jest ich 2). Mój jest bardzo miły, wie że panicznie boję się wizyt, zawsze mnie uspokaja itp. A ten widząc że się boję wyskoczył na mnie "ja nie mam zamiaru się z panią użerać przed świętami, proszę przyjść kiedy indziej!" i musiałam go przepraszać za to, że się boję, żeby w ogóle łaskawie przeprowadził zabieg. Nienawidzę go  🙁 W dodatku nie powiedział mi NIC- co mogę robić, czego nie, jak dbać o ranę, kiedy zdjąć szwy itp  🙄 A ja z opatrunkiem w ustach nawet nie mogłam go zapytać. Porażka.
smarcik, to Ty nie marudź, a ciesz się, że miałaś ją usuniętą w odpowiedni sposó. Chociaż Cię nie boli aż tak.
Ja miałam tez ósemkę do usunięcia, ale się zbierałam, zbierałam... no, wiadomo, jak się człowiek garnie do dentysty  😉 Dwa tygodnie temu złapał mnie taki ból, że bóle porodowe to przy tym był pan pikuś. Pojechałam na pogotowie dentystyczne i dentysta normalnym sposobem usunął mi tą ósemkę. Efekt jest taki, że jak to było w piątek dwa tygodnie temu, to dopiero w ten poniedziałek przestałam brać tabletki przeciwbólowe co sześć godzin.
Zastanawiam się, czy przypadkiem nie przestawił mi szczęki, bo do tej pory rozwarcie paszczy mam takie, że ledwo mogę cienką kanapkę ugryźć. Przy żuciu nic nie boli, puki nie spróbuję otworzyć paszczy szerzej.

Chętnie poszła bym z tym jeszcze raz do dentysty, ale jak ja mam gębę otworzyć. Wrrr  👿
galopada, jest twierdzenie, że dolne ósemki usuwa się trudniej, ponieważ kość żuchwy jest kością zbitą, natomiast kość szczęki jest kością gąbczastą.

kosteczka, nie poprzestawiał ci nic, tylko masz szczękościsk.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
30 marca 2013 06:58
kosteczka no niestety mnie boli, co gorsza minęła już prawie doba a mi nadal krew płynie dość obficie mimo szwów- chyba muszę wybrać się na pogotowie, żeby zobaczyli czy nie da się założyć jeszcze jakiegoś szwu, mam wrażenie, że jeden pękł- ładnie się załatwiłam na święta. Przez noc przeczytałam 2 książki, padam ze zmęczenia ale muszę ciągle siedzieć- jak tylko się położę krew zaczyna płynąć o wiele mocniej i boli jeszcze bardziej mimo leków, porażka  🙁
kosteczka, nie poprzestawiał ci nic, tylko masz szczękościsk.
Ale już dwa tygodnie i na dodatek boli przy próbie otwarcia paszczy trochę szerzej niż mogę. Myślałam zawsze, że szczękościsk nie boli. Chociaż łapię się czasem na tym, że mówię przez zęby, co mi się nigdy nie zdarzało przed wyrwaniem ósemki.  Na dodatek wczoraj córcia w ataku histerii kopnęła mnie w szczękę i znowu rozwarcie paszczy mi się zmniejszyło  😵

Czy to da się jakoś wyleczyć, a może samo minie? Zawracać tym głowę dentyście?
Ćwiczyć otwieranie, na tyle ile z bólu możesz wytrzymać.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
31 marca 2013 20:10
A mnie jednak zaraz po świętach czeka wizyta. Dwa dni temu gryzłam sobie ciasteczko i... szkliwo mi odpadło z połowy martwego zęba 😵 Da się to jeszcze uratować jakkolwiek? Czy jednak czeka mnie wyrywanie? I czy mogę wyrwać dwa zęby na raz- jeden z góry i symetryczny z dołu?
I jak to w końcu jest z tym znieczuleniem przy karmieniu piersią? Bo dziewczyny z dzieciowego piszą, że zarówno w ciąży, jak i podczas karmienia normalnie robiły zęby i dentyści nic nie mówili, że przy karmieniu nie można 🤔
Pomożecie? :kwiatek:
Ćwiczyć otwieranie, na tyle ile z bólu możesz wytrzymać.


Miałam juz rozwarcie na tyle duże, ze prawie mogłam ugryźć parówkę, ale po córeczkowym kopniaku w szczękę, sporo sie zmniejszyło.
Nieprzyjemna robota, ale czego sie nie zrobi dla zjedzenia w reszcie czegoś dobrego  😉
Bardzo Ci dziękuję za rade.

Jeszcze Małe pytanie. Czy to lubi wracać? Jak w przypadku kopniaka - bach! i cala robota od nowa?

smarcik, jak tam? Mi po normalnym usuwaniu krew leciala tylko tej nocy, ktorej miałam usuniętą ósemkę. Za to rano, przez to znieczulenie, czułam sie jak Małe dziecko, leżące na obślinionej poduszce.  😁

kosteczka, nie powinno wracać.

CzarownicaSa, nie wiem na ile pękł Ci ząb...jeśli jest po kanałówce to może da się zrobić wkład i koronę. Możesz usuwać zęby z góry i z dołu jednocześnie z tej samej strony.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
31 marca 2013 21:06
No cóż. Mam tylko pół ścianki od wewnętrznej strony, od zewnętrznej odpadło szkliwo i jest tylko taki mały, brązowy kawałek zęba wewnętrznego(?).
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
31 marca 2013 21:12
kosteczka okropnie, to już 3 doba a ja nadal zwijam się z bólu i żadne leki nie pomagają. Mam nadzieję, że do wtorku z tego wyjdę  😉 Przerażają mnie Twoje opowieści o szczękościsku, nie wyobrażam sobie żyć z tym przez 2 tygodnie, współczuję  🙁
smarcik, nie ma co czekać, idź do dentysty.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
31 marca 2013 21:19
Niestety w Wielkanoc z dentystami jest problem 😉 Jak jutro rano nadal będę umierać to poszukam pogotowia stomatologicznego, ale normalny dentysta to dopiero we wtorek (a ja we wtorek powinnam być w pracy grr  🙄 )
To współczuję i trzymam kciuki.
No... spięłam się, zadzwoniłam rano i gdybym była na miejscu, to bym jeszcze dziś na fotelu wylądowała (w państwowym gabinecie na NFZ 😎 ). Ale, że mi nie pasuje, to umówiłam się na piątek... Głowy nie dam, że mi mój dentysta da radę na miejscu tego zęba wywalić, ale jak nie to przynajmniej skieruje mnie do odpowiedniego gabinetu.

Ale ja nie o tym chciałam... "od zawsze" strasznie zgrzytam zębami. W nocy, przez sen, o czym mówiło mi kilka osób. Czasem, jak mnie jakaś nerwówka złapie, to i w dzień zdarza się zgrzytnąć. Doczytałam, że na to są jakieś nakładki na noc?  Może  ktoś mi o nich więcej opowiedzieć? Załatwia się takie coś z dentystą, czy kupuje gdzieś gotowce?
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
03 kwietnia 2013 11:32
Dworcika nie odbierz tego źle, ale odrobaczasz się regularnie? Zgrzytanie zębami to miedzy innymi objaw zarobaczenia. Nawet jeśli nie masz zwierząt w domu, to wypada się odrobaczać- my robimy to co roku.
CzarownicaSa, nie odbieram źle 😉 Temat mi znany, robaków brak. U mnie to raczej reakcja na jakąkolwiek nerwówkę. Chociaż dokładnie też nie wiem, to tylko podejrzenie, bo ja nerwus jestem straszny. Zdrowotnie wszystko OK, ale zgrzytam od dziecka.
ja mam 8.04 do dentysty. Boje się strasznie bo ostatniej wizycie u dentysty 🙁 Ale mój R do nich chodzi i mówi, że nic nie boli, że są bardzo delikatni. Niby mam problem tylko z 2 zębami ale... 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się