Włosomaniaczki, czyli walka o piękną grzywę (świadoma pielęgnacja)

emade, przed myciem na suche / po myciu na 5 min - 2 godziny / do mycia włosów. Ja ją osobiście uwielbiam. Działa świetnie zwłaszcza ze spiruliną 🙂
Ja też. Właśnie doszłam dziś do wniosku, że muszę się chyba zaopatrzeć, bo to duże opakowanie jest bardzo praktyczne jak się myje głowę na wpół zamkniętymi oczami i marzy się o łóżku. 😉
glicerynę lepiej dodac do odżywki, czy solo przed myciem?
ovca   Per aspera donikąd
26 marca 2013 08:39
Rul do odżywki.
UWAGA dziewczyny 😀
Farmona ma 20% zniżki na produkty 🙂

link do sklepu: http://sklep.farmona.pl/
z fanpage: "Czy w Waszej kosmetyczce zapanowała już wiosna? Bez czego nie możecie się obejść gdy za oknem zaczyna być już wiosennie? Przypominamy o 20 % rabacie na sklep.farmona.pl. Po wpisaniu hasła "Flesz" możecie kupić każdy produkt o 20% taniej. Promocja obejmuje cały asortyment i jest dostępna do końca marca."

nie łączy się z promocjami i przecenami już naliczonymi w sklepie

Ale skoro ich genialne odżywki kosztujące całe 6zł można miec 20% taniej to ja jestem za 😉
Kurczę, mogliby zrobić tą promocję w kwietniu.  😁
też by mi pasowało po świętach ale chyba się skuszę, wezmę zapas 😉
wczoraj rano nie zrobiłam mieszanki, więc farbuję dopiero dzisiaj wieczorem.
henna (33g) + amla (33g) + maka (5g) + kalpi tone (6g) + tulsi (6g) zalane ciepłą wodą i odstawione na 10 godzin
potem indygo (36g) ze spiruliną (10g - swoją drogą, śmierdziuch ma wysoką gęstość. nasypałam może pół łyżeczki, a waga od razu poszła w górę) dorzucone do papki i wymieszane z letnią wodą.
planuję zostawić mieszankę na całą noc (czyli około 10 godzin). jestem ciekawa, co wyjdzie 😎
fotki jutro wieczorem. obiecuję 🙂
helcia   Wiedźma z czarnym kotem
27 marca 2013 08:32
Długo henna trzyma się na włosach? Nie bijcie jeśli pytanie już było, patrzyłam kilka stron wstecz  🙂
Bo zastanawiam się czy nie spróbować, teraz cały czas używam szamponetek i mam wiecznie inny kolor na głowie  😁
Było, było.
Henna na pewno dłużej trzyma niż szamponetka,a krócej niż chemiczna farba( tzn w zasadzie to chemiczna trzyma cały czas tylko trzeba robić odrosty), ale to wszystko zależy: jakim kolorem, na jaki kolor włosów farbujesz, jaką włosy mają podatność na łapanie farby i jak często myjesz. U mnie dość szybko się wypłukuje, a szkoda.  😕 Tylko ja to mam toporne włosy oporne na farbowanie jak i na układanie, więc generalnie żyją własnym życiem. 😉
helcia   Wiedźma z czarnym kotem
27 marca 2013 11:25
Alaska dziękuje  :kwiatek: Co do układania i wypłukiwania  :emota200609316: moje też żyją własnym życiem, niezbyt zgodnym z moimi życzeniami  😉
Spróbuje może za jakiś czas henny, jakiegoś czerwonego koloru  🙂.
Muszę sobie kiedyś zrobić kolarz zdjęć z odcieniami włosów jakie miałam  🤣 od rudego po czerwone i jakieś inne różowo/fioletowawe abstrakcje  😂
a czy ktoś tu korzystał z henny bezbarwnej ? bo rozumiem, że to jedyny rodzaj dla blondynek? 🙂 Jaki efekt można uzyskać ?
vodka:ja korzystałam i moja koleżanka blondynka. Daje miodowy blask włosom blond, znajomej zmniejszyła porowatość. O casii pisze na blogu: blondhaircare.pl
Czyli przy bezbarwnej nie ma ryzyka, że włosy będą rudawe? Jak farbowałaś, sama casia czy z jakimiś dodatkami?
Mam info - w Krakowie w centrum Krokus jest pełna gama olejków alterry. Nie kupiłam, bo oszczędzam  😎
honey pełna, to znaczy ile? Ja jakiś tydzień temu w rossmanie w GK widziałam 3 różne, są jeszcze jakieś?

Możecie polecić jakiś olej kokosowy?
Dziewczynki moje drogie czy przed nałożeniem henny mogę potrzymać trochę krem na włosach?
Tzn w kolejności kremowanie Isaną z masłem shea i kakao, mycie SLSem i henna?

Wolę się upewnić, pierwszy raz hennuję i chciałabym, żeby wyszło 🙂
Heval, ja bym nie kombinowała. Niby SLES zmyje do czysta, ale to Twoja pierwsza henna, więc i tak może nie załapać zbyt mocno.
Lenna, Efavit lub Parachute

Moje po wczorajszej hennie  😀
Ostatnio mam bad hair month (?), a dzisiaj w dodatku spędziłam pół dnia na wietrze, więc nie wyglądają zbyt ładnie. W dodatku są odgniecione  od gumki.
Zdjęcia robiłam z samowyzwalaczem. Kombinowałam z różnymi ustawieniami aparatu i mam tylko dwie fotki, które najbardziej odzwierciedlają rzeczywistość. Oczywiście myślałam, że mam włosy dobrze ułożone, więc starałam się nie ruszać głową, ale jak widać, zawinęły się i mam dziurę. Zapewniam, że są równe  😎
Jedno foto ukazuje kolor, drugie poblask, jaki widać w słońcu. I wybaczcie stylówę, ale foty robiłam, jak byłam już w pidżamie.
No, to kolor wyszedł zacny i jestem nim zachwycona (jak zwykle :hihi🙂
Cavaletti, ok, dzięki  :kwiatek: A kombinować z dolaniem herbaty zamiast wody? Czy na pierwszy raz po prostu trzymać się instrukcji?
cavaletti, ze zdjęcia na zdjęcie Twoje włosy wyglądają coraz bardziej bajecznie! Szacun! :kwiatek:
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
28 marca 2013 22:13
Florcik a co z Twoimi włosami? Byłas u lekarza?
Heval, możesz zrobić hennę na herbacie. Kolor będzie minimalnie ciemniejszy i bardziej brązowy (ale to też nie jest reguła)
Florcik, na tych fotach wyglądają naprawdę mocno średnio, więc tym bardziej cieszy mnie Twoja opinia :kwiatek:
Zu, miło, że pytasz. :kwiatek: Byłam, tak jak podejrzewałam- niedobór magnezu. Teraz już wszystko dobrze, zauważyłam nawet całką sporą gromadką baby hair, przycięłam je też trochę, więc optycznie wydaje się ich więcej.🙂

Cavaletti, serio, serio! Są dla mnie mega motywacją!
Lutien: nie ma ryzyka. Nie mieszałam robiłam wg instrukcji.
Cavaletti: przepiękne włosy!

Dziewczyny jaką tanią maskę polecacie do mieszania i wzbogacania?
Fog, dziękuję :kwiatek:
Do wzbogacania Kallos Latte, Bingo z shea (inne też się nadają), Gloria
Piękne są cavaletti - nie kryguj się 😉

Ostatnio jestem "tajnym czytaczem", nie mam za bardzo nic do napisania. Ale dzisiaj przyszłam po wsparcie - włosy w super stanie (ostatnio tylko leciutkie odżywki, bo są tak odżywione, że na cokolwiek bardziej treściwego reagują przeciążeniem), żadnej rozdwojonej końcówki - no marzenie. I sobie rosną. I są już do ramion. I mnie kusi, żeby znowu ściąć 😵 Plan był, że raz zapuszczę do łopatek i dopiero zetnę. Wybijcie mi fryzjera z głowy!

<a! i mam nowość kosmetyczną - kumpel przywiózł mi z bułgarii odżywkę. odżywka na wodzie różanej, skład prościutki, ale nie pamiętam czy silikonowa. pachnie bajecznie! będę testować i jak się sprawdzi, to może ktoś będzie jechał na wakacje w tamte strony :kwiatek: zapach ma idealny 😍>
a taki krem nadaje się do kremowania włosów?
[img]http://1.bp.blogspot.com/-6wi-qCdaJyU/ULJ5zzEU7VI/AAAAAAAAGp8/EiDQlrLfMP4/s1600/bebe+005.JPG[/img]
Niech te całe farbowanie szlag trafi!
Znowu mam kurczaka na głowie. To jest jakaś paranoja. A specjalnie kupiłam farbę, żeby go zamalować.
Następnym razem kupię czarną.  🙄
A ja nie wiem czy dać hennie kolejną szansę (z każdym razem trzyma dłużej), czy czymś aptecznym farbować, czy po prostu zostawić takie jakie są.
Ja już po hennie.
Pierwsze wrażenie: ALE SYF. Wszystko brudne  😁 ale na szczęście wszystko się umyło bez problemu.

Na razie włosy schną. Trochę wypadają, ale w sumie to może być te "przepisowe" 100 dziennie, także na razie się nie martwię. Są ciemne, jak się jeszcze kolor pogłębi, to chyba trochę czarne będą, ale myślę, że wypłucze się trochę.
Włosy zaskakująco przyjemne w dotyku, jakby trochę twardsze.

Ciekawa jestem jakie będą po wyschnięciu 😀

Bay, może daj szansę hennie raz jeszcze? Skoro za każdym razem coraz lepiej trzyma, to może warto spróbować raz jeszcze? Zresztą sama nie wiem, wyrobię sobie osąd, kiedy zobaczę, jak szybko zejdzie z moich włosów.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się