Kto chce zobaczyć swojego konia w książce? Poszukiwanie fotek do atlasu ras koni

Dziękuję.  :kwiatek:
Właśnie o to mi chodziło.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
03 kwietnia 2013 12:18
Kurczak klacz rasy huculskiej Wróblica

BASZNIA   mleczna i deserowa
03 kwietnia 2013 12:29
horse_art, dostalam info, ze dzis poczta dostarczyla od Ciebie papiery, u juz trafily do ksiegowosci. Podobno mieli jakies ogromne sniegowe klopoty, to sciana wschodnia, wiec moze byc w tym cos prawdy.

Moze wkleic tu strone z nazwiskami autorow? Ale z kolei nie wiem, czy wszyscy by sobie zyczyli, nie chce nikomu "zrobic dobrze" na sile...
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
03 kwietnia 2013 12:53
Mi to nie przeszkadza, tylko nie wiem czy jest sens, bo dla mnie np. Gaga, to Gaga. Nie wiem jak się nazywa, więc wciąż nie będę wiedziała, że to jej zdjęcie 😉
BASZNIA   mleczna i deserowa
03 kwietnia 2013 12:57
No tak, racja 🙂
Podobno mieli jakies ogromne sniegowe klopoty, to sciana wschodnia, wiec moze byc w tym cos prawdy.


hahah 😉 a czym ja się na ścianie zachodniej usprawiedliwie? :P
generalnie dobrze, że jakoś w końcu wydali 😉

mi też nazwiska nic nie powiedzą, może chętni powstawiają to swoje konie?

i ja tam jestem jak najbardziej "za" dyskutowaniem o efekcie. bo czemu by nie?

tak na "już" to co zabaczyłam - podoba mi się, ze tak fajnie są konie z tła wycięte. się obawiałam, że będą takie tła paskudne jak w moim hihi

"mój" jest lewitzer, "mój" bo znajomej własność (dlatego prosiłam o 2 nazwiska, na mnie jest umowa, bo na niemkę byłby problem, a koń jej. a widać, że autor się liczy i nawet pozwoleń nie trzeba ...(motyw zjęć na wystawach bez pytania) a tak będzie jej miło, że jest wymieniona). moje -moje były już rasy zajęte 😉




Solina   Wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy hej hej la la
03 kwietnia 2013 15:45
proszę bardzo moja paskuda niefotogeniczna strona 64-65
(edit: rasa furioso- przedświt)

będziemy mieli atlas ras w wątku 🙂😉)super!
Solina,  a dopisz jeszcze co to za rasa? (dla tych nie mających książki -w ogóle lub jeszcze)
BASZNIA   mleczna i deserowa
03 kwietnia 2013 16:42
Solina zaprezentowala Furioso-przedswita 🙂

Nie wiem w koncu, czy moge czy nie moge tu pisac :/. Na razie chyba nikomu nie przeszkadza, to napisze.

A ja wlasnie podytskutowalam na temat islandera, ktorego, majac w glowie Hellera, umiescilam w kucach, i rozgorzala dyskusja czy to kon czy kuc 🙂. Wprawdzie w ksiazce w ogole nie sa wyszczegolnione male konie, a przy islanderze stosowalam wymiennie okreslenia kuc/maly kon, no ale dyskusja powstala, ja jestem zdania, ze to jednak kuc, ze wzgledu na genotyp, i na wytyczne PZHK< ktore jako glowne kryterium podaja za zaleceniem FEI wzrost, a jednak wiekszosc populacji lapie sie na kuce. POkazywałam stronke z islanderem wlascicielce takowego, i nie zwrocila mi na to uwagi, ale teraz mysle, ze moglam bardziej zaznaczyc roznice miedzy koniem malym a kucem :/.

ekuss   Töltem przez życie
03 kwietnia 2013 17:07
Znowu FEIF (taki FEI ,ale tylko dla islanderów) uznaje rasę jako ,,koń" islandzki... za x lat będzie śmiesznie jak wzrost się podniesie i konie będą miały min.148-150,a wszędzie będzie kuc 😀

I tak, Frigg-koń islandzki, strona 176-177

BASZNIA   mleczna i deserowa
03 kwietnia 2013 17:19
Trudna ta hipologia :-) . W kazdym razie w Polsce nazwy dzialaja wymiennie z tego co widze.
to wrzucam też moją Konni - koń meklemburski str 108 - 109 🙂 baaaaaardzo dziękuję Baszni za wszystko - za organizację całego projektu i przemiły kontakt  :kwiatek:
BASZNIA   mleczna i deserowa
03 kwietnia 2013 18:55
mysiapysia6, a ja jeszcze raz i Tobie, i wszystkim dziekuje za calosc. Wart bylo to robic w duzej mierze dlatego, ze z Wami.
MImo tego, ze bardzo sie stresuje, ze moglam wszystko zrobic lepiej, i bardzo boleje nad tym, ze wydawca nie poddal mojej pracy ocenie i korekcie kogos madrzejszego-pisalam juz o tym, ze poddalam im kandydatury na korektora, nie skorzystali niestety, to mam nadzieje, ze ksiazka, ktora ma sluzyc bardzo poczatkujacym milosnikom koni spelni swoja role, i bedzie stanowic przy okazji album rodzinny revoltowych koni 🙂.
Ja wysłałam zdjęcie zrobione przez Facellę, a przedstawiające konia rasy criollo. Koń należy do instruktorki ze stajni, gdzie jeździ moja córka.
Oto Zorro...
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
03 kwietnia 2013 20:31
Kurde, ale Wy tu specjały wstawiacie. Niech pojawi się ktoś z jakimś kn, albo chociaż xx, bo się dziwnie czuję 😉
Hi, hi, no jak się zna konia, który jest chyba jedynym przedstawicielem swojej rasy w Polsce, to trzeba się tym pochwalić  😉
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
03 kwietnia 2013 20:37
To prawda 🙂 O takim np. criollo, to chyba nigdy nawet nie słyszałam.
BASZNIA   mleczna i deserowa
03 kwietnia 2013 20:38
Prosz Cie bardzo 🙂
dartmoor hill pony, klientki z mojej stajni 🙂


No, jak uslyszalam o criollo to malo z krzesla nie spadlam 🙂.


To rasa argentyńska. Wikipedia podaje, że w Argentynie hoduje się tylko dwie rasy koni: falabella i criollo.  😉
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
03 kwietnia 2013 20:47
No i właśnie się z moimi hucułkami obrażam i sobie idziemy 😉
falabelka też była🙂 nasza podolszyńska
dołączę do prośby Tani- kto wstawiał quartera i araba? ( pytam bo rasy mi bliskie🙂😉
BASZNIA   mleczna i deserowa
04 kwietnia 2013 09:49
Złota, arabek byl od Karli 🙂, a tez fotografki ktorejs naszej, nie wlasciciel dawal fote.
Przepraszam, jesli nie pamietam, kto co, ale troche tego bylo9, i miesza sie 🙂.

I jeszcze kuc szetlandzki 🙂

Czy ktoś mógłby wstawić skan/zdjęcie strony z Appaloosą?
BASZNIA   mleczna i deserowa
04 kwietnia 2013 13:07
Bandos, prosze 🙂.


Ksiazki dotarly, spakuje i wysle co sie da, choc nie wszystko, mam dzis wizyte u lekarza, wiec malo czasu. W sprawie kosztow odezwe sie na priv, dystrybutor przyslal w kazdym razie bez kosztow dodatkowych 🙂.
BASZNIA, Dziękuję, myślałam, że mojemu się trafiło pogwiazdorzyć, ale nie tym razem 🙂
BASZNIA   mleczna i deserowa
04 kwietnia 2013 13:36
Bandos, no niestety, Twoj jest swietny, ale jednak poszedl ten "bardziej w kropki " 🙂.

Kochani, mozecie mi wyslac na PW adresy do wysylki? Oprocz mysiapysia, huculska ostoja, gaga, montana i karla 🙂


z "ciekawostek" - dalej nie otrzymałam zapłaty za swoje zdjęcie...
pisać do nich dalej "polubownie" czy w końcu poprosić prawnika o interwencje?
bo kwota tak banalna, że tym bardziej ich zachowanie jest karygodne...
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
12 sierpnia 2013 16:20
Ja bym napisała, choć nie polubownie, a bardzo konkretnie i oficjalnie, dodając że jest to ostateczne wezwanie do zapłaty. Najlepiej to wysłać listem poleconym.
jak jeszcze wysle ze 2x coś poleconym to przewyższy "zarobek" (w końcu już 2x słałam ..jak zmieniali te umowy...)
brak słów...
basznia też im pisała kilka razy...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się