Kącik Ujeżdżenia

właśnie też to zauważyłam nawet się zastanawiałam czy nie napisać e-maila, bo jest taka opcja
Wiedziałam że w końcu można będzie kiedys dostac coś za DARMO! 😉
asior   -nothing but eventing-
28 stycznia 2009 22:29
Zwrocil ktos z was moze uwage na Sybille w Aromerze? Jezdze ja od czasu do czasu, jak pan Tomek przyjezdza do nas, strasznie fajna kobyla. Jak sie pokazala?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
29 stycznia 2009 08:54
Dziwna ta strona Michała. Taka niby-odpicowana, ale otwiera się masakrycznie długo, pomijając fakt że żadnych prawie tam info jeszcze nie ma i ten specyficzny język.
ee tam strona pewnie w budowie, ja co prawda nie lubie wrzucania niegotowych stron - no ale poczekajmy aż zostanie skończona - mam nadzieję, że zniknie większość kwiatków 😉 - bo sama strona może być całkiem miła w odbiorze po poprawkach
oti   Everybody lies...
29 stycznia 2009 13:48
Zwrocil ktos z was moze uwage na Sybille w Aromerze? Jezdze ja od czasu do czasu, jak pan Tomek przyjezdza do nas, strasznie fajna kobyla. Jak sie pokazala?


ja przez 2 lata stałam z Sybillą w jednej stajni. i ogólnie to był stajenny cukiereczek, boska kobyła!  😍 świetnie jeżdżona, z super charakterem i ogromnym sercem do skoków! ale jak widać po zawodach w Aromerze, w ujeżdżeniu tez sobie super radzi!  😉 od jakiegoś sędziego chyba z 65% dostała! jak dla mnie to koń idealny!
asior   -nothing but eventing-
29 stycznia 2009 14:07
Oti - jest swietna, bo jak jezdzisz na niej, to nie czujesz, ze jest taaakaaa wielka. Zwrotna, miekka w pysku, tylko czasem jej sie nie chce ruszyc zadu  😉 Uwielbiam skakac na niej, przez ten jej rowny galop. No i na zawodach nie zwraca uwagi na nic  😉  Nie wiem czy wiesz, ale w wkkw tez sobie radzi. Poki co szla pare razy L, ale zawsze konczyla w pierwszej 3.
Szyszka   szczesliwa studentka HOPALu:)
29 stycznia 2009 14:33
Ja widze ja codziennie i jedtem jedna z wielu osob, ktora ta para zachwyca na codzien. Niesamowite zgranie, spokoj i plynnosc w jezdzie. Uwazam ze oprocz tego rusza sie bardzo dobrze, swobodnie, no super po prostu. Zawsze milo sie patrzy na te pare  👍
oti   Everybody lies...
29 stycznia 2009 14:38
wiem o wkkw, właściciel się chwalił, dumny z niej jest  😀 przede wszystkim jest super jeżdżona, jednak pan T. na prawdę fajnie jeździ i super z nią pracuje. własnie nie raz opowiadał o tym jej charakterze, że na prawdę chce współpracować, na zawodach jak stary profesor jest!  🙂
zazdroszcze ze mozesz z nia pracować!

Szyszka,
stoisz na wolicy?  😉
asior   -nothing but eventing-
29 stycznia 2009 14:41
Oti - sama tez sie ciesze  😉
Pan Tomek mial rok temu kryc ja Lauries Crusador xx (wyobrazacie sobie, jaki ruch mialby zrebak? :emoty327🙂, niestety dowiozl ja do Celle i przestala sie grzac  😂 Sybil jeden  😁
Macie może jakieś info n/t konsultacji w Kuźni Nowowiejskiej?
Wiem, kogo powołali, jaki koszt  (dla powołanych z koniem) itd.
Słyszałam po Radzionkowie różne opinie nt. Zagersa. No i sama nie wiem, chętnie bym pojechała popatrzeć.
Konsultacje w tym tygodniu. Wybiera się ktoś z Waw?
Ja bede. Jako widz oczywiscie.
a czy kazdy moze przyjechac jako sluchacz?
ja też się chyba wybiorę. Przez 3 dni nie dam rady, ale może w piątek mi się uda.
Postaram się wyciągnąć info, o której są treningi i dopasować do tego ewentualny przyjazd.
a wiesz paa jak tym słuchaczoweniem?
Wiem: każdy może przyjechać i nieodpłatnie się poprzyglądać. Dodatkowo szkoleniowcom zaliczą udział jako szkolenie do licencji trenera PZJ.
paa jak sie dowiesz o terminach to wrzuc na forum, ja sie wybieram, ale musze dostosowac wszystko do dziecka 😉
Dobra, mam rozpiskę ogólną, czyli jest szansa nie wpasowania się np. w obiad 😉
13.02.2009- Piątek
7.30 – odprawa w restauracji i śniadanie ( śniadanie od 7.30-9.00)
8.00 -13.00 – zajęcia w hali
13-15.00 – Przerwa obiadowa (obiad w restauracji)
15.00 – 20.00 – zajęcia w hali
19.00- 21.00 – kolacja w karczmie, zabawa integracyjna

14.02.2009- Sobota
7.30 – 9.00 - śniadanie
8.00 -13.00 – zajęcia w hali
13.00-15.00 – Przerwa obiadowa (obiad w restauracji)
15.00 – 20.00- zajęcia w hali
19.00 – kolacja w restauracji

15.02.2009- Niedziela
7.30 -9.00- śniadanie
8.00 – 12.00 – zajęcia w Hali
12.00 – 13.00 – przerwa obiadowa (obiad w restauracji)
13.00 – 18.00 – zajęcia w hali
18.00 – kolacja w restauracji.
paa dziekuje tobie bardzo :kwiatek: czyli co, do zobaczenia 😅
Przeglądałam zdjecia Ekwadora K.Milczarek i sie przypadkiem natknęłam na
http://www.gestuet-tasdorf.de/tasdorf.php?go=hengste&sub=h_ekwador

spójrzcie na cene nasienia  🤔zczeka:

asior   -nothing but eventing-
11 lutego 2009 22:46
Petit. - co Cie tak dziwi? Heraldiki sa teraz baaardzo w cenie, poza tym nasienie albo samo krycie bezposrednio u p. Kasi kosztuje mniej. Bo wiadomo, ze ta stajnia tylko posredniczy w sprzedazy  😉
Jeszcze o Zagersie: gdyby ktoś był zainteresowany konkretną parą, to mam też dokładniejszą rozpiskę.
paa, to może tak - kto będzie po południu (po przerwie obiadowej) w sobotę i w niedzielę?  :kwiatek:
W sobotę po obiedzie, czyli od 14:30 Ewy: Iwaszkiewicz i Hamkało,  Justyna Dysarz. Aleksandra Szulc, Mateusz Cichoń i Dominika Zdanowicz, w niedzielę troszkę inaczej: Ewa Hamkało, Mateusz Cichoń, Marysia Cholewicka, Aleksandra Szulc, Maria Pietrusińska, Agata Milnerowicz i Gabrysia Jaworska.
Ponieważ będę tylko przez pół jakiegoś dnia, najprawdopodobniej niedzieli, proszę Was o relacje- będzie można pokusić się o ocenę postępów i pomysłów "na parę".
czy nie ma jakoś jutro delikatnego przesunięcia w czasie?


a zmieniajac temat: czy nie ma ktoś zeskanowanego lub w necie zdjecia Ingrid Klimke na Damon Hill skaczących przez drągi trzymane przez ludzi?
Podobno coś się obsunęło, ale trudno mi teraz sprawdzić, bo me źródło zapewne już śpi.  😉
Ja bylam dzisiaj do 14. Obsuwa byla, bo Ewa Iwaszkiewicz zamiast o 11 byc juz na czworoboku o 11:20 wsiadla dopiero na konia...
Ogolnie wrazenia pozytywne, z porannych przejazdow najbardziej mi sie podobala Marysia Cholewicka, bo po niej i po jej koniu bylo widac najwiekszy postep. Widac, ze przyjechala po to zeby sie czegos nauczyc.  Bardzo niedobre wrazenie za to zostalo po krotkim pokazaniu sie Aleksandy Szulc, skoro ten kon tak zle sie czul to po co pilowala go przez 15 minut i wbijala mu ostrogi? Jak jest chory, to jest chory i juz, nie ciagnie sie chorego zwierza na konsultacje na ktorych musi byc w formie.
Jedynym zastrzezeniem z mojej strony do tego co widzialam i slyszalam, to chyba troche zbyt malo zwrocona uwaga na dosiad jezdzcow, a raczej na to ze od niego strasznie duzo zalezy. Za duzo koncantrowania sie na koniu, za malo na prawidlowym dosiadzie. Takie odnioslam wrazenie po tych kilku osobach. Niestety nie bede miala okazji sledzenia tego dalej, bo jutro i pojutrze mnie nie bedzie  😕 .
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się