Kącik Rekreanta

Lov   all my life is changin' every day.
12 lutego 2009 21:37
Gillian pewnie też ma to wpływ, i pewnie nie mały...
wątek zamknięty
Gillian   four letter word
12 lutego 2009 21:49
Lov, no to wiesz co trzeba zrobic, żeby Pan Czekoladowy był zdrowy i kwitnący 🙂
wątek zamknięty
Lov   all my life is changin' every day.
12 lutego 2009 21:52
Trzeba trzeba... ale to wydatek rzędu paru tysięcy, a zbieranie nie idzie tak szybko, jak bym chciała :/ poza tym marzy mi się, żeby mu zapewnić wizytę w klinice w Niemczech, ale to już za wysokie progi 😉
wątek zamknięty
Gillian   four letter word
12 lutego 2009 22:01
no ale przecież dla niego warto, prawda? 😀
wątek zamknięty
Lov   all my life is changin' every day.
12 lutego 2009 22:03
Warto warto... Tylko przy obecnym tempie dopasowane siodło zapewnie mu za rok, jak nie później :/
wątek zamknięty
O Liblowa, skośnik macie, to już nie jest patentem?  😂
Żartuje sobie  😀 ładnie kobył wygląda i mam nadzieję, że trafiłyście na dobrą drogę porozumienia. A jak po treningu, bo przeoczyłam?
wątek zamknięty
Skośnik poprostu okazał się potrzebny 😉
A po treningu.... chyba jednak szukam czegoś innego 😉
wątek zamknięty
Haaa no widzisz, nie taki diabeł straszny  😁  😉

No i spoko, powolutku sobie bierz po jeździe z różnymi osobami, w końcu trafisz na kogoś kto zrozumie i Ciebie i konia 🙂
wątek zamknięty
caroline   siwek złotogrzywek :)
12 lutego 2009 22:45
Warto warto... Tylko przy obecnym tempie dopasowane siodło zapewnie mu za rok, jak nie później :/

podejrzewam, ze później, skoro na bieżąco wydajesz kase na zaleczanie problemu a przyczyny (i problemu i wydatków z nimi związanych) nie likwidujesz.

i przy okazji - jak możesz wymagac od konia żeby pracował plecami (jazda do dolu, na czarnej, na okrągło), kiedy siodlo powoduje taki ból pleców, ze az kon kuleje? gdzie w tym SENS?

nie prosilas o opinie, ale i tak to napisze - moim zdaniem skoro wiesz/podejrzewasz, że siodlo jest niedopasowane i powoduje ono takie problemy, to to, że nadal w nim jeździsz jest po prostu głupotą.
szczerze życzę twojemu koniowi zdrowia, ale przede wszystkim zyczę mu żebyś jednak zmadrzała i podjęła właściwe decyzje.
wątek zamknięty
SIWA FOLBLUTKA   i jej miedziana arabka
12 lutego 2009 23:06
Lov przecież możesz kupić używane siodło i w rozliczeniu dać swoje stare. Moze być tak, ze dopłacisz małe pieniądze. Ja tak zrobiłam: oddałam w rozliczeniu Prestige'a i wymieniłam na idealnie leżącego Pesso'ę i dopłaciłam tylko 500 zł (stan siodła prawie idealny). Zresztą siodła można kupić na raty, nawet te używane. Więc jak widzisz sposób na oszczedność jest, więc teraz nie narzekaj tylko łap za telefon i umawiaj dopasowywacza siodeł. Zobaczysz jak zmieni się komfort jazdy dla Ciebie i Twojego konia 🏇.
wątek zamknięty
a my po poradach u dwóch mądrzejszych i bardziej doświadczonych osób zdecydowaliśmy się na pozostawienie siodła.
Wsiadlam na szerszego konia w tym siodle i o dziwo, też go nie uciskało.
Co prawda wygląda trochę śmiesznie, bo jest malutkie- krótkie tybinki i małe siedzisko- ale jest mi w nim dobrze.
Bardzo niepokoi mnie wygląd i stan kopyt Złociasza. Odpadła mu podkowa- pierwszy raz- ale niestety zabrała ze sobą wszystko co urosło od ostatniego rozczyszczania. Zazwyczaj i tak kuje go co 8tygodni, bo mu baaardzo wolno rosnął kopyta. Teraz to się chyba nasz kowal załamie. Sam mówił, że spodziewał się że będzie lepiej niż jest, a tu jeszcze taka niespodzianka.
czeka nas następna kuracja biotyną, ale chyba mu do tego dodam Spillersa Happy Hoof. Gdzieś czytałam, że również pomaga.

BTW Klami zapomniałam Ci powiedzieć, że ładnie się Twój Tenorek rusza
wątek zamknięty
kate jesli chodzi o preparaty na kopyta to goraco polecam NAF Pro Feet. Moj mial kiepskie kopyta jak go kupilam. Probowalam prawie pelnej gamy dostepnych produktow. Czesc nie dawala efektow, inne troszke pomagaly. Zwykla biotyne to rownie dobrze moglam mu w ogole nie dawac. Na jedno wychodzilo. Odkad dostaje NAFa kopytka sa widocznie coraz lepsze. Na prawde warto.
Bedzie dobrze. Kiedy kowal?
Co do siodelka to wcale nie wyglada smiesznie. Pasuje Ci. Wszytsko jest takie jak potrzeba.

BTW Klami zapomniałam Ci powiedzieć, że ładnie się Twój Tenorek rusza

Merci  :kwiatek:
Niepowiazany czarna rusza sie lepiej.  😉 Teraz tez jest jeszcze troche sztywny zadem po tej operacji.
Zeby jeszcze mial charakter nadajacy sie na czworoboki. Niestety skupienie jego uwagi tak maksymalnie nie jest wykonalne na dluzej niz ze dwie minutki.
wątek zamknięty
baaardzo dobre opinie słyszałam o preparacie na kopyta z Equimins'a
http://www.equimins.co.uk/   wiem , że na 100% w PL dostepne
wątek zamknięty
jestem jeszcze przed zakupami biotynowymi, więc dziękuję Wam za linki- na pewno zobaczę i sprawdzę.

Problem jest taki, że on jest po ochwacie. Nie wiem, kiedy go miał, bo było to jeszcze u poprzedniego właściciela. Kopyta rosną wolno, są łamliwe. Kuty- z konieczności. Przody ortopedycznie, bo każdy rośnie inaczej, tyły- bo tak się ścierały że kowal po 8 tygodniech nie miał czego ścinać. A przecież chodzi cały czas po piasku, sporadycznie na stępa w teren, więc nie wiem dlaczego tak się dzieje.
Biotynę dostaje od listopada i to jakąś wypasioną z Irlandii. Poprawa jest, ale wciąż za mała.

Gniada wrzucaj nazwę w google nie wyskakuje żadne sklep, który zajmowałby się sprzedażą.

Klami w dwie minutki każdy program da się zrobić  😀 a tak na serio to sztywny jest, ale mimo to rusza się z gracją i elegancją. Co będzie jak go trochę podjeździsz. Moim zdaniem będzie tak-  😍
wątek zamknięty
kate, no to faktycznie chlopak ma problematyczne kopyta. Niedobrze... :/

Heh, oczywiscie, ze sie da w 2 minutki. Tylko co na to sedziowie. Hehe... 😉
I jeszcze raz przeogromne dziekuje, w imieniu zwierza rowniez. W sumie to glownie w jego imieniu, to on sie rusza, ja tylko siedze i go drecze, no i staram sie tez nie przeszkadzac.  😉 Heh
A co do podjezdzenia to juz niedlugo niedlugo.... 😉 Jakos teraz czeka go pierwszy od daaaawna galop. Potem bedzie juz z gorki i do roboty. 😉

No i czekam na wasza wizyte na hipo. W roli startujacych rzecz jasna.
wątek zamknięty


Sznurka Panna Migotka!! Bajer 😀 (tez sie zawsze balas BUKI?  👀 )


jestes kolejną osobą ktora mnie o to pyta
a ja chyba bukę wyparłam z mojej podswiadomości bo w ogole nie kojarzę jej

a uwielbiałam muminki, byłam nawet w Finlandii w ich miasteczku!
wątek zamknięty
kujka   new better life mode: on
13 lutego 2009 09:44
sznurka, jak mozesz nie kojarzyc BUUKIII???


ona nie wydawala zadnych odglosow, byla totalnie cicho i jak szla to wszystko zmrazala. byla straszna!
wątek zamknięty
A co do podjezdzenia to juz niedlugo niedlugo.... 😉 Jakos teraz czeka go pierwszy od daaaawna galop. Potem bedzie juz z gorki i do roboty. 😉
No ja nie wiem czy taki pierwszy, już się chłopak postarał, żeby ten proces nieco przyspieszyć nieplanowo 😉
wątek zamknięty
SIWA FOLBLUTKA   i jej miedziana arabka
13 lutego 2009 10:17
A mi zawsze Buki było szkoda...taka smutna i samotna... 😕
wątek zamknięty
Jak pojawiała się Buka to uciekałam z pokoju albo wołałam mamę, panika na całego 😉

U koni na szczęście lepiej, Młodemu opuchlizna zeszła.  Kucynka robi cudowne postępy, pracuje jak marzenie  😍

Rambo chwilowo ma mniej roboty, trener wyjechał na 6 tygodni, jakoś musimy sobie bez niego poradzić, może się nie załamie jak wróci 😉

_kate - trzymam kciuki za kopytka

kujka - super że się zdecydowałaś!
wątek zamknięty
maleństwo   I'll love you till the end of time...
13 lutego 2009 12:52
Jaka śliczna Libelka  💘!

kate, w ogóle niefajne to co piszesz, kurczę, jak to mówią bez kopyt nie ma konia 🙁 Nasze odpukać się trzymają po tym rozkuciu, ale np. wyszło, że miała je kiedyś za mocno rozszerzane i teraz nam się łupią z wewnętrznej strony. Na szczęście podparcie jest, kopyta dość mocne, no ale kowal mówi, że jeszcze sporo czasu, zanim to będą prawidłowe kopyta 🙄

Jeee, ja też uwielbiam Muminki, od małego uwielbiałam, za to mój tata ma na nie alergię, choć nigdy nie czytał 🤔wirek: Co do Buki - znajomi mojej przyjaciółki nazwali tak swoją sukę mastiffa 😂

A ja dziś miałam super jazdę na Sareczce, choć trzeba jej przyznać, że litości nie ma - raz ją, ratując się, pociągnęłam, to do końca mi nie darowała i się uwalała, na zasadzie "masz, zobacz, jak to fajnie". Także taka z niej pani nauczycielka 😉 Ale poza tym super, wreszcie poczułam, co to jest przepuszczalność, momentami prowadziła mi się idealnie, no i pchała się tak od pupska, że aż miło 😍
wątek zamknięty
maleństwo, a gdzie jakieś zdjęcia?

Ja mam z jazdy takie (na fotce Dżak Reksio Terrier-ka trenerki, na chwilę przed wykopaniem wielkiej dziury)


BTW, Muminki są super! Pochłonęłam kiedyś wszystkie książki całą serią, jedną za drugą 😉 Tylko jak zwykle mam mocno przewartościowany ranking interesujących bohaterów. Muminka nie lubię, bo mam alergię na super pozytywne i naiwne do bólu postaci. Migotka to trzpiotka, głównie by się upiększała i przeglądała w lustrze, fatalnie - interesujący był w niej tylko fakt posiadania grzywki, zważywszy, że inne Muminki są pozbawione owłosienia. Jeszcze gorzej wypadają niestety rodzice Muminka, ze szczególnym uwzględnieniem Mamy Muminka 🙁 Za to już dalej robi się bardzo ciekawie. Mała Mi, chociaż mocno upierdliwa, ale ciekawa postać, wszystkie Paszczaki są totalnie nieżyciowe, ale zarazem przeurocze.
Buki się nigdy nie bałam, za to, podobnie jak Hatifnaty, interesowała mnie od strony, hmm, przyrodniczej 😁, jako gatunek 🤣 i zawsze ubolewałam nad tym, że tak naprawdę o Buce ani Hatifnatach nic nie wiadomo.
Za to absolutnym idolem tego cyklu jest Włóczykij 😀 Niezależny, inteligentny,  małomówny, widział i wie niejedno 😉 Nawet przez palce można by spojrzeć na fakt, że to palacz :P
wątek zamknięty
mam nadzieję, że nie będzie tak źle. Jedno jest dobre, że on bardzo dobrze wykorzystuje paszę i dodatki, które mu daję. Podejrzewam, że u niejednego konia trzeba by było podawać dwa razy więcej i dwa razy dłużej dla takiego efektu jak on ma.
Poza tym kowal będzie w poniedziałek, on zadecyduje co dalej. Chciałabym nie kuć na 4 nogi.
Sądzę, że minie jeszcze trochę czasu zanim doprowadzę je do porządku.
Jeśli ktoś miałby informacje na temat dystrybutora Spillersa w Trojmieście, to poproszę.  🙂
wątek zamknięty
maleństwo   I'll love you till the end of time...
13 lutego 2009 15:43
Qua, zdjęć niet! Na fotografa mogę liczyć tylko w weekendy, to po primo. Po drugie primo, nasza hala ciemna jest jak dzikie ostępy jakieś i zdjęcia są brzydkie. Po trzecie primo, to dopiero co były z zeszłej niedzieli, a nie chciałabym żebyście mieli dość Królewny 😉

Łe, a ja właśnie Włóczykija nie znosiłam, wydawał mi się zarozumiały 🤔. Zawsze lubiłam Małą Mi za jej złośliwość i wredotę, a jako mała dziewczynka pasjami lubiłam Filifionkę, zwłaszcza, jak sprzątała dom i walczyła z zawrotami głowy na dachu. Lubiłam też Ryjka, bo był taki naiwniaczek i gapa.

Ale co tam, i tak postacią, z którą się najbardziej identyfikuję, jeśli idzie o bajki, jest Prosiaczek. Prosiaczek rulez! 😜
wątek zamknięty
opolanka   psychologiem przez przeszkody
13 lutego 2009 16:03
Bardzo proszę kasować ikonki niewyświetlających się zdjęć, bo przeszkadzają one użytkownikom w czytaniu forum. Z góry wielkie dzięki!
wątek zamknięty
[quote author=Klami link=topic=3.msg174059#msg174059 date=1234485590]
A co do podjezdzenia to juz niedlugo niedlugo.... 😉 Jakos teraz czeka go pierwszy od daaaawna galop. Potem bedzie juz z gorki i do roboty. 😉
No ja nie wiem czy taki pierwszy, już się chłopak postarał, żeby ten proces nieco przyspieszyć nieplanowo 😉
[/quote]

A to fakt, to fakt. Z tym, ze nie ja na grzbiecie wtedy bylam.... 😉
Chlopak sie postaral i przedluzyl sobie leczenie i doprosil chyba malo przyjemnego zabiegu.
wątek zamknięty
Mała mi była moja ulubiona!!!
wątek zamknięty
Scottie   Cicha obserwatorka
13 lutego 2009 19:06
Buka i Tekla z Maji to zmory mojego dziecinstwa  😁
wątek zamknięty
Scottie,  Tekli tez sie bałam!
wątek zamknięty
Raven   Dragon Heart & Shadow Hunter
13 lutego 2009 19:07
A Bobka żadna nie lubiła? 👀
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.