Najazd na wyższą przeszkodę. Technika i psychika

Hej dziewczyny!
Mam problem ze skokami i mam pytanie czy może miałyście podobnie i jak przez to przebrnęłyście.

Rozgrzewka przed skokami. Koń poskładany, przepuszczalny, ćwiczę wydłużenia i skrócenia w galopie, wszystko jest pod kontrolą. Mam dobry półsiad, w równowadze bez względu na zmiany tempa, oparty na strzemionach i stabilizowany łydkami. Może trochę za bardzo dociskam kolana, ale sama nie wiem czy to może mieć związek z moim problemem.
Następnie zaczynają się koperty, wszystko jest okey, spokojnie wyjeżdżam zakręt, dojeżdżam półsiadem bez zmiany tempa i ledwo zmieniam ułożenie ciała na tych skokach. Potem niskie stacjonaty do 70cm. Bez problemu, skoki są łatwe i spokojne. Koń ogólnie lubi sobie wyłamać, ale najeżdżam pewnie i nie daję mu takiej możliwości.
Wszystko idzie zgodnie z planem, więc dochodzimy do 100cm.
I jest PO-RAŻ-KA.
Już najazd na taka przeszkodę jest beznadziejny, koncentruję na WYSOKOŚCI całą swoją uwagę!
Ścięty zakręt powoduje, że nie pasuje odległość i automatycznie, gdy widzę, że będzie za daleko zaczynam pompować górą wytrącając go z równowagi. Nawet jak najeżdżam prosto to od razu zwiększam tempo, jakby właśnie z obawy, że wyłamie i znowu odległość nie pasuje.
Wtedy mam wrażenie, że na to, że koń wyłamie jestem przygotowana lepiej niż na to, że jednak skoczy -,-
Na skoku nawet jeśli ledwo załapie się na pierwszą fazę lotu to na drugiej całkowicie tracę kontrolę i ląduję jak WKKWiści po bankiecie. Dosłownie odchylam się do tyłu, pięta w górze i tylko jakimś cudem na tyle ogarniam, żeby otworzyć rękę, żeby koń wyciągnął sobie wodze i nie dostał po zębach.
Oczywiście pozbieranie po takim skoku jest bardzo długie i często już jest za późno na kolejny skok.

Proszę podpowiedzcie mi co mam robić, żeby było lepiej! Czy 70 a 100 może robić technicznie taką dużą różnicę? Czy coś nie tak z moją głową i to tkwi w psychice-,-??? Może mam wrócić na lonże…….

Z góry dzięki za odpowiedź.

[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] dublowanie kacika skokow
wątek zamknięty
Z problemem najlepiej do tego tematu: http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,18.10140.html
wątek zamknięty
Dilayla, naprawdę nie musisz zakładać nowego wątku - zadałaś pytanie w kąciku skoków - poczekaj, aż dziewczyny wrócą z pracy, stajni, uczelni, spaceru, kawki z przyjaciolka... Na pewno ci odpowiedzą
wątek zamknięty
To prawda, ale nikt nie wraca stronę wcześniej tylko odpisuje na aktualny temat, a jak napisałam temat się zmienił na inny 😉
wątek zamknięty
Byc moze by odpowedzieli, gdybys calkowicie nie edytowala postu  🙄
wątek zamknięty


Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.