Ogon

ChingisChan   Always a step ahead! :)
08 kwietnia 2013 17:37
Tak marudzicie na brud we fryzowych szczotkach, ja bym się popłakała gdybym miała pielęgnować to!   😁
mam pytanie za milion, to co widać w załączniku to łupież, tak? Czy powinnam się tym przejmować, czy po prostu zostawić, niech żyje swoim życiem a jak zrobi się cieplej umyć dokładnie ogon?
hszonszcz   wredny hszonszcz.
08 kwietnia 2013 18:31
pantofel, nasze tez takie mają i czekam aż zrobi się cieplej, żeby szamponem to wymyć...
Troche cieple sie robi bo ja to sobie wcieram w glowe  🙂
 

Patrzac na sklad to nie polecam. Poczytaj sobie o oleju mineralnym: [[a]]http://blog.patandrub.pl/pielegnacja-skory/olej-mineralny-%E2%80%93-dlaczego-nie-ma-go-w-ekologicznych-kosmetykach/[[a]]
Ciekawe czy to zniknie po dokładnym umyciu... Może wyszorować szarym mydłem?
sei   . let's grow old together & die at the same time .
08 kwietnia 2013 20:06
trzeba dobrze wymyć i nałożyć odżywkę, taką która odżywi nie tylko włosie, ale i skórę na rzepie 😉
quanta Burza nie doceniacie "arabskiego bukietu"  😎 W stój na luzie, ogon dotyka ziemi, na filmiku widzę, że w ruchu pod siodlem końcówka jest na wysokości stawów skokowym  😁 Nawet w cofaniu kiedy "siada na zadzie" ogon jest odstawiony.
Swojego czasu również miał przerwaną grzywę do długości szport, obecnie mam andaluzową wizję 😉 i całą zimę popylał w warkoczykach 🙂
A! nie podawałam jeszcze pomiarów - ogon 140cm, grzywa (pierwszy warkocz od potylicy) 40cm
mam pytanie za milion, to co widać w załączniku to łupież, tak? Czy powinnam się tym przejmować, czy po prostu zostawić, niech żyje swoim życiem a jak zrobi się cieplej umyć dokładnie ogon?


Mój koń jak go kupowałam miał taki ogon-przesuszona skóra na rzepie,ja swojemu wymyłam i przez tydzień wsmarowywałam oliwkę dla bachorków w rzep.Przeszło
hszonszcz   wredny hszonszcz.
08 kwietnia 2013 20:41
Co zrobić aby się pozbyć irokeza u konia? - śmieszy mnie to pytanie  😁
Doczepić treski proponuję.
KarolaLiderowa   Lider moj dobry smok
08 kwietnia 2013 20:53
Ja swojemu fryzowi gole szczoty, ogon mocno podcinam, a z grzywa sie mecze bo jest jego wielka ozdoba 🙂
hszonszcz   wredny hszonszcz.
08 kwietnia 2013 21:06
KarolaLiderowa, mogłabyś kiedyś zrobić zdjęcie i nam pokazać Lidera w takiej postaci?  😀
czyli mówicie żeby umyć i naoliwić żeby odżywić skórę?
KarolaLiderowa   Lider moj dobry smok
08 kwietnia 2013 21:49
W postaci ogolonych szczot? 🙂
hszonszcz   wredny hszonszcz.
08 kwietnia 2013 22:03
No 😀 Bo mi się zawsze kojarzy, ze fryz bez szczotek to nie fryz, ale z chęcią zobaczę  😉
KarolaLiderowa, poka bez szczotek, poka 🙂 Fryzy chyba mają wcale niegrube nogi prawda?
Karola grzywa Lidera jest jego niewątpliwą zaletą, ale wyobrażam sobie ile czasu zajmuje jej pielęgnacja!
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
09 kwietnia 2013 07:50
Zamówiłam wasz super środek, chociaż ja będę walczyć głownie o porost grzywki  😂 to ogon tez sie załapie
witam wszystkich!
Czy używał ktoś z Was sprayu do grzywy firmy FM Italia "Nabłyszczacz ze srebrnym połyskiem", widziałam taki również ze złotym. Jaki efekt daje? Polecacie?
Karola, powinnaś wstawić zdjęcia na zasadzie HowToDo 😀

u nas nigdy nie było ani tragedii, ani szału z ogonem. Ostatnio jak dokładnie go wyczesałam i spryskałam moją prywatną odżywką z jedwabiem, to okazało sie, że trochę go przybyło  😍

trochę słabe zdjęcie, bo robione po zmroku i z lampą no ale cośtam widać  😁


galopada_ alee ogon  😜
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
15 kwietnia 2013 17:58
Karola grzywa Lidera jest jego niewątpliwą zaletą, ale wyobrażam sobie ile czasu zajmuje jej pielęgnacja!

U Nas w stajni stoi Avellano Blanki, z moich obserwacji nie ma tragedii z pielęgnacja, bo praktycznie ciągle jest zapleciony, raz na jakis czas rozplatasz, pryskasz, rozczesujesz i zaplatasz 😁 Tylko to zaplatanie to masakra 🤔
Zairka kiedyś bodajże Amarotsa pisała, że na to psikanie grzywy swojego fryza zużywa całą butelkę sheena. 😁
zapalatanie jest strasznie monotonne, ale z drugiej strony np w okresie jesiennym kiedy jest błoto na padokach skraca ono czas pielęgnacj. ogólnie dobrym rozwiązaniem jest jedwab w płynie, bardzo ułatwia rozczesywanieogona, polecam tez odżywki ludzie w spray. wydaje mi się, ze wychodza taniej niż preparaty końkie.
agu_kastela   big brown beastie, big brown face... (m.oldfield)
15 kwietnia 2013 21:15
pantofel, mamy to samo, wiosna musze się wziąść za to ogonisko wyprać i nasmarować.

Do tego jakieś pół roku temu młoda się odsadziła, siadła prawie na zadzie i bach! pół ogona leży za nią ... już jej przeszły takie numery, ale cieniutka kitka została i jeszcze troche minie zanim odrośnie. Rozplątuje tylko palcami, jedwab do tego, a baaardzo sporadycznie i baardzo ostrożnie takie spisikane jedwabiem na końcówkach rozszesuje. Udaje mi się, na szczotce nic nie zostaje 🙂

Polecam jedwab NaturaSilk, tylko nie w sprayu tylko ten gęstszy. Niemal zgodnie z napisem na opakowaniu "1 kropla wystarczy" 🙂 No na koński ogon ciut więcej, ale te w sprayu mi schodziły koło 1/4 nawet 1/3 na raz.

Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
15 kwietnia 2013 21:37
odzywki ludzkie jak przeliczyc na końskie wychodzą duzo drozej to raz, a dwa że moja znajoma pieknie wyłysiała ludzka odzywka swojego konia, włosy wypadały kępami, a sierśc płatami schodziła, chyba reakcja alergiczna, konie maja jednak inne pH niz my 😉

Zajek w sobote miał prany ogonek i nakladane MTG, na ogon i grzyweczke, ciekawa jestem efektów. Zapach na dzień dobry dziegieć a póxniej smierdząca wędzonka której zapachu nie da sie niczym zmyć!!! 😵
Wojenka   on the desert you can't remember your name
21 kwietnia 2013 21:04
MTG działa cuda! Muja miał obtarty grzbiet od lamówki padu (zdolny  :icon_rolleyes🙂- dwa łyse placki. Smarowałam maścią tranową, derbymedem i nic. Po MTG ma już jeżyka z sierści !
Druga sprawa- Mihrab czasem dostaje syfa na ogonie. Cały ogon potrafi być w ropnych strupach, które wyrywają potem pół włosia. Tego syfa dostawał tylko w mojej stajni, podejrzenie było, że to od jakiegoś owada. Próbowałam to leczyć różnymi specyfikami, ale to był zawsze żmudny proces. Ostatnio zaobserwowałam kilka strupów i zaaplikowałam mtg. Dwa dni później nie było śladu !  😍 😍 😍 😍
działa działa
myśmy mieli łysą plamkę - ślad po ugryzieniu przez kumpla. Po 2gim smarowaniu była szczecinka, po 3cim futerko 😉 smarowałam mniej więcej co 2 dni
sei   . let's grow old together & die at the same time .
21 kwietnia 2013 21:29
też wpadam pochwalić mtg - mój koń zaczyna mieć grzywkę  😜 😍
obu pacjentom ogony poszły na długość na pewno. może w przyszły weekend będę miała czas zrobić porządne zdjęcia.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się