KOTY

Pokemon, obal mit  :kwiatek: bardzo jestem ciekawa Twojej opinii, tym bardziej, ze metoda prob i bledow, dobrych i mniej dobrych rad probuje ustawic moje koty na jak najmniej szkodliwe dla nich zarcie, co pewnie tylko czesciowo mi sie uda ale juz swietuje duzy sukces jakim jest odchudzenie - poki co z tlustego brzucha (chociaz reszta cialka tez jakby bardziej 'zbita'😉 - mojej Savany, ciesze sie ogromnie, bo latami ja odchudzalam bez rezultatow a teraz, po 4 miesiacach nowego systemu karmienia, czyli zamianie jednego posilku na miesny i obcieciu ilosci suchego moja kota zaczyna powoli wyglac jak nalezy, chociaz to wielkie kocisko z natury, ale przy jej problemach ze stawami (i obawa przed cukrzyca z racji wieku i masy ciala), sprawa odchudzenia byla piorytetowa. A co do topiku, czyli przebialkowania, tez sie obawiam aby nie uszkodzic Savanie nerek tymi miesnymi obiadami, wiec tak troszke miotam sie pomiedzy radoscia opisana wyzej a ta obawa. Mozna przedobrzyc z bialkiem? Czy nerki rzeczywiscie moga - u starszego kota - zostac przeciazone i uszkodzone? Jak to jest z tym bialkiem??  :kwiatek:
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
20 kwietnia 2013 11:52
Karmił ktoś tutak karmą Smilla? Ruda ma fioła na punkcie ich snacków, uwielbia je.
Nie słyszałam złych opinii o tej karmie, ale tak jakoś nie przekonuje mnie to 10 zł/kg....
ja nie karmiłam ale moje koty dałyby się pokroić za cukierka;p
Nie ma czegoś takiego jak przebiałkowanie. Jest alergia pokarmowa, atopia, itp, itd.
Przebiałkowania nie ma.
A są jeszcze tacy fantaści, co mówią przebiałczenie.
Isilya   Free Your Mind
20 kwietnia 2013 18:40
Wyrywanie/wygryzanie sierści może być również spowodowane alergiami pokarmowymi, głównie alergią na kurczaka. Mam prawie siedmioletnią kotkę, która nagle i teoretycznie bez żadnej sensownej przyczyny, tak ok. pół roku temu, zaczęła się "depilować" w okolicy brzucha i tylnych nóg. Zmieniałam karmy, ze średniej półki na wyższą i na odwrót, na bezzbożówki, i inne cuda wianki, a poprawy nie było.
Teraz kot jest od ok. dwóch miesięcy na karmie Trovet z ryżem i jagnięciną, oczywiście bez kurczaka. Już po tygodniu było widać poprawę, a teraz sierść już prawie całkowicie odrosła.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
20 kwietnia 2013 19:54
Moja kotka również wygryzała sobie sierść, ale spowodowane było to pojawieniem się w domu drugiego kota. Stres był na tyle silny, że Myszkinka potrafiła robić sobie rany na nogach.
Lysienie u kota może być spowodowane wieloma czynnikami, zła karma, alergia, niedobór witamin i minerałów, stres, spadek w hierarchii  etc.
Wypadałoby przejść sie do veta i zrobić wyniki
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
20 kwietnia 2013 20:47
Piniata wyrywa sobie sierść, kiedy ja mam spadki humoru albo jestem zestresowana.
Miyako   聞こえる昨日の叫びが。
23 kwietnia 2013 10:03
czy kociaste, które ma zapchane gruczoły saneczkuje?(jest odrobaczona, wiec to nie to.)  👀 plus paskudny zapach.. ale odbyt nie jest zapuchnięty ani nie powiększony.  Tylko cały czas biega i się wylizuje.  Zawsze sama sobie z tym radziła.  Jedynie co przemyłam jej zadek, na wyciskanie się sama nie piszę.  Jak to jej dzisiaj nie minie, pewnie będzie trzeba odwiedzić weta. :/ 
A na żywca się mój potworek się nie da...  🙄



Moja jedna z kocic wyrywała/wylizywała sobie futro przez chore nerki...
Ja zaczęłam podawać już Almo Nature🤔uche i mokre, prawie wg przepisu na opakowaniu.
JEST SZAŁ: suche czy mokre rzuciły się jakby nigdy nie jadły 🙂
Bischa   TAFC Polska :)
23 kwietnia 2013 15:58
Mam pytanko jedno. Czy karma "Cat Chow" jest dobrą karmą? Dostałam cały wór (15kg, zjedzony jakiś kilogram) od ciotki, której koty nie chcą jej jeść, wymieszałam z początku dziewczynom, teraz dostają samą (TOTW się skończył) i ją strasznie lubią. Patrzyłam na skład i niestety średnio mi się podoba, na pierwszy miejscu są zboża, potem ekstrakty roślinne białkowe i dopiero mięso (14%), kurczak (4%), oleje i tłuszcze, dalej warzywa... W Telekarmie za worek 15kg tyle, co za 8 kg Acany. Chyba jednak nie ma co później inwestować w tą karmę przy takim składzie, nie?
miyako, przy zapchanych gruczolach moze saneczkowac.
Tesciowa miala kiedys kota, ktory mial problemy z gruczolami i go oddala, bo smierdzial 😵
bischa, nie, nie inwestuj w ta karme, bo to nie najlepszy wybor
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
23 kwietnia 2013 16:09
Bischa, Trochę lepszy składowo od puriny.
Miyako   聞こえる昨日の叫びが。
24 kwietnia 2013 07:54
miyako, przy zapchanych gruczolach moze saneczkowac.
Tesciowa miala kiedys kota, ktory mial problemy z gruczolami i go oddala, bo smierdzial 😵
bischa, nie, nie inwestuj w ta karme, bo to nie najlepszy wybor



co za problem później umyć dywan,  🤔 ale cóż jak komuś się nie chce..

Na szczęście jest już lepiej. 🙂
Synek na spacerze

W maju skończy rok, z tego co wiem syberyjczyki osiągają dojrzałość płciową w wieki ok 3 lat.
Wasyl to kot wychodzący, ale dziad zaczyna oddalać się od domu, nie ma go czasami kilka godzin, co prawda nie zdarzyło się żeby nie wrócił na noc, ale martwię się, że mogą dorwać go psy, albo ktoś mi go po prostu zabierze.
Zastanawiam się czy po kastracji kocur będzie bardziej trzymał się domu? i kiedy kastrować syberiana w razie czego?  🤔
Teraz się śmieję, że jedyne co trzyma go w domu to kupa, bo zawsze wraca się załatwić 😉
Kastrować już, pewnie spłodził już mnóstwo kociąt, które będą się teraz błąkac i ginąć w paszczach dzikich zwierząt.
Nie, kastracja nie sprawi, że nie będzie się oddalał od domu. To mit.
Kastrować już, pewnie spłodził już mnóstwo kociąt, które będą się teraz błąkac i ginąć w paszczach dzikich zwierząt.
Nie, kastracja nie sprawi, że nie będzie się oddalał od domu. To mit.


Już wiem kto pisze te łzawe teksty dla Centaurusa!
Nie mógł nic spłodzić, bo za młody jeszcze jest 🙂
jak to za młody?
Roczny kot to chyba już może?  😀
Ten kot dojrzewa długo, pełnię fizycznego rozwoju osiągając dopiero w wieku 3-4 lat.
Zgodnie z tym co piszą
http://www.nevaliya.pl/pl-rasa.html
tajnaa, fizycznie niektore rasy rozwijaja sie dluzej, kosciec etc
Dojrzalosc plciowa osiagaja baaardzo wczesnie, bo juz nawet 8 miesieczniaki wiedza co do czego 😉

Mój poprzedni kocur też neva, w wieku ponad 2,5 roku nie chciał pokryć kotki w rui.
Tego będziemy pewnie kastrować tak czy siak.
tajnaa jaki cudny syberiaczek 💘 my naszego syberka wycięliśmy jak miał niecałe 10 miesięcy (tak powiedział wet, że to ostatni dzwonek żeby kastrować), zanim się przeprowadziliśmy też wychodził i nigdy nie było sytuacji żeby nie wrócił na noc, co najwyżej nocował na wycieraczce jak nie łaska było przyjść na wołanie i stukanie w miskę z jedzeniem. Nie oddalał się za bardzo od domu, miał swoje miejsca w których robił obchód a potem wracał i siedział pod krzaczkiem albo się wygrzewał na kostce 🙂 też bałam się o psy i obcych ludzi ale psy zawsze atakował pierwszy pazurami po nosie a potem uciekał zanim pies się zorientował o co chodzi 😂 a do obcych bardzo nieufny i głupi też nie jest, więc nie było opcji żeby ktoś go tak po prostu sobie zabrał
ale mi się wydaje, że lepiej wyciąć, kastrowany nie pójdzie na panienki i tydzień go nie będzie 😉
Dzięki 🙂
tajnaa, z opisu wynika że dojrzewa w wieku 3 czy 4 lat , np. jak koń, że kościec itp ale bzykać to on chyba może już 🙂 minę ma na focie jakby szedł z misją 🙂
Tak, tak, koraty też dojrzewają do 4go roku życia, ale to nic, że 5 miesięczne kocury już leją, a kotki mają ruję  😵
Wszak opis rasy mówi inaczej... i one na 100% mają w kieszeni na zadku instrukcję, kiedy wolno się rozmnażać. Bo tak jest w opisie rasy!

Rozumiem, że każdy sam podejmuje decyzję, czy jego kot wychodzi, ale żeby zgadzać się na to, żeby płodził kolejne, kiedy jest ich i tak za dużo - no tego nie pojmę.
No ale tak, "to nie kotka, kociąt mi nie przyniesie".
Tyle, że to osoby wypuszczające niekastrowane koty są odpowiedzialne za to, że tyle ich jest i tyle ich ginie, kompletnie bez sensu. I nie, nie jest to selekcja naturalna.

Edit: I nie wyskakujcie z porównaniem rozmnażania kotów w hodowlach do tych rozmnażanych pod krzakiem.
Edit2: Dworcika, daruj sobie.

Edit 3:
No. Miot od kotki rocznej: http://www.amavi-sib.com/miote.html (kotka urodzona: 09.03.2008, miot urodzony: ur. 10.06.2009)
Następny: http://syberiak.republika.pl/mioty-poprzednie-C1.htm (kotka urodzona 2009, miot 2010)
O, a tu miot po rocznym kocurze. http://syberiak.republika.pl/mioty-poprzednie-B1.htm (kocur ur. 2009, miot 2010) chociaż nie, miot urodził się, jak kocur miał 10 miesięcy, to znaczy, że krył jak miał 8
Edit2: Dworcika, daruj sobie.


Ale co? To nie Ty? Kurde, to Ci ktoś fuchę zasunął sprzed nosa... zbijałabyś kokosy.

Racja racją. Dopuszczenie do tego, żeby koty bez papierów się rozmnażały nie jest dobrym pomysłem. Ale krucjata, jaką robisz, to w jaki sposób piszesz przyprawia mnie o mdłości.
No bo te koty tak paczą, te ich oczka... i dzikie zwierzęta i inne makabryczne zagrożenia. Zluzuj. Dziewczyna źle zrozumiała opis (różnica między dojrzałością płciową a fizyczną), ale zachowujesz się, jak nawiedzony moher.
Averis   Czarny charakter
25 kwietnia 2013 07:39
Dzikie zwierzęta też muszą coś jeść..
Mazia   wolność przede wszystkim
25 kwietnia 2013 08:23
Moja kotka zaszła w ciążę przy pierwszej rui w wieku 7 m-cy, urodziła 5 kociąt. Kot od niej ma teraz niecały rok (skończy 20 maja) jest kotem domowo - stajenno - podwórzowym i póki co trzyma się domu, zawsze jest, nigdzie nie łazi, pilnuje się człowieka i chodzi za nim jak pies, tak więc śmiem podejrzewać, że jeszcze hormony mu nie grają (oby jak najdłużej) ... chyba że "jest inny"  😉 jak zacznie się włóczyć i wracać z ranami jak po wojnie to klejnoty idą do kosza...



A ja podpisze sie pod tym co napisala Wistra. Dlatego, ze dokarmiam takie bezdomne biedy, czestokroc dzieci takich domowych kocurow , niektorym znalazlam dom, inne sa za dzikie aby nawet probowac. I qrcze, robicie sobie polewke z 'paczacych oczkow' a ja doswiadczam tego, ze nagle ktorys z dziczkow chce isc za mna, do mojego domu a ja musze go odgonic aby nie wyszedl za mna na ulice, musze odgonic kota ktory wlasnie podjal decyzje, ze chce byc ze mna. Ale mam juz i tak za duzo kotow, wiec jest mi za kazdym razem ciezko. Wiec, do choinki, juz nie piszcie o tych oczkach tylko idzie ratowac takie biedy, wowczas zrozumiecie, o co chodzi z tym spojrzeniem oczu ktore postanowily zaufac  😤
Wkurzylam sie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się