Ogłowia

caroline   siwek złotogrzywek :)
12 lutego 2009 22:49
Pokaż ruda małpo
chyba gniada ? 😉
Ciemno vel skaro gniada  😁
No, no, no, tylko nie ruda, ja żem blondena 😉 A że małpa... to co inne 😉

W weekend postaram się wziąć aparat i jakieś lepsze cyknąć, ale serio (ciemno gniada) klacza wygląda nieporównywalnie lepiej.

Zuziasta, no właśnie nie ma i pewnie dlatego tak szybko opadł i się ułożył. Jest z bardzo cieniutkiej skóry i niezwykle miękki i giętki.

Nasmarowałam go dziś porządnie i przewiesiłam przez środek na noc ściereczkę, żeby się profilował :P nanananana ale takie głupoty potrafią sprawić radość 😅
hej 🙂
Może wiecie gdzie kupić  takiego sidepulla ???(zamieszczam foto w linku)
W polskich sklepach widziałam tyko takie ze sznurkiem w miejscu nachrapnika i nie bardzo mi się to podoba...są takie toporne.
Może znacie adres jakiegoś sprawdzonego  zagranicznego sklepu internetowego ???? pozdrawiam i dzięki za pomoc 🙂


Najnowszy zakup, mikro ogłowie z mikro wędzidełkiem na równie dużego konia...

zastanawiam sie skad taka cena za oglowie Pfiffa  🤔wirek:
cos to Prestiga mozna kupic za te pieniadze...

http://www.gnl.pl/pfiff-oglowie-meksykanskie-p-1703.html
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
14 lutego 2009 07:17
Angeel, Pfiff ma kilka linii produktów, w tym "exclusive".
A to, że u nas prawie same economiki się widzi - inna bajka
Bogdan dwukrotnie był u hurtownika aby kupić biżuterie na naczółki.
Niestety narazie nie ma odpowiedniej.
Ma pojechać raz jeszcze za dwa tygodnie.
Po pół roku użytkowania ogłowia USG (za 350zł) jestem ciut zdziwiona. Fakt skóra mięciutka od nowości wszystko fajnie. Ale dziś skóra na paskach jest "pognieciona" z daleka tego nie widać ale nie ciekawie to z bliska wygląda. Ogłowie zawsze ładnie sobie wisiało na wieszaczku, nie było traktowane wodą czy coś... 

Chyba, że nie pielęgnowałam go wystarczająco dobrze? Jak pielęgnować skórę, żeby nie było efektu "zmiętolenia" ?
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
14 lutego 2009 17:09
Wszystkie USG które widziałam tak wyglądają.
Lukasowa, bo ogłowia USG to jedno wielkie g... Sama mam, używam tylko na zawody, pielęgnuję i wygląda coraz gorzej. W stajni koleżanka ma też, używa na codzień i wygląda koszmarnie, całe popękane. Już chyba te chińskie są wytrzymalsze...
No to pięknie...a tak się z niego cieszyłam bo w końcu samo w sobie ładne było napoczątku a teraz to naprawdę coraz gorzej jakby je pies wymemłał... No coż, przynajmniej już wiem, że to nie moja wina złej pielęgnacji czy cos :P
passier poczuł wiosnę - jak to teraz w modzie,stare modele w nowej odsłonie, czyli zwyczajnie mówiąc opadające i umiękczone gdzie się da



Lukasowa to samo stało się z wodzami USG, które od ciebie kupiłam- obrzydliwe się zrobiły, całe popękane, jakby używane z 10 lat  🙄
jak dla mnie to te passiery nowe są feee :oczopląs: za dużo naplątane - grube nachrapniki, cieniuteńkie paski policzkowe i zapięcia na górze... ble
Dzionka...no cóż obydwie nie znałyśmy jakości usg i się naciełyśmy... 🙄

Też mi się nie podobają te nowe passiera za duży kontrast między grubościami pasków...choć może na koniu wyglądają lepiej.
to zwyczajnie ogłowie rurkowe 😉 dlatego tak ciękie te paseczki

zaś to co u góry.. najbardziej "szpetna" i rzucająca się w oczy jest ta podkładka pod zapięcie... raczej nie rzuca się aż tak na koniu, powiem szczerze że jestem ciekawa jak wyglądają NA koniu
O matko no tak...nie zauważyłam, że to rurkowe  🤔wirek: ale i tak za masywny wydaję mi się nachrapnik i ta podkładka na górze...
Ja też, ale tak btw, to producenci trochę przesadzają z grubością i ilością podszyć i zmiękczaczy... na stronie www.sustainabledressage.com jest fajny tekst o nie do końca korzystnym dla konia grubym podszywaniu nachrapników...  Oto fragment:

When you shut such a padded strap, there's always some "give" in the padding. The horse can gape just a tad unless it's really snug. But the padding will softly, but still, push the cheeks against the teeth. Remember the cheeks are super soft and cannot fight the pressure from the noseband. If the horse were to gape slightly, it will get alot worse. There will be an opening between the rows of teeth, so that their sharp edges are facing the cheeks, and the horse will press the noseband firmer because he tightens it by opening his mouth.(...)The thick padding can also fool the rider (or groom) that it's not very snugly shut at all. There's still some give in the strap when you decide on the looser hole instead of the one you actually could pull it to, if you wanted to. But the padding makes it resilient. The horse is not very strong at opening his mouth. He is, however, strong at shutting it. So the resilient padding makes it hard to open the jaw and let it drop forward and down, like a relaxed horse with a soft jaw and poll should.

Ot, taka refleksja, sorry za mały off 🙂
Nie podoba mi się  🤔

Prawdziwe cacko:

Dramka, mi też te zdecydowanie bardziej sie podoba 😉

grube nachrapniki idą w parze za modą i potrzebą klienta, nie każdemu musi się to podobać, sa dostępne przecież modele z subtelnym nachrapnikiem..


jedni wolą taki



a dla mnie np zdecydowanie  bardziej pasuje taki model



subtelny, delikatny, klasyczny
Ja lubię średnio grube nachrapniki (w granicach 2,5 - 3cm) przy czym do tego optycznie lekkie paski policzkowe  😉
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
15 lutego 2009 18:04
Ja też wolę cienkie (normalne, a nawet bardzo cienkie) nachrapniki.
Większość koni wg. mnie piękniej wygladają w cieńszych. Wyjątkiem jest klasyczny nachrapnik angielski zrobiony z jednego szerokiego paska (nie podszywanego, albo bardzo cienko podszytego) -gładko leżący na pyszczku.
Do każdego konia pasuje co innego, na niewielkiego konia z masywną głową pasuje delikatny nachrapnik.
Na mojego ogierka który ma prosiakowanty biały pysk raczej cienki nachrapnik wygląda jak "jeszcze cos' na pysku,natomiast gruby szwed jest bardziej profesjonalny- to taka uwaga wizualna.
Mnie sie o wiele lepiej pracuje z końmi któremają grubsze nachrapniki, z podkładką przy zapięciu.
Petit., to co któremu pasuje to już chyba kwestia gustu
kilka osób wstawiało tu  mega giga grubaśne nachrapniki zachwycając się jak ich konie świetnie w nich wyglądały.. ale mnie jakoś nie wszystm w nich do pyska, choćby nie wiem jak właścicielom się podobało, cała filozofia 😉
i chyba w tym rzecz, żeby zainteresowanym się podobało, stąd tak szeroki wybór najróżniejszych modeli

dla mnie grubr szwedy nie są w żaden sposób bardziej profi
Na moim koniu wygląda o wiele ładniej szwedzik, przy jego nieregularnej białej łacie na głowie i ciekawskich oczkach  😉
Dodaje mu troche powagi.
A ja mam pytanko odnośnie ogłowia Kieffer, niestety nie mam jego zdjęcia, a na necie nigdzie go nie znalazłam 😵
Czy ktoś wie co to jest za model: naczółek ma z kostką ozdobioną diamencikami, i wszystkie sprzączki są takie same jak ta kostka na naczółku, w kolorze złotym i białe diamenciki, wodze zaś ma gumowe.
Będę naprawdę wdzięczna za jakieś info :kwiatek:
Może Mercedes? (jestem wręcz pewna  :cool🙂
szachowa, jesli sie nie myle chodzi o Kieffer Mercedes.
O takie:
Jesteście boskie 😅 o to mi właśnie chodziło 😍
Dzięki dzieczyny
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się