KOWALE

Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
07 kwietnia 2013 21:45
Z Mazowsza 🙂
hszonszcz   wredny hszonszcz.
07 kwietnia 2013 21:50
Ło rzesz, to pewnie nie dojedzie do nas, na południowy-zachód łódzkiego  🙁
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
07 kwietnia 2013 21:52
Do jednego konia, to pewnie nie.
Ło rzesz, to pewnie nie dojedzie do nas, na południowy-zachód łódzkiego  🙁


Telefon do Orlika 788-140-052 jeśli będzie tam więcej koni na pewno dojedzie
famka   hrabia Monte Kopytko
08 kwietnia 2013 07:23
Wojtek Orlik robi nasze kopyta od 5 lat, ja jestem bardzo zadowolona, rozwiązał wszelkie nasze problemy
hszonszcz   wredny hszonszcz.
08 kwietnia 2013 17:58
Red Devil, zaledwie jeden jest u nas do roboty-mój..
szukam dobrego kowala, woj swietokrzyskie, malopolskie, wykonalam 20 telefonow i nikt nie ma czasu, a kon do strugania na wczoraj..
to może właściciele kopytnych zaczną umawiać się z kowalem 7-8 dni wcześniej aby był czas ,,ująć,, w grafik , a nie jak koń już ma kopyta ,,na wczoraj,,  🤔
Nord   -"Bryknąć Cię?"-zapytała Łoza
06 maja 2013 21:59
Ja w ogóle nie widzę problemu w umawianiu się z kowalem z którym współpracuje się regularnie. Dzisiaj kuje konia i dzsiaj umawiamy się na następną wizytę, chyba że coś się stanie "po drodze", ale generalnie ja nie rozumiem szukania wolnego terminu jak koń jest już do roboty. Można to wcześniej zaplanować...
a moze bez takich tekstów ? kon kupiony w takim stanie pare dni temu, wiec wypraszam sobie :/
Nord   -"Bryknąć Cię?"-zapytała Łoza
06 maja 2013 22:29
A może bez takich fochów?! Nie jesteś pierwsza która szuka kowala "na wczoraj". Proponuję prześledzić poprzednie wpisy...
bo najlepiej jest naskoczyc na kogos nie znajac powodu.. nikt sie nie spyta, tylko od razu z gory zaklada.
Condina   Charakter, Charisma, Klasse.
07 maja 2013 12:15
phiii.... ja mam 30 koni i prawie zawsze potrzebuje kowala "na wczoraj2  🤣 🤣 🤣
Myślałby kto, że każdy tak się może z kowalem umawiać i kowal zawsze dotrzymuje umowy.  😂
Co najmniej połowa tego wątku jest na temat tych, co nie dotrzymują.
Teraz tfu!tfu! mam kowala słownego, ale swoje przeszłam. I zawsze umawiałam się na zapas, zawsze płaciłam z tipem, koń był grzeczny, warunki podkuwania komfortowe, koni do zrobienia więcej niż jeden. A kowal ? No w 90% przypadków miał to w...... głębokim poważaniu.Nie chcę wymieniać nazwisk, ale jeden słynny mistrz z południa Polski, to w niedotrzymywaniu obietnic, nieodbieraniu telefonów przechodził sam siebie. Tańka czekała na niego ponad 10 tygodni. Bo za każdym razem słyszałam: tak!tak! jutro będę, jutro na 100% . No to czekałam, brałam urlopy, jeździłam .
Inny obiecywał na 100% nawet na 200% - to czekałam grzecznie. A kiedy zadzwoniłam-usłyszałam cierpkie -mam zajęte terminy na rok z góry. Bo jakieś tam fochy mu do głowy strzeliły ze mną nie związane.
Dla mnie to nieprofesjonalne i naganne. I irytujące.
p.s
o samej jakości usługi, jeśli się nią wyżebrze nie wspomnę . Ostatnio właśnie widziałam konia po "znanym profesjonaliście". Jakby mogła to bym mu do stóp kazała przyczepić, to czym okaleczył biednego konia.  👿
Tania, miałam podobnie, pewien kowal umawiał się, ale ani mu w głowie było przyjeżdżać. A później albo nie odbierał telefonów, albo mówił, że za dwa dni o tej i o tej będzie na 100%. Czekałam cały dzień a i tak nie przyjechał. Kolejnym razem też miał być na 100%, a że ja akurat nie mogłam być w stajni, czekała na niego moja przyjaciółka. Nie przyjechał. Zadzwoniłam następnego dnia zapytać, o co chodzi, to stwierdził nagle, że jednak nie może, ale zaraz przyśle mi wiadomość sms z numerem telefonu i nazwiskiem innego kowala, którego poleca. W porządku. Nigdy smsa nie dostałam 😉 A jak już raczył zawitać, to kopyta zrobił na odwal, choć jak wcześniej robił u nas konie, było w porządku... 👿 Ale nic to, zmieniłam kowala, bo szkoda nerwów - teraz jestem bardzo zadowolona (odpukać!), kowal słowny, dokładny, zawsze można się do niego dodzwonić, spokojnie tłumaczy i odpowiada na każde nawet najgłupsze moje pytanie 😉
Hi!Hi! Może to ten sam? Ogólnie to, mało która grupa zawodowa mi tak krwi napsuła jak kowale. Przepraszam:podkuwacze.
Teraz mam full serwis i się napawam. Tfu!Tfu! Mój pan sam pamięta kiedy jest termin.  😍
Tania, nie sądzę, że to ten sam, ale wkurza mnie takie podejście kowali... Olewactwo!
Widzisz, chyba trafiłyśmy na "tego jedynego"  😁 Mój obecny kowal ostatnio mnie zrugał, że przeoczyłam dokładny termin, od tej pory mam już wszystko zapisane 😡
No tak. Na pocieszenie, znajoma z Moskwy mówiła, że u nich jest tak samo. A lekarzy weterynarii od koni jest na całą Moskwę i okolice.... 4.  👀 Oligarchowie posyłają odrzutowce do Niemiec a inni modlą się o brak kolki.
Mam podobne doświadczenia niestety jeśli chodzi o podkuwaczy... Ten, który robił kopyta mojemu koniowi również przekładał terminy wielokrotnie (zaznaczam, że zgodnie z jego prośbą dzwoniłam żeby się umawiać około 1-1,5 tyg, wcześniej), później jak nie dojeżdżał na czas to wysyłał smsy z przeprosinami i obietnicami, że już....na następny dzień będzie na 100%. Co niestety kończyło się tak, że trzeba było wydzwaniać przez następne dwa tygodnie i prosić o przybycie. Po kilku takich "akcjach" dzwoniłam około 3 tygodnie wcześniej i wtedy przyjeżdżał mniej więcej "na czas", doliczając do tego jeszcze około tygodnia opóźnienia. I zgadzam się z przedmówczyniami, że nerwów napsutych z tego powodu miałam sporo... Na Podkarpaciu sensownych kowali jak na lekarstwo 🙁 Na szczęście od grudnia stoimy z koniem w innej stajni, gdzie opiekę nad kopytkami mamy wspaniałą 🙂😉) A tego pana kowala na szczęście już oglądać nie musimy...
Własnie to jest najgorsze. Nie można poprostu odmówić? Najzwyczajniej odmówić i już? Po co to obiecywanie i umawianie się?
Ja w najtrudniejszej chwili zawracałam głowy trzem podkuwaczom naraz mącąc czy chcę czy nie chcę. Pan podkuwacz wciąż obiecywał i to ja, jako słowna osoba traktowałam to serio. On? Ot, tak sobie gadał. Przyciśnięty do muru wymyślił nagłą chorobę. Ale, że światek jeździecki jest mały ..... no, słowem chory nie był na pewno.Może na drugi dzień  😉
Ja długo milczałam, ale kiedy zobaczyłam w innej stajni jego "dzieło" i tego cierpiącego konia, to szlag chce mnie jasny trafić.
Nie napiszę, o kogo chodzi, ale posyłam życzenia: Życzę Panu X, żeby klienci go opuścili. Tak jak on ich zawodził.                      I zwodził.  👿
hszonszcz   wredny hszonszcz.
07 maja 2013 15:56
Tania, mogłabyś powiedzieć kim ta osoba jest, bo tak to osoby czytające będą do niego uprzedzone i nie będą miały z nim kłopotu, a tak to zamawianie w niepewności-może to ten co Tania pisała, a może to nie i kogo brać?
Tania właśnie to co o czym piszesz zawsze mnie najbardziej denerwowało... Przecież jesteśmy dorosłymi ludźmi. Jestem dużą dziewczynką i jak pan kowal mi powie, że nie da rady na drugi dzień przyjechać to przecież się nie rozpłaczę  😂 I jak najbardziej zrozumiałe dla mnie jest to, że mając dużą ilość klientów może nie mieć czasu żeby rzucać wszystko i lecieć na zbity pysk przekuwać/rozczyszczać mi konia...
I niestety wspominany przeze mnie pan kowal też wielu koniom kopyta potrafił bardzo konkretnie zepsuć. Mojego okaleczyć nie zdążył na szczęście, ale ostrzegam przed nim wszystkich znajomych. Szkoda tylko, że w okolicy Rzeszowa w wielu stajniach robi kopyta, bo nie ma z kogo tutaj wybierać. Właściciele wielokrotnie muszą zdecydować się na po prostu mniejsze zło  🙁
Tania, mogłabyś powiedzieć kim ta osoba jest, bo tak to osoby czytające będą do niego uprzedzone i nie będą miały z nim kłopotu, a tak to zamawianie w niepewności-może to ten co Tania pisała, a może to nie i kogo brać?

Nie, nie mogłabym. Przykro mi, ale nie.
Solidni podkuwacze też istnieją! Podawanie informacji, publicznie, że ktoś jest niesolidny, chyba się łapie na jakiś paragraf; więc może w drugą stronę? Może publicznie zacznijmy imiennie chwalić jaki kto jest punktualny, słowny, jak lubią go konie itd.? taki ranking pozytywny ...
Nord   -"Bryknąć Cię?"-zapytała Łoza
07 maja 2013 20:47
No to ja na pierwszy ogień🙂
Mój kowal jest solidny, dobrze robi konie i jest terminowy i punktualny. Marek Lis ze śląska ( u nas kuje jeszcze w Krakowie)
pod jaki paragraf lapie sie opisanie, ze ktos jest niezadowolony z uslugi bo uslugodawca zrobil to, to i to?
Nord   -"Bryknąć Cię?"-zapytała Łoza
07 maja 2013 21:15
Opisanie swoich odczuć pewnie nie jest karalne, ale jeśli pisze się coś nie zgodnego z prawdą (nawet w odczuciu usługodawcy) zawsze można się przyczepić o pomówienie🙁 Moim zdaniem jednak po to są właśnie takie miejsca jak to żeby się parę razy "nie nacinać" na cudaków z branży wszelakiej...
pomowienie to mowienie nieprawdy. jesli mowisz prawde to nie ma mowy o pomowieniu.
emptyline   Big Milk Straciatella
07 maja 2013 22:12
katija, zdaje się, że pod żaden. 🙂
emptyline, tez jakos mi sie tak wydaje 😎
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się