matura

Jak mogę znaleźć dla małopolskiego ;p
Ustnej jako tako się nie obawiam, ale nie lubię pierwszego zadania. Nie wiem czy mam prowadzić dialog czy monolog. Albo czy egzaminator czasem przytaknie/  zada jakieś pytanie.
https://www.facebook.com/groups/170687833095635/ tu dla pomorskiego

a jak nie ma to zakładajcie sami  🙂
Nie taki diabeł straszny z tego angielskiego 🙂 Bałam się strasznie, jestem na mocno średnim poziomie i dostałam dziś 23/30 pkt 🙂 Także powodzenia i nie obawiajcie się!
Mam temat: Samotność człowieka w otaczającym go świecie.
Literatura: Antygona, Cierpienia młodego Wertera, Ludzie Bezdomni, opowiadanie Wieża
Jakich pytań mogę się spodziewać? Jakieś propozycje? 🙂
teoretyczno-literackie do Antygony, Cierpień i Ludzi (typ powieści, wyznaczniki dramatu antycznego blablabla), a tak, jeśli dobrze rozwiniesz temat, to mogą już 'olać' rozmowę 🙂
Nie rozwinę dobrze tematu, bo mam zamiar tylko zdać. Ale te 6 punktów jakoś muszę uzbierać 😉
Jeszcze jakieś pomysły? 🙂
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
12 maja 2013 17:25
Ja mam prezentację w tą środę a nawet żadnej książki nie przeczytałam 😵 prezentacje napisała mi koleżanka ale co z tego skoro nie mogę jej zapamietać 🤔
musisz uważać też na literaturę przedmiotu, bo mogą być złośliwi i pytać o opracowania, ale stawiałabym właśnie na typowe, 'szkolne' pytania dotyczące lektur
:kwiatek:
Czyli muszę się przygotować jakoś...
A prezentacji nie piszę. Idę na żywioł. To tylko 5 pkt.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
12 maja 2013 17:39
wypisz sobie plan i ucz się według niego. jak sobie napiszesz wypracowanie, zapomnisz słowa, zatniesz się, potem będzie ciężko.
wszystko zależy od komisji. moja koleżanka została zapytana o to, z jakim bohaterem by się utożsamiła.
A co mam odpowiedzieć na pytanie: Dlaczego Pani wybrała ten temat?
Bo nie powiem im przecież, że był łatwy i popularny, więc nie musiałam się męczyć z szukaniem materiałów 😁
madmaddie   Życie to jednak strata jest
12 maja 2013 17:44
Cavaletti, kłam. serio. oni nie wiedzą czy mówisz prawdę czy nie. ja bym powiedziała, że w pewnym momencie mojego dojrzewania dotknął mnie problem samotności, więc jest to temat bliski moim problemom, oraz łatwiej mi zrozumieć bohaterów tego całego bełkotu.
hihi, wyjdę na sierotkę marysię! może dostanę za to punkty gratis 😁
Ja bym powiedziała, że gdy zobaczyłam temat zainteresował mnie i wiedziałam jak go zrealizować (miałam kilka pomysłów) oraz że dana lektura jest bliska mojemu sercu.
Zaczyna mnie łapać stres przed wtorkową chemią, boję się, że skopię maturę i ten rok spędzony w domu pójdzie na marne 🙁
hehe, ja latam po ścianach, bo widmo historii (17!) ciąży nade mną niczym to komunistyczne, krążące nad Europą  😵
Ja już wiem, że chemię skopię, bo jestem w materiale sporo do tyłu. Trudno, bywa, jestem trochę zawiedziona ale to do przełknięcia  😉 Chciałabym dobrze napisać biologię, i poprawić za rok chemię.

Na prezentację wzięłam sobie Igrzyska Śmierci, Eragona, i wszystkie tomy Harrego Pottera, więc czuję się w miarę pewnie  😀
robakt   Liczy się jutro.
12 maja 2013 19:00
nie chcę pisać wtorkowej chemii... jak rozwiązuję arkusze to mam po 50% 🙁
robakt, mam to samo... 🙁 i robię głupie błędy, chociaż dobrze wiem, jak zrobić dane zadanie. na medycynę nie mam aspiracji, więc mam nadzieję, że z moimi niezbyt wysokimi wynikami gdzieś się dostanę 😉
robakt   Liczy się jutro.
12 maja 2013 19:08
ja mam w planach inżynierię chemiczną i procesową, ale nie wiem jakie są progi, bo politechnika śląska ich nie ujawnia, albo ja ich nie znalazłam.
maracuja, mam to samo, tylko, że ja rok spędziłam na zupełnie nietrafionych studiach  🤔 no i przez to, że już rok temu zrobiłam wszystkie arkusze, to znalazłam teraz jakieś hardkorowe i się załamuję, bo mam po 70%  😵
Z jednej strony chcę żeby ten stres maturalny się już skończył, ale z drugiej strony, jak sobie pomyślę że piszemy to już, w przyszłym tygodniu... 😵
robakt, mam to samo... 🙁 i robię głupie błędy, chociaż dobrze wiem, jak zrobić dane zadanie. na medycynę nie mam aspiracji, więc mam nadzieję, że z moimi niezbyt wysokimi wynikami gdzieś się dostanę 😉

Nie celowałaś kiedyś w stomę? Czy może mi się coś pokręciło?

Zonk, a jak Ci się studiuję farme? Bo nie ukrywam, że biorę ją pod uwagę, w razie gdyby mi się noga powinęła... 🙁
Mi się zdarzają głupie błędy w arkuszach, głównie z niedopatrzenia. Mam nadzieję, że CKE nie wymyśliło kosmicznej matury i zdążę przed oddaniem ją dokladnie sprawdzić.
Zrobiłam dzisiaj 200 zadań z organy w ramach powtórki, chcę jeszcze przejrzeć charakterystykę pierwiastków, w szczególności Cu, Al ze strzeżonymi/rozcienczonymi kwasami.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
12 maja 2013 19:50

Na prezentację wzięłam sobie Igrzyska Śmierci, Eragona, i wszystkie tomy Harrego Pottera, więc czuję się w miarę pewnie  😀

jaki temat?
Nie celowałaś kiedyś w stomę? Czy może mi się coś pokręciło?

Celowałam. Potem jeszcze w położnictwo, pielęgniarstwo, chemię kosmetyczną, biotechnologię, ratownictwo medyczne, analitykę medyczną, audiofonologię i dietetykę. Nadal nie wiem, co chcę studiować. Nie wiem gdzie. I chyba to jest najgorsze, bo nie mam celu żadnego. Gdybym miała, to łatwiej byłoby mi się zebrać w sobie i zacząć zakuwać...



Jak tak Ciebie czytam, to jestem pewna, że na 90+% pykniesz maturkę. U mnie to wygląda znacznie gorzej... 😉
madmaddie  Heroizm cierpienia, tylko na podstawie literatury 🙂
maracuja, mi się studiuje dosyć ciężko, pierwszy rok to są tylko podstawy nieorgany i babranie się z jakimiś roślinkami, generalnie nudy. Jakoś mi to nie leży, czuję jakbym marnowała czas tylko, choć ludzie, którzy chcieli iść na farmację są raczej zadowoleni, za to Ci, którzy się nie dostali na lek to niezbyt. Ja nie wiem co wgl brać pod uwagę jeśli mi znowu z lekiem nie pójdzie, wgl nie wiem co robić z własnym życiem, ale to już inna kwestia  😁

galopada_   małoPolskie ;)
12 maja 2013 20:31
cześć biolodzy i chemicy!  😎 Przyłączam się do piszących maturę z biologii i mogę Was pocieszyć, że nawet nie otworzyłam jeszcze książki, więc i tak jesteście bardzo do przodu  😂 planuje przeczytać ze dwa razy operony i do boju  🏇
Ja się strasznie stresuję wtorkiem. Co prawda biolę piszę prawie zawsze na 94% , ale boje się że na chemii coś przeoczę. Piszę w granicach 80 - 88%. Marzy mi się weta. Jak skopię chemię to może nadrobię to biologią 🙂

cavaletti - wiesz może czy piszę na dużej sali ? 😀
o. małopolskie ma fanpage z ustnymi [url=https://www.facebook.com/pages/Matura-ustna-2013-Angielski-małopolskie/124724841061715] KLIK [/url]
galopada_   małoPolskie ;)
12 maja 2013 20:57
marciful nie chcę Cię straszyć, ale też pisałam tak biol i co? I dupa 😉 Zależy do której z OKE pójdą Twoje prace, bo ja i moi znajomi widzimy różnicę w ocenianiu w zależności od tego czy idą (w moim przypadku) do Krk albo gdzieśtam.  😁 Z dupy oceniają tą biologię, no ale cóż. Już się tym nie stresuje  😂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się