Dobre i polskie! Rodzime, polecane firmy i ich produkty :)

właśnie zwiedziłam nowy sklep internetowy Caballa i melduję, że nigdy jeszcze nie miałam do czynienia z tak przejrzystą i dopracowaną stroną internetową sklepu - przeglądanie jej baaaardzo zaostrza apetyt na nową szmatę  🙂


zgadzam się, jednak brakuje mi możliwości obejrzenia kolorystyki materiałów i sznurka w powiększeniu
po kliknięciu na wybrany kolor obraz powinien sie powiększać
[quote author=azzawa link=topic=87685.msg1774937#msg1774937 date=1368514634]
właśnie zwiedziłam nowy sklep internetowy Caballa i melduję, że nigdy jeszcze nie miałam do czynienia z tak przejrzystą i dopracowaną stroną internetową sklepu - przeglądanie jej baaaardzo zaostrza apetyt na nową szmatę  🙂


zgadzam się, jednak brakuje mi możliwości obejrzenia kolorystyki materiałów i sznurka w powiększeniu
po kliknięciu na wybrany kolor obraz powinien sie powiększać
[/quote]

melduję, że kolorki padów i sznurów, będą za niedługo dostępne w większym formacie we wzorniku kolorów 🙂
Super. Teraz te kwadraciki bardzo małe są 🙂
Ja z niecierpliwością czekam na uzupełnienie asortymentu i derki polarowe  👀 Ale przyznaję, że strona jest przejszysta, nieźle zrobiona 🙂
aneta   foto by Tynka
20 maja 2013 15:39
Czy istnieja takowe i jest mozliwosc uszycia maski chroniacej przed sloncem?  z gory przepraszam za brak polskich liter 😡
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
06 czerwca 2013 21:07
W koncu znalazlam chwile by sie tutaj udzielic. Z calego serca polecam siodla HBC. Powiem tylko tyle Dobre wiec po co brac obce 🙂
Kiedy przyszlo moje siodlo nadal do konca nie wierzylam w ta magię jakie to siodlo jest super, hiper. Poprzednio jezdzilam w GP i tak naprawde jezdzilo mi sie dobrze. Ale kiedy wsiadlam w HBC okazalo sie, ze to co do tej pory bylo dobre, stalo sie co najwyżej przeciętne. Nagle polsiad nie wymagal wysilku, nagle palce do konia, pieta, ulozenie samej nogi nie wymagalo ode mnie skupienia. W HBC tam to wszystko jest od tak! Choc uprzedzam, nie jest to siodło , ktore nauczy jezdzic czy silowo ustawi nam dobrze nogę . Ono po prostu nakierowuje nasze ciało na wlaściwą "drogę". Uczucie latwości ulożenia sie w tym siodle i wykonywania elementów jest bezcenne . Dopasowanie do jezdzca i konia to jest to. Dlatego to siodła jednoosobowe. Uszyte dla jednej jedynej osoby , pod ktorą było mierzone. Koń mowi wszystko, plecy nie bolą , nie plaszczy uszu podczas siodłania i pracuje z wielka checią i rozluźnieniem. Ostatnio musialam wyslac siodło do dopchania przez co znowu wsiadłam w GP i stwierdzilam , ze nie umiem jezdzic. 😉 Róznica w odczuwaniu i w jezdzie jest ogromna. W HBC nie musze sie wysilac by usiąść dobrze , w nim dostaje to w gratisie.  😉
deborah   koń by się uśmiał...
06 czerwca 2013 21:09
domiwa,  ale pojachałaś z tą opinią 😉 jak w telezakupach Mango 😉 ale potwierdzam. uwielbiam swoje HBC i już nie mogę się doczekać drugiego..
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
06 czerwca 2013 21:12
hehe w koncu je mam i nie moge sie oprzec 🏇
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
09 sierpnia 2013 19:44
Zamówiłam sobie pomarańczową podpaskę Caballa 😀 Jest genialna (właśnie siedzę i się do niej tulę) 😍 Kolor soczysty, wykonanie idealne. Gorąco po raz kolejny polecam firmę Caball  😅
Oooo tak, ja też polecam Caballa! bardzo! 😀
.
Czy ktoś używał rzeczy z krakowskiej firmy START ?

Firma się fajnie rozwija i jestem ciekawa, czy opinie są pozytywne.

Na razie testowałam rękawiczki, czapsy, sztyblety, ogłowie i owijki i byłam zachwycona wytrzymałością oraz ceną :P
Ja również posiadam sztyblety START, bodajże model basic i z czystym sumieniem mogę polecić. Mają już ponad rok a wcale ich nie oszczędzam. Ciorane są równo, bo oprócz jeżdżenia, chodzę w nich zwyczajnie po stajni traktując jako buty robocze. Przeżyły liczne spotkania z błotem, gnojem, końskimi kopytami i innymi nieprzyjemnościami a nadal są w świetnej formie. Nie rozciągają się, skóra nigdzie nie pęka, nie wyblakły ani nigdzie się nie rozklejają a porządnie czyszczę je i pastuję baaardzo rzadko, czyli kiedy mi się przypomni 😉 Stosunek ceny do jakości jak najbardziej na plus.

edit

mam też kilkuletnie już rękawiczki tej firmy - także nie do zajechania 🙂
Czy ktoś używał rzeczy z krakowskiej firmy START ?

Firma się fajnie rozwija i jestem ciekawa, czy opinie są pozytywne.

Na razie testowałam rękawiczki, czapsy, sztyblety, ogłowie i owijki i byłam zachwycona wytrzymałością oraz ceną :P


A możesz podać stronę internetową tej firmy?
Grace mi się wydaje, że START nie ma chyba jako takiej własnej strony (jako producenta), albo ja źle szukam.
Ale na przykład horse-trade ma u siebie bardzo duży asortyment ich produktów. Galloper też chyba miał sporo z tego co widziałam.
www.horse-trade.pl/ to właśnie producent.

Ja zaczęłam od testowania rękawiczek STRONG ze skórą pod spodem. Nigdy przez 14 lat nie miałam tak dobrych i niezniszczalnych rękawiczek !!!! Zwykle żywotnośc kończyła się po paaru miesiącach. Te mam drugi sezon i nie są nawet przetarte...
Buty basic świetne, trochę mi wyblakły i podeszwa dość śliska, ale żadnego pęknięcia, nigdy mnie nie obtarły i się nie rozeszły.
Czapsy skórzane elite również mnie jeszcze nie zawiodły, skórka fajna, moze nie są mega dopasowane, ale zamek jest świetny i się nie rozdwaja.

Ogólnie wielki plus dla tej firmy za kilka innych produktów. Znajomi też bardzo chwalą.
whisperer13 a to przepraszam 😡

Te moje rękawiczki to chyba najtańszy model Amara, kupione byle szybko jakiś nowy i tani zamiennik był za moje poprzednie, które już miały dziurę na dziurze i szczerze - już straciłam rachubę który to sezon je męczę 😀 Dopiero zaczęły się delikatnie przecierać.
dzięki :kwiatek:
Ja rowniez polecam - stosunek ceny do jakosci rewelka 🙂
I coraz fajniejsze rzeczy robia, podpatruja co robia inni i wiele fajnych modeli sie pojawia 🙂
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
30 sierpnia 2014 09:55
ja mam rękawiczki start strong ze skórą- działają bez zarzutu, tylko trochę farbują dłonie.
Odświeżam, bo warto 🙂

Jako że należy promować dobre produkty, przedstawiam derki firmy Jarpol.Produkt dobrej jakości i co najważniejsze stworzony wg moich oczekiwań.Duży plus dla producenta za możliwość zamówienia produktu dopasowanego do indywidualnych potrzeb.

Livia   ...z innego świata
28 lutego 2015 14:31
Rękawiczki Start też mogę polecić 🙂 Generalnie za ~35 zł fajne rękawiczki, bardzo wytrzymałe. Przeżyły u mnie rok jeżdżenia i robót w stajni, i tylko na jednym palcu mam dziurkę  🙂 Gdzie pozostałe rękawiczki po miesiącu, max. dwóch nadawały się tylko do wyrzucenia.
Tylko trzeba dodać, że produkty Start robione są w Indiach i żaden to polski produkt. Tak samo jak Villa Horse jest nazwą wymyśloną dla Grene, tak Start jest nazwą wymyśloną dla Horse-Trade. Być może szyte nawet u tego samego hindusa...
Wyszukiwarka niczego nie pokazuje więc wrzucam -> Pracownia Biżuterii Artystycznej Wróbel, mają stornę www, na pewno kojarzycie z Cavaliady, nie wiem jak w innych miastach, ale w Poznaniu zawsze jest, sklepu stacjonarnego chyba nie ma, ale chyba można popatrzeć w Poznaniu na te cuda.
Mam już broszę i przepiękny naszyjnik z galopującą klaczą i źrebakiem, po prostu cuuuuudo, jestem zachwycona i bardzo polecam  😍
Dworcika   Fantasmagoria
04 marca 2015 21:45
drabcio, wyroby tej firmy można kupić w sklepach jeździeckich. I faktycznie-są śliczne 🙂
Szukam informacji na temat firmy Parkur ale w internecie nic nie mogę znaleźć 🙁
Odkopuję.
Mam pytanie, czy posiada ktoś z was czaprak/ pad rajdowy firmy Opti ?
Zastanawiam się nad zakupem i chciałabym poznać opinie o tym produkcie, jak z wytrzymałością, użytkowaniem,komfortem konia? Za wszystkie informacje i opinie będę bardzo wdzięczna. W linku produkt, o który  mi chodzi. http://optipads.pl/nasza-oferta/76-rajdowy-z-sakwami-z-czterema-sakwami.html
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
16 marca 2016 18:13
Padu nie mam, ale mam sakwy od nich. Nie używałam ich jeszcze jakoś intensywnie, jeden rajd za nimi, ale wykonanie i materiały są super! Porządny,solidny produkt moim zdaniem. To ta sama firma co "bonidos" tylko teraz nazywają się "opti" to może inne opinie znajdziesz.
ps. czapsy bonidos też miałam, niezniszczalne były 🙂 sprzedałam w bardzo dobrym stanie po 10 latach użytkowania (mało intensywnego).
gdzieś koszmar z tymi sakwami opisalam... stare jeszcze bonidos sa fajne - mocne, lekkie..
a te sa ladne, wyglądają porządnie, ale grube -ciężkie, bardzo ciężkie (a jak wiadomo, na rajdzie kazdy gr robi różnicę), niepakowne, zapięcia nie trzymają (slalbe klamry - wypina sie, paski wypadają) - sakwy gubisz po max godzinie i przemakaja przy pierwszym mocniejszym deszczu.
w tym roku zabiore te stare...  moze tez przemokną (a raczej wleci bokiem jak nie dopne), ale choć pakowniejsze i ważą dużoooo mniej (leciutkie) i lepsze mocowania.
edit: i mialy miec mocowania do west. co omawialam i opisalam. i mialo byc i nie bylo. a ta torba-rulon to ju całkiem porazka - an sie nie trzyma, nie pakowne  "goly zamek" na samej gorze - nawet mżawka przecieka...
musialam bardzo dużo poprzerabiać, żeby dalo się bezpiecznie używać....
mam nadzieje, chciałabym, zeby teraz robili lepsze. sam projekt fajny jakby dac material pojedynczy (z warstwa wodoodporną) jak w starych (albo innych firm) troche inne kształty, no i porządne mocowania...
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
17 marca 2016 09:22
Kurcze to mnie zdziwiłaś mocno swoją opinią. Ja faktycznie, nie miałam okazji ich mocniej potyrać, ale kalpy wszystkie mam z zakładkami, żeby się do środka nie lało, zamek w bananie schowany ładnie pod klapką, materiał jest nieprzemakalny (no fakt, nie trafiliśmy na deszcze) a przynajmniej na taki wygląda, jak w plecakach, od wewnętrznej strony "gumowaty". Może albo, ja, albo Ty trafiłyśmy na jakiś felerny/lepsiejszy model? Ja swoje kupowałam jesienią 2014.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się