matura

Mam takie same odczucia jak Ty. Po wyjściu rewelacja, teraz widzę coraz więcej rzeczy, za które mogą (ale nie muszą) mi poucinać punkty. Też napisałam skróconą ze srebrem i zostawiłam oddzielnie h+ i (so4)2- w akumulatorze.
Jeden mi wypadł z głowy. Teraz jestem w drodze, więc nie chcę dzwonić i dopytywać, ale drugi tyczy się zadania 7A. Witowski nie zwrócił uwagi, że trzeba było określić typy reakcji ze względu na ich efekt cieplny.


maracuja, dokładnie. Zapis miał być jonowy, ale czy skrócony czy pełny - tego już nie powiedzieli, więc raczej będą musieli uznawać zapis taki i taki 😉
Ja się trochę podłamałam tą chemią, taaakie głupie błędy porobiłam  😵 a najgorsze, że miałam dobrze ale poprawiłam i źle.. nie no super! 😵
Mam nadzieję, że biologią uda się nadrobić i jakimś cudem dostać się na tą wete... Trzeci raz, za rok, już nie mam najmniejszej ochoty tego pisać :P
Jutro ustny polski. Oby poszło tak dobrze jak na angolu.
Jadę na żywca. Prezentacja to tylko 5 pkt, więc się za bardzo nad nią nie rozczulam. Teraz czytam genezy powstania książek z bibliografii, coś o autorach, epokach, motywach itp. Dam radę 🙂
Ja właśnie dziś miałam ustny polski. 12/20 pkt, ale z taką komisją i takimi pytaniami, to i tak sukces, bo większość osób dostała 8/20  😀
A jakie wrażenia po geografii podstawowej ? 🙂
Moja korepetytorka, która sprawdza matury mówíła, że ostatnio na spotkaniu podkreślali: zapis jonowy oznacza jonowy-skrócony , ale podobno uznają obie wersje.
ja dopiero matury koniec przyszłego tygodnia. polskiego jeszcze nie mam napisanego, najwyższy czas się za to zabrać 🙂 tylko własnie zastanawiam się dokładnie na  czym dokładnie powinnam się skupić w temacie, jak mam sposób kreowania postaci nauczycieli...
przeztysiacmorz, ja dopiero dzisiaj napisałam. Do jutra się nauczę 😉
cavaletti, mi przy wcześniejszych, takich szkolnych, też się udawało dzień przed i zawsze wynik zadawalający był (ponad ponad 70 %, a nie zależy mi wcale) 😀 ale w sumie może powinnam się spiąć i chociaż raz się przyłożyć, tymbardziej, że temat mi nawet pasuje. ale serio nie wiem na czym powinnam się dokładnie skupić jeszcze ;d
madmaddie   Życie to jednak strata jest
14 maja 2013 20:38
ja mam ustny polski w czwartek. Wszystkie notatki sa, tabela z porownaniem zrobiona, bibliografia przedmiotu ogarnieta, a podmiotu nawet nie wspominam bo to moje ukochane ksiazki. I... Nie moge sobie poradzic. Napisalam mnostwo wypracowan z poleceniem 'porownaj', a teraz nie umiem zamienic tego co zebralam na zdania... Cofam sie, czy co 🙁
przeztysiacmorz: weź coś z Żeromskiego, u niego to sztandarowe postacie. Na pewno Siłaczkę, mogą być Ludzie Bezdomni.
ja już ksiązki mam wybrane, mam stowarzyszenie umarłych poetow, ferdydurke, dziady iv i lekcje łaciny herberta. tylko zastanawiam sie co powinam uwzględnić w sposobie kreowania postaci 🙂
O to mamy ten sam problem. Mam w temacie :zwróć uwagę na sposób charakterystyki postaci i nie wiem co to znaczy
Do sali wchodzę z własnym konspektem, czy mi dadzą ten, który oddawałam pod koniec kwietnia?
to raczej od szkoły zależy, ja nie dawałam wcześniej konspektu i wchodziłam ze swoim.
Ja miałam swój, zagięły mi tą część z zakończeniem, bo 'za dużo tam jest napisane'. A pisałam na korkach, z babką, która przygotowała w swoim życiu setki, jeśli nie tysiące maturzystów. Co szkoła to inne wymagania.  🙄
A ja dziś miałam ustny niemiecki. I zdałam 😉 Na 17pkt. Cieszę się, bo na chyba żadne pytanie do trzeciego tematu babce nie odpowiedziałam. Miałam obrazki z samochodami i wybrać, którym chce pojechać z koleżanką na wakacje. No to spoko, powiedziałam. A potem miałam 4 pytania, których w ogóle nie rozumiałam. Babka powtarzala, próbowała innymi słowami, coś o auta mnie pytali, ja się w ogóle na autach nie znam  🤔wirek:  I się zacięłam w pewnym momencie, także przerażona byłam jak wyszłam. Ale jest git, już po. Może wynik nie jest super, ale patrząc na to, jaką dałam plamę, jestem zadowolona
A ja już po polskim - 16 pkt., mogło być lepiej, ale poległam na ostatnim pytaniu. Uczepiły się furmana Wysockiego w "Lalce", a ja na jego temat nic nie miałam w prezentacji i jakoś tak nic sobie nie przypomniałam 😀 No, ale i tak jestem zadowolona z wyniku😀
80% z ustnego polskiego! modlilam sie o 6 pkt, bo poszlo mi tragicznie. zapomnialam ponad polowy pracy, nie moglam sie wyslowic, zacinalam soe i na dodatek dostalam trudne pytania. ale punktacja ladna i jestem zadowolona 🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
15 maja 2013 13:59
cavaletti, ładnie bardzo! gratulacje
ja spłodziłam niecałe dwie strony czcionką 12pkt. w sumie, wizje światów opisałam. czy reszta, to mogą być wnioski? to jak kreowany jest świat w literaturze, zależy od funkcji, jaką autor chciał nadać powieści. bełkot?
80% z ustnego polskiego! modlilam sie o 6 pkt, bo poszlo mi tragicznie. zapomnialam ponad polowy pracy, nie moglam sie wyslowic, zacinalam soe i na dodatek dostalam trudne pytania. ale punktacja ladna i jestem zadowolona 🙂

No i super! 😅
robakt   Liczy się jutro.
15 maja 2013 14:26
mad możesz np. je porównać, czy są cechy wspólne, co je różni.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
15 maja 2013 14:33
ja mam całą prezentację tak 😉 jeden element świata przedstawionego u Tolkiena, Grzędowicza, a po omówionych obu powieściach, Rowling, jako coś zupełnie różniącego się.
masakra, 6pkt to będzie cud. cud.
Ja już skończyłam ustne, ufff. Jeszcze TYLKO historia.  😁
Jeszcze tylko niemiecki😀
W sumie to nawet nie było aż tak źle 🙂
dzięki ;*
a do mnie ustne dopiero się zbliżają i im bliżej tym ze mną gorzej. :/
jedyna matura, którą się jakoś bardziej stresowałam to była wczorajsza geografia (powalona zresztą  :zemdlal🙂.
ale teraz jak myślę o ustnych, szczególnie o polskim, to mi pikawa przyspiesza i cieplej się robi.  👀 polski w piątek, praca jeszcze się pisze. przerażonaaaaaaaaam!
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
15 maja 2013 18:53
To ja mniej optymistycznie.Oblałam 🙁 czuję się jak ostatni tępak..nie miałam trudnego tematu,uczyłam się myślałam,że umiem i dupa..
lacuna, jeeej, trzymaj się kobito  :przytul: W sierpniu dasz radę na pewno! Idź to zapij ze znajomymi i się nie stresuj. Nie Ty pierwsza, nie ostatnia. A co Cię nie zabije, to wzmocni i zdobędziesz nowe doświadczenie życiowe

[wiem, że dla Ciebie w chwili obecnej to brzmi jak bełkot szaleńca. trzymaj się!]
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się