Wybór kierunku studiów

.

Kaktus popełniłam ten sam błąd 🤔

2 lata męczę się już na turystyce i z każdym dniem coraz bardziej żałuję i jestem bliska rzucenia tego wszystkiego w pi*du. Jestem wściekła, zrozpaczona, zmęczona. Żałuję, że nie poszłam na hodowlę koni albo nie poczekałam roku, by przemyśleć decyzję. Żałuję zmarnowanego czasu.




Czemu nie zmienisz sobie kierunku? Ja po 3 latach zmieniłam i to była najlepsza z możliwych decyzji. Z drugiej strony, jeśli chcesz mieć studia, tylko dla studiów to był została.
kujka   new better life mode: on
11 maja 2013 14:37
Vanilka, ja, aleqsandra i cieciorka.
co bys chciala wiedziec?
.
kujka   new better life mode: on
11 maja 2013 15:49
Vanilka, jak sie nie interesowalas do tej pory zadna z tych kultur to imo nie ma co, bo to sa trudne i jak sie ktos tym nie interesuje to nawet jesli sie utrzyma do konca, to nie bedzie w tym dobry. jezykowo cisna bardzo a tych jezykow orientalnych nie da sie porownac do europejskich. nauka wiekszosci z nich to dla przecietnego europejczyka naprawde ciezki orzech do zgryzienia. dlatego tez na pierwszym semestrze/ roku odpada sporo osob.

IMO jesli chcesz sie tam wybrac, bo opis studiow brzmi ciekawie, a nie dlatego, ze sie jakas kultura wczesniej interesowalas - lepiej daruj sobie.

z praca jak po kazdych studiach - mozna zarabiac bdb i wcale, wiec "przyszlosciowoscia" sie w ogole tu nie kieruj.

dostac na wiekszosc z tych kierunkow to problem. latwo na martwiaki, czyli np egiptologie 😉, wiem tez, ze nie jakos bardzo trudno jest sie dostac na turkologie, iranistyke. oblozenie tudej, tumoroł, olłejs maja: sinologia, japonistyka, arabistyka, indologia i afrykanistyka (glownie swahilistyka i hausystyka, amharystyka chyba mniej). i tu trzeba miec naprawde dobra mature, mysle ze ok 90% ze wszystkich branych pod uwage rozszerzen.

wykladowcy bardzo rozni, w zaleznosci od zakladu. najlepsi sie starzeja i powoli opuszczaja wydzial, nowych dobrych jak na lekarstwo. chyba prawie jak wszedzie - kiedys bylo duzo fajniej. mowie to z perspektywy swojej (ostatni raz na wydziale regularnie bywalam w zeszlym roku chyba) wykladowcow i znajomych, ktorzy jeszcze tam  koczuja 🙂
wydzial stary i prymitywny, multimedia leza, udogodnien np dla inwalidow brak. ale ma dusze i to jego ogromny plus. jak ktos tam pasuje, to nie ma ochoty konczyc studiow 🙂 ale nie kazdemu taki klimat bedzie pasowal i trzeba to brac pod uwage.
kujka chodzi mi głównie o ten makrokierunek http://www.makrokierunek-sfk.blogspot.com/
Na pewno chcę coś językowego i waham się między tym, a lingwistyką stosowaną...
kujka   new better life mode: on
11 maja 2013 15:57
olencja, aa to byla na tym moja znajoma 😀
a ze sie dostala jakos ostatnia z listy, to juz nie mogla sobie wybrac jezykow i narzucili jej jakies, ktore jej nie bardzo lezaly. takze narzekala, ale chyba potem sie odnalazla. mowila, ze duuuzo nauki. ale to klasyczny kujon byl, wiec dala rade. teraz jest chyba na jakiejs wymianie w Brazylii 🙂
.
kujka dzięki  :kwiatek:
No to się będę jeszcze zastanawiać, ale ten trzeci język mnie bardzo kusi 🙂
Vanilka tylko UW bierzesz pod uwagę?
Poznański UAM, moim skromnym zdaniem, jest wart zainteresowania.

Kujkuj UW zmienił trochę tory programowe? Zawsze dochodziły do mnie opinie, że warszawskie filologie stoją przede wszystkim kulturowo, nie kładą aż tak dużego nacisku na język, jak Poznań.
kujka   new better life mode: on
11 maja 2013 16:36
Vanilka, no to moze hebraistyka? 😉
jak Ciebie tak nosi w 10 roznych stron na raz, to kiedys bym Ci polecila stosunki miedzykulturowe, bo tam jest kazdego z tych orientowych regionow po trochu, ale z tego co wiem pogorszyl sie ten kierunek bardzo, prawie caly sklad wykladowcow sie zmienil i chyba juz nie oplaca sie...

buyaka, ciezko powiedziec, nie wiem jak jest w Poznaniu. ale znajomi z roznych wydzialow skarzyli sie na niedobory kulturowe i mnostwo okolojezykowych zajec. choc pewnie co zaklad to inna historia.
slyszalam tylko, ze w Krakowie jest raczej cieniutko jezykowo jesli chodzi o te bardziej odjechane filologie.
.


Vanilka, a do tego niższe koszty życia (choć głównie mam tu na myśli ceny mieszkań) i ładniejsze widoki  😁
Collegium Novum, czyli wydział usłany filologiami został niedawno odnowiony, wygodne sale, profi wyposażenie i te sprawy 🥂 Tajniki indonezyjskiego, malajskiego, tajskiego, wietnamskiego, koreańskiego, hiszpańskiego etc. można poznawać w komfortowych warunkach!  chociaż akurat hebraistyka, turkologia(nie zrozumiem osoby odpowiedzialnej za ustalenie przebiegu tego kierunku, ale to już przemilczę), arabistyka mają zajęcia w starym budynku, ale shh.

Mam znajomego na drugim roku hebraistyki, właśnie jest na uczelnianym wypadzie w Izraelu... Z arabistyki też znam trochę ludziów. Mogę podpytać się o co chcesz.

Kujka zapchajdziur mamy sporo, to fakt. Wstęp do językoznawstwa, literaturoznawstwa, filozofia, akwizycja języków, łacina... na indonezyjskim jeszcze logikę miałam(brrr)... Nie bardzo rozumiem akwizycji języków jako przedmiot obowiązujący wszystkich studentów, nie tylko tych, którzy wybrali sobie specjalizację, no ale ok. Wszak zajęcia są, u nas przynajmniej, szalenie ciekawe i rozwijające, więc idzie przeżyć 😉


Dlaczego błąd? Na co się przeniosłać po tych 3 latach?  😉 mogę zapytać, co aktualnie robisz?



Kaktus przeniósł się właśnie na zarządzanie (w planach były finanse i rachunkowość) następnie specjalność będzie rachunkowość.
Ja już na 2 roku studiów miałam kryzys, rodzice mówili, że nic się nie stanie jeżeli teraz zrezygnuję, ale szkoda mi było czasu i pieniędzy.
Więc przebolałam, ale żałuję, że od razu nie poszłam na coś matematycznego. Zarządzanie to nie szczyt marzeń, ale może ta rachunkowość będzie tym spełnieniem 😉
na awf jak to kiedyś z kolegą podsumowaliśmy na praktykach (notabene w słynnym Mielnie) "na awfie nauczyłem się, jak między jednym, a drugim piwem iść po trzecie".
Jak patrzę na moje koleżanki, które poszły na mgr dalej na turystykę, to jedna planuje iść potem w kierunku kosmetologii, druga coś tam, trzecia coś tam... Nikt nic z kierunkiem studiów, jedyna korzyść to są ludzie, wspólne wyjazdy, wspomnienia i znajomości jakie się zawarło 🙂

edit: Strucelka, przewegetuj, chyba szkoda już tych 2 lat 🙂
ciesz się, że nie jesteś na 5letnich, znajomi którzy skończyli awf po 5letnich, powiedzieli mi, że gdyby tylko mieli możliwość po 3 latach, to zrobiliby to co ja.
kujka   new better life mode: on
12 maja 2013 09:23
Vanilka, masz farta 🙂 jak w tym roku nie ma rekrutacji na hebraistyke, to powinna byc w przyszlym. podobnie jest z paroma innymi kierunkami na WO UW.

ale koszty zycia w Poznaniu (juz samego mieszkania!) sa duzo nizsze i to jest zdecydowany plus, fakt.
Averis   Czarny charakter
12 maja 2013 10:10
kujka, może i koszty niższe, ale... Warszawa <3!
kujka   new better life mode: on
12 maja 2013 10:15
Averis, przeciez Ty wiesz ze ja bym do innego miasta w zyciu sie nie przeniosla 😉 ale staram sie miec te ciut zrozumienia i pamietac, ze nie kazdy musi kochac Warszawe jak ja... choc zupelnie nie moge tego pojac 😁
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
12 maja 2013 11:08
Kaktus decyzja już chyba ostatecznie podjęta - mam dość 😉
Mam warunek z fizjologii z II semestru, niezaliczony obóz wędrowny (bo w trakcie się rozchorowałam) i jak usłyszałam, że prawdopodobnie pojadę na Ukrainę górsko-krajoznawczą z dr Dąbrowskim albo na Słowację pieszą z prof Alejziakiem to wymiękłam. Obóz zdecydowanie utwierdził mnie w przekonaniu, że mam tego po dziurki w nosie.
Moja przyjaciółka po I semestrze też zrezygnowała i już zrobiła sobie dwa kursy i wcale nie płacze 😉
Z resztą nigdy nie czułam się wybitnie związana z uczelnią czy ludźmi. Wolę swoich znajomych i koniarzy 😉 Więc nie mam za czym płakać.
.
Averis   Czarny charakter
12 maja 2013 13:57
kujka, ja takoż. Pamiętaj, że ja wybierałam nie kierunek, a miasto 😁
Nie bardzo wiem, czy pytanie nadaje się tutaj, ale czy na dziennikarstwo koniecznie trzeba zdawać rozszerzony angielski?  🙄 😡
galopada_   małoPolskie ;)
12 maja 2013 23:06
Małe No dziennikarstwo zdecydowanie to nie moje klimaty, ale myślę, że musisz poszukać w wymaganiach poszczególnych uczelni. Np na med w zależności od miasta wymagają 2 lub 3 przedmiotów na różnym poziomie. Lublin biol r. + chem lub fiz r. Gdzieśtam jest biol i chem r. + matma/fiz p.
Zarejestrowałam się w Lublinie. Cały czas mam wrażenie, że zapomnę coś wpisać/źle wpiszę/nie zauważą, że się zarejestrowałam/zapomną o mnie/nie otworzą kierunku etc. 🤔wirek:
madmaddie   Życie to jednak strata jest
15 maja 2013 10:42
Zarejestrowałam się w Lublinie. Cały czas mam wrażenie, że zapomnę coś wpisać/źle wpiszę/nie zauważą, że się zarejestrowałam/zapomną o mnie/nie otworzą kierunku etc. 🤔wirek:

ja wysłałam papiery w poniedziałek Pocztą Polską i umieram z nerwów czy dojdą do 24 maja  😂
Czy jeśli mam termin rejestracji na uczelni do 4 lipca, to czy ma znaczenie to czy zarejestruje się i wyślę papiery teraz czy później np w czerwcu ?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
15 maja 2013 10:49
zależy co masz do wysłania. najlepiej zadzwoń 😉
czy ktoś tu może jest na romanistyce lub europeistyce na uw?  :kwiatek:
Zarejestrowałam się w Lublinie. Cały czas mam wrażenie, że zapomnę coś wpisać/źle wpiszę/nie zauważą, że się zarejestrowałam/zapomną o mnie/nie otworzą kierunku etc. 🤔wirek:


Oooo idziesz do Lublina? Na co? Ale fajnie  😅
Behawiorystyka zwierząt. Jak się tam ani na SGGW nie dostanę to pójdę się pociąć, skoczyć z mostu albo powiesić. 🙁
Czy jest tu ktoś kto studiuje na Akademii Obrony Narodowej w Warszawie na kierunku administracja ?  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się