ciąża, wyźrebienie, źrebak

Perlica,
moja miesiąc 😉

olka,
nie słyszałam nigdy by u klaczy w 23 dniu ciąży nabrzmiewały wymiona 😲



no wlasnie.. a sa one zwlaszcza jak stoi w boksie, tez jes tto dla mnie dziwne dlatego pytam skad to moze byc, jak pochodzi to robia sie troche mniejsze ale jak stoi to tak jak pisaam sa jakby 'przegrodki' i same wymiona wieksze nie tak jak u zrebnych klaczy karmiacych ale widoczne, kiedys ktos mowil, ze moze ciaza urojona, ale zwykle pojawia sie 2 3 miesiacu wiec raczej odpada

Perlica - u mnie w stajni ( w sensie we Wrocławiu) klacz przenosiła tyle, że była ponad 12 miesięcy w ciąży. Źrebak urodził sie bardzo słaby i niestety przeżył jedynie dobę.

Tu gdzie obecnie pracuję jedna klacz przenosiła ponad 3 tyg, źrebak zdrowy, urodził się w zeszły czwartek. Miałam szczeście bo koleżanka w pokoju obok miała alarm urodzeniowy (czy jak to tam się po polsku zwie, chodzi mi o Birth Alarm 🙂 ) i go usłyszałam. Mogłam obejrzeć całość dzięki temu, niesamowity moment dla mnie. Obyło się bez komplikacji, ale trzeba było przebić łożysko, bo źrebak sam nie mógł się przebić. Jest przesłodki 😀 Fajne ma umaszczenie, prawdopodobnie będzie kasztan w siwiźnie. Ma ogromną latarnie i cztery wielkie skarpetki. Jest to ogierek rasy Frederigsborger. 
Kilka dni po nim urodził się drugi ogierek, tej samej rasy, maść dark palomino. Poród trwał tak szybko, że od momentu usłyszenia Birth Alarm i dojścia do stajni minęło może pół minuty, a on już był cały na zewnątrz 🙂 Śmieszny jest, bo od razu jak wyszedł na dwór to biegał jak dziki i cały czas z przodu mamy, a ona biedna biegała za nim i rżała :P
Nigdy nie widziałam takiego odważnego źrebaka. No ale w końcu koń barokowy, więc taki powinien być 🙂

Teraz czekamy na trzecią kobyłkę. Ponoć ostatnie 5 lat dawała same klacze i bardzo czekają na ogierka... Klacz ma ponad 20 lat, ale jest wciąż w dobrej kondycji, choć po grzbiecie widać, że rodzi rok w rok..

Swoją drogą apropos żywienia klaczy źrebnych to te tu do momentu urodzenia dostawały tylko wysłodki z probiotykami i dobre siano. Odkąd jest trawa to są też na trawie. Po urodzeniu źrebaków zaczęły dostawać po 400g musli 2 razy dziennie (na bazie jęczmienia, kukurydzy i lucerny). Żywią tu tak od lat i mają bardzo dobre rezultaty w hodowli koni barokowych.
Btw - źrebaczki wyszły na dwór dzień po urodzeniu, są na trawie od 7 do 20 (raz jak lało i wiało to wróciły wcześniej). Grupa składa się z klaczy ze źrebakami i źrebnych oraz rocznych i dwuletnich klaczek. JAk urodzi się ostatnia źróbka to pójdą na inne łąki na 24h na dobę 🙂

ancyk0991,  😵
W stajni mamy jedną i już jest 20 dni na dziś ...

branka - ekspresowy poród  😀

I weź tu czekaj w terminie na poród 😀 Zahlastać się idzie 😀

ja tam nie czekam 😉
mam hucuły , więc same sie rodzą , prawie zawsze  w nocy ,rano jak wstaje jest źrebak 🙂
3 razy udało mi się załapać na taki poród,raz tylko troszku musieliśmy pomóc, bo duzy źrebok był i klacz ciężko miała rodzic 🙂

zdj. źrebaka  z 22 maja
Pliszka  z Huculskiej Ostoi


mała juz  strzela minki :

i opalamy się na słoneczku

Te pęcinki  😜 Źrebaki mają taakie długie, że jak biegną to wygina się staw do samej ziemi 😀

OBIBOK, skąpisz młodego, już zdążyłam się za nim stęsknić a tu tak mało fotek 😉

Huculska Ostoja, świetny maluch! Takie włochate uszy i ta mina 😜

Dziewczyny mam pytanie dziś jest 6 dzień po porodzie a klacz ma wyciek z pochwy widać na nogach i widać jak się zbiera kropelka , ogon brudny obklejony od spodu , kolor  przezroczysty ale tez i ropny taki brudny czerwony . Nie wiem jak długo to trwa wcześniej myślałam że na nogach to od mleka , dziś mnie tkneło i zajrzałam pod ogon  Oczywiście dziś niedziela i dodzwonienie się do weta graniczy z cudem . Jeden powiedział że jak będzie się nasili to żeby zadzwonić że niby to może tak być , ale jak coś trzeba podać antybiotyk do macicy . Chciałam się Was poradzić zapytać co to może być , myślę że jutro dodzwonię się do mojego weta ale niepokoję się 🙁 nie ma żadnych innych objawów - czyli je pije , karmi maleństwo nie ma gorączki . Łożysko sama urodziła ale po długim czasie prawie 5 godz. Zła jestem na siebie że wcześniej się jej nie przyjrzałam 🙁 jakoś  wydawało mi się że jest ok a tu proszę 🙁

Anettt: moim zdaniem należy ściągnąć weta. U klaczy powyżej 2h mówi się o zatrzymaniu łożyska (wg innych źródeł powyżej 3h), oprócz tego po tygodniu macica powinna być już czysta albo prawie czysta ( w końcu 9 dni po porodzie można kryć i do tego czasu powinna być już zakończona inwolucja). Klacze pod tym względem są dość wrażliwe, więc lepiej dmuchać na zimne 😉

Anettt, a łożysko było na pewno całe?? też mi się wydaje że jeszcze się jej czyści macica - moja jedna po 7 dniach od porodu miala dalej syf w macicy (wyszło przy usg) i dostałam przykaz robienia jej zastrzyków 2-3 razy dziennie z oksytocyny. Po 2 dniach zastrzyków miała znowu usg, już było znacznie lepiej ale zastrzyki ma dostawać nadal - także przez ten tydzień robię obu klaczom, wet ma być jutro albo w środę, może już nie trzeba będzie. natomiast na pewno weta, najlepiej z usg powinnaś ściągnąć i sprawdzić co się dzieje - jeżeli masz podobną sytuację to wystarczy podawac zastrzyki i będzie po problemie, a zostawienie jej tak może pociągnąc jakieś dalsze problemy.

edit - ehh a ja jestem wściekła na pogodę:/ jest zimno, ślisko, błotniście (plus nasza glina więc jest dramat) i wieje strasznie:/ plus pozostałe dwa konie są kontuzjowane i mają areszt boksowy i w efekcie maluchy siedzą w boksach:/ Sheko to pal sześć - przez pierwszy tydzień życia był na zewnątrz codziennie, ale Coco ma równy tydzień i na zewnątrz była raz na następny dzień po urodzeniu, na 15 minutowym spacerze:/ niech się ta podoga poprawiiiii 🙁((((

melduje , że urodziłam z Bori  ogierka ( wspólnymi siłami , bo miała małe problemy)



wiecej  zdjęć później - bedzie cała fotorelacja 🙂

mały właśnie przezywa swój pierwszy deszcz i burze 🙂

niommm  :allcoholic: no to juz sie poprawiam 😉

Magiruska zdecydowanie przegina... wczoraj w nocy musialam isc i malego szukac bo go zostawila na pastwe wilków 250 m od domu , w choinkach, zadowolona przyszla na kolacyjke  😤.
uh..... 🤬

a w ogole to sie nie moge doczekac az zacznie masc zmieniac  😁

Wasze ogry też mają takie ogierze zagrywki już? Chryste Panie, czyszcze klaczy kopyta, a ona nagle do tyłu, a ja takie"o co kaman?" A okazało się, że młody (od innej matki) na nią skoczył od tyłu  😵 Na swoją matkę to cały czas skacze od zadu i tak z nią chodzi, z nogami przednimi na zadzie. A nasza małą klaczkę strasznie gryzie :/

ja malego narazie raz przyczailam jak skakal na matke.. ale nie sądze zeby ona mu pozwolila pozniej na takie zabawy... bardzo krótko malego trzyma, wczoraj podsezedla do niej jak jadla i dostal takiego strzala ze przez caly boks przelecial  🤔 . strasznie mi zal ze ta klaczka od gandzi nie przezyla..maly nie ma sie z kim bawic ;(

OBIBOK, szkoda klaczusi, z drugim źrebolem na pewno lepiej by Młodemu było 🙁
Za to Młodzian jest świetny, zdjęcia jak zwykle super! A Magia zła matka, jak mogła go zostawić? 😁

Była wetka zrobiła usg no i mówiła że za dużo ma jeszcze płynów w  macicy podała antybiotyk dopochwowo taką piankę i mówiła że obędzie się bez zastrzyków , jestem spokojniejsza po jej wizycie , lepiej dmuchac na zimne .

A od jakiego wieku wasze chłopaki mają takie 'prawdziwie męskie' zagrania? W sensie skakanie na kobyły z fujarą? W ogóle od jakiego wieku taki podrostek może stanowić realne zagrożenie, że zmajstruje źrebaka?

🏇 No więc i ja wpadłam tu na chwilę, żeby się pochwalić, wczoraj parę minut po 22 przyszła na świat nasza dziewczynka, jest taka- 😍zasu przy nich spędziłam, najpierw mała ani myślała podejść do cyca, potem Elise się cały czas od niej odsuwała tak żeby ją mieć przed sobą, więc ją przytrzymałam a mała i tak szukała nie tam gdzie trzeba 😉 Ostatecznie musiałam pare karmień z nimi być żeby podtrzymywać mamuśkę żeby małej dała dojść. Teraz już wszystko ok 😀
Ależ się cieszę, zdjęcia też wstawię, jak się chwilkę położę, bo jestem padnięta.

[quote author=fruity_jelly link=topic=57.msg1787488#msg1787488 date=1369690603]
A od jakiego wieku wasze chłopaki mają takie 'prawdziwie męskie' zagrania? W sensie skakanie na kobyły z fujarą? W ogóle od jakiego wieku taki podrostek może stanowić realne zagrożenie, że zmajstruje źrebaka?
[/quote]mój ma  juz 1,5  i juz  świruje  do starszych klaczy ,niom ale mysle że 2latek juz dały by radę  zrobić źrebaka😉


zdjęcia mojego malca , który ur.sie  wczoraj 🙂
jeszcze nie mam imienia , cały czas myśle
na razie jest Pan B

ledwo się  urodziłem , a juz te wstrętne muchy na mnie siadaja




no dobra juz  mnie  wylizałaś to czas  wstawać 🙂




i moja  zeberka sobie leżakuje 🙂
cudne ma te nogi 🙂

Zeberka  😍 boski jest!
Piękne macie te maleństwa, tylko pozazdrościć, teraz niech tylko chowają się jak należy i zdrowe przede wszystkim!!

A ja dostalam od Kamphory prezent na dzien matki  😎

Huculska Ostoja, śliczny, gratulacje! A Zeberka faktycznie obłędna  😜
Powiedz mi, maluchy o Ciebie od razu chodzą ze stadem czy osobno? Bo jak rozumiem nie zamykasz ich w stajni tylko jak się urodzą to już sobie na pastwiskach zostają? A co przy gorszej pogodzie? Ja niby jestem zwolenniczką 'zimnego wychowu' ale chyba mi się forumowa paranoja zaczyna udzielać i wątpliwości mnie nachodzą 😉

A., super, to xx? Po czym? 🙂

Huculska Ostoja, mleko na brodzie najlepsze!!😀 świetny maluch🙂

nasze dzisiaj w koncu wyszły razem na zewnątrz🙂😉 niestety kontaktu fizycznego nei było żadnego bo Lorrie cały czas odstrasza Sheko i Luzy:/ do tego stopnia że raz się puściła za małym Sheko z zębami i go kłapnęła w tylek:/ ehh no ale to pierwszy raz, może z czasem im przejdzie trochę i maluchy zaczną się faktycznie razem bawić! narobiłam chyba z 1000 zdjęć (dosłownie;P) więc później coś pewnie wrzucę😉

Huculska Ostoja, te pręgi... mały jest wprost idealny 🙂 Ale chyba ściemnieje z wiekiem, szkoda, pewnie nie będzie ich widać...

Orzeszkowa American Paint Horse z matki pelnej krwi, wnuczka czempiona APHA 🙂

A. tobie zrobiła prezent na dzień matki, za to moja Elise zrobiła sobie samej prezent bo urodziła małą w swoje własne urodziny 😉 przynajmniej daty mi się nie pomylą 😀

Ale śliczne maleństwa  😍 A. super dziewczynka,
Huculska Ostoja świetny  hucek i te pręgi  😜

U mnie mała Pretty rośnie jak na drożdżach i jest strasznym pieszczochem- jak mnie widzi to zaraz się pcha do głaskania  😍

Jedna z moich przeterminowanych  (11 dni po terminie) od dwóch dni ma świeczki i nic  👿  Druga młoda jest już 23 dni po terminie i nic!  😵

Breva niestety niektóre matki są strasznie zaborcze, nasza długi czas była po prostu agresywna, przy próbie spotkania małego z drugim źrebakiem rzucała się na tego drugiego z zębami a koniec końców dostał kopa w klatę, że aż go zatkało.
Huculska Ostoja no właśnie roczniak, którego mamy w stajni już reaguje na grzejące się kobyły typowo chłopsko, z tego co wiem to już zdarzyło mu się siedzieć na jednej (duży to doskoczył), a z tego jak rozmawiałam z moją panią profesor od biologii rozrodu wynikało, że w tym wieku mógłby już zostać tatusiem, także trzeba go będzie jak najszybciej odseparować. Tylko będzie płacz za mamą, bo mimo że odsadzony to całe dnie razem na wybiegu i wciąż się trzyma maminej spódnicy 🙄 gratuluję zeberki 🙂

fruity_jelly, i mimo to puszczaliście razem? ja się cały czas boję że mu naprawdę zrobi krzywdę i nie wiem czy jestem przewrażliwiona, czy faktycznie coś może się stać.. poza tym żal mi Sheko i Luzy bo nawet przez chwilę nie mogą się popaść spokojnie bo cały czas Lorrie z Coco ich gonią:/ a dzisiaj zauważyłam że Lorrie by miała gdzieś towarzystwo, tylko mała jak się nudzi to zaczyna biec w ich stronę i aż się cała cieszy że razem z mamą gonią tamtych:/:/;/ no co za pieron niedobry...:/