Stajnie w Warszawie i okolicach

BaŚ, ja tylko z pół roku temu słyszałam, że ostatni bastion bezhalowia się wali i mają stawiać, widać sie udało 🙂
Patrze z google street view i ni cholery tam hali nie widzę... można rzucić kiepski żart, że mieli na mysli hale maximusa. Przejechalby sie czlowiek z ciekawosci zobaczyc
Przecież zdjęcia w g.maps mają tak na oko rok-półtora, przynajmniej tamta okolica...
[quote author=BaŚ link=topic=46.msg1784852#msg1784852 date=1369424243]
Patrze z google street view i ni cholery tam hali nie widzę... można rzucić kiepski żart, że mieli na mysli hale maximusa. Przejechalby sie czlowiek z ciekawosci zobaczyc
[/quote]
Baś bo ta hala podnosi się tylko na zimę, to taki balon, w zimie jak działa dmuchawa jest hala, teraz leży na ziemi, nie wiem czy z satelity to widać.  😉
Niestety z satelity nawet leżącego namiotu nie widać, ale jest a przynajmniej był jeszcze 2 tyg temu.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
24 maja 2013 21:05
Na satelicie nie ma aktualnych zdjęć, one mogą mieć i ze trzy lata te zdjęcia
Namiot w Paszkowie jest, ale w stanie leżącym. Całą zimę przeleżał. Jeszcze go nie napompowano...
Namiot w Paszkowie jest, ale w stanie leżącym. Całą zimę przeleżał. Jeszcze go nie napompowano...

Czyli hala/namiot jeszcze oficjalnie nie została otwarta  😉
megane przecież nie napisałam nic obraźliwego na stajnie, wyszło na to, że stajnia nie jest na sprzedaż i już, nie wiem po co mi coś takiego powiedział:>
off topic jak coś to na pw żeby tu nie śmiecić🙂
Cedryk jeszcze nie.
O, dzięki dziewczyny za informację!
Witam witam 😀
Napisze w małym skrócie bo znając życie znów za chwile mnie zablokują 😎
W czerwcu zwalniają się boksy,ponieważ nasze "leniwce"wyjeżdzają się relaksowac do Naszej drugiej stajni na podlaskie łączki.
Wiec jesli ktoś chętny zapraszamy!! 😀
dinfo, i slusznie jesli Cie zablokuja, bo sie tu reklamujesz z pelna swiadomoscia i premedytacja. Od ogloszen sa ogloszenia. Robisz sobie antyreklame na wlasne zyczenie.
Szukam wolnego boksu w stajni z halą, z dobrym dojazdem z Bielan, może być nawet 30 km byle nie puławską, al. krakowską tylko przejezdnymi drogami.;-) ktokolwiek słyszał, ktokolwiek wie?
KeraKonno, z Bielan to najłatwiej na Gdańską wypaść i tam szukać 🙂 Bobrowy Staw, 3 stajnie w Łomiankach, Poczernin, niedługo znowu Bajardo. jest tego trochę.
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
25 maja 2013 22:39
Jeszcze Zielony Zakątek jest: http://www.stajniazielonyzakatek.pl/  No i z halą w tym kierunku to jeszcze Pepeland, Olender, Salerno.
KeraKonno, mieszkam na Bielanach i trochę stajni już zwiedziłam 🙂 Fajne są Lider i Liderówka w Łomiankach (dokładnie Kępa Kiełpińska), dale te stajnie, o których pisze Anaa. W drugą stronę wszystkie, do których dojedziesz trasą S8, czyli Zielonki, Koczargi, Borzęcin itd. Chyba nie wyprowadzasz się z Duchnic po dwóch tygodniach 😀?
Dzionka, a jak tam wam w Duchnicach? już długo tak stoicie, ponad rok - wypowiesz się? 🙂
Anaa, pisałam niedawno, właśnie z okazji roczku, który nam minął pod koniec marca 🙂 Jestem bardzo zadowolona, koń wygląda świetnie i ja mam warunki do jakiejś ambitniejszej jazdy. Na pewno najlepsza stajnia so far, jeśli o nasze wymagania chodzi, i nigdzie się nie wyprowadzamy 🙂
W Duchnicach karmią 2 czy 3 razy dziennie?
ashtray, od dwóch tygodni dwa razy, bo konie stoją cały dzień na trawie. W czasie przestawiania na trawę (wychodziły trochę na piaszczyste i trochę na trawę) były karmione 3 razy, tak samo oczywiście w sezonie zimowym.
Dzionka a czy w Duchnicach byłby jakiś problem, gdyby właściciel konia zażyczył sobie karmienie 3 razy dziennie?  Lub padokowanie konia osobno, nie w stadzie? Generalnie są jakieś problemy z uzyskaniem "niestandardowych" rzeczy / usług? Jak to jest - czy wszyscy są traktowani identycznie i nie ma miejsca na jakiekolwiek odstępstwa czy raczej można się dogadać z właścicielem/stajennym ?
Lola, na pewno nie byłoby opcji sprowadzania jednego konia z pastwiska (bo pastwicha są duże i zajęło by to dużo czasu) i puszczania go z powrotem na trawę jak zje. Puszczanie na osobny padok jak najbardziej, bywa że konie chodzą same, jak mamy agresora w stadzie albo któryś chory. Na pewno nie jest to stajnia dla koni (lub właścicieli) specjalnej troski, raczej obowiązuje "zimny wychów", tzn. pastwiska z super trawą cały dzień i bez kombinowania. Pasze dają oczywiście i wsypują dodatki jak powiesz, z tym nie ma problemu. Jak koń chory to też zawsze zgodnie z zaleceniami weta/właściciela postępują (mojemu Dzionkowi stajenny np. zakraplał dwa razy dziennie oko jak się uszkodził). Odradzam jednak jak mamy konia z wieloma wymaganiami zdrowotnymi albo sami mamy kupę kaprysów - nie da się wszystkiego dogadać "bo tak".
Rozumiem, Dziękuję 🙂

A jeszcze podpytam np. o zakładanie ochraniaczy na padok lub zmienienie derek. Da rade to załatwić?

I jeszcze jedna sprawa. Jak często jest sprzątane, w sensie wybierane do czysta? Jak z jakością owsa, siana i słomy? Raczej ok czy zdarzają się wpadki?
Chyba nikt nie prosił do tej pory o ochraniacze na padok. Zmienianie derek raczej nie przejdzie. Ja od czasu do czasu prosiłam stajennego o zdjęcie polarówki i założenie derki padokowej jak koń wyschnie, ale nie jako reguła, że codziennie. Wątpię żeby to przeszło, bo u nas większość koni jest derkowana i gdyby każdy kazał zmieniać to by stajenny (jest jeden) nic innego nie robił 🙂 Sprzątane, tzn. wybierane do zera jest codziennie. Jakość owsa i siana jest super - mój koń całą zimę i wczesną wiosnę stał tylko na owsie i sianie i nigdy, w żadnej stajni, lepiej w kwietniu nie wyglądał - normalnie miał jabłka na sierści 🙂 Wpadka była raz, ale trwało to dwa dni (konie nie chciały jeść siana).
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
26 maja 2013 09:05
Dzionka a kto jest teraz stajennym ? ktoś z ukrainy ? Bo jak ja tam stałam to sami właśnie tacy byli i z nimi nie można było się w ogóle dogadać  😉
I właśnie pamiętam, że z derkami i ochraniaczami zawsze był tam problem. Mimo, że prosiłam i kładłam przy boksie to nigdy nie zdarzyło się aby mi konia w deszcz ubrali  ( a przepraszam raz Maxa ubrano w polar ..na deszcz  😉 )

dobrze, że u nas nie ma z tym problemu , Rudy ma naprawdę kilka derek ( na owady, przeciwdeszczowa, stajenna + moskitiera + krem z filtrem uv  😎 ) i naprawdę nikt nic nie mówi tylko przebiera i w moim przypadku jeszcze nosa smaruje.  Dodatkowo przecież jest karuzela - do której konie łażą non stop ( teraz Rudy chodzi 2 x dziennie + padok ) I o dziwo wszystko to robi 1 osoba  😲 i czasami naprawdę jestem w ciężkim szoku jak to jest ogarniane  😎

ale w Duchnicach jednak pastwiska były rewelacyjne  😍 + stawik, do którego konie sobie latem same właziły.
archeo   Bo warto :D
26 maja 2013 09:11
dinfo nie mow, ze beza wyjezdza. Skad takiego drugiego "malego szkodnika" wezmiecie? 😉
Słuchajcie, mam pytanie - może ktoś wie?
Niedaleko Ożarowa Mazowieckiego KTOŚ ma przydomową stajnię, mówię po tym że cavaletki i drągi widzę na padoku codziennie jak jadę do szkoły.
Sochaczewska, ew. Szeligowska, tak myślę że to ta ulica.
Wie ktoś, kogo to jest?
Chyba że ktoś sobie sam skacze przez drągi 😉  🏇
Więc jeśli ktokolwiek wie, czyja to własność, albo jakby ktoś się przyznał, to powiedzcie 😉
Dzięki z góry 🙂
Dzionka, z tymi derkami to słabawo - to co - derkowane konie non stop stoją w padokówkach? przecież to ma zupełnie inne właściwości niż kołdra zimowa?
zduśka, stajenny jest z Ukrainy, nazywa się Roman i jest magistrem fizyki 😀 Jest super, naprawdę stajenny idealny i można się z nim dogadać. Ma jednak zakaz od właściciela jeśli chodzi o niektóre rzeczy i tego nie przeskoczymy.

Anaa, mój koń jest derkowany od 4 lat i zawsze stał tylko w padokówce całą dobę (a na padoku stoi całymi dniami), nawet w stajniach gdzie zmieniali derki na życzenie. Gadałam z wetem o tym i powiedział, że jeśli derka nie przemaka i jest z oddychającego materiału to nie ma potrzeby zmieniać. Nigdy mi nie chorował, więc chyba coś w tym jest 🙂 Tak jak mówię, Duchnice to nie stajnia dla ludzi z dużymi wymaganiami i nie ma co tu stawiać konia i się stresować! Ja nie mam się do czego przyczepić, ale też nie chucham i nie dmucham zdecydowanie na konia.
emptyline   Big Milk Straciatella
26 maja 2013 13:09
Hellgirl, znam tylko jedna na Poznańskiej.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się