Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

kkk, odpoczywaj dużo, weź może apap przed snem jak możesz.

Teraz znowu moment przeziębień przez tą szaloną pogodę jest. Mnie jednego dnia też gardło drapało i bolało tylko, a cały następny spędziłam w łóżku z gorączką. Nie dopuść, żeby cholerstwo u Ciebie się rozwinęło!
kkk - apap powinien zbić gorączkę, a jest dozwolony, więc może weź sobie przed snem. Mnie coś łapało w zeszłym tygodniu ale nie dało rady bo akurat dostałam antybiotyk na zapalenie pęcherza więc pewnie i bakcyle gardłowe załatwił.

Tajnaa - bardzo współczuję 🙁 Ból zęba to chyba jeden z najgorszych bóli jakie kiedykolwiek miałam. Trzymaj się.
Tajnaa może spróbuj sobie jakiś kompres zrobic? Mi w kryzysowych sytuacjach przy braku dostępu do leków bardzo pomagało przyłożenie sobie czegokolwiek co miałam w zamrażalniku 😉
Wpadam się pochwalić  😂
Wiecie jaka jest najlepsza zabawka dla mojego dziecie?
Balon wypelniony helem, taki wiecie...błyszczący  🏇
Ale ma z nim frajdę. Łapie, puszcza, maca i tak do niego gada, że łoooj...
Aż pójść spać nie chce  😀iabeł:
Kami   kasztan z gwiazdką
26 maja 2013 20:51
Oj tak, balony są super  😀 natomiast ostatnio hitem jest u nas plastikowa butelka po wodzie mineralnej  😲 lekko zgnieciona, żeby Monika miała jak ją chwycić. Potrafi przepełznąć cały pokój, żeby się do niej dostać  😂

Kkk kup w aptece PregnaGrip, albo syrop Prenalen - mnie ratowały w ciąży, a byłam kilka razy przeziębiona  🙂

Nie ma ktoś do sprzedania krzesełka drewnianego do karmienia - tylko z pasami  👀 najchętniej coś takiego http://allegro.pl/krzeselko-do-karmienia-timba-safety-1st-do-10-lat-i3262674196.html
akzzi jak sie pojawiłaś to mi przypomniałaś że pytałaś się mnie o reh.
U nas główną metodą było NDT.
Na kręcz szyi trzeba było zastosować Vojtę oraz kinesiotaping.
A do tego jeszcze był basen.

Powiedz mi jak się teraz czuje Twoje dziecię?
Widzisz poprawę, już troszkę mniej spięty?
aszhar[s] a czy Twój Kubuś miał krzywą główkę przez kręcz szyi?[/s]doczytałam  😉

W jakim wieku wyprostowała się główka i nie było widać skrzywienia?
bo u Krzysia krzywizna jest nadal widoczna  🙁 twarz ma symetryczną i uszy (z przodu skrzywienia w ogóle nie widać), patrząc zupełnie od tyłu - nie widać też, ale ma spłaszczoną główkę z prawej strony...
Rozmyślam nad założeniem kasku  😡 ale koszt to ogromny... i męczarnia dla dziecka  🙁

Boję się znowu, że nie wyprostuje się główka całkiem  🙄
Dzis moge powiedziec, ze poprawe widze.
Ladnie zaczal sie rozluzniac, wyciagac raczki, pchac do buzi.
Ulzylo mi bo wczoraj to byla masakra, ale to widocznie po
szczepieniu tak biedak cierpial.
Na razie Vojte prywatnie robimy 2razy w tyg.
Z NDT sie trzymamy zalecenia noszenia 'w fasolke' i podkladania
pod glowke i nozki poduszeczek by miesnie brzucha cwiczyc.
Zaczyna ladnie nogi dzwigac, ale zdarza mu sie jeszcze bunt
i proba wyprostu.

Dojrzalam dzis, ze moj maluch ma nierowne uszy. jedno wieksze
od drugiego o dobry centymetr.  Mial ktos takie cos u swojego
dziecka? Wyrownalo sie czy tak juz zostalo?
Przed chwilą wróciłam od innego stomatologa. Otworzyła mi 7 i 8, w 7 mam otwarte kanały żeby zobaczyć czy będzie bolało, a 8 mi zatruła. Tak czy siak ciągle boli - teraz to trucie pewnie, bo 7ka przy opukiwaniu już nie.
Kenna koniecznie przelozyc pasy na dziurki wyzej. Nie moga isc zza niego, musza byc ciut nad ramionkami. Jesli ida zza niego to w razie zderzenia moga ssunac sie po ramionach i dziecko moze wyleciec.
Ja akurat mam jakis fajny fotelik, bo ani dziecko tylkiem bardzo nie wpada, wiec nie robi scyzoryka jak u sznurki, ani jeszcze z nogami nie jest zle. Ale widze ze problemem beda pasy, bo juz nie moge ich wyzej przelozyc, a jak mi bedzie cora w takim tempie rosnac, to niedlugo znajda sie wlasnie za pleckami.
Tylko ze ja mam jeden fotelik tylem do kierunku jazdy do 18 kg po Kaziu i Nelcia w nim jezdzi na dluzsze rodzinne podroze. Problemem jest drugie auto, znowu by trzy wydac z 1300 zl :/
Sznurka u mnie to nawet ja mam problemy z odpieciem tak mocno trzeba wcisnac sprzaczke w Akta Graco. Moze faktycznie jakis im sie model trafil albo z corki taki model 😉
gwash, może z niej taki model?
podeślę koleżance link z kubeczkiem
a ja musze się wygadać bo mnie szlag trafi zaraz.
Dziecko mojej kolezanki przez ignorancje lekarzy walczy o zdrowie.

Moja znajoma z dzieckiem przez 2 tygodnie była odsyłana i zbywana przez lekarzy ( dziecko gorączkowalo było osowiałe mało piło).
Lekarze zganiali na zęby albo trzydniówkę.
W końcu po 2 tyg ( goraczka spadała pjawiała sie ) malutka ( rok i 3 mce) trafiła do szpitala w stanie ciężkim z obustronnym zapaleniem nerek i zakażeniem krwi.
Dzis walczą o to by nie byla dializowana.



moja koleżanka miała ten sam przypadek. To było w czasie kiedy urodziłam Michasia.
identycznie lekarka gadała, nie chciała dać skierowania na badania. Koleżanka zrobiła prywatnie krew i mocz. Ostre zapalenie nerek i krwinek tyle, że była na granicy anemii. Cudem uniknęły szpitala.
A dziewczynka miała 8 miesięcy.
A mnie ząb dalej boli, chcę umrzeć!!!! jeszcze do dentysty się nie mogę dodzwonić. Przez górną ósemkę boli mnie pół twarzy. Będę usuwać, bo zwariuję. 🙁((
ash   Sukces jest koloru blond....
27 maja 2013 07:34
tajnaa, a wcześniej miałaś takie przeboje? Tzn przed ciążą?
Biedna tajnaaa. Przykladaj sobie zimne oklady przez policzek :-(

tajnaa współczuję, trzymaj się. I tak jesteś dzielna. Mnie nigdy tak ząb nie bolał i komletnie sobie tego nie wyobrażam.

Powiedzcie mi proszę, kiedy mija u dziecka chęć ciągłego noszenia na rękach 😎 Mam nadzieję że przed początkiem samodzielnego chodzenia 😉
Nie wiem czy Adaś juz się nauczył przez te kolki czy ma taką potrzebę faktycznie, ale trochę to męczące jest. Bo jak nie śpi to jest non stop na rękach. Więc kompletnie nic zrobić nie mogę. Oczywiście nie wymagam od niego żeby leżał godzinami w leżaczku i patrzył spokojnie ale choć chwilkę poleżeć by mógł.
Pierwszy raz w życiu boli mnie tak ząb/zęby. Dopiero co 7-ka się uspokoiła i bolała tylko ósemka, tak teraz obie przy opukiwaniu bolą, no i ten ból pulsujący. Dentyści rozkładają ręce. Nie wiem co mam robić, w kosmos zaraz wystrzelę.  😕 😕 😕
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
27 maja 2013 08:45
Tajnaa wiem, co czujesz :/ Ja mam dziurkę w ostatnim zębie(?) na samej górze, i to taką od strony głowy, że tak powiem... i jeszcze ukruszoną 5 :/ I jak nie daj Bóg zjem za szybko coś ciepłego to ból taki, że łzy same lecą, a ja dosłownie leżę na podłodze i się zwijam. I jak na złość teraz brak kasy na dentystę! 👿 Ale wczoraj trochę zarobiliśmy, to w tym tygodniu spróbuję pójść.

Spóźnione życzenia dla wszystkich mamusiek! :kwiatek: Tych przyszłych i aktualnych 😀

A ja ledwo żyję... w sobotę cały dzień skręcałam z Konradem stoły i piłowałam deski, a w sobotę calutki dzień łażenia z kucykami... nóg nie czuję 😵




Z prababcią


i fragment mojego pierwszego bukietu z okazji Dnia Mamy 😉
RaDag cudaczek ! Przystojny ten Twój Skarb, aż żałuje że nie jestem młodsza z 23 lata  😜 😁
equi.dream dzięki  😀 Aczkolwiek ja jeszcze mm nadzieję na wnuki za jakieś 25 lat 😉
opolanka   psychologiem przez przeszkody
27 maja 2013 08:58
Kochane, jak układacie rzeczy dziecięce w szafkach/szufladach/szafach? może któraś byłaby tak miła i zrobiła fotki? albo opisała metodę. bo zastanawiam się jak to rozłożyć wszystko. już wiem, że na bank jedna komoda nie wystarczy, ale może Wasze systemy mądrzejsze niż moje 😉 układacie body z body czy np body "na wyjście" i body "robocze" oddzielnie? póki co wszystko razem układam typami, ale to chyba nie jest najlepszy pomysł.

swoją drogą jeszcze nie wiem które będą za duże a które dobre, więc układanie jest na czuja 😉


Ja właśnie wczoraj zaczęłam układać w szafce. Mam z IKEA komodę zawierającą 4 szuflady szerokie i dwie wąskie.

W jednej wąskiej mam kosmetyki do kąpieli, aspirator do nosa etc.

W pierwszej szufladzie mam ubranka - w rozmiarach najmniejszych, na pierwszy strzał. Poukładane typami, czyli kupka z kaftanikami, kupka z body etc.

W drugiej szufladzie będą pozostałe ubranka, większe. Albo przywiozę je od rodziców, jak te małe będą za małe. W każdym razie maksymalnie dwie szuflady to ubranka.

Trzecia szuflada: dwa kocyki, dwa ręczniczku, rożek, śpiworek.

Czwarta szuflada: paczka pieluch, paczka podkładów higienicznych, laktator, butelki, podgrzewacz, wkładki laktacyjne, wkłady poporodowe itp.

Jak na razie mi się mieści. Pościel i prześcieradła będę trzymać tam, gdzie i nasze pościele. Łóżeczko mamy bez szuflady, więc musze sobie jakoś radzić.

Julie, marzy mi się taki przewijak na stelażu, który by mi w łazience stał, ale chyba będę musiała nosić ze sobą, będzie stał w pokoju Julki, w którym z resztą na razie nie będzie mieszkać, bo bedzie spała z nami. Bo dalej mam dylemat, gdzie kąpać (w łazience mam b. mało miejsca).

kkk, ja w czasie ciąży przeszłam dwa przeziębienia, niestety niewiele mi pomagało, niewiele tez można brać. Herbarta z cytryną i miodem. Ale jak miałam hardcore z gardłem, to wyssałam jeden cukierej Tatntum Verde (?) i pomogło. Więcej nie ssałam, bo tam napisali, że raczej za zgodą lekarza.
a tam zaraz wnuki, na gofry byśmy poszli  😁 Rozpocznę poniedziałek optymistyczną relacją od gina-pęcherzyk rósł, miał 16 mm, już miałam dostać ovitrelle, a dzisiaj się okazało, że z przyczyn wiadomych tylko sobie zaprzestał dalszego wzrostu  🤬 Także w tym cyklu jeszcze do Was nie dołączę. Pzzepraszam, że tak tutaj żale wylewam, ale już mi ręce opadają. Plus jest taki, że już wiem co z tym wiesiołkiem i następny cykl będzie wiesiołkowy 🙂
maleństwo   I'll love you till the end of time...
27 maja 2013 09:30
RaDag cudaczek ! Przystojny ten Twój Skarb, aż żałuje że nie jestem młodsza z 23 lata  😜 😁


ależ przecież to jest Emilka! Dziewczę! 😉

RaDag, obłędna jest, no i jaki ma super sweterek - sama bym w takim chodziła :p

equi.dream, nie Ty jedna żale wylewasz (nieeee, ja wcale nie piszę o sobie... 😉 ) - czasem i tak trzeba.
a tam zaraz wnuki, na gofry byśmy poszli  😁


Nie mówię, że zaraz, ale w ogóle 😉
Chociaż orientacji faktycznie nie przewidzę, i może zweryfikują mi się marzenia 😉
Maleństwo- sweterek robiony parę lat temu przez znajomą (trzecie dziecko nosi)- mogę zagadać 😉
Powodzenia dziewczyny! Trzymam kciuki!
maleństwo   I'll love you till the end of time...
27 maja 2013 09:35
RaDag, hehe, nie no, bez przesady, swetrów mam pół szafy (lekki fioł), styknie. Ale fajny, bo taki, hmm, "dorosły", rzadko widzę dzieci tak ubrane.
Equi.dream - mocno trzymam kciuki żebyś w najbliższym czasie dołączyła do zafasolkowanych. Wiem jakie to niefajne jak kolejny cykl i kolejne nic. Nam to zajęło ponad rok, a udało się jak totalnie odpuściłam i przestałam myśleć o zajściu w ciąże 😉

RaDag co to za pieknie kwitnacy krzak na pierwszym zdjeciu?
Em jak zwykle slodka. A gdzie nianki??

Tajnaa wspolczuje. Nie spuchlas od tych zebow?

Muffinka i jak? Zmienilas mleko? Lepiej cos?
Moj mlody gentelmen cos zaczyna marudzic przy jedzeniu.
I nie wiem o co mu chodzi. Malutko je, a do tego jak
zacznie sie prezyc to ulewa mu sie.
Mnie juz cyce tak nie 'pecznieja' nawet w nocy, wiec mleczka
tez jakos sie mniej zrobilo.
Do tego oczywiscie mm pluje i jesc go nie chce.
I od paru dni robi rzadsze i sluzowe kupy. Mam nadzieje,
ze to po szczepieniu jeszcze.
Do ilu moga trwac poszczepienne dolegliwosci?
Sluzowe kupy sa od zebow. Tzn jak zeby "wchodza" w dziasla i dziecko sie duzo slini. Moze tez byc, ze mu to przeszkadza i dlatego mniej pije. To, ze masz mniej mleka, moze byc od stresu (co juz kilka dziewczyn mowilo) i rowniez kryzys laktacyjny (ktory u mnie byl )
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się