Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Byc moze i juz cos z zabkami. nie wiedzialam, ze od tego sa sluzowe kupki. Od wczoraj tak pakuje raczki do buzi, ze
az ma odruch wymiotny. i smoka teraz duzo ssie, a wczesniej
nie chcialggo az tak nie potrzebowal. Slini sie troszke, ale nie bardzo.
akzzi,  fundnij sobie suwaczek z wiekiem maluszka 🙂

słuchajcie, a jak z tym smokiem? niektórzy radzą, żeby anatomiczną 0+ wziąć do szpitala, a gdzie niegdzie jest napisane, że dopiero od 3 miesiąca zacząć smoka używać (np na opakowaniu smoczka doczytalam taką informację)
RaDag co to za pieknie kwitnacy krzak na pierwszym zdjeciu?
Em jak zwykle slodka. A gdzie nianki??


Azalia.
Niańki po spacerach porannych zostały w domu.

Co do smoczków, to ja nie chciałam używać za bardzo- ale bardzo się cieszę, że miałam w szpitalu 0+ i że dałam Em ju w pierwszej dobie. Łatwej jej było odreagować poród. Później tylko do zasypiania miała i przy marudzeniu na chwilę- odstawiła się sama nawet nie wiem kiedy, ale gdzieś przed 9 miesiącem
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
27 maja 2013 10:48
tajnaa, trzymam kciuki, zebys sie uporala z ta 8 raz a porzadnie, bo musisz sie strasznie meczyc :/

Apropo wlasnie bolu- no bo mozna tylko apap, nie? Karmiac piersia tez, prawda? A w szpitalu ketonal daja i nie ma problemu. To jak- mozna ketonal?

akzzi, super, ze cos u Was ruszylo i widzisz jakas poprawe, ze idzie ku dobremu. Nameczyliscie sie swoje juz. A jak maz? Angazuje sie w sprawy rehabiliotacyjne?

Muffinka wlasnie, jak tam? Poza tym, ze sie nosicie ciagle. A lezaczek jaki masz? Dla takiego kolkowca to pewnie taki z wibracjami bylby pomocny (ten fiszej szajs co go wszyscy maja ma te wibracje porzadne- na tyle, ze 'wedruje' po pokoju sam 😁 wczoraj testowalismy, bo Jasiek ma u rodzicow moich taki, zeby mozna go bylo spokojnie odlozyc na spanie i wibrujace lozeczko mu sie bardzo podobalo)

RaDag, absolutnie uwielbiam Twoja core! Ukradlabym i mialabym komplecik 😉

equi.dream, u mnie tez pecherzyki rosly bezszalowo. mimo wszystko warto skontrolowac, czy nie pekl, bo czasem nie urosnie mega duzy a peka ladnie. Co bierzesz na stymulacje cyklu?

A te smoczki 0+ to 'do kiedy' sa? Bo oczywiscie kupialm 4(!) a poki co nie uzylam jeszcze zadnego

My mamy lekarza w srode- wizyte patronazowa. Wczoraj z oczkiem zrobila sie masakra, do lekarza brak miejsc, oko spuchniete i zaropiale tak, ze nie mogl otworzyc. Wyslalam Tomka do apteki (w sumie sam sie wyslal), zeby sie poradzil i cos kupil. Wrocil... z rumiankem, tak mu farmaceutka kazala, sol fizjologiczna, a potem rumianek. Zdesperowna bylam, wiec przemylam pare razy. W koncu moje wlasne oczy( w wieku Jaska) byly rumiankiem traktowane codziennie.  Rano- praktycznie juz sladu nie ma, opuchlizna zeszla ladnie, niewielkie ilosci ropki jeszcze sie zbieraja, ale niebo a ziemia.
szafirowa biorę Clo, powoli zaczynam się zastanawiać nad gonadotropinami  🙄 Ktoś ma doświadczenia ? Strasznie to drogie, 1600 zł  😵
szafirowa a widzisz rumianek działa cuda. Dobrze, że już oczko lepiej.

My na razie nie rehabilitujemy sami, tzn. wykonujemy odpowiednie ruchy, tj. odpowiedni sposób brania/noszenia, jakieś tam formy zabawy rączka- nóżka, na brzuszku leżenie, ale dla mnie to nie rehabilitacja.
Zalecone ćwiczenie Vojty i tak wykonywałam ja (rety jak mam wykonać to to aż mi się coś robi).
Mąż bardzo pilnuje by odpowiednio nosić maluszka.
Poprawę zaczyna być widać, więc o tyle dobrze.
Tylko u nas to jak nie jedno to drugie. Od samego urodzenia  🙄
Najpierw problemy z zassaniem cyca, potem uczulenie, okropne ulewania, bóle brzuszka, katarek, wnp...teraz poszczepienne dolegliwości, biegunka...
eh albo ja taka marudna, albo nam faktycznie ciągle coś musi być  🙄


Isabelle
ja Cię kręce...u Ciebie już 36 tydzień  😲
I u kkk półmetek...
a niedawno się tu meldowałyście...
kkk to pamiętam jak kciuki trzymane były...
Szafirowa- z tego co pamiętam to Muffinka jest przeciwna wibracjom.
O ile dobrze pamiętam to mówiła, że nie lubi być telepana przy spaniu i dziecku by tego też nie zrobiła 😉

A może koc termiczny i mocniej zwinięty pod brzuszkiem?
equi.dream - ja brałam clo a w drugiej fazie (po ovitrelle) duphaston - pęcherzyki rosły bez szaleństwa ale dosyć ładnie - a w ciążę zaszłam robiąc przerwę przed powrotem do clo lub właśnie zmianą na gonadotropiny 😉 podobnie jak Jamaika musiałam to sobie w głowie poukładać i trochę odpuścić 😀
może racja...tylko u mnie to chyba podświadomość działa na niekorzyść, bo wcale jakoś okropnie nie rozpaczam. Wiem, że potrzeba czasu i w końcu musi się udać, ponadto mam mnóstwo teraz na głowie i nie mam kiedy rozmyślać. Może faktycznie czas pomyśleć o małych wakacjach ? Jak tylko znajdę lokal to poważnie nad tym pomyślę
ale się rozpisałyście od wczoraj  😵

dzięki za wszystkie rady... noc jakoś minęła, wróciłam właśnie od lekarza, mam wygrzewać gardło- amol i szalik. 🙂 do tego lipa, cytryna, malina, miód.. czyli standard 🙂

jakby się pogarszało to się pokazać i wtedy antybiotyk... ale liczę że damy radę jakoś bez.
Dzięki dziewczyny za to tantum verde bo faktycznie znacznie zmniejszyło ból.  :kwiatek:
equi.dream - wakacje to dobry plan...Nasz Ktoś powstał zimą na Mazurach 😉trzymam za Ciebie mocno kciuki!
W ciąży możecie też Islę lub Chrypex do ssanie (na gardło fajnie działa), i syrop też tu dziewczyny polecały specjalnie dla ciężarnych, chyba Prenalen się nazywał. A kiedyś jeszcze, któraś tu wpisywała przepis na bombę witaminową: 2 kiwi pokrojone w plasterki z dodatkiem miodu. Oprócz tego, ze zdrowe to jeszcze pycha- przepis podłapałam i jak tylko ktoś w domu zaczyna prychać/ kichać od razu dostaje sałatkę z kiwi.
Akzzi na szkole rodzenia położna mówiła o kryzysie laktacyjnym 3-6-9: czyli w 3 tyg, 6 tyg i 9 tyg, a potem w 3 m-cu, 6 mcu i 9 mcu więc możliwe, że u ciebie i kryzys i zęby małego.
Akzzi ndt naprawdę czyni cuda chociaż nie wygląda.

Kuba miał bardzo mocno zdeformowana głowę. Też myślałam nad kaskiem ale lekarze kazali się wstrzymać.
Glowa prostowala się do 2 roku życia.
Na dzień dzisiejszy glowa jest idealna.
a my jutro idziemy na usg (szkoda że dopiero wieczorem)  😅 będziemy podglądać jak Junior się rozwija
aszhar dzięki za odpowiedź  :kwiatek:

Ciemiączko mu jeszcze nie zarosło... ostatnio lekarka zwróciła na to uwagę i stwierdziła, że główka jeszcze 'kształtuje' się.
Zaczęłam znowu czytać w necie... przeraziłam się i o kasku pomyślałam  😡

Do jakiegoś 'lepszego', mądrzejszego lekarza ortopedy - rehabilitanta mamy wizytę... za miesiąc  😵
Niby powoli kształt główki się zmienia (na lepsze), ale widać krzywiznę  🙄 sporo sam układa się do spania na tej krzywej stronie...
Przekładanie/podkładanie itp u nas nie dawały żadnego skutku. Ogółem późno usiadł (prawie 11 miesięcy miał) - to też nie pomogło  🙄

Kask... na lato... koszmar jakiś  🙁 dzisiaj kolejny raz sprawdzałam - uszy ma symetryczne, skrzywienie jest za uchem - typowo boczne  🤔

Spędza mi sen z oczu ta jego główka  🙁
aszhar mam nadzieję, chociaż ja nie umiem chyba tych czynności prawidłowo wykonywać, bo mały i tak mi się odgina do wyprostu, najgorzej jest jak się go się chce wziąć na ręce. Przez to aż mi się nie chce go brać na ręce, bo się złoszczę, że nie potrafię temu zapobiec.
I o ile wczoraj był fajny luźny, o tyle dziś jest znowu maskra..spięty, marudzi, nie da się go położyć, nosić też źle...
Do tego nie chce jeść, przy cycu się odgina, pomemła ze dwa razy i to koniec jedzenia. Niby chce jeść, a nie ssie.
MM zje 20ml tak by zaspokoić głód i to koniec jedzenia.

Zaczynam mieć dość tego wszystkiego. Coraz bardziej się upewniam w przekonaniu, ze ja się na matkę nie nadaję. Nie mam cierpliwości i nie jestem w stanie sprostać tym wszelkim problemom. 


kasiulka
to tak jak mnie teraz martwią te nierówne uszy. Niby główka nie jest bardzo krzywa, ortopedzi nie widzą niepokojących rzeczy, ale wielkość uszu to się już i tak chyba nie zmieni, nie??
aaa dziewczyny, powiedzcie czy używałyście tych adapterów do pasów samochodowych? jak to jest faktycznie, czy pasy bez tego faktycznie w razie "w" są takie niebezpieczne dla dziecka?

dużo podróżuję, generalnie póki co pas mi nie przeszkadza i nie uciska brzucha, ale bezpieczeństwo Juniora najważniejsze
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
27 maja 2013 13:08
equi.dream, jakby co zostalo mi jedno opakowanie clo (nowe, nieotwarte- pospieszylam sie z zakupem 😉 ), oddam w dobre rece  😉

aszhar, o jakim kasku mowicie?? brzmi strasznie

RaDag, tylko, ze wibracje to bardziej jak fotel/mata masujaca niz telepanie. Ja uwielbiam takie cuda masujace i mnie to rozluznia 🙂

akzzi jak nie urok to przemarsz wojsk macie :/ wspolczuje i mam nadzieje, ze maly wyrosnie ze swoich problemow i zaznasz urokow i radosci maciezynstwa :kwiatek:
akzzi a bardzo widoczna jest różnica wielkości uszu?
Mój pamiętam też odginał się do tyłu i prężył... szczególnie jak się złościł, przez co karmiłam bardzo często na leżąco aby nie miał za dużej możliwości wyginania się w łuk... odginał też głowę do tyłu trzymany na rękach.
Później ze wzmożonego jakby napięcia... zrobił się znowu słaby  😵
koło 3 miesiąca nastąpił "przełom" zatrzymał się w rozwoju fizycznym (nie dźwigał nawet głowy), tylko leżał, paczał i się bawił  😉
Później już mu niby wszystko przeszło i zaczął się rozwijać fizycznie ok.

Ciągle chodzę i powtarzam, że nim ja go wychowam to osiwieję  😁 i nerwowo się wykończę  😉

Bo jest taka zajrzy dziura  😵  kombinator... wszędzie jest go pełno, w każdej dziurze, bo wszystko musi zobaczyć, wszystkim pokręcić a jak już nie ma co to siada pod ścianą i "sprawdza temperaturę" ściany... uszami  😵 raz jednym, raz drugim, głową kręci - jakoś tak inaczej za każdym razem jest  😂

szafirowa o czymś takim... http://terapiakaskowa.blogspot.com/
akzzi, DASZ RADĘ!!! Wszystko robisz dobrze, bo robisz co możesz i nikt nie zrobiłby tego lepiej od Ciebie. To, że tracisz czasem cierpliwość jest normalne, nie ma w tym nic złego, czy dziwnego. Masz pod górkę, niestety... i należy Ci się medal za trud i poświęcenie dla synka.  :kwiatek:
Jemu to w końcu minie i będzie wesołym chłopcem, zobaczysz.  😀

Smoczek ma plusy i minusy. Moim zdaniem warto mieć już w szpitalu, na wszelki wypadek.
Minus taki, że dziecko może (ale nie musi) mieć problem ze ssaniem piersi, bo to trochę inne.
A plus taki, że być może dzięki smoczkowi uda się przespać - a to jest BARDZO ważne, wiem z perspektywy czasu, żeby walczyć o każdą minutę możliwości odpoczynku.
Bo przez zmęczenie traci się pokarm i wpada w depresję. Ja przez tydzień prawie nie spałam, przez kolejny mało i czułam się naprawdę nieciekawie (także przez straszny dyskomfort od strony fizycznej). Pokarm zaczęłam produkować dopiero jak przestało boleć i jak się nauczyłam odpoczywać.
Ale to taka dygresja. Smoczek może być pomocny. Gabryś przez pierwsze kilka dni chciał ciamkać smoczek, a potem już nie. Do tej pory tylko czasem, na spacerze lub w samochodzie chwilę ciamka i wypluwa.
Pierwszy raz w życiu boli mnie tak ząb/zęby. Dopiero co 7-ka się uspokoiła i bolała tylko ósemka, tak teraz obie przy opukiwaniu bolą, no i ten ból pulsujący. Dentyści rozkładają ręce. Nie wiem co mam robić, w kosmos zaraz wystrzelę.  😕 😕 😕


Kochana, współczuję bardzo
ja w 17 tyg dostałam zapalanie okostnej 🙁 ból nie z tej ziemi, pół dnia przeleżałam na łóżku wyjąc z bólu, koło 23😲0 poddałam się i wzięłam ibuprom, po którym przespałam noc i na drugi dzień było już lepiej.


Isabell - ja mam dużo ciuszków dla małego, mogę zrobić Ci fotkę jak to wszystko układam.
kkk możesz też wchodzić w zapięty pas, mnie mówiono, że pas powinien być pod brzuchem, a normalnie zapięty zawsze wyjeżdża mi na, więc adapter, albo wchodzenie w zapięty pas.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
27 maja 2013 14:13
Czy ktos moze mi wytlumaczyc lopatologicznie jak ja mam dziecko wpakowac do chusty tula? Sama chuste zawiazac to nie probolem, ale jak ja u licha mam tam umiescic nalesniczka? Instrukcja obrazkowa zaklada wyraznie, ze noworodek bez problemu trzyma glowke... :/ Bardzo bym chciala zaczac malego chustowac, bo on uwielbia byc rozplaszczony na mnie i lubi byc zamotany (poki co spi owiniety w cienki kocyk w rozku).
akzzi, szafirowa jest czasem lepiej, mniej wrzeasków ale noszenia tyle samo 😉 Mleka po konsultacji nie zmieniłam, mam przeczekać...
Leżaczek mam taki zwykły na razie, rozkładany na płasko. Mam też taki z wibracjami Fisher Price po Filipie ale w sumie nie wiem czy już mogę do niego młodego wsadzać? On nie rozkłada się zupełnie na płasko...
A wibracje...no cóż...faktycznie mówiłam tak że swojemu dziecku bym takich telepek nie zafundowała ale Filip tego nie lubił/nie wymagał. Był grzeczny. A teraz? jakby to miało pomóc to jestem skłonna włączyć wibracje.
Już nawet kołyskę bujam, czego nie robiłam z Filipem 😉
Ja wkładałam miesięczną Em do tego leżaczka, najbardziej płasko jak się da i nie na długo, ale miała frajdę
Widziałyście???
Cierpienie wstaw zdjęcie tych ubranek po układanych 🙂 ja ciągle w Stasia ubrankach układam :p co widziałyśmy?
Ok zaraz zrobię


no zdjęcia wstawiłam
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 maja 2013 15:26
🤬 mąż mnie zaraził 🙁 co mogę wziąć na drapiące i bolące gardło?? płukanie wodą z solą nic nie dało  😵

Próbowałaś płukać zaparzoną korą dębu ?😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się