Interpretacja zdjęć- koń+jeździec :)

aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
27 maja 2013 16:08
znalezione na szybko, bez wgłębiania się, głównie w celu udowodnienia, że widłowy niekoniecznie znaczy leżenie na szyi, a może i coś mądrego napisali, ale mam gorączkę i skręt wnętrzności, więc nie sprawdzę

http://naszekonie.pl/bledy-w-dosiadzie-widlowym-sposoby-jego-korygowania/


[img]http://www.google.pl/imgres?um=1&hl=pl&biw=1280&bih=685&tbm=isch&tbnid=ieHNFwVf1YCVKM:&imgrefurl=http://naszekonie.pl/bledy-w-dosiadzie-widlowym-sposoby-jego-korygowania/&docid=xCf1PYewkYgmIM&imgurl=http://naszekonie.pl/wp-content/uploads/2011/08/Dosiad-wid%2525C5%252582owy.bmp&w=411&h=493&ei=0nSjUaXrC8SM4gSv1IDwCw&zoom=1&ved=1t:3588,r😲,s😲,i:80&iact=rc&dur=1109&page=1&tbnh=176&tbnw=136&start=0&ndsp=19&tx=62&ty=38[/img]
Olcia_93, w siodle siedzisz ( tzn powinnaś siedzieć W siodle, a siedzisz NAD siodłem)  jak na jeżu. Jeszcze jakoś mi to nie najgorzej wygląda ( tzn biodra, nogi)  na 2 zdjęciu ale pewnie to zasługa stępa 🙂
W wyższych chodach (dobrze nie widać bo tylko 3 zdjęcie nie jest zrobione pod kątem) robisz "kaczy kuper" czyli przeprostowane plecy.  Ręka jest wynikiem tego wgięcia w odcinku lędzwiowym, robiąc "kaczy kuper" ręka jakoś sama się brzydko cofa. Spróbuj usiąść bardziej na pośladkach. I tu może akurat pomóc jazda na oklep (bo nie wyobrażam sobie usiąść na kości łonowej tak jak to robisz bez siodła 🙂😉 , tylko raczej wolałabym by koń był na lużnej wodzy lub na kantarze, jest duże ryzyko, że możesz się wieszać na wodzy. 
ręka jest wynikiem złego dosiadu, jak się poprawisz to rękę powinno być dużo łatwiej ogarnąć.

Co do jazdy w niedopasowanym sprzęcie.... nie chcę przeklinać... Ale postaw się w sytuacji tego konia.
[quote author=Olcia_93 link=topic=107.msg1786922#msg1786922 date=1369664980]
aleqsandra pierwszy raz słyszę żebym miała brak równowagi, i wcale tak nie uważam. A jeździłam z różnymi instruktorami, nikt nigdy nie zwracał mi na to uwagi
[/quote]

Ja przez rok jeździłam ze złączonymi nadgarstkami bo mi też nikt nie zwracał na to uwagi a jeździłam z różnymi instruktorami, dopiero jak sie przeprowadziłam do krk to mi zaczeli zwracać uwagę, a ja nie wiedziałam o co kaman. Może coś w tym jest co napisała ikarina, że w niektórych rejonach po prostu nie ma dobrych instruktorów.

Dziewczyny,  👍 za to, ze macie czas, cierpliwosc i checi na uczenie kogos, kto nie chce sie uczyc 😉

Dżastin, wcale nie mowie, ze pozostale 95% jest takie tragiczne. Po prostu z pewnych wzgledow, czasami czysto osobistych nie dalabym wiekszosci z nich konia w trening. Zreszta, w Lodzi mieszkalam 5 lat temu, wiele przez ten czas sie pewnie zmienilo.
Hej proszę o wskazówki i powiedzcie: czy ustawienie konia nie jest za niskie? (na mnie nie patrzcie wiem ze trochę spadam do tyłu ale to dlatego żeby mu obciążyć dupcię) raczej powiedzcie jak koń, co poprawić?
Moon   #kulistyzajebisty
27 maja 2013 18:43
1. zdjąć czarną wodzę/gumy/cokolwiek to co wisi między nogami konia na pierwszej focie.
2. PRZYŁOŻYĆ ŁYDKI
3. Zająć się jazdą konia od ŁYDKI do RĘKI, bo to teraz wygląda zupełnie odwrotnie.
aronka, ajajaj zdjecie nr 2  🤬

Ty w ogole zapomnij o jakimkolwiek "ustawianiu" konia, jakichkolwiek gumach i innych "szykanach" poki twoj dosiad nie bedzie prawidlowy!

Siodlo jest zle dopasowane, za blisko klebu, siedzisz na tylnim leku, masz dosiad fotelowy, reka zablokowana przy kolanie, brak jakiegokolwiek prawidlowego dzialania pomocami... ty w ogole nie dajesz szansy temu koniowi zrobic cokolwiek prawidlowo, sprawiasz mu ogromny dyskomfort
I najwazniejsza sprawa, jaka cie martwi to, czy nie jest ustawiony za nisko? Ten kon jest szykanowany, przykro mi  🙁 Zdjecie nr3 - widzisz, jakie te plecy sa wklesle? Kon sie broni przed twoim dosiadem 🙁

Zapomnij o glowie tego konia, a niech nosi ja wysoko, bylebys sama popracowala nad soba. Kon majacy glowe nisko to ostatnia rzecz, jaka powinnas sie martwic

Sory, ze tak agresywnie, nie mialam na mysli tak mocno "pojezdzic" po tobie :kwiatek:
Takie pytanie, gdzie jezdziec sie usztywnia jesli jego noga od kolana w dol nie jest przylozona bokiem, a odkreca sie na zewnatrz...?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
27 maja 2013 19:25
Takie pytanie, gdzie jezdziec sie usztywnia jesli jego noga od kolana w dol nie jest przylozona bokiem, a odkreca sie na zewnatrz...?


to chyba generalnie noga zakleszczona od uda w dół, niewygimnastykowana i sztywna w stawach biodrowych
ok, to w takim razie powiedzcie co robić; puścić go w ogóle na pysku i zostawić go samemu sobie? jak pracować by wydobyć z niego to co najlepsze?
czemu gumy są złe?przecież pracuje na nich lepiej grzbietem?czy nie? bo się pogubiłam?no i co robić z tymi nogami? 😵
Aronka Spojrz na swoje zdjecia i pokaz na ktorym wg ciebie kon pracuje grzbietem.
Facella   Dawna re-volto wróć!
27 maja 2013 19:30
Fisia, w wątku "poprawny dosiad" są ćwiczenia na zrotowanie uda, przydadzą się.

ikarina, ja bym powiedziała wręcz odwrotnie - niech idzie z łbem przy ziemi, jak pies tropiący. Tylko jakoś do tego trzeba dojść  😁 Także aronka - przydałaby się pomoc z ziemi i może nawet z siodła. Edit: i zmniejsz zdjęcia.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
27 maja 2013 19:32
ok, to w takim razie powiedzcie co robić; puścić go w ogóle na pysku i zostawić go samemu sobie? jak pracować by wydobyć z niego to co najlepsze?
czemu gumy są złe?przecież pracuje na nich lepiej grzbietem?czy nie? bo się pogubiłam?no i co robić z tymi nogami? 😵


skrócić wodze, jechać na stałym czułym kontakcie, nie pozwalać się chować czy wieszać i dojeżdżać do kontaktu gdy się chowa, skorygować swój dosiad i rękę by była możliwość właśćiwego działania pomocami.

Guma czy czarna wodza jest bez sensu bo do niczego dobrego nie prowadzi a już na pewno koń nie "pracuje lepiej grzbietem" wskutek jazdy na tych patentach.
Moon   #kulistyzajebisty
27 maja 2013 19:33
aronka, ty nie wydobywaj z niego nic, daj się temu koniowi poruszać, a sama zajmij się swoim dosiadem.
Spójrz na swoje foty w kłusie i chociażby na tę łydkę:
Są fajne momenty na jeździe kiedy koń się rozluźnia i fajnie uwydatnia grzbiet, nie ma tego może na tych zdjęciach 😡 no ok robi to też bez gum... 🙄  ale jeżeli nie bede mu choć trochę mieszać na przodzie i jechać łydką to będe miała konika-żyrafkę zero jakiejkolwiek pracy
Facella   Dawna re-volto wróć!
27 maja 2013 19:40
To na zdjęciach też nie wygląda na pracę... Porównaj sobie ułożenie nóg i grzbietu ze zdjęciem wstawionym przez Moon, może zrozumiesz.
Jasne widać różnice, u mnie koń jest trzymany na pysku i jest jechany od przodu ale nie gniewajcie się jestem raczej samoukiem, proszę o jakieś konkretne wskazówki trzeba mi wszystko łopatologicznie wytłumaczyć 😡
Facella, jak kon ma chodzic, jak pies tropiacy, skoro ktos go notorycznie wali po plecach? Niech dziewczyna popracuje nad soba, a potem wymaga czegokolwiek od konia.
I niech wymieni siodlo na pasujace.,

aronka, bardzo trudno ci doradzic przez internet, bedziesz potrzebowala kogos z ziemi. A ja osobiscie gum nie lubie, bo utrudniaja koniowi wyciagniecie sie, zamykaja mu droge do prawidlowego kontaktu, w nieprawidlowych rekach skracaja i usztywniaja szyje
.
ok, czyli jechać do przodu i czekać aż sam przyjdzie do ręki, a co jest nie tak z siodłem? 🙁
aronka, siodlo w ogole nie pasuje 🙁 tam widze, ze przedni lek prawie lezy na klebie, tylnie poduszki sa ustawione za wasko... kon nawet nie ma szans zaokraglic tego grzbietu, bo go zaraz cos tam uwiera
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
27 maja 2013 19:57
ok, czyli jechać do przodu i czekać aż sam przyjdzie do ręki, a co jest nie tak z siodłem? 🙁


sam to ja nie wiem czy przyjdzie do ręki, zawsze coś tam trzeba robić, a to przytrzymać a to półparadkę, a to wytrącić z wbicia się na którąś stronę na wędzidło.

Ręka musi być stabilna, ale nie sztywna, ma być czuła i delikatna ale delikatność nie polega na rzuceniu wodzy i czekaniu aż sam przyjdzie do ręki bo to nie o to chodzi i to trochę taka jeździecka bajka jest że koń sam się  ustawi i sam się przez kontakt przejedzie.

Może ten art. D. Urbańskiej ci pomoże http://www.dorotaurbanska.pl/blog_wpis/23
aronka, musisz zrozumieć, że prawidłowe ustawienie na pomocach ZAWSZE bierze się z tego, że koń poddający grzbiet i idący od zadu SAM przychodzi do ręki.
Co ja bym radziła odnośnie jazdy tego konia na obecną chwilę - upewnij się, że umiesz jeździć w prawidłowym półsiadzie i jeździj sobie na długich wodzach w półsiadzie (zarówno w kłusie jak i galopie), wplatając w to poprawnie wykonane dodania, tak żeby koń miał szansę zacząć pracować grzbietem i zadem. Taka jazda przyniesie efekt tylko pod warunkiem, że będziesz w stanie siedzieć w równowadze. Zdecydowanie przydałaby się pomoc z dołu.
A ja się tak przy okazji zapytam, czy mój pogląd jest odpowiedni 😉 Czy w przypadku konia z takim słabym grzbietem nie powinno się go właśnie lekko odciążać? Tutaj aronka, pisze, że takim dosiadem chciała mu obciążyc zad, ale czy właśnie nie ma to odwrotnego skutku? Czy dla tego konia i jego pleców nie byłaby lepsza jazda na początku np. w lekkim półsiadzie?
aronka, moim zdaniem powinnaś się 'przesiąść' w tym siodle. Cała linia od miednicy do pięty jest źle ustawiona.Usiądź trzypunktowo, na tyłku i kroczu 😉 jak już tak usiądziesz odstaw uda i łydki od siodła i przyłóż jeszcze raz, same sie powinny skorygować, w ogóle za daleko chyba siedzisz w tym siodle. Udo, łydka i pięta powinny wylądować bardziej z tyłu w porównaniu do tego co jest teraz. A siodło wygląa na zbyt szerokie. A jakie są Twoja wrażenia z jazdy, czy czujesz, że ten koń chce iść do przodu?
A ja się tak przy okazji zapytam, czy mój pogląd jest odpowiedni 😉 Czy w przypadku konia z takim słabym grzbietem nie powinno się go właśnie lekko odciążać? Tutaj aronka, pisze, że takim dosiadem chciała mu obciążyc zad, ale czy właśnie nie ma to odwrotnego skutku? Czy dla tego konia i jego pleców nie byłaby lepsza jazda na początku np. w lekkim półsiadzie?
Jak najbardziej masz rację.
Odchyleniem się osiągnie się tylko tyle, że koń zacznie spod dosiadu uciekać.
Ok zrozumiałam, bardzo pomogłyście  🙂 Czasem tak to jest ze jak nikt nic nie mówi to chce się coś zrobic na szybko i nic z tego nnie wychodzi. Skręciłam w złą drogę ale zaczynam rozumieć gdzie popełniam błędy mam nadzieje że za jakiś czas wstawię tu zdjęcia miłe dla oka 😀 dziekuję za rady i z chęcią przyjmę kolejne  :kwiatek:  Są momenty w którym się czuje że fajnie sie sam niesie do przodu, ale rzadko, pod siodłem mam żel, czy muszę je na siłę zmieniać?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
27 maja 2013 20:08
aronka, musisz zrozumieć, że prawidłowe ustawienie na pomocach ZAWSZE bierze się z tego, że koń poddający grzbiet i idący od zadu SAM przychodzi do ręki.
Co ja bym radziła odnośnie jazdy tego konia na obecną chwilę - upewnij się, że umiesz jeździć w prawidłowym półsiadzie i jeździj sobie na długich wodzach w półsiadzie (zarówno w kłusie jak i galopie), wplatając w to poprawnie wykonane dodania, tak żeby koń miał szansę zacząć pracować grzbietem i zadem.


Moona: fajnie że chcesz pomóc koleżance, tyle że szkoda że zupełnie nie wiesz o czym mówisz i zamiast koleżance pomóc to jej wodę z mózgu zrobisz jeśli te twoje porady by ona sobie chciała wcielać w życie. 🤔
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
27 maja 2013 20:11
A mnie, że tak się wtrącę, na wstawionym zdjęciu Poni podoba się wszystko poza ręką, która jest hmm... dość nisko. Ale jeśli chodzi o ustawienie dołu(jeździec) jest tak jak być powinno- przykład do naśladowania. Tylko proszę mnie nie zjeść  😎  😉
Moon   #kulistyzajebisty
27 maja 2013 20:13
Mozii, toć właśnie odnośnie "dołu" to foto było wstawione, nie do ogólnej interpretacji.
ElaPe, o wszechwiedząca  🏇    🙇
aronka, jakbyś chciała trochę poczytać o tym jak funkcjonuje pod siodłem koń, to polecam pozycję "W poszukiwaniu równowagi" Gerda Heuschmanna
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się