Sesja/Studia i t d ;)

kurcze dziewczyny, czy któraś wie jak wygląda sytuacja osób niepełnosprawnych na rynku pracy w Meksyku lub Indiach (ewentualnie Chiny) i nauczanie specjalne w tych krajach? Muszę to mięć na wczoraj 🙁
Odezwałby się do mnie na PW ktoś z olsztyńskiej wety?  :kwiatek:
Odpuściłam dzisiejszy egzamin  😵
W związku z tym czas się wziąć za naukę na jutrzejszego kolosa.
Wczoraj zdane ostatnie kolokwia (biochemia i fizjologia),także został egzamin z anato. Wizja wakacji powoli się zbliża ! xD
A ja zdałam jedno koło z mechaniki... jedno na trzy  😎 ale zawsze coś 🙂
Jedno z kól zaliczone na 4.5,inne na 5. Ostatnie dwa zaliczenia 3 i 5.06 - oczywiście w między czasie Ursynalia...
8 i 12 zerówki.
15,20 i 26 egzaminy..
...a 26, zaraz po egzaminie, na oddział. Śmieję się, że sobie odpocznę chociaż 😉
...a po wyjściu ze szpitala prawdopodobnie będę już bezdomna. Mam nadzieję, że mnie ktoś przygarnie na parę godzin, żebym nie musiała siedzieć z bezdomnymi na dworcu  😁
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
29 maja 2013 17:51
A ja w przyszły poniedziałek mam polaro ( :zemdlal🙂, wtorek histerie farmacji (qra  :zemdlal🙂 i w środę praktyczny z botaniki :/ Jest cudnie.

A w piątek p-termin z angla .. 😵
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
31 maja 2013 22:42
Nie studiujecie w ogóle? Ja mam tydzień - morderce.
We wtorek 3 koła, 2 prace do oddania, w czwartek kolejne 2 prace do oddania i prezentacja. No i licencjat... Przeżyję ten tydzień, nie mam innej opcji.
Strzyga 3 koła w jeden dzień  🤔 masakrator!
Ja w tym tygodniu mam egzamin, kolokwium semestralne i jedno zaliczenie praktyczne. Kolejne tygodnie są tylko gorsze  😵
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
31 maja 2013 23:37
Nie wiem jak je napisze, zwlaszcza, ze dwa sa bardzo trudne.
wierzymy w Ciebie!  😀 Mimo to trzeba przyznać, że wyzwanie nie byle jakie. Ja mam problem żeby się ogarnąć jak mam zaliczenia dzień po dniu... nie zdarzyło mi się jeszcze mieć takiej masówy ale jeszcze 3 lata przede mną więc kto wie...  👀
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
01 czerwca 2013 08:20
Dzięki! Za godzinkę śmigam do BUGu, będę go okupowała, mam czas do 17 :P
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
02 czerwca 2013 21:40
Nikt nie markuje, nie pracusiuje? Ja dziś już byłam w BUGu, napisałam jedną pracę, teraz zaczynam pisać o Olendrach na Żuławach Wiślanych. Hell yeah. Potem powinnam jeszcze pouczyć się do kół. choć trochę.
Ja zaraz biorę się za statystykę. W środę kolos, a we wtorek impact  💃
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
02 czerwca 2013 21:46
Oh, jakaś żywa dusza! 😀 Nie jestem sama 😀
Ja wczoraj pisałam zaliczenie postępowania administracyjnego, na które uczyłam się CAŁY TYDZIEŃ. I którego chyba nie zaliczyłam, bo pytania były z kosmosu. Za tydzień poprawa tego+ dwa kolejne.

Do tego muszę napisać pracę na 4 strony a4 z Kryminologii. Kompletnie nie leży mi ten przedmiot i drażni mnie pedałkowaty, nie przystający do rzeczywistości wykładowca. Nie mam mocy żeby się tym zająć 🙁.

A to wszystko to dopiero przed-sesyjne małe bitewki...

PS
STRZYGA! Boski avatar!
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
02 czerwca 2013 22:04
A dziękuję, tak mnie wczoraj naszło jak po raz kolejny kogoś poprawiałam 😀

Fajnie, że jesteście dziewczyny, ten wątek zawsze był dla mnie mega wsparciem w studiowych potyczkach =)
Ja kilka dni temu miałam atak zwątpienia. Uznałam, że te studia nie są dla mnie, że są nie-do-skończenia. Nie mam wystarczająco czasu, żeby wszystko ogarnąć i pozdawać.
A potem poszłam do pracy i dostałam kolejnego kopa, że muszę się jak najszybciej wyrwać ze srodowiska medycznego, bo tam nic dobrego nie czeka. I że nie wrócę do jeździectwa tkwiąc tam. Także dziś mam znów dużo zaparcia.
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
02 czerwca 2013 22:14
Morderczy tydzień przede mną! Jutro kolokwium z koni, we wtorek poprawa z fizjo, w środę kolokwium z biochemii, w czwartek zaliczenie przedmiotu z upraw i 2 kolokwia z pszczelarstwa, w piątek zerówka z koni. A jak mnie dopuszczą do egzaminu, to w poniedziałek egzamin z fizjo  😵
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
02 czerwca 2013 22:22
rtk, dasz radę, to tylko mały kryzys, każdy takie miewa. Trzy głębokie oddechy i do przodu =)
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
03 czerwca 2013 06:23
mam mega doła ... 🙁 dzisiaj ostatni termin koła ,a ja jestem załamana ... 🙁 niby to umiem ... 🙁 mam dość ...
Zaczynam dziś zajęcia terenowe...patrząc na ścianę deszczu za oknem, wcale nie mam ochoty opuszczać swojego pokoju. W tym tygodniu dwa koła, w następnym dwa koła zaliczeniowe i dwa egzaminy, kolejny tydzień to ewentualne poprawy, a potem oficjalna sesja i trzy egzaminy w niej, które MUSZĘ zdać w pierwszych terminach, bo inaczej będzie bardzo źle...
subaru2009, trzymam kciuki! Nie załamuj się, będzie dobrze :kwiatek:

Skończyłam właśnie wielki projekt na statystykę, nad którym w sumie siedziałam ponad 20 godzin i nie mogę już patrzeć na Excel'a. W tym tygodniu mam kolokwium zaliczeniowe z makroekonomii, potem jeszcze tydzień na uczelni i dopiero się zacznie... 😲 🙁
galopada_   małoPolskie ;)
03 czerwca 2013 07:11
dostałam kolejnego kopa,[...] że nie wrócę do jeździectwa tkwiąc tam. Także dziś mam znów dużo zaparcia.



piona! konie to jedyne co mi pozwala otwierać książkę, na której widok już mi słabo i mam depresję  😁


dzisiaj jeszcze popraweczka a anatomii i..... uczoność do egzaminu z anato, którego 1 etap jest 14  😵
Ja dziś olewam zerówkę z informatyki, bo o 13 kolokwium z biologii komórki, do którego nic nie umiem przez weekendowe zawody... A potem do piątku codziennie coś, ale za to w przyszłym tygodniu koniec sesji 😁
Dzisiaj mam ogromne koło zaliczeniowe, za tydzień drugi kobylasty egzamin - tym razem z historii powszechnej państwa i prawa. Trochę mi już siły opadają, a dzisiaj łatwo nie będzie  😵 No nic wcinam śniadanie i wracam do powtórek. Powodzenia wszystkim walczącym!  😉
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
03 czerwca 2013 10:12
Ja zaraz po wyniki kultury politycznej, a potem dla odmiany po codzienności ostatniego tygodnia... idę do BUGu. 10 stron o mennonitach i nauka na 3 koła. Dam radę, muszę dać!
Strzyga może bierz ze sobą śpiwór i na czas sesji przeprowadź się do biblioteki, zaoszczędzisz mnóstwo czasu na dojazdach  😀
Ja dzisiaj mam egzamin z psychologii, na który nie uczyłam się kompletnie nic. Mam nadzieję, że uda mi się coś wymyślić, może coś pamiętam z zajęć i jakoś dam radę. W kontekście kolejnych zaliczeń po prostu było mi szkoda czasu na to dziadostwo. Jutro mam zaliczenie praktyczne z pediatrii więc siedze i czytam o badaniu fizykalnym  🙄 Potem w piątek kolokwium semestralne i tyle na ten tydzień. Kolejny będzie gorszy 🤔wirek:
Haha, psychologia to była moja zmora! ( mieliśmy na drugim roku). Na ustnym usłyszałam od pani profesor, że marny ze mnie będzie lekarz  😎 Nie żebym nie ogarnęła materiału czy coś... Mój ton wypowiedzi był nie taki, jaki powinien bo ' można by odnieść wrażenie, że traktuję ten przedmiot jak g@wno.' Ale tróję z wielką łaską dała i rzuciła mi na odchodne, że liczy, że jej koledzy z psychiatrii mnie uwalą. Milusio.
robakt   Liczy się jutro.
03 czerwca 2013 11:23
Jest tu ktoś z Politechniki Śląskiej (Inżynieria Chemiczna) lub z Uniwersytetu Śląskiego (Filologia i Inżynieria Biomedyczna)?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się