MOTOCYKLIŚCI

Dwupoziomowe rondo..... Jak ja się cieszę, że mieszkam w koziej wólce i że tu zdawałam prawko.  😁

A my mamy nowego mieszkańca naszego domu. Od kilku dni na swoim legowisku w salonie mieszka - nie kto inny, tylko silnik od Harleya. I co zabawniejsze doszliśmy do wniosku, że tu zostaje na stałe.  😀 ( mąż stwierdził, że to dobrze mieć żonę motocyklistkę)


Ładna sceneria w dużym pokoju 🙂 Jeszcze jeździeckich rzeczy brakuje i będziecie mieć mechaniczno-niemiechaniczną stajnię w domu.

PS. Dwupoziomowe rondo nie takie straszne 😉
Dworcika   Fantasmagoria
30 maja 2013 09:58
[quote author=karolina_ link=topic=16685.msg1789446#msg1789446 date=1369869615]
Ja mam 173 wzrostu
[/quote]

Takiej to dobrze 😁

W Grudziądzu (i pewnie w całej Polsce) był jeden motocykl bez opcji obniżenia. Osoby niższe niż ja, po zmianie motocykli z Suzuki GN250 na Yamahę YBR250 miały potężny problem, bo o ile ten pierwszy to fajne, niskie wozidelko, tak YBR-ka mogła narobić problemów. Ja ruszałam z palców i jak gdzieś miałam się zatrzymać, to zaraz cała logistyka czy nie ma jakiejś miłej koleinki. Tych na szczęście nie brakuje. Poza brukiem nie było wielkich problemów 😁 Szkoda, że w Gru połowa trasy była po bruku ;p

Tunrida, piękny ozdobnik!
Wiesz co, bo tu na egzamin idziesz na motorze na którym masz lekcje - a oni obniżają, bo inaczej ruszanie co krok na światłach gdzie ruch jest duży i obok są tiry jest po prostu niebezpieczne- zwłaszcza jak to jest przelotówka i np. obok na pasie do skrętu w lewo jadą na strzałce, a ty spod świateł ruszasz. Można sobie kuku zrobić jak się nie może stanąć normalnie - z resztą, za bujanie przy ruszaniu uwalają...

Co do Gru i bruku -moje prawko na B to było głównie po tym bruku po jednokierunkowych 😉 Muszą mieć jakąś ulubioną trasę po tej pseudostarówce.

Ogólnie już się nie mogę doczekać 😀 Najgorsze jest to, że prawko mam 21go, wypłatę 28go, a 26go jadę na tydzień do PL, więc moto kupię dopiero po powrocie z Polski- to będą najbardziej dłużące się wakacje na świecie 😁 No chyba, że mnie retake czeka, to będą stresujące, ale tak się nie bawimy. A co do moto, to ta SVka kumpla dalej do mnie aż śpiewa, ale chyba bezpieczniej będzie zostawić to sobie na level 2 i kupić narazie coś mniejszego.
Nieśmiało pochwalę się nie moim,ale zakupem mojego chłopaka - Triumph Street Triple R 2013 🙂
W związku z tym,że sama prawka nie mam,ale zamierzam pozwiedzać na tym motorze jako pasażer trochę Polski chciałabym podpytać bardziej doświadczonych o ubranie - potrzebuję kurtki i spodni,a kompletnie nie znam się na markach. Chcę wydać na to przedsięwzięcie jak najmniej pieniędzy,choć nie wiem czy to rozsądne - wczoraj po przejażdżce w dżinsach cierpiałam przez całą noc na ból po "przewianiu" nóg.
Czy ktoś mógłby mi coś polecić 🙂 ?
Przy przeglądaniu sklepów internetowych często spotykam się z marką alpinestars (?),ktoś coś wie o tym?
Wyższe półki ale dostępne w naszych sklepach czy na allegro to: rukka, dainese, alpinestars, held,
Z tańszych- modeka, polo, tschul

Wszystkie te firmy są moim zdaniem ok. Czasami któraś z nich wypuści gorszy produkt, ale to zwykle dotyczy jednego, danego produktu, a nie wszystkich. Bo wiesz...czasami coś się nie uda.

Alpinestars jest moim zdaniem lekko przereklamowana, ale....robią dobre rzeczy. Możesz łykać śmiało.

ps- ciężko ci coś polecić, bo nie napisałaś, czy chcesz ciuchy skórzane czy tekstylne. Uprzedzę twe pytanie- ile ludzi tyle teorii, które lepsze. Osobiście mam i takie i takie i ani bez jednych, ani bez drugich nie wyobrażam sobie jazdy.  😉
Ogólnie:
-skóra- bardziej trwała, bezpieczniejsza przy ślizgu po asfalcie, bardziej "profi", ochraniacze w ciuchach skórzanych leżą bliżej ciała- więc nieco bezpieczniej, bo mniejsza szansa, że się przesuną.
- tekstylne- wygodniejsze w noszeniu, wygodniejsze czy na upały, czy na deszcz, miewają rozporki do wietrzenia się podczas jazdy, łatwiej utrzymać czystość, tańsze, większy wybór?
No właśnie, a buty jakie? Bo alpinestary są trochę przereklamowane za taką kasę- widziałam dwuletnie, użytkowane intensywnie (ale ja też będę do pracy jeździć 15km w jedną stronę) i zdecydowanie kiepsko znoszą angielski deszcz- skóra się rozciapała mocno.
Mąż ma SIDI i jest zachwycony. Ja mam Gaerne i też nie narzekam. Ale nasze buty to buty typu enduro, więc tam sporo plastiku- więc skóra choćby chciała to się nie rozklapie. Zupełnie inne modele butów.
No...ale tę Sidi ponoć ludzie chwalą.

Moim zdaniem od samej jazdy buty się tak nie niszczą jak od chodzenia w nich. Wiesz..ognisko, zlot, burza, deszcze, błoto, kilometry zwiedzania zamku itd itp. Jeśli je będziesz zakładała tylko na dojazdy, to podejrzewam, że będą długo służyć.
U mnie w grę wchodzą tylko tekstylne. Jutro wybieram się do sklepu,zdam relację co nabyłam 🙂
To co ci mogę podpowiedzieć, to:
- warto brać kurtkę która na szyi ma wyższą stójkę. Bo jednak wieje w chłodne dni w szyję i taka stójka się przydaje. Nie zawsze założymy kominiarkę czy chustkę
- kurtka z podpinką- ale to prawie wszystkie mają. Niektóre, te lepsze, mają dodatkowo membranę dopinaną oprócz podpinki. Na zimne dni- super sprawa.

Poza tym - chyba wszystkie tekstylne ciuchy szyte obecnie są fajne i funkcjonalne.
Mąż ma SIDI i jest zachwycony. [...]

Moim zdaniem od samej jazdy buty się tak nie niszczą jak od chodzenia w nich. Wiesz..ognisko, zlot, burza, deszcze, błoto, kilometry zwiedzania zamku itd itp. Jeśli je będziesz zakładała tylko na dojazdy, to podejrzewam, że będą długo służyć.


Te SIDI nawet nie takie drogie... lekko ponad 100. W tygodniu na dojazdy, a do roboty szpilki na przebranie (chociaż mina studentów na widok mnie przychodzącej na tutorial w stroju na moto byłaby bezcenna... trzeba to kiedyś zrobić i obfocić  😁 ) ale w weekend raczej się gdzieś polata 😉 Więc muszą swoje wytrzymać, najgorsza tutejsza pogoda- 5 pór roku dziennie, najpierw deszc cię zleje, potem wyjdzie słońce i wszystko wyschnie, więc skóra się średnio sprawdza jeśli o ciuchy chodzi, a na to, żeby mieć skórzane rzeczy tylko na ładne dni narazie mnie nie stać  😁
Są tu może jakieś motocyklistki ze Śląska? 😉
Hihi, opowiem Wam, jak szybko zmienia zdanie kobieta: tak nie chciałam alipnestars bo te egzemplarze, które widziałam nie były super żywotne. Dzisiaj zbierałam się do zamówienia butów sidi, przygotowana na rozstanie z 2 ponad stówami - już nauczona doświadczeniem wiem, że lepiej kupić sprzęt (jeździecki, snowboardowy, motocyklowy... niepotrzebne skreślić) drożej a żeby lepiej służył i dłużej pożył. Poszłam rano biegać do parku i rozpaczam kumpeli, że 2 stówki do wydania dzisiaj na buty. A ona na to: a ja po drodze widziałam takie w charity shopie, wyglądają na nowe, nie wiem tylko czy Twój rozmiar. No to zrobiłyśmy kółeczko interwałów i idziemy do charity shopu. A tam alipnestarsy, nówki nieśmigane, bo ktoś zły rozmiar kupił, co prawda 40, a nie 41 ale na grubą skarpetę weszły spoko, więc na cieńszą termalną dadzą radę tym bardziej. I zapłaciłam za nie całe.... 25 funtów (100zł!). Tym sposobem właśnie stałam się posiadaczką butów, o których jeszcze wczoraj mówiłam, że ich nie kupię  😁 A kumepli za cynk chyba muszę postawić flaszke 😉
I zobaczysz, że długo będą ci służyć.  🙂 Moim zdaniem ta firma jest trwała. Tylko jakaś taka...za droga ogólnie i jak dla mnie- za skąpe ma "ozdobniki" na ciuchach. W zasadzie- w ogóle ich nie ma.  🙂
No mam nadzieję, że posłużą 🙂 Pomijając taki drobiazg jak prawko i motor  😁 pozostaje kupić spodnie, tylko ja mam niestety/ stety kurteczkę baaardzo fajną z hein gericka i spodnie muszą pasować do kurtki, cena w sklepie jest zawrotna, więc liczę na to, że jak będę co jakiś czas sprawdzać, to upoluję na ebayu właśnie na takiej zasadzie, że ktoś kupi zły rozmiar.

Jeszcze w dodatku w Hertford (to jest blisko) jest do sprzedania honda cb500-s która najwyraźniej stała większość życia w szopie, 2001, przebieg 8000 mil... za 900 funtów. tylko ja raz muszę sprzedać najpierw auto i dostać wypłatę, a dwa jak kupię motor zanim zrobię prawko to nie wytrzymam, żeby stał do 21 (opcji poprawki nie dopuszczam do siebie  😁 ) i skończy się bananem...

Więc się hamuję i idę walczyć z testami próbnymi na teorię...
Ja też muszę kupić nowe ciuchy. Schudłam tak, że wszystko mi wisi. Kurtka rozmiar 42, spokojnie wchodzę w 38. Ale kurtka,jak to kurtka..może być trochę luźniejsza. Za to spodnie wiszą mi na tyłku, jakbym miała za przeproszeniem pampersa w gaciach.  😵
I tyle kasy będzie w plecy.
Na szczęście tekstylne ciuchy mogą być. Tekstylne tak leżą, ( jak to materiał) że ujdzie jeździć i w za dużych. Za to skórzane.... do kitu.
Z jednej strony człowiek się cieszy, że schudł, a z drugiej tyle wydatków.

Niby upolowałam od jakiejś laski z allegro skórzane w moim rozmiarze, chyba nawet nie najgorszy fason. Na razie czekam na przesyłkę.
Wstaw fotkę odchudzonej siebie w nowych gatkach jak przyjdą 🙂 Ile dałaś za spodnie, z ciekawości? Ja mam kurtkę też 42, a spokojnie mieszczę się w 40, już zwłaszcza po odpięciu podpinki, ale tu jest specyficznie zimno zimą- jest bardzo wilgotno i +3 do +5, więc ludzie jeżdżą cały rok, ale ziąb zimą jest taki, że aż kości od środka marzną- więc pod kurtkę z podpinką mieszczą się termale i sweter- dlatego muszę przed zimą spodnie kupić, bo po zapięciu zamka który idzie do spodni to, że kurtka jest trochę za duża nie będzie grało roli. Ale to na spokojnie sobie upoluję na gumtree albo na ebayu. Skóry są fajne, ale niestety w UK zupełnie niepraktyczne 🙁

Moje portki i kurtka to firma Richa. Jedno i drugie kupiłam na allegro- sklep wystawiał promocje. Kurtka przeceniona za coś ponad 1200, a spodnie wiem, że też były przecenione i udało mi się je łyknąć za ok 900 zł.
Zarówno kurtka jak i spodnie to połączenie skóry z materiałem. Dzięki czemu to świetny zestaw na sezon letni. (niby podpinki posiadają, ale na naprawdę mocne chłody- wolę ciuchy tekstylne)



Tu na zdjęciu nie widać jak to wisi, ale już na tym kolejnym z dzisiaj.... jak pampers. Tu kurtka już inna. Wynalazłam w domu jakąś małą. Ale też zła, bo ZA mała i protektory mi się nie mieszczą. A nie chcę jeździć bez ochraniaczy. Tak więc...kurtkę będę musiała kupić kolejną. ;/



Te, które nabyłam są tej samej firmy i też materiał ze skórą, ale nieco inny krój. Na tyłku zwykła skóra z kieszeniami. Wstawię jak dojdą.
Moim zdaniem takie połączenie skóry z materiałem to świetne wyjście. Raz- że przez materiał jest przewiewnie. Dwa- dzięki materiałowi ładnie się dopasowują i naddają i nigdzie nie uwierają.


edit- jeśli chcesz ciuchy na wszystkie pory roku, w tym na zimne, to wiadomo... TYLKO TEKSTYLNE.  🙂
Właśnie miałam pisać, że odważnie bez żółwika na plecahc pomykasz. Ciuchy fajne i cenowo przyzwoicie z tą promocją, ale widać, że spodnie wiszą i to dość mocno - pochwal się nowymi jak przyjdą.

PS. Dla mnie to przede wszystkim ciuchy na wieczny deszcz (który potrafi lać na zmianę ze słońcem), tu pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie, więc tekstylne, a skóry kiedyś kiedyś. 
No niestety....z pleców musiałam wyjąć protektor i z barków. Zostały tylko na łokciach.  🙁 Albo tak, albo w tej drugiej, za dużej o 2 rozmiary.
No nic..... szukam cały czas jakiejś okazji kurtkowej.
Pochwalę się, że teoria do przodu, ale takiego walniętego egzaminu jeszcze nie miałam - teoria w UK jest od dawna taka jak teraz wprowadzili w PL, a na filmikach komp mi się zawiesił 2 (!!) razy, przez co wywaliło mi błąd na dwóch filmach, w tym na podwójnie punktowanym... koleś do mnie, że jak przez to nie zdam, to pozwolą mi od razu zdawać jeszcze raz, a ja tylko siedziałam przez pozostałe filmiki (cała akcja była mniej więcej w połowie) turbo wściekła, że taki wstyd- oblać teorię  😁 Ale zdałam mimo to, więc luz, za to się tak przez to zestresowałam, że paczka fajek dzisiaj poszła- na praktyczny chyba trzeba sobie będzie nikotynę dożylnie walnąć  😉
No to wielkie gratulacje karolina. 😅 Nadal jednak współczuję dwupoziomowych rond.  😁

Do mnie doszły nowe spodnie. Pasują. Ale tak jak myślałam. Przez to, że mają na tyłku zwykły krój, jak jeansy, to pogrubiają tyłek. W moich było chyba szczuplej. Ale cóż....okazja, więc nie ma co patrzeć na tyłek, tylko brać. Więc zostają u mnie. http://allegro.pl/damskie-motocyklowe-spodnie-tekstylno-skorzane-i3275568368.html
Za to, jak na złość, jak już zdecydowałam, że zostają, to zupełnie niechcący,na jakimś internetowym outlecie znalazłam takie, na które się czaiłam od dłuższego czasu na allegro- tylko mi kasy było szkoda. Bo na allegro kosztowały ponad 900 zł. Potem jakaś aukcja z przeceną za 750. A na tym outlecie jest jeden rozmiar, właśnie mój. I za 400. Kurde...kliknęłam. http://allegro.pl/revit-marryl-damskie-skorzane-spodnie-wyprzedaz-i3248998443.html
Jestem beznadziejna i nigdy nie przyoszczędzę. Ale z drugiej strony. Znów okazja. A wcale nie tak łatwo o okazje na rynku ciuchów motocyklowych. Przynajmniej takich, które mnie interesują. A śledzę rynek namiętnie, choćby z nudów.

Jeszcze tylko kurtka mniejsza mi potrzebna i jest to fakt niezbity.
Mąż miał glebę na szutrówce na motocyklu terenowym. Bo zmienił amortyzator i zawieszenie w przodu na bardziej dostosowane do terenu i teraz szaleje i wypróbowuje. I co?
I ano....też schudł. Więc jak się glebnął w kurtce z ochraniaczami, to ochraniacz przesunął mu się na łokciu na bok i łokciem potarł po szutrze. Zdarty naskórek. A na spodniach miał super hiper ochraniacze i nic a nic. Gdyby kurtki nie miał za luźnej, gdyby mu się nie przesunęła jak się wywalał, nie miałby żadnych śladów.

Moja mała kurtka jest tak mała, że ochraniacze tam nie wlezą. A duża, jest o 2 rozmiary już teraz za duża i ochraniacze też mi się kręcą w środku. W razie gleby, też mi się przesuną.
Więc kurtkę nową powinnam kupić.
I skórzaną i tekstylną. Bo z tekstylną mam to samo. 😵 😵 😵

Spodni mam już dość. I skóraków i tekstylnych. Ale kurtki- do wymiany.  🤔
Te drugie wyglądają na fajniej skrojone, jakieś foto na sobie? 😉 Te pierwsze puść na allegro, spokojnie sprzedaż za tyle co kupiłaś, nawet trochę więcej może. A na kurtkę poluj, znajdziesz w końcu jakąś 🙂
PS. to dwupoziomowe rondo to nie jest taka masakra, tam idzie pod obwodnicą droga, są idące z góry 2 zjazdy/ wjazdy na obwodnicę (po jednym z każdego pasa), a skrzyżowanie jest rondem - tam jest w miarę ok, tylko niektórzy zapier*** zjeżdżając  z góry i wpychają się na to rondo... Ogólnie Londyn przy np. Warszawie jest banalny do jeżdżenia, tylko tyle, że dużo idiotów się po drogach kręci. No i tu podobno nie uwalają na prawku za pierdoły - a jak to jest w praktyce zobaczymy w praniu, wiem że uwalają za niejechanie pasem dla autobusów jak można i za niejechanie lewym pasem na 2 albo 3-pasmówce - a to ostatnie mi się zdarza, bo mi się doskonale jeździ i po lewej i po prawej  😁 Żeby tylko nie padało, bo narazie pogoda jest piękna, zdecydowanie chciałabym, żeby się utrzymała.
dziewczyny - pomocy! 🙂

sprzedałam we wtorek moją Suzi GS500 i teraz szukam czegoś nowszego i troszkę mocniejszego (suzi była '92) - waham się między hondą hornet, dcati monster (600, 620 lub 695) lub yamahą fazerem. Budżet mam ograniczony (max 10 tysi) - czy słyszałyście o czymś godnym polecenia? bo od środy jeżdżę i oglądam i są same szroty 🙁 POMOCY!!!  :kwiatek:
Ja również zgłaszam się po pomoc - na dzisiejszych targach moto kupiłam w przystępnej cenie (całe 200zł taniej niż w sklepie) spodnie HELD,model helix. Jest jednak mały problem,który niestety dostrzegłam dopiero w domu - spodnie nie posiadają wentylacji. Mogłam o tym pomyśleć,gdyż zrezygnowałam ze świetnej kurtki HELD bo nie miała właśnie wywietrzników. Kupiłam za to rebelhorn - nie wiem czy to dobrze,czy źle,ale leży nieźle i ma porządne protektory (noszę rozmiar 32-34 i tylko wybrane modele były dobre).
Stąd moje pytanie - oddawać spodnie i szukać jakichś z wywietrznikami czy nie jest to aż tak niezbędne? Mają one odpinaną podpinkę,ale siedzę w nich właśnie w pokoju,w którym jest 18-20 stopni i jest mi ciepło.
I testował ktoś może rebelhorn? Mam możliwość oddania także kurtki.
P.S. Proszę o szybką odp od bardziej doświadczonych bo w razie wymiany muszę jutro jechać do Wawy i do 14 je oddać  :kwiatek:
Wygooglałam i Held Helix to jeansy. Jeśli tak, to niepotrzebne ci wywietrzniki.

Jeśli mowa o skórzanych, to ja w skórakach nie mam wywietrzników.
W tekstylnych spodniach owszem, mam, ale rzadko je używam. Czasami w upalne lato się je rozpina, owszem. Głównie na udach. Ale powiem ci, że jeśli jest naprawdę upalne lato, to i tak, jak jedziesz to, przynajmniej mi, upał nie przeszkadza NIGDY. Podczas jazdy nigdy. A jak się zatrzymasz, to gorąco w tyłek, czy masz wywietrzniki, czy nie masz. Ja mogę wywietrzników nie mieć i wcale mi to nie przeszkadza. Ale już mój mąż rozpina latem wszystkie jakie tylko ma.
Więc...chyba to kwestia osobnicza.

edit- znalazłam , to Held Nelix. Faktycznie bez wywietrzników. Słuchaj...jak masz się potem wkurzać, że tych wywietrzników nie ma, to idź i je oddaj i tyle. I kupisz inne. Potem nie sprzedasz ich tak łatwo. A jeśli sprzedasz, to za połowę ceny.
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
09 czerwca 2013 20:33
Karolcia mam FZ'tę czyli fazera bez owiewki (rocznik 2005), od 3 sezonów odpukać nic się nie dzieje z Frankiem (miałam tylko małe przeboje z akumulatorem z powodu fatalnie założonego wyświetlacza biegów - z tym kupiłam go w komisie). Jestem mega zadowolona. Przejeździłam nim sporo (codziennie do pracy/konia), a regularnie wymieniam tylko olej i ostatnio zainwestowałam w opony. Jak chcesz to możemy się umówić przy okazji doszkalania u Tomka Kulika (cały czas próbuje to rozsądnie ogarnąć) to się do fazera przymierzysz 😉

Znajoma ma monstera i klnie jak cholera bo co chwila coś się dzieje i moto więcej stoi w warsztacie niż jeździ. Druga natomiast horneta - ale dopiero śmiga nim pierwszy sezon (na marginesie to jej pierwsze moto) więc specjalnie nie mogę powiedzieć jak z eksploatacją.


edit: mogę spytać na forum fazera i thundercat'a czy ktoś się jakiegoś sensownego sprzętu nie pozbywa. Może też zapytaj na fejsie w grupie "towarzystwo motocyklove warszawa"
Hey!

Coś tam śmigam!



LwG
Superancko !! 😍
Kot- Aż skręca mnie z zazdrości... Super  😀 ja jeszcze sobie poczekam 2 tygodnie na prawko i miesiąc na motor... zakładając, że zdam za pierwszym razem... i że przeżyję przywóz motoru... z Newcastle. Sensowna część mojego rozumu mówi mi, żeby wynając vana i jechać po motor autem. Bezsensowna twierdzi, że 500km M1 na południe to sama frajda  :emot4: :emot4: 

PS. Nie boisz się, że białe buty zaraz nie będą białe? Chociaż w sumie w PL tak nie pada...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się