Kącik Małolata...:D

vicke   Marzeniami żyłem jak król
03 czerwca 2013 19:41
Sarito Piona, też jestem zupełne beztalencie. Ale dosłownie, nic nie umiem robić  😵
Ale nie tracę nadzieji że kiedyś znajde w sobie jakiś talent  👀 😁
Ja podziwiam ludzi, którzy potrafią coś sami zrobić, moje umiejętności ograniczają się do wyżej już wspomnianej bransoletki z muliny.. 😁 Dzisiaj widziałam ręcznie zrobiony patent do lonżowania i chyba podejmę się czegoś takiego, ale dla mnie to czarna magia jak na razie, więc pewnie nie będzie to to zdatne do użytku..
Sarito, jeżeli jesteś z Kielc gorąco polecam Stangreta, możesz mi wierzyć, że nikt Cię nie wyśmieje, a nauczyć się możesz pierońsko dużo - od podstaw po calkiem niezly sport🙂 Sama tam wpadam jak tylko mam trochę wolnego i oczywiście pieniędzy, bo trochę mam daleko (300 km ponad), ale skoro mimo odległości przyjeżdżam, musi być warto!😀
Takiego konia odebrałam z dzierżawy dnia 1 czerwca, a poszedł niespełna na początku lutego. Aż mam ochotę ludziom przypierniczyć porządnie  🤦
miał iść na sprzedaż w ich ręce ale się nie sprawdzili, koń ma miesiąc do sezonu rekreacyjnego a ja zasuwam i nadrabiam masę. No co to jest ! W dodatku najukochańsze stworzenie pod słońcem.
Vicke nie jestem sama 🙂 umiem wszystko po trochu ale nic dobrze. Rysowanie idzie mi całkiem, całkiem ale rysuje tylko jak mam wene ( raz na rok...)i to jest okropne bo nie wiem co umiem( śpiewać to napewno nie 🙁) może kiedyś to wyjdzie na jaw 😁
Eszag z nieba mi spadlas  :kwiatek: Napewno pójdę tam i zobaczę jak jest. Może się spotkamy 😉
Klaudiabolusiowa sliczny ten konik jest 🙂
Kortina znalazłam fajny blog z ręcznie robionymi konskimi rzeczami i mam zamiar za coś się zabrać. Myślałam też nad wyszywaniem konia muliną
o kurcze, marnie wyglada  🤔 Ja bym z tego wyciagnela jakies konsekwencje, kurde, ewidentnie zaniedbany...
infatil ma racje. Ja bym tego tak nie zotawiła.
Infanti, Matuzaalem popieram!
zawsze trochę mnie śmieszy, że każdy mówi w podobnej sytuacji jak się coś stało że by nie odpuścił, zrobiłby coś a jakby był na kogoś miejscu puści płazem  😁 
patt140 - nie wiem jak reszta ale ja bym stanęła na rzęsach aby nieodpuścić. Z natury uparta jestem więc..
patt Ja już o jednego konia walczyłam. Da się nie tylko mówić, ale i działać  😉 Można.
Infatil - można tylko trzeba chcieć i działać 🙂
klaudiabolusiowa nie zawsze zdarzają się odpowiedni ludzie niestety :/ . Ale tak samo jak dziewczyny, działać na ich niekorzyść, a walczyć o dobro zwierza 🙂
Gniadata   my own true love
04 czerwca 2013 20:19
klaudiabolusiowa ale szkieletorek  😲 dziewczyny dobrze mówią, nie odpuszczaj im! z sukinsyństwem trzeba walczyć, szczególnie jeśli masz ku temu podstawy
Złożyłam elektroniczną deklaracje do szkoły, jutro jeszcze tylko jadę z podaniem i mam to za sobą, teraz zostaje tylko mieć nadzieję, że gdzieś się dostanę 😀iabeł:
klaudiabolusiowa, ja bym tego nie zostawiła, chociaż na prawdę nie jest bardzo bardzo źle, ale oczywiście widać, że koń zabiedzony. Piszę, że nie ma tragedii, bo widziałam gorsze obrazki koni wracających z dzierżawy albo nawet z płatnego treningu czy zajeżdżania 😵
co ja moge ? Tyle co dałam rade do zrobiłam. Poinformowałam właściciela o stanie zwierza i burza juz była. Bo zwierzak nie moj ale mamy swoje przeszło 4 lata wspólnie, w dodatku nie ja go oddałam w dzierżawę tylko właścicielka. Ktora jest jednocześnie moja instruktorka ale siedzi o 100 km dalej od nas.  Przynajmniej siwus tyje w oczach, 5 dni dopiero a zeberka znikają : ) co prawda od 5 rano do blisko 20 na pastwisku siedzi.
A ja w sobotę lecę złożyć podanie to Krakowa. 🙂
Gniadata   my own true love
05 czerwca 2013 22:50
klaudiabolusiowa to o tyle dobrze ze chociaż szybko wraca do siebie🙂 daj mu tam marchewke ode mnie!

A ja jakos nie czuje konca roku. Chyba jednak nie zdaje, ale co tam - zamiast sie ogarnąć nałogowo ogladam Supernatural, odwiedzam Wisle i okolice, obzeram sie, spie na lekcjach, olewam calkowicie wszystko (mowiac szczerze cholernie cholernie mi to przeszkadza alre no nie wiem, nie umiem sie zebrać do roboty :c) i kloce sie z polowa nauczycieli. Juuuz za rok matuura!  🏇
Ja za tydzień bal gimnazjalny + polonez. Dopiero mieliśmy pierwsza próbę całością (wszystkie 3 kl) i generalnie dupsko szczerze mówiąc. Wszyscy do wszystkich mają pretensję i koło się zamyka.  🏇
Gniadata piona! jem, śpię, nic nie piszę, zeszytów nie noszę, a to dopiero początek czerwca.
Mnie nikt nie pobije. Ja tak robię przez cały rok. A jak się w szkole od czasu do czasu pojawię to bez zeszytów, książek (ewentualnie jakieś o wampirach etc. ), ale w większości kartkówki i testy są  😵
Oj, dziewczyny, po prostu jesteście indywidualistkami  😎
Jezuuuuuuuuuu jak mnie to wkurza. Dziewczyny, co mogę z tym zrobić?
anioleczek - nie wiem jak reszta ja na tym straciłam. zamiast średnią 4,8 i sytpendium dostawać to sobie będę oglądać moje świadectwo ze średnią 3 i trochę  😁
infatil, szczerze, to nie mam pojęcia. Chyba nic. Kiedyś miałam do czynienia z dziewczyną, która się tak zachowywała. Nic nie dało zgłaszanie, proszenie i groźby.  🤔

Matuzaalem, to bierz dupe w troki i od przyszłego roku w książki! Masz wakacje na regeneracje i oswojenie się z myślą "Będę się uczyć"  🏇

Tak w ogóle, jestem już po ćwiczeniach. Skalep+20 minut ćwiczeń z killera 😎 Czuję się świetnie!
dziewczyna sobie poradziła - zablokowała mnie  😂
infatil postrasz. może da sobie spokój jak się dowie że za kopiowanie bez zgody właściciela może mieć problemy 😎
anioleczek - wieeeem ale to takie trudne jak się przez 2 lata nic nie robiło  😁
Hahaha, jakie to.. prawdziwe.  😎 Ma sposoby dziewczynka...

Czasem mam wrażenie, że życie ludzkie zaczyna i kończy się na facebooku.
Mam znajomą od której kiedyś usłyszałam:
"-Pokłóciłam się z nim. Muszę go ze znajomych na fejsie usunąć".  😵
aniołeczek - no bez jaj, ale dzisiaj słyszałam identyczny tekst. Tylko to było w żartach i kumpel udawał obrażonego  😂
śmiejecie się, a ja po wszystkich akcjach też zostałam przez P. zablokowana, jakie to dojrzałe 😎 😂

siedzę od wczoraj w domu, moja kochana pani doktor tak chętnie wypisuje zwolnienia ze szkoły... 🤣 ale łeb boli, co fakt to fakt :/
Kurde, w poniedziałek mam do dentysty i już schizuję. Matko i córko,  jak ja się boję dentystów. Mimo, że jakoś nie mam złych wspomnień, oprócz jakiegoś tam małego bólu przy wierceniu i zatruwaniu. Ja nie chcę. Jeszcze się naczytałam jak głupia, że robienie jedynki bardzo boli..  🙄 Kopnijcie mnie w dupę!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się