M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

Euforia, a może jakiś kolorowy akcent?
czerwona, zielona?
Monny   bez odbioru .
05 czerwca 2013 16:50
Euforia_80, ta druga najlepsza do Twojej kuchni 😀
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
06 czerwca 2013 08:58
Euforia, a może jakiś kolorowy akcent?
czerwona, zielona?


myślałam nad kolorową ale mi takie akcenty szybko sie nudzą, a lampy nie zmienia sie często bo to i nie małyt wydatek. Wole jakieś drobniejsze kolorowe akcenty

Euforia_80, ta druga najlepsza do Twojej kuchni 😀


waham sie między tą pierwszą , a druga ale bardziej kusi mnie ta czarna
My do białej kuchni kupiliśmy zwykłą białą w jakieś "maziajki", tanią z Castoramy.
No ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma 😉 Jest niezła. I mam ładną nad stół - znaczy mi się podoba.
Nadal nie mam lamp do salonu - potrzebuję dwie, takie same bo mam dwa źródła światła. I pomysłu na nie nie mam. Bo to co mi się podoba to kosztuje kilkaset zł za jedną.
kto ma albo zamierza miec ekspres do kawy w zabudowie kuchennej? Co jak sie taki ekspres zepsuje? Podoba mi sie wyglad, ale nie wiem czy sie decydowac.

powoli zaczynam sie tez rozgladac za drewnianymi podlogami - macie moze jakas strone godna polecenia, ktora moglaby pomoc w wyborze?

ash, kiedy zaczynacie meblowac mieszkanie? bedziesz korzystala z pomocy architekta? Jesli zaczynasz jakos niedlugo, to bedziemy tworzyc gniazdko w tym samym czasie! 😅
ash   Sukces jest koloru blond....
06 czerwca 2013 13:54
sienka, teraz w domu mam ekspres Miele w zabudowie. Jak się zepsuł to musiałam wezwać serwis do domu. Zabrali jakąś część i przywieźli za 10 dni. Drogo :/

Planowane przekazanie kluczy - sierpień.
Budowa już się kończy, teraz tylko odbiory techniczne itp.
Jesteśmy na etapie wyboru ekipy wykończeniowej.
Architekta będę potrzebowała do łazienki, bo tam bedzie masakra z tymi skosami.
Resztę będziemy robić sami przy pomocy znajomych pasjonujących się aranżacją wnętrz.
A Ty kiedy???
ash, kurcze, to teraz bede miala dylemat co z tym ekspresem...bedziesz robic znowu w zabudowie?

ale mam jeszcze czas na rozwiazywanie dylematow 🙂

chcemy zaczac dzialac z projektem wnetrz juz teraz, a wykonczenie zaczac we wrzesniu 🙂

wiec teraz kolorystyka, podlogi, jaka kuchnia, co w lazience....o ja cie! 💘

zdradz troche swoich pomyslow i planow, potrzebna mi teraz wszelka inspiracja! 😀
Ja myślałąm o zabudowanym ekspresie ale zrezygnowałam. Z doświadczenia wiem, że ekspresy to jedna z bardziej awaryjnych rzeczy w kuchni. Zresztą wybór "zwykłych" ekspresów jest dużo większy.
Ja chorowałam na Prmina donne z de longhi ale kilka miesięcy temu były cholernie drogie i w końcu się zdecydowałam na tradycyjny z normalną dyszą, też de longhi i jestem bardzo zadowolona.
Teraz Prima donny są po tyle ile dałam za swój ale nawet cieszę się, że jej nie mam bo jest 2razy więcej mycia😉 Tak to tylko ściągam nakładki z dyszy i tyle🙂
ash   Sukces jest koloru blond....
06 czerwca 2013 14:18
sienka, teraz nie zrobię w zabudowie. Kupię ekspres ciśnieniowy stacjonarny. Teraz jest tyle ładnych i małych 🙂

W całym mieszkaniu (oprócz kawałka aneksu kuchennego, sypialni i jednego pokoju) będzie parkiet z ciemnego drewna.
Kolorystyka stonowana - biała kuchnia z czarnym blatem, salon w ciemnych brązach i beżach.
Łazienki w beżach. Chcę, żeby łazienki były ciepłe i przytulne, takie w typie SPA. Zastanawiamy się czy nie położyć na podłogach drewna tekowego - takiego jak na statkach. Czekamy na wycenę i zobaczymy, bo chyba będzie drogo 🙁
Nie mam pomysłu na sypialnie ....
Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
06 czerwca 2013 14:21
ash - jeśli myślisz o ciemnych meblach w salonie to szczerze odradzam. Ja sobie zrobiłam beżowe ściany i ciemno brązowe meble... Owszem, było pięknie, ale wycieranie mebli 2x dziennie, żeby nie było widać kurzu było ponad moją wytrzymałość - nigdy więcej. A niestety w nowych mieszkaniach się dość mocno kurzy na początku.
ash   Sukces jest koloru blond....
06 czerwca 2013 14:31
Wizja, teraz mam ciemno brązowe meble w salonie i pewnie je zabierzemy na początek. I tak będzie tyle wydatków, że kanapa i stolik bedą musiały z nami jeszcze trochę pomieszkać. Z kurzem nie jest tak źle, ale masz rację co do nowych mieszkań...niestety!
Hm... a ciemna podłoga była moim największym błędem... co nie zmienia faktu, że jest śliczna 🙂
ja rowniez planuje stonowane kolory, bo uwielbiam sezonowo zniemiac kolor dodatkow, musi mi wszystko pasowac 😉

aczkolwiek lazienke teraz mam w brazach i bezach, ciepla i taka troche SPA😉 poprzednia przez 4,5 roku tez taka mialam i lekko mi sie zaczela nudzic...nie wiem czy nie isc w szarosci+biele, szklo etc.

Podloga na pewno z drewna, chcialabym zeby poszczegolne deski byly duze. Ale jakie to bedzie drewno, jaki kolor...wiem tylko jakie NIE bedzie, a to wcale nie zaweza wyboru 😀

W lazience kloce sie o ogrzewanie podlogowe z moim M.

Nie wiem tez co w kuchni. Zawsze chcialam kuchnie zupelnie otwarta, w tym mieszkaniu zakochalam sie mimo ze jest osobno. Chce ja troche otworzyc, ale niezupelnie. Kuchnia i salon wychodza na ten sam taras, co lacznie daje duza fajna powierzchnie, myslalam zeby zrobic taka sama podloge, zeby przestrzeni nie dzielic tylko optycznie powiekszac. Ale sama juz nie wiem...

ash   Sukces jest koloru blond....
06 czerwca 2013 14:42
udorka, a widzisz. Ja teraz mam jasny parkiet i szczerze go nienawidzę 🙂

Ciężka sprawa z tym urządzaniem mieszkania...ech!

Teraz mam białą podłogę w łazience i dostaje szału jak godzinę po sprzątaniu już mam wszędzie syf. Wszystko widać!
ash, a przypomnij rzuty waszego mieszkanka- pamietam ze mialo ciekawy rozklad 🙂
ash   Sukces jest koloru blond....
06 czerwca 2013 14:47
Ciekawe jest to, że są dwa skrzydła : dziennie i sypialniane.
Jak przeszła nam zajawka i już podpisaliśmy akt 😀 to zobaczyliśmy też wady! Ale co własne to własne!
hehe też mam w całym domu bardzo ciemny, czekoladowy dąb...
Jest piękny ale tylko kilka godzin po odkurzaniu i myciu😉
Mój kot sukcesywnie pokrywa go jasnymi kłakami, drobinkami białego żwirku i odbija łąpki😉
Uczę się tego nie widzieć i nie zwracać uwagi😉
ash, ano wlasnie, pamietalam ze jest fajny podzial 🙂 i macie duzo miejsca na szafe w przedpokoju. no i super na tv+wypoczynek, mozna zrobic rzutnik 😜

Dla mnie minusami bylaby czesc 'dzienna' od polnocy i male 2 pokoje (laczysz je moze?)
Ale kazde mieszkanie ma swoje minusy - u mnie nie moge powiekszyc lazienki tak jak chcialam, bo zabraknie mi miesjca na garderobe na okrycia wierzchnie (bedzie w miejscu przeznaczonym na wc), a w przedpokoju zadna szafa nie wejdzie.
Poza tym mam duzo przeszklenia w salonie, co jest piekne...ale nieustawne 🙂 i jest tylko 3m sciana ktora ma pomiescic kominek (prosty i nowoczesny, biala prosta sciana z jedna szybka) i tv 😀
ash a planujecie więcej niż jedno dziecko 😎?
faktycznie te małe pokoje fajnie byłoby połączyć ale jeśli chcesz dwójkę dzieci to ja chyba bym takie małe zostawiła. Niby kliteczki ale jednak osobne.

U nas w mieszkanku też trochę minusów jest ale dobrze mi się tu mieszka 😉 W końcu przestałam się dusić. Ja chyba mam klaustrofobię 😉 Bo w naszym poprzedni mieszkaniu, już na koniec ciąży to myślalam że wyskoczę przez balkon! Ale to pewnie hormony 😉
Wkurza mnie tylko to że nadal tak dużo rzeczy nie zrobionych jest 🙁
Muffinka, a tu w razie czego jest z czego skakać😀?
P.S. u nas dalej sporo do roboty
Jest! Tylko trochę niżej 😉 Było 5 pietro i beton pod oknem a jest 1 piętro  😉

U nas niestety dalej nasza sypialnia nie zrobiona (jest tam taki bałagan że ledwo można wejść), nie mam lamp w salonie, gołe okna, stare meble. Aaaaa. Denerwuje mnie to 😎
ash, mam w bardzo podobnym typie niedawno urządzony dom...chodzi mi o kolory. Podłoga w pokojach w kolorze wenge, stół w jadalni wenge z krzesłami, które mają jasnobeżowe obicia. Drzwi drewniane wenge, ściany w salonie, przedpokoju, wiatrołapie jasny beż. Łazienka ciemne brązy z jasnymi kaflami (podłoga ciemna) i chwała Bogu, bo mam ciemnobrązowe włosy i nie widzę tego na jasnej podłodze. Jeszcze łazienka nie jest do końca urządzona: umywalki dwie nablatowe będą na drewnianym blacie.

Jednak podłoga w pokojach mnie już trochę wykańcza (to jednak kolor dla latających z odkurzaczem non stop).
Dziewczyny mam pare pytań jaki beż dajecie na ściany przy tych ciemnych meblach, chodzi mi o nr.farby.
I jeszcze jedno jaki piekarnik i mikrofalówkę byście poleciły. Muszę pilnie kupić do nowej kuchni.
ash   Sukces jest koloru blond....
07 czerwca 2013 07:18
sienka, Muffinka, pokoje mieliśmy łączyć, ale zdecydowaliśmy, że zostawimy jak jest.
Obecnie jesteśmy tylko we dwoje, w niedalekiej przyszłości chcielibyśmy mieć dziecko. Na razie jedno. Co będzie później nie wiem.
Mamy też w głowach plany, żeby za jakiś czas ( trochę bardziej odległy) jednak przenieść się do domku z ogrodem i stajnią.
Zobaczymy co z tego wyjdzie. Ziemie już mamy 😀
Jeden pokój będzie docelowo dla dziecka, a drugi na miejsce do pracy mojego męża i deskę do prasowania 😀😀

W łazience gdzie jest WC będzie szafa zabudowana do sufitu, a w niej pralka i półeczki na ręczniki itp.
W przedpokoju będzie duża szafa.

CuLuLa, wrzuć proszę jakieś zdjęcia swojego mieszkania. Idealnie moje kolory 🙂

Kabbi ja chyba jednak zdecyduję się na piekarnik z funkcją mikrofali. Rzadko korzystam z samej mikrofali, więc szkoda mi miejsca.
Dziewczyny, potrzebuję pozytywnej energii.
Wszystkie znaki wskazują na to, że znalazłam swoje miejsce. Byłam wczoraj, dzisiaj idę jeszcze drugi raz tym razem z Ojcem i siostrą. Po obejrzeniu tych xxx mieszkań od początku roku w tym nie mogę znaleźć żadnych wad. Naprawdę - żadnych. Nawet to, że w sypialni na dwóch ścianach jest boazeria mi w ogóle nie przeszkadza.
Jeśli dzisiaj moja rodzina nie znajdzie jakiegoś wyjątkowo istotnego argumentu na nie, to w poniedziałek mówię głośne TAK i wszczynamy wszystkie procedury.
http://www.bigcitybroker.pl/Oferta/Mieszkania/Sprzedaz/Lublin-Czuby/79777
http://otodom.pl/mieszkanie-lublin-czuby-49m2-2-pokoje-220000-pln-id16122619.html
Podrzucam dwa linki bo zdjęcia z różnej perspektywy.
W cenie (wynegocjowałam niższą niż w ogłoszeniach) zostaje cała kuchnia z lodówką włącznie, wszystkie meble w salonie. Właściciel powiedział, że zasadniczo zabiera tylko rzeczy osobiste i pralkę. (no właśnie, a co z sypialni zabiera? - na pewno łóżeczko dziecięce, ale chyba biurko i szafkę też, muszę dzisiaj dopytać)
Balkon czyli okna salonu wychodzą na południowy zachód z widokiem na las, a kuchnia i sypialnia na północ. Ale to jest siódme piętro, z obu stron przestrzeń, więc w sypialni wczoraj, w pochmurny dzień ok. g. 10 wcale nie było ciemno.
Co sądzicie?
Ascaia, fajne mieszkanie! Zdecydowanie lepsze niż te wcześniejsze. No i w sumie na start urządzone, powoli możesz sobie robić po swojemu bez martwienia się, że masz kuchnię w kartonach 😉
7 piętro, to raz, ale dwa, że tam obok chyba nie stoi żaden budynek, żeby Ci ludzie z innego 7-go patrzyli 😉
ash, jak tylko porobię zdjęcia wrzucę. Postaram się to zrobić do końca tego tygodnia.
Ascaia Jak dla mnie zbyt wysoko, ale jeśli nie jest to ostatnie/przedostatnie piętro to super! Wygląda na dość ustawne i po odświeżeniu będzie z tego całkiem fajne i nowoczesne mieszkanie! 🙂 A boazerię możesz zerwać, zeszlifować i pomalować np. na popularny ostatnio biały lub jasnoszary, jeśli nie chcesz się jej pozbywać. 🙂 Ja już chciałabym zobaczyć zdjęcia po remoncie! 😀
Dworcika, to jest środkowy z trzech wieżowców, ale są do siebie zwrócone narożnikami. Niby coś tam z balkonu może być widać, ale ewentualnie można sobie na kawałku ścianki dać winorośl czy inne pnącze i tę część osłonić.

sandrita, to 7 piętro na 11. Ale jestem wychowana w wieżowcu, co prawda na 3 piętrze, ale lubię wysokość. Czuję się bardziej "niezależnie". Jak oglądałam mieszkania na 1p to miałam wrażenie, że mi ludzie idący chodnikiem zaglądają w okna.
Tak szczerze to tam nawet niewiele trzeba odświeżać. Kuchnia jest niedawno remontowana. W sypialni było czysto. Jedynie w salonie na jednej ścianie są odbite dziecięce łapki. Jakby trafić w kolor to jest to dosłownie niecały metr kwadratowy do machnięcia farbą.
Jedynie mam obawy czy uda mi się pogodzić ciekawy wygląd z "ciepłem". Jestem zmarźluch i nie czuję się bardzo nowoczesna. Nie chciałabym oczywiście zagracać przestrzeni ale muszę mieć miejsce na moje książki, trochę bibelotów. No i nie wiem co z panelami, jednak goła podłoga jest chłodniejsza niż dywany czy wykładziny.
W ogóle to prawda jest taka, że nie bardzo wiem, co lubię i potrzebuję, bo do tej pory nie miałam okazji sprawdzać. Mieszkam całe życie z rodzicami w mieszkaniu urządzonym pod ich gust. 
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
07 czerwca 2013 12:40
Ascaia, ja bym tylko przedpokoj w jakies cieple beze przemalowala 😉

Ale ale- super! Mieszkanie ustawne, dwa pokoje, naprawde ladna kuchnia i lazienka,a  jak odgracisz to w ogole duzo przestrzeni i miejsca do zycia! W porownaniu z tymi, co rozwazalas wczesniej, to niebo a ziemia! Trzymam kciuki, zeby okazalo sie, ze nie ma zarnych 'haczykow' i bedzie Twoje!

ash, jestem bardzo bardzo ciekawa tego Twojego mieszkania, przede wszystkim tego skrzydlowego rozwiazania, bo pierwszy raz cos takiego widze 🙂 No i lokalizacja jest super 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się