Maści i odmiany

cieciorka   kocioł bałkański
20 lutego 2009 19:14
opisy ciekawych masci:
http://www.konskiemasci.cba.pl/podstawowe.html
..szkoda że zdjęcia tak malutkie
Poczytałam i doszłam do wniosku, że ten z 4 zdjecia to może być gniado srebrny, albo c.gniado srebrny..
Bo on bardziej pod kasztana podchodzi niż pod karego..
Kasztanowato srebrnych koni nie ma..

Więc myslę, że to c.gniado-srebrny jabłkowity po prostu 😉


Ten 14 to moze być albo gniado srebrny jabłkowity, albo jelenio srebrny jabłkowity, ale chyba bardziej gniado srebrny..
Na ostatnim zdjęciu przy opisie maści srebrnej ze strony która podała cieciorka koń ma chyba najbardziej przypominająca maść do konia ze zdjęcia 4 wcześniej wstawionego. Śliczna jest ta maść i chyba się nigdy na żywo z taką maścią nie spotkałam albo tego nie pamiętam 😉

Mam pytanie co do dziedziczenia maści koni. Zawsze jest tak że np. przy połączeniu: klacz maść izabelowata i ogier maść kasztanowata da w prawie zawsze albo jest duże prawdopodobieństwo ze źrebie będzie izabelowate.  Jest to też opisane na tej stronie jakie są prawdopodobieństwa ze wyjdzie dana maść.

I teraz moje pytanie : jaka wyjdzie prawdopodobnie maść przy połączeniu maści izabelowatej z jelenia i izabelowatej  z ta srebrna taką jak ze zdjęcia nr.4 ? Aha i jeszcze połączenie maści karej z izabelowatą.
Pursat   Абсолют чистой крови
20 lutego 2009 20:29
Tyle że ja z angielskim to tak na łeb i szyje albo gorzej  😉 Jak jest maść jelenia po angielsku ?? 😁 A srebrnych to tam chyba parę jest ? Wiec która to ta jak ze zdjęcia?? Ciemna masa ze mnie wiem ale to tak jest jak się języków nie umie  🤬
Pursat   Абсолют чистой крови
20 lutego 2009 20:59
Maść jelenia to buckskin, srebrna - silver (gniado-srebrna = silver bay, karo-srebrna = silver black).
Dziękuje  Pursat może uda mi się do czegoś dojść  :kwiatek:

Kasztanowato srebrnych koni nie ma..


Ależ są! [url=http://www.konskiemasci.cba.pl/rozjasnione.html#srebrna]http://www.konskiemasci.cba.pl/rozjasnione.html#srebrna[/url]  😉
cieciorka   kocioł bałkański
21 lutego 2009 16:51
a jakiej masci jest kon epk?
Ha, jak mi ktoś powie - to będę szczęśliwa 😉 - w paszporcie jest wpisana bułana.
Pursat   Абсолют чистой крови
21 lutego 2009 17:11
Epk, Twój koń jest bułany lub jeleni (nie wiem czy ma pręgę).

[quote author=Artanis link=topic=1848.msg180887#msg180887 date=1235158909]

Kasztanowato srebrnych koni nie ma..


Ależ są! [url=http://www.konskiemasci.cba.pl/rozjasnione.html#srebrna]http://www.konskiemasci.cba.pl/rozjasnione.html#srebrna[/url]  😉
[/quote]

Ważną sprawą jest, że nie wyróżnia się maści kasztanowatej w srebrnych ponieważ jest nie do odróżnienia od normalnego kasztana ponieważ nie ma czarnych włosów. Często konie srebrne są opisywane jako kasztany, prawidłową maśc czasem można poznać tylko po genotypie i fenotypie rodziców czy lepiej nawet potomstwa. U nas nie ma wyróżnionej maści srebrnej dlatego wszystkie konie lądują do jednego wora a szkoda.
Na poniższym zdjeciu koń maści kasztanowatej ale z ukrytym genem srebrnym. Gen srebrzystości nie ujawnia się na tej maści ale może występować. Ten koń został okreslony po potomstwie, u któego wystapił gen srebrzystosci przy wiadomych maściach klaczy nie posiadajacych owego genu.

Powyższy cytat pochodzi z forum www.stajenka.fora.pl
cieciorka   kocioł bałkański
21 lutego 2009 17:12
miom zdaniem jest piekny. wstaw jakies zdjęcie, to się pozastanawiamy 🙂

btw. czy ktos na volcie ma konia podobnego do twojego czy to jeden ten sam czy mi się pomysliło ze sa dwa o podobnej masci?

pursat: to samo jest na stronce ktora ja wstawilam 🙂
nie bronie jej wiarygodnosci, bo sama znalazlam ja po prostu jakis czas temu w necie, ale akurat sie zgadza 🙂
srebrna kasztanowata – koń kasztanowaty przenosi gen srebrny, jednak nie ma widocznych zmian w wyglądzie, ponieważ gen Z działa tylko na czarny pigment sierści
wydaje mi się, że ktoś wstawiał - maść właśnie bardzo podobna...

pręgi brak - więc też stawiam na jelenią 😉 - ale właśnie ten drugi voltowy koń miał wpisaną w paszport wilczatą chyba...

a możecie się zastanawiać na podstawie tego:


ooo, już wiem - Sankarita ma podobnie umaszczonego konia
Pursat   Абсолют чистой крови
21 lutego 2009 17:31
Ja do końca nie wiem jak to jest z tą maścią wilczatą. Anna Stachurska podaje, że wilczata = ciemno-bułana. Czyli: "o brązowym kolorze sierści; może występować tu domieszka czarnych włosów, głównie na łopatkach, grzebiecie i zadzie". Do takiego opisu pasowałby Pursat:
No właśnie, tylko jak Mars był opisywany, to wyglądał bardziej tak, nawet nie wiem, czy jeszcze nie ciemniejszy był, a to bardziej trochę do wilczatej pasowało niż do bułanej.



Zdjęcie pochodzi sprzed półtora roku - swoją drogą ciekawa jestem jak będzie wyglądał za rok...

Ouu.. to zwracam honor. Tylko zobaczyłam na tej stronie maść kasztanowatą srebrną i mi się przypomniało ze ktoś pisał ze takiej nie ma. No i sama sobie przeczę 😁

foto by Pursat
Moja mała w paszporcie wydanym przez PZHK ma masc gniada, natomiast  za nasza wschodnia granica wpisali jej  w dokumentach buckskin
Pursat   Абсолют чистой крови
21 lutego 2009 18:31
Epk, na starszym zdjęciu rzeczywiście wygląda "wilczato". Teraz to świeżo wypieczona bułeczka jest 😉

Donia, nie wiem dlaczego tak ją opisali, czy to jest koń gniady?



cieciorka   kocioł bałkański
21 lutego 2009 19:02
epk, mnie raczej chyba chodziło o voltovicza TaiMyr
Pursat   Абсолют чистой крови
21 lutego 2009 19:06
To jest bułka TaiMyrowa:
[quote="TaiMyr"][/quote]
cieciorka   kocioł bałkański
21 lutego 2009 19:08
no! to ten 🙂
dla mnie podobne 😉 też piękny...
a patrz, a ja tego akurat futra nie kojarzyłam kompletnie 🙂, ten jest taki bardziej beżowy - suuuper 😉
Dziwnych odmian ciąg dalszy  🙂

Moja Perła xx
To jest bułka TaiMyrowa:


.... hehehe a za nią mały "Kajzer"  🤣
który wygląda aktualnie tak:


Fajnie bułano się zrobiło w wątku 🙂
Calistha,  ale super odmiana! Wygląda jak dym!  😀
Pursat   Абсолют чистой крови
22 lutego 2009 07:53
Fajnie mały wygląda. To jeszcze dorzucę do tego pieczywka mojego rogalika 😁

Wersja letnia:












(Już nie jest taki chudy, zdjęcia są sprzed 1-1,5 roku)
O, mowa o wilczarzach 😉
I tak, istnieje na volcie drugi koń o takiej maści - mój Pallas.
Mój, maści prawie, że dokładnie takiej jak kon Epk [nie zauważyłam tylko u niego takich "jabłek", które dobrze widać na niektórych zdjęciach Epk] ma wpisane w paszporcie "maść wilczata":



a tu drugi wilczarz, chyba nawet po tych samych rodzicach co mój, prawdopodobnie będzie tak samo umaszczony. Zdjęcie konia jak miał bodajże pół roku:


Tłumaczono mi to w ten sposób: kiedyś wpisywało się i funkcjonowały maście takie jak jelenia, mroziata, wilczata a nawet sobolowa i żelazna no i czasemi nie da się zgodzić z "nowymi" określeniami dla niektórych maści, bo tych maści nie da się inaczej określić jak w tym przypadku "wilczata". No, cóż, nie śmiałam się kłócić bo mnie samej określenie "wilczata" się bardzo podoba, nawet jeśli oficjalnie nie funkcjonuje. 😉 [aczkolwiek, chyba aż tak źle nie jest, skoro mój koń ma w paszporcie wilczata, a paszport jest prawdziwy ]
Sankarita podaj pochodzenie Pallas'a bo jestem go bardzo ciekawa 🙂
I w jakim rejonie Śląskiego jesteście ? 🙂 ...bo to moje rejony 🙂
Pozdrawiam
TaiMyr,  już Ci pw piszę.🙂
Rosalina z agrafką 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się