Sesja/Studia i t d ;)

Przyszłam po piwie. G. mój miszczu poszła na imprezę jeszcze  😎 Życie jest piękne ...


Ja wróciłam z grilla po dwóch i ciągle się uczę 😀
Ja i tak uważam, że jest najlepszy  😁.
Chociaż nie ukrywam, że po pierwszych zajęciach z nim wpisałam go na czarną listę prowadzących, których nie da się lubić  😎.

Tragedy! Jak mogłaś? 🤣 Kurczę, to jest w ogóle jakiś fenomen, bo prowadził nam fakultet, w sumie niespecjalnie przydatny, a był jednym z niewielu wykładowców, którego ZAWSZE słuchałam na wykładach (nawet na wykładach swojego promotora - od koni - bywało, że czasem się wyłączyłam, bo przynudzał, a tu jakoś tak się fajnie słuchało o tych żabach i innych takich 😉). No i zaliczenie (ustne) z Natury 2000 (na którą uciekłam z bioróżnorodności, mimo że formalnie dziekan nie powinien się na to zgodzić, bo miało mniej ECTS-ów i było fakultetem roku niżej) - jeden z milszych egzaminów (jeszcze tylko egzaminy z praktyk były takie fajne). Nie żebym chodziła na wykłady z tej Natury 2000 (godziny zajęć mi się pokrywały), ale zaliczenie ograniczyło się do pytania o jakieś prościutkie rzeczy (w stylu "co to jest Natura 2000" i trochę pytań na myślenie bardziej), a potem do wypytywania mnie, jak mi się podoba na wydziale i co planuję w życiu robić. 😁 A rok niżej to i poprawki z tego miewał, bo ich wałkował nieźle, sasasa. 😀iabeł:
Wracamy do walki.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
20 czerwca 2013 04:45
proszę o kciuki od 8!  😉
Będą, za to ja przypominam o tych dla mnie od 10 😉
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
20 czerwca 2013 06:25
Właśnie dostałam telefon od koleżanki xD ma wątpliwości czy w ogóle przyjeżdżać oddawać pustą kartkę :P bo jej się nie chce po to przyjeżdżać z drugiego końca miasta :p ... eh, nie dobrze mi.
subaru2009, mi też ;/
Niby głupi egzamin, ale ja już po 8 wyjdę na uczelnię, bo w mieszkaniu wysiedzieć nie mogę.
Tam może paru desperatów jeszcze znajdę, to się założy jakieś kółko wzajemnej adoracji...

Im bliżej końca sesji, tym bardziej mi odbija ;D
I co chwila w inną stronę - raz sieję panikę, innym razem mam tak bardzo wy*ebane. No nie ogarniam. Nie cierpię łączyć dwóch przykrych faktów - jakimi są sesja i okres - w jednym czasie -.-'
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
20 czerwca 2013 06:51
Mi prawdopdobnie @ wypadnie na ostatni egzamin  😵 mam nadzieję, że będę normalnie myśleć wtedy ..  😵
sumire trochę niefajnie nas potraktował na fakultecie  😉

Pamiętam te Wasze zaliczenia z Natury  🙂.

Także ja zmieniłam swoje zdanie o nim, zdecydowanie na plus  😉.
A ja błagam o kciuki za mnie od 11! Chyba nigdy nie uda mi się pokonać tej statystyki... ;c
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
20 czerwca 2013 10:00
Kciuki są za wszystkich. Generalnie poszłam, podpisałam się i wraz z 3ma osobami wyszłam. Adieu. Jeszcze botany za tydzień
subaru a pytania przejrzałaś?
Ja też kciuki trzymam za wszystkich. Swój poranny egzamin zdałam choć troche nerwów było. Ostatnia kobyła za tydzień w piątek więc trochę czasu jest. W związku z tym z czystym sumieniem i pierwszy raz od jakiegoś czasu na pełnym chillu jadę do stajni  🏇
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
20 czerwca 2013 10:28
Przejrzałam ... na nic w sumie bym nie odpowiedziała. Nie pamiętałam ani substytucji, ani pirydyny i jej N-tlenku , już nie mówiąc o cukrze, którego nazwę widziałam pierwszy raz na oczy  🤔wirek: kwas fura.. coś tam podobnie  😁
Poszłam, napisałam...wyniki jutro o 17 (za to z łaciny o 11.40 - więc czeka mnie jutro dzień pełen wrażeń :zemdlal🙂.
Teraz pozostaje mi mieć nadzieję, że użyłam odpowiednich słów i zawarłam wszystkie potrzebne informacje, by moja praca podpasowała doktorowi. Naprawdę nie chcę więcej niż 3!
Poszłam, napisałam, a co z tego wyjdzie okaże się w niedzielę...
A teraz robię sobie zasłużony odpoczynek i od jutro z powrotem zabawa... ;c
a ja ruszam znowu od 13. no istny sadyzm! ;(
eeh a ja jestem na etapie rozpaczy i skoczenia z okna. Trzy dni się już uczę, a może połowę materiału na jutro garnęłam. Chociaż mam wrażenie, że umiem, a za 3 godziny nie kojarzę za bardzo co do czego. Porażka. Jeszcze ten upał!  😤
Pozostaje tylko liczyć na nieprawdopodobny zbieg okoliczności i podpasowanie pytań z tego co akurat kojarzę.

ooo cudownie ktoś włączył wiertarkę  😎
Alaska, mi o 4 jakiś kot utknął sama nie wiem gdzie i rozpaczliwie miauczał, więc mimo, że egzamin miałam na 10, to na uczelnię wyszłam przed 8 😉

Tak to standardem są cygani, pijacy, niedoszłe śpiewaczki operowe i panownie robiący remont wszystkiego czego się da pod oknem. Wczoraj cięli płyty chodnikowe, akurat miałam pranie na balkonie...😉
A ja się uczę póki potwory z sąsiedztwa siedzą w przedszkolu i szkole  😀iabeł:
I dostaliśmy bardzo radosną wiadomość dzisiaj "pani prof jest wściekła na nas..." cudny bedzie jutro egzamin  🙄
aaa....! muszę ogarnąć roczny przedmiot do niedzieli, muszę, muszę, muszę!
egzamin we wtorek, ale w niedzielę wieczorem przyjeżdza facet i w poniedziałek chciałabym poświęcić czas jemu, a nie notatkom - niby motywacja fajna, ale ja już nie mogę. no patrzę i mam wstręt!

a jeszcze jutro muszę latać na uczelnię po wyniki i wpisy i cały dzień będzie rozbity -.-'
na diabła mi USOS, skoro i tak muszę biegać z kartą egzaminacyjną?! aghr!

usiądę do tego od 15, teraz już na bank.
do 15.30 powtórzę to, czego uczyłam się wczoraj, a od 15.40 jedziemy z nowym materiałem.
[jak sobie to napiszę, to może się zmotywuję...;/]
galopada_   małoPolskie ;)
20 czerwca 2013 13:59
potrzebuję kciuków jutro o 11  😕
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
20 czerwca 2013 14:02
Czytam was i trzymam kciuki za was wszystkie =)
Trzymam kciuki za tych, którzy dzisiaj i jutro walczą!
Ja z kolei siadam zaraz do nauki na wtorkowy egzamin, ale za oknem jest tak pięknie, że już myślę o wakacjach. A do nich jeszcze równo dwa tygodnie 😵
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
20 czerwca 2013 15:02
Ja już po egzaminie.. 3 proste pytania, nawet osoby, które nic nie ogarniają, nigdy się nie uczą itp wyszły z sali zadowolone.. w poniedziałek wyniki, ciekawe komu wtedy będzie do śmiechu jak uwali połowę  😉 Ja niestety nadal się stresuję i nie wiem jak wytrwam do poniedziałku, wolałabym mieć te wyniki do razu!
Ja już po 😉 W tej sesji 4 egzaminy, z czego jeden z 4 przedmiotów. Praktyczne zaliczone, czekam na wyniki historii, ale jestem pozytywnie nastawiona.

Trzymam kciuki za piszących!
Ja mam jutro zaliczenie z łąk. Zasnęłam po pierwszej stronie, także życzę sobie powodzenia  😵
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
20 czerwca 2013 15:45
Czy mamy kogoś na sali z UAM? ;>
Pojechałam do stajni i zdecydowanie się odstresowałam.
Z etapu paniki przeszłam na etap obojętności i pogodzenia się z II terminem.
Tak czy siak proszę o kciuki jutro od 8,30, żebym się chociaż nie skompromitowała do kwadratu!
Proszę o kciuki jutro od 8 :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się