KOTY

w końcu to ja sama nie wiem 🙂
Dla mnie to jest kot, babcia mówi że kotka bo jak na kocura ma cycków za dużo.. Ale ja widzę jajka nie wiem może źle widzę.
Nigdy nie miałam kota ale jednak ja upieram się przy wersji, że to kocur..

Zrób zdjęcie pod ogonkiem, to Ci powiem czy to on, czy ona 😉

cyckami sie nie przejmuj  😎 wazne czy sa jajka czy nie  🏇
Btw kociak wyglada troche jak potomek mojego Filipa  😎

Dokładnie pod ogonem zdjęcia nie mam bo jak tylko za ogon złapałam to zrobił wywrotkę na plecy i mnie gryzł  🙄



no to chyba jajka są no.

na pewno kocur. jajka jak dzwony.

co Ty mu tak przyrodzenie wystawiasz na widok publiczmy ?  😁

I jak ładnie kolorkiem oznakowane! 😁

Edit.
Kot mi się ostatnio trochę zakłaczył i rzygał. To już opanowane, ale przy okazji przyjrzałam się piciu i sikaniu. Generalnie ile razy dziennie (lub na dobę) powinien sikać kot? Miłka sika zwykle ok. 3-4 razy w ciągu doby, bywa jednak, że tylko 2 (rano, wieczorem i kolejny raz znowu dopiero rano). Czy sikanie powiedzmy 3 razy na dobę wystarczy? Kot ma ok. 3,5-4 kg.

equum boskie maluchy  😜

Wrzucam mojego lwa po pierwszym (pierwszym w jej 5letnim lwim życiu) goleniu:

dworcika, mój siła 5-7 x na dobę, ale on nie je suchej 😉
To, ze kot zwraca , nie znaczy, ze sie zakłaczyl. Nort haftuje średnio raz na tydzień, ale ostatnio  pasie sie na trawie jak krowa 😉

Kocisz się nie gniewa teraz nikt już do niego nie podejdzie chociaż i nie powie 'śliczna dziewczynka' 😀
Mój też sika często. W ciągu dnia nie wiem ile ale sporo bo latam ze żwirkiem non stop, a w nocy przeważnie są 2 bryłki.
Ale właśnie jest na mokrym i dużo pije. I wreszcie z kupkami nie ma problemu robi regularnie co 2 dni. Ale najlepszy jest moment chwilę po tym jak się załatwi, dostaję takiego powera, że na zakrętach się nie wyrabia i jest po prostu komiczny  😁

Hehehhe, mój ma dokładnie tak samo, lżej na dupci i kot dostaje ADHD

Dziewczyny proszę o głosy na moją Milankę, mam tylko nadzieję że pojawi się jakaś konkurencja;p
http://kocietajemnice.pl/spolecznosc/f.miss/

Wrzuciłabym zdjęcie, ale konkursy na lubię to mnie przerażają.

dworcika, mój siła 5-7 x na dobę, ale on nie je suchej 😉
To, ze kot zwraca , nie znaczy, ze sie zakłaczyl. Nort haftuje średnio raz na tydzień, ale ostatnio  pasie sie na trawie jak krowa 😉


Trawę też żarła. Zawsze, jak pojechała ze mną do rodziców, a ostatnio i w donicy miała. Tyle, że nie dopilnowałam i trawa zdechła. Kota odrobaczona, teraz dodatkowo dostaje pastę na odkłaczanie. Swoją drogą, jak ona ładnie wszystko przyjmuje - tabletki bez problemu, a pastę z wielkim smakiem 🙂
Zauważyłam, że jednak nadal potrafi siknąć do odpływu prysznica/zlewu. To mi pokomplikowało obliczenia 😁 Kota suche żre.

PS. Obecnie mamy Malt-Soft z Gimpeksu, ale to nasza pierwsza pasta na kłaka i w sumie nie wiem czy jest OK. Macie jakieś sprawdzone, warte polecenia?

Dworcika, z mojego doświadczenia Gimpet ma świetną tą pastę. Serio. Ale moje koty jej nie lubią, kupiłam na próbę teraz vitacrafta...

Kociaki przestawione na bentonit!  😅 Koniec smrodu i siurania po pokoju  😅

To będę się jej trzymać.
Niestety kot znowu machnął mi chafcik na podłodze. Gdyby to była sama woda, to w sumie, aż tak bym nie panikowała (pije sporo), ale ona wyrzyguje to, co zjadła. Ostatnio wszystko szło zwarte w postaci "batonika", teraz poszedł batonik w rosole.
Chwilowo bez kota, ale dziś pójdę skonsultować to z wetem i w razie czego ją zatargam do nich.
Ile trzeba czekać, żeby pasta zaczęła działać? Kot ma 2 lata skończone w maju, pastę dostaje od czwartku po jednej porcji dziennie. Wcześniej nigdy jej nie dawałam, nieregularnie miała dostęp tylko do trawy.

Pytanie brzmi czy to kwestia kłaków czy coś tam się jednak dzieje. Podejrzewam, że kot mógł się trochę nażreć trawy, która mi padła na balkonie (podeschnięto-zwiędła... :/ ), do której obecnie nie ma już dostępu, ma się rozumieć.
Generalnie zachowuje się normalnie. Je, pije, kuwetuje, jak już pisałam wcześniej.

dworcika, nie panikuj, nic kotu nie bedzie, wymioty sa naturalnym odruchem kotow. Zaklaczenie to to napewno nie jest, skoro sie bawi etc. Poza tym u kotow krotkowlosych o zaklaczenie cieżko, zwykle wystarczy czesanie. Pilobezoary widać, tak samo w qpie. Pasty odklaczajace nie rozpuszczaja klakow, chyba, ze miałyby domestos w sobie 😉. One powodują jedynie poślizg. Mój dostawał pasty przy zatwierdzeniu, ale bardzo duże ilości, ok 5-6 cm, bo mniejsza ilośc go nie ruszala.
Teraz dostaje colon C, a i to nie zawsze i jest ok.
Moja hodowczyni nigdy przy MCO nie dawała nic na kłaki i koty żyją i nigdy problemów nie było 😉
Ze wszystkimi wspomagaczami trzeba uważać, bo jelita sie przyzwyczaja i bedzie dupa.

A u nas tak 'dla odmiany' znowu krew w moczu. Ledwo trochę ponad miesiąc minął.. 😵

fruity_jelly, o kurka, niefajnie 🙁
A robiłas badania typu mocz, morfologia, jonogram i kreatynina? Usg tez by sie przydało....
Kurcze, ze w PL jest tak mało wetow nefrologow 🙁

Ja bym radziła odstawić sucha karmę i podała pokrzywe w dużych ilościach

konia44 jak widać tutaj w ogóle nie ma wetów jakich bym chciała..Wy co innego i weci co innego, a zwłaszcza w moim mieście, ale kogoś trzeba się wkońcu słuchać, . już mi witki opadają, a kota przez neta leczyć nie mogę🙁

kalaarepa, A nie masz możliwości zawiezienia kocisza do jakiejś sprawdzonej kliniki specjalistycznej? Wiadomo, że to większa wyprawa i stres, ale jak nie ufasz wetom z twojego miasta to niestety nie ma innego wyjścia. 🙁

Niestety przyszedł czas aby się rozstać z kociakami : ( Urosły maluszki i czas im znaleźć nowe domy. Kurcze jak ciężko mi się będzie z nimi rozstać...
Nie wiecie może przypadkiem czy ktoś z dolnego śląska nie szuka maluszków : )?

No właśnie, a jaka jest sprawdzona??? ja bym pojechała tzn no może nie na koniec Polski ale gdzieś dalej poza województwo, tyle że jak mam jechać i znów usłyszeć to samo co u tych 3 wetów i zapłacić za to 3 razy więcej niż u normalnego weta to się pewnie ugryzę w d... Przychodzi mi jeszcze jeden wet na myśl niedaleko mojego domu i może się wybiorę, aczkolwiek większość wetów ,ma to tradycyjne podejście do kotów. Na dodatek dałam do badania mocz i ma początek sturwitów. Mimo dobrej karmy (TOTW- może ona wcale nie jest taka dobra??) regularnym podawaniu mokrej karmy i wody z fontanny. Jak narazie mam podawać witamine C jedną tabletkę dziennie. Co Wy o tym myślicie??
Nigna ja niestety drugi koniec Polski

Mocz jeszcze we wtorek dawaliśmy do kontroli i wydawało się, że wszystko okej. A od wczoraj znów chodzenie co chwilę do kuwety i nic nie mógł zrobić, dziś go mama do wanny wsadziła żeby zobaczyć czy coś zrobi i jedyne co zrobił dwie krople wyraźnie z krwią. W poniedziałek idziemy na USG i pobierzemy przy okazji krew. Dziś dostał jakieś zastrzyki w tym No-spę i chyba podziałało, bo poszedł do kuwety i nasikał taką większą ilość. A suchą dostaje Urinary Royala, już prędzej bym mokrą odstawiła (saszetki Kitikata, nic innego nie chce jeść) i podawała jakieś wołowiny czy inną padlinę ale świeżą albo przemrożoną.
No ale w poniedziałek się dowiemy co to, czy to kwestia jakiegoś polipa albo guza czy to SUK :/ bo od marca co miesiąc ładujemy w niego leki i antybiotyki..

Lekarzy Wam nie polece, poza dr Prokopem, ale moze jako profilaktyka to bedzie dobre http://animalia.pl/produkt,17649,vetexpert-urinovet-cat-dla-kotow-30-saszetek.html

fruty_jelly, niestety taka jest mentalność wetow, ze tylko sterydy i antybiotyki, pózniej organizm kota sie osłabia i jest tylko gorzej 🙁
kalaarepa, sucha karma, nawet najlepsza, nie jest dobrym pomysłem przy kocie z problemami układu moczowego

Poszukuję jakiejś małej fontanny. Najlepiej taką, w której woda cieknie jak z kranu.
Myślałam o tej, ale to jest gigant. 😲 http://www.zooplus.pl/shop/koty/automatyczne_poidelka_karmniki/poidelko_fontanna/174528

Dzwonili do mnie z Royal Canin można wygrać wycieczkę do rezerwatu lwów w Afryce... WOW!!! Lece 😁;p

WOW!!!, to zaciskam kciukasy

oj konia44 kazdy może wygrać;p kiedyś wysłałam z głupoty swoje dane bo chciałam wyprawkę dla kociaka i ksiażeczkę ze zdjęciem i teraz dzwonią co jakiś czas no i zachęcają do wzięcia udziału w loterii🙂 a se wezme udział;p może pojade obejrzeć LWy do Afryki;p

fruity Może usg trzeba zrobić?

Moja jakieś 2-3 tygodnie temu miała zapalenie pęcherza. Objawy: baaardzo częste sikanie, a raczej próby sikania + krew w moczu. Pierwszego dnia zrobiliśmy usg, dostała 2 zastrzyki w tym antybiotyk, a kolejnego pojechała na kroplówkę aby można było obejrzeć pęcherz po wypełnieniu, znów usg, morfologia i antybiotyki na kolejne 6dni. Przeszło. Na razie nie wraca i jest ok.