Runnersi- czyli biegaj z nami :)

Samsung:
zyciowki nie zrobilam,ale na podbiegu moje kochanie, ktory smiga maratony powiedzial, ze byla klasa! odkrylam jak sie biega w moich butach tak, ze na zbiegach sie po prostu leci "za darmo" bez nakladow energii prawie🙂
toitoie tak jak Edytka pisze, za malo
medal przyzwoity, koszulka tylko ladna, ta sama firma robila na biegu ursynowa, dla mnie i mojego lubego material zbyt gruby, wiem, ze nie bede juz biegac w takich pizamkach tylko w bokserkach lub staniku- teraz juz moge, bo mi bebech nie wisi i micheliny mam letnie😉
sama organizacja- nie podoba mi sie mozliwosc biegu na trasie, wspolnego startu osob spoza- kolo mnie jakis palant biegl z wozkiem, razem z nim dwoch facetow, na starcie przejechal po mnie i dwoch kolezankach- mialam ochote podejsc i wywalic ten wozek z beczacym bachorem w srodku.
Brak stref startowych, ja startowalam w  drugiej polowie stawki i tak jak Edytka wyprzedzalam sporo szczegolnie na podbiegu i na ostatnich km, kupa biegaczek uprzedzala glosem "lewa wolna" itp. przy mijaniu, ale niektore panienki nic...
swietna rozgrzewka, streczing.
Byl to moj drugi bieg uliczny w takim upale, nie biegam w poludnie, nie biegam przy temp. powyzej 25...ale dalam rade😀przesuwam sie do 34-33 minut wiec licze, ze do sierpnia zejde na te 30min tak jak sie biegac powinno by bylo to przyzwoite😀
Na razie wracam na dluzsze dystanse i szykuje sie na swider🙂

Edytka gratki zycioweczki- ja najlepsze wyniki mam wlasnie w pierwszych 2 dniach okresu 😀
Ruda_H   Istanbul elinden öper
23 czerwca 2013 20:31
Edytka gratulacje!!  👍

jakby mi było mało ostrej triathlonowej tyry przed zawodami, zaliczyłam wieczorne 10 z siostrą i psami ... jutro pewnie nie wstanę.
Bieganie cholernie uzależnia  😜
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
23 czerwca 2013 22:19
Hanoverka nie ma się co wstydzić, tylko się zapisuj!
LatentPony   Pretty Little Pony :)
24 czerwca 2013 10:53
Karla, to spotkamy się na świdrze 🙂 jaki dystans biegniesz?
5km
moje kochanie polmaraton
a moj team naukowy od grantu 10km i dzieci ten ichni dzieciecy🙂
Chyba zaczynam widywać dobiegających do pracy (lub wracających z pracy do domu). Plecaki na plecach i żwawe przemieszczanie się typowymi szlakami komunikacyjnymi. Jakoś wyglądają na takich, którzy biegną dokądś, a nie "wyszli pobiegać". A plecaki na tyle duże, że pewnie ręcznik się zmieści i wszystko, co potrzeba. Któraś uskutecznia takie coś?
zastanawiałam się czy nie biegać z uczelni zimą, ale doszłam do wniosku, że nie chce mi się z cegłą-laptopem. czasami jak mogłam pojechać na 'lekko'/np. jakiś sam wykład/ to wracałam biegiem 'na około', bo najkrótsza droga to raptem 3,5 km, zamiast późniejszego biegania, co trochę mi czas oszczędzało.

mając w pracy możliwość zostawiania ciuchów i prysznica to może być dobry pomysł, pod warunkiem, że jest się rano wystarczająco przytomnym aby przebiec nawet te głupie kilka km. no i jeszcze to też kwestia tego jaką ma się trasę - np. mając przez większą część czasu biec wzdłuż ruchliwej ulicy wdychając spaliny, odpuściłabym sobie, lepiej pójść pobiegać potem w jakiś przyjemniejsze miejsce. chyba, że to ma być bieg stricte 'użytkowy' a nie dla przyjemności 🙂

w decatlonie mieli w zeszłym roku takie większe plecaki z przegródkami - można było zmieścić ciuchy na przebranie czy właśnie laptopa, kosztowały ok. 200 zł.
Planuję zacząć regularnie biegać, stąd moje pytanie- ile biegać na początek i jak ten dystans zwiększać? Dotychczas biegałam raczej okazjonalnie, w przypływie weny  🙂.
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
26 czerwca 2013 08:17
Fajne spodnie rzeczy do biegania w Tchibo, przecenione, bluze do biegania mam i polecam!
spodnie1
spodnie2
bluza
LatentPony   Pretty Little Pony :)
26 czerwca 2013 08:25
w decatlonie mieli w zeszłym roku takie większe plecaki z przegródkami - można było zmieścić ciuchy na przebranie czy właśnie laptopa, kosztowały ok. 200 zł.


Nadal je mamy i kosztują chyba około 160 zł, w każdym razie są naprawdę świetne.

A ja siedzę sobie z moim słońcem na działce pod warszawą. Oczywiście nie odpuscilam biegania, bo za miesiąc biegniemy ten maraton w dodatku to będzie jego debiut na tym dystansie. Więc co wymyśliła Kaja dla urozmaicicenia biegów? A, pójdziemy biegać w nocy! Jak wychodzilismy to lekko kropilo, więc idziemy twardo. A po 2 km znaleźliśmy się w samym środku nawalnicy. Deszcz zacinal, niebo grzmialo, wiatr dawał równo. A my zroblismy 18 km, z jedną czołówka, po lasach, polach i wsiach. To cud, ze się nie zgubilismy 🙂 ale dawno nie miałam tak hardcorowego biegu 😀
rybka   Różowe okulary..
26 czerwca 2013 11:32
Dziewczyny proszę o pomoc  :kwiatek:
Jako kompletny laik i to mega mega biegania, zaczęłam nieco truchtać, jestem po pierwszych "zawałach" no i nabrałam ochoty na kontynowanie 🙂
Truchtam sobie obecnie około 20 minut dziennie i doszłam do wniosku, że powinnam za-nabyć jakieś buciki do biegania. Dodam, że mam kolano po operacji wiązadeł, sklejaniu rzepki i usunięciu łąkotek. Czy możecie mi doradzić jakieś butki, dla amatora, ale nie rujnujące kieszeni (może tak do 200zł.)
rybka   Różowe okulary..
26 czerwca 2013 11:44
hanoverka dziękuję  :kwiatek:
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
26 czerwca 2013 12:31
ja mam Nike Dart 9, kupione w Lidlu za 129zl i jestem bardzo zadowolona.
mozna je też kupić na Allegro, choć drożej
[url=http://allegro.pl/listing/listing.php?string=nike+dart+9&search_scope=category-531]http://allegro.pl/listing/listing.php?string=nike+dart+9&search_scope=category-531[/url]
rybka   Różowe okulary..
26 czerwca 2013 12:52
Diakon'ka a jaką masz długość stopy i rozmiar tych butów (pytam, gdyż mam dł stopy 25,5 i zwykle noszę 39 lub 40, a nie wiem jak to wypada  w tych Nike Dart)
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
26 czerwca 2013 13:18
mam 24,5, typowe 38, a te buty wzięłam chyba 39... w każdym razie większe o ok numer
rybka   Różowe okulary..
26 czerwca 2013 14:03
oki, dziękuję bardzo, to pojadę zmierzyć w sklepie je i zakupię na allegro, dziękuję raz jeszcze za pomoc  :kwiatek:
Fajny temat.  🙂
Ja próbowałam biegać z dwa lata temu w wakacje, i przestałam po kilku dniach.
Ostatnio poszłam wieczorem pobiegać z przyjaciółką, poślizgnęłam się i wróciłam cała ubłocona. To nie dla mni.e  😁
A ja od jakichś dwóch tygodni biegam z dwiema koleżankami. Na razie zupełnie nie ma się czym pochwalić, ale motywację mamy sporą. A że to najdłuższe wakacje w naszym życiu, to trzeba coś ze sobą zrobić 🙂
powrót biegaczki marnotrawnej - ostatnio biegałam równo dwa tygodnie temu, wcześniej jakiś miesiąc też bardzo nieregularnie, ale dzisiaj się wkurzyłam i poszłam pobiegać 😉 zrobiłam ok 4km w 29min z 1,5 minutową przerwą na marsz i niezłym podbiegiem na koniec 😀 jest dobrze, spodziewałam się zjazdu po paru minutach, a tu dociągnęłam do 20min i dopiero odpoczęłam 😉
Ruda_H   Istanbul elinden öper
27 czerwca 2013 19:23
Miałam dziś okazję przetestować najdziwniejsze buty jakie widziałam, fivefingers - http://www.endushop.pl/vibram-5fingers-treksport-charcoal.html

Nie są aż tak złe, jak wyglądają ale nie zdobyły mojego serca, zostaje wierna zoot'om. Macie jakieś doświadczenia z tymi butami? ciekawi mnie jak sprawdzają się przy dłuższym użytkowaniu?

edit. piotrowska poprawiłam link 😉
piotrowska   Między grzywą a ogonem
28 czerwca 2013 15:16
Ruda_H - Link od Ciebie nie działa 🙁
piotrowska, w pasku przeglądarki usuń to, co jest przed http
http://wtf.tw/ref/mcdougall.pdf Dwa w jednym - nauka angielskiego i motywująca książka. 🙂 Born to run.
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
30 czerwca 2013 22:32
Jak tam dziewczyny po She Runs The Night?🙂
Bardzo mi sie podobały pętle, naprawdę warto było skrecac🙂
Czas 42 min 7 km, bo dość lekko zaczęłam, ale i tak jak na drugie bieganie po 2 tyg przerwie chyba niezle🙂
opóźnienie porażka, znowu kupa panienek załadowała się na przód a potem zdychała i blokowała trasę, przy mnie przy wymijaniu dwie laski się wywaliły i to boleśnie, bo jakieś kobity szły trójkami podbieg.
Miasteczko fajne, atrakcje fajne, pętli nie biegłam, bo nie miałam niestety czasu ze względu na opóźnienie startu.
Sama trasa- fajna, przyjemna. Po wczorajszym Skaryszewiaku jestem mega zadowolona🙂
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
30 czerwca 2013 23:25
Ja żałuje,ze nie ustawilam sie bliżej startu.Poczatek był slamazarny,trzeba było niezle kluczyc miedzy laskami.

Pętle były fajne,wywoływały banana na twarzy🙂

Byłaś wczoraj na treningu w skaryszaku? Ja tez🙂
bylam na parkrunie z moim lubym pierwszy raz🙂 i bedziemy tam regularnie 🙂
ten poczatek wlasnie byl straszny... no i podbieg, tez zaluje, ze nie stanelam blizej, bo sporo stracilam na dzien dobry a wymijanie nie wychodzi mi najlepiej i sie denerwuje😉
anyway, kolejna babska imprezka biegowa zaliczona, teraz chwila wolnego  i 20lipca przelaj na swidrze
Odświeżę wątek, bo wróciłam do biegania, od zeszłorocznego run warsaw nic nie biegałam, teraz wakacje, trzeba się wziąć za siebie😀 Ściągnęłam sobie fajną aplikację Nike, liczy mi kilometry, pokazuje trasę, tempo i spalone kalorie, motywujące. 🙂 przedwczoraj 3,47, dzisiaj 4,6 troszkę wolniej. Aż się chyba zgłoszę na Run Warsaw, strasznie mi się podobało. 😀
rybka   Różowe okulary..
08 lipca 2013 10:51
W Lidlu mają być od 11.07. buty do biegania, co sądzicie o nich?

http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/index_42739.htm
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się