kącik zaprzęgowca

Constatancia również czekam za info w sprawie kursu 🙂
a wiecie może ile kosztuje wykupienie takiej licencji później?
Mam nadzieję, że mnie poratujecie 😉
Czy może ktoś polecić jakiś klub w którym odbywają się treningi powożenia zaprzęgami?
Najlepiej na Śląsku 🙂
kate My co prawda nie jesteśmy klubem i nie jesteśmy na Śląsku, ale podstaw chętnie nauczymy 🙂 A na Śląsku czasem Mazurek nie trenuje?

No i Bartek Kwiatek w Książu. Zależy jakie okolice Cię interesują.
Atea Śląsk to Górny i Dolny jest przecież i kawał działy to jest..... Na Dolnym Śląsku Piotr Mazurek-Panków koło Świdnicy i w Książu. I tu i tu można zapytać tylko prywatnie u powożących najlepiej.
Dzięki za odpowiedzi, ale może się źle wyraziłam chodzi mi bardziej o woj. śląskie 😉 ewentualnie bliskie okolice krakowa, południe łódzkiego.
Tak do ok. 120km. od Katowic 😉
Przypominam wszystkim o pierwszych w Polsce zawodach tradycji powożenia, które odbędą się w Książu 20- 21lipca.
Zawody są międzynarodowe więc będą zaprzęgi zagraniczne. Zapraszamy wszystkich do oglądania lub uczestnictwa w zawodach.
Regulamin i wszystkie dokładne informacje na http://www.tradition.com.pl/
Nikt się nie wybiera? Będzie nawet przeszkoda "przejazd obok krowy". My planujemy przejechać obok tej krowy....
Jak wszystko dobrze pójdzie, to my się wybieramy i będziemy ostro kibicować  💃 👍 💃
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
28 czerwca 2013 08:52
Piszę wstępnie, ale w sumie to już oficjalnie, że kurs sędziego się odbędzie. Niestety nie w terminie w jakim planowaliśmy, bo dopiero otrzymaliśmy odpowiedź z PZJ i zgodę na kurs jednodniowy.  😅

Ponieważ termin nie jest jeszcze konkretnie ustalony a wiem że są osoby chętne z forum napiszcie proszę kiedy by wam pasowało, oraz jakiej ilości osób. Może uda nam się ustalić taki termin, żeby jak najwięcej ludzi mogło przyjechać.
Constantia Trudno określać tak bez jakichkolwiek ram czasowych. Od nas gdyby pasowało to będą trzy osoby. Najbardziej nam pasuje niestety na koniec wakacji, w drugiej połowie sierpnia, bo wcześniej mamy obozy. Na pewno nie przyjedziemy w terminie 13 - 20.07 bo wtedy mamy najbardziej intensywny obóz jeździecki. W pozostałych terminach może udałoby się komuś wyjechać, może nie. Zależy kiedy 🙂 Może zaproponujcie kilka terminów i wtedy wstępnie się można określić i będziecie mieli ogólny pogląd.

Jeśli chodzi o Konkurs Tradycyjnego Powożenia to dla nas za daleko, bo popatrzeć byśmy chętnie popatrzyli. Byliśmy na spotkaniu o tym konkursie i jeśli chodzi o starty to nie nasza bajka, ale na pewno miły obrazek dla oka. Trochę za dużo kasy trzeba wydać, żeby jako - tako w tym konkursie wypaść. Mi wystarczy, że mam trzy maratonki - i tak nie mam gdzie ich stawiać 😉 Zabytkowe powozy niech stoją u ludzi, którzy potrafią się nimi zająć 🙂

Constantia, a jakie są wymagania? W sumie ciężko się określać z terminem, jeśli nie znamy wymagań.

Jeśli mi się uda to być może pojadę pokibicować na ten konkurs powożenia 🙂
O, no właśnie. Nadal nie znamy wymagań, a parę razy już pytaliśmy :kwiatek:
Skąd taki wniosek ,że za dużo kasy trzeba wydać? Jeśli się przyjmie w Polsce i nie trzeba będzie bujać się za tym po świecie to koszty o wiele mniejsze niż w sporcie zaprzęgowym. W sporcie musisz mieć maratonkę a porządna droga jest wiadomo+uprząż maratonowa i do tego drugą bryczkę stylową tak czy siak + uprząż wyjazdowa i strój tradycyjny to są jednak koszty podwójne i chodzi tak naprawdę o rywalizację. A w Konkursie Tradycji jedna bryczka odnowiona według tradycyjnego dla danego modelu wzoru lub nowa ale klasyczna. Wiele osób posiada takie pojazdy, może to być nawet wóz mleczarza+ jedna uprząż+ ładny retro strój. Styl może być wytworny lub wiejski. Nie trzeba startować piątką koni jak Krzysztof Szuster, wystarczy konik który chodzi np. w ruchu ulicznym i jest odważny i łatwy w prowadzeniu ,bo przeszkody są sprawdzianem odwagi i użytkowości zaprzęgowej konia i oczywiście zręczności i finezji powożącego. Można startować końmi ,kucami ,kucykami , mułami i osiołkami.  Dla mnie to jest właśnie dokładnie to o co chodzi w powożeniu. Będą w tym startowały także osoby, które pierwszy raz i tacy co są zwycięzcami europejskich konkursów tak ,że to jest bardzo ciekawa formuła. Po prostu elegancko ale dla każdego.
Pędzidełko Ale właśnie mi o to chodzi, że my systematycznie na pewno nie będziemy brać udziału (nawet jeśli się przyjmie), więc kupowanie lub nawet pożyczanie powozu i całego stroju na tę jedną okazję, żeby spróbować, jest nieopłacalne i drogie. Jeśli ktoś złapie bakcyla, to niech się jak najbardziej rozwija w tym kierunku. My, jak mówię, formułę konkursu poznaliśmy, zasady poznaliśmy i nie nasza bajka, i tyle. Nie - żeby brać udział. Żeby obejrzeć - jak najbardziej 😉 Ale z kolei za daleko, no i zaczynają się już obozy.

Po prostu mi nie odpowiada formuła zawodów, w których bardzo duże znaczenie (a nie minimalne, choć wystarczające) ma wygląd powozu i konia.

Z kolei formuła zwykłych zawodów powożeniowych mi odpowiada, więc po prostu przy nich zostajemy. I nie widzę w tym nic zdrożnego. Dla każdeego coś miłego 😉

Oczywiście. Jak powiedział pewien klasyk : "Najbardziej podobają mi się te piosenki które już znam"
Constancia również jestem za przełomem lipiec/sierpień i 5 lub 6 osób mam pewne 😉 czekam za dalszym info co do wymagań, kosztów, dokłądnego miejsca itp
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
03 lipca 2013 21:48
Z przepisów

"Artykuł 17. KRAJOWY SĘDZIA JEŹDZIECKI
1. Krajowym sędzią jeździeckim może zostać osoba:
• pełnoletnia;
• posiadająca przynajmniej średnie wykształcenie;
• spełniająca poniższe warunki, czyli:
- posiadająca pełną zdolność do czynności prawnych;
- korzystająca z pełni praw publicznych;
- która pisemnie zobowiąże się do przestrzegania postanowień statutu, przepisów i regulaminów PZJ oraz Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej (FEI);
- która, podda się odpowiedzialności dyscyplinarnej;
• posiadająca jedną z poniższych odznak/klas/uprawnień:
- brązowa odznaka jeździecka;
- klasa sportowa;
-  jeździeckie uprawnienia szkoleniowe które obejmują:
instruktorów szkolenia podstawowego PZJ, instruktorów sportu i trenerów PZJ.

W wyjątkowych przypadkach, na wniosek kandydata na sędziego, KS PZJ może wystąpić do Zarządu PZJ o uchylenie
powyższego wymogu,
• która zda egzamin kończący podstawowy kurs sędziowski w jednej z dyscyplin jeździeckich i złoży ślubowanie o poniższej treści:
„Ślubuję uroczyście, pełnić sumiennie obowiązki sędziego jeździectwa, dbając  o  dobrostan  koni,  podejmować  decyzje  zgodnie z  wszelkimi obowiązującymi  przepisami  jeździeckimi,  być  sędzią  przyjaznym i  sprawiedliwym,  kierować  się  bezstronnością,  zasadami  etyki,  oraz zawsze przestrzegać zasadę fair play.”

Kurs będzie w SO Bogusławice. Termin zostanie ustalony w trakcie trwania OOM, podczas wizyty osoby prowadzącej. Koszt to ok 100 (z obiadem), przy min 10 osobach.
Constantia, dzięki za wymagania :kwiatek: jeśli zdążę do tego czasu zrobić odznakę (właśnie się przygotowuje), to będę chętna.
[quote author=Pędzidełko link=topic=1168.msg1814395#msg1814395 date=1372440224]
Skąd taki wniosek ,że za dużo kasy trzeba wydać? Jeśli się przyjmie w Polsce i nie trzeba będzie bujać się za tym po świecie to koszty o wiele mniejsze niż w sporcie zaprzęgowym. W sporcie musisz mieć maratonkę a porządna droga jest wiadomo+uprząż maratonowa i do tego drugą bryczkę stylową tak czy siak + uprząż wyjazdowa i strój tradycyjny to są jednak koszty podwójne i chodzi tak naprawdę o rywalizację. A w Konkursie Tradycji jedna bryczka odnowiona według tradycyjnego dla danego modelu wzoru lub nowa ale klasyczna. Wiele osób posiada takie pojazdy, może to być nawet wóz mleczarza+ jedna uprząż+ ładny retro strój. Styl może być wytworny lub wiejski. Nie trzeba startować piątką koni jak Krzysztof Szuster, wystarczy konik który chodzi np. w ruchu ulicznym i jest odważny i łatwy w prowadzeniu ,bo przeszkody są sprawdzianem odwagi i użytkowości zaprzęgowej konia i oczywiście zręczności i finezji powożącego. Można startować końmi ,kucami ,kucykami , mułami i osiołkami.  Dla mnie to jest właśnie dokładnie to o co chodzi w powożeniu. Będą w tym startowały także osoby, które pierwszy raz i tacy co są zwycięzcami europejskich konkursów tak ,że to jest bardzo ciekawa formuła. Po prostu elegancko ale dla każdego.
[/quote]
mój kolega będzie startował, trochę go obserwuje..... oj mało kasy to nie bedzie go kosztowalo, aby wszystko w stylu dopiąc na ostatni guzik trzeba się wykosztować. ja tam wolę maratony🙂
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
05 lipca 2013 20:39
Próbowałam ściągnąć plik ze strony PZJ dotyczący konkretnie kursu sędziego powożenia, ale mają jakiś błąd. Zgłosiłam, ale niestety kiedy to zrobią to nie wiem.
Constantia Wiesz może czy wystarczy Brązowa Odznaka Powożeniowa?
ja również zainteresowana ( 2 osoby) jeśli brązowa odznaka powożenia wystarczy 🙂 Termin dowolny
Pozdrawiam
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
07 lipca 2013 06:55
Jutro będę rozmawiać z osobą, która będzie prowadzić kurs i wszystkiego dopytam, bo od PZJ to nic się dowiedzieć nie można.
Witajcie!
Jako początkujący mam takie jedno małe pytanko: Czy znacie produkty tej firmy i co sądzicie o tej uprzęży? 
http://www.busse-reitsport.de/en/produktdetail.php?WGR=BUB&ArtNr=410110

Pozdrawiam
Misiek  w Polsce są dostępne lepsze uprzęże od tych z twojego linku, a te takie wąziutkie,niby co to jest ...tylko wyjazdowe? albo do sulki..? to zbyt delikatne jest.
O własnie o taką odpowiedź mi chodziło. Dzięki. Szukam czegoś o dobrym stosunku cena=jakość. Niestety w chwili obecnej cena gra u mnie ważną rolę  😕 Nie chcę jednak kupować byle czego. Arden mi pasuje, ale cena... Ten "Sieltec". którego ktoś wcześniej polecał jest fajny i tani stosunkowo. Tylko tak trochę się dziwię tym sznurkom.  😉
[/b]Miśku[/b] Arden to są drogie rzeczy z tego co się orientuję. Według mnie wywalanie sporej przecież kasy na uprząż i kupowanie przez internet to duży błąd. Widzę że masz bardzo dużego konika ( bardzo ładny chłopczyk 🙂😉 więc najlepszym rozwiązaniem jest zamówić u rymarza na miarę. Dobrych rymarzy jest dużo w poznańskiem i jeżdżą nawet do klienta na pomiar konia, albo powiedzą co i jak zmierzyć. Zamówisz porządną ,szeroką i mocną uprząż Dopasowaną do charakterystycznej budowy tego konia a nie jakieś lakierowane cudo za wygórowaną cenę. I cenę możesz ustalać indywidualnie.Podzwoń popytaj rymarzy.
Arden ma produkty różnej jakości w różnych przedziałach cenowych np.: uprzęże biothany, ze skóry standardowej i luksusowej. Wszystko na miarę. No i porównując najlepszej jakości uprząż z ardena do np. daw maga (który jest za identyczną cenę), no to cóż... powiem szczerze że oglądałam ich uprząż na stoisku na Cavaliadzie i skóra pozostawiała wiele do życzenia. A przynajmniej za tę cenę.
Także jak ktoś szuka fajnej uprzęży za przyzwoite pieniądze to polecam tańsze wersje ardena, albo u jakiegoś rymarza na zamówienie. Tylko jeszcze kwestia jaką taki rymarz da gwarancję? No i niestety to będzie coraz droższy sprzęt, bo raz że skóra drożeje, a dwa zmienił się podatek na wyższy.
No własnie rymarz. Niestety nie jestem w poznańskim, tylko w mazowieckim województwie. Może ktoś ma jakiś godny polecenia namiar? Jeśli idzie o cenę, to widzę, że bez 5000zł się nie obejdzie.
Tak czy inaczej dziękuję za rady. Będę szukał i radził się Szanownego Grona  😉 A jak już coś zanabędę, to się pochwalę.
A koniecznie musi być skórzana?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się