Dopasowanie siodła

deborah   koń by się uśmiał...
04 lipca 2013 08:06
toż to niezły "plask" musi być na lądowaniu.. 😉 ciekawe po którym takim klapsie koń się wkurzy  😁
na moje oko siodło ze zdjęć użytkowniczki Adaaa jest dużo za szerokie na tego konia. Przy obciążeniu jeźdźcem i dopięciu popręgu będzie leżało praktycznie na kłębie. I poduchy (chociaż one  mogą nie przylegać) bardzo mocno odstają od łopatek. I czemu ono tak bardzo tybinkami leży na łopatkach? Wydaje mi się że po takim osiodłaniu jeździec będzie lecieć mocno w tył. To siodło nie wydaje się leżeć w równowadze
deborah   koń by się uśmiał...
04 lipca 2013 08:24
junona, koń jest koszmarnie osiodłany i siodło leży mu właściwie na szyi i łopatce. myślę że po przesunieciu w tył lepiej się ułoży. ale siodło i tak zjedzie do przodu przez okragły brzuch konia.. na koniu o takiej budowie siodło z mocno wysuniętą tybinką będzie zawsze wyglądało źle.
moje kompleksy z niedopasowanym siodłem się skończyły  😀iabeł:

Siodła na tym srokaczu masakra  😉 zmień siodło jednak.
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
05 lipca 2013 00:04
Ciekawe czy wy mając kilka/kilkanaście koni mielibyście dla każdego siodło szyte na miarę...z pewnością 🙄 😎

Może nie szyte na miarę, ale na pewno dopasowane (choćby przy pomocy jakiś podkładek) 😎
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
05 lipca 2013 00:33
Ostatnio zauważyłam kolejnego takiego 'asa' na ES - K. Staut. Pro siodło cwd, milion podkładek, a na Silvanie w skoku i tak siodło lata jak chce...  😵

-Agi-Jak widać podkładki nie są satysfakcjonującym rozwiązaniem.
lusia722 Możesz założyć i za przeproszeniem "pierdyliard" podkładek, żeli Veredusa, Mattesów itd i nadal nic to nie da  😉 Czasami wystarczy zwykły ręcznik... 😁
A w co do wypowiedzi Moon, to wydaje mi się, że tu nie chodzi o to, że to siodło nie na miarę, a "dopasowane" podkładkami, tylko, że jest to zrobione w taki sposób, że efektem jest "latanie siodła".

Inną kwestią jest to, że są konie, na które baaaardzo ciężko cokolwiek dopasować  🙄
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
05 lipca 2013 01:07
-Agi- niby tak. Ja dzisiaj (ups...wczoraj) otrzymałam siodło z naprawy i dalej jest d*** łęk jest poszerzony, ale panele nadal minimalnie asymetrycznie wypchane i po naprawie siodło nie leży na koniu w równowadze. Siodło było już raz odesłane, bo wystawały z niego kołki  😜 i nie poprawili paneli. A we wtorek koń wyjeżdża na ważne zawody 😵 i pewnie za dwa tygodnie ktoś wstawi tu jego zdjęcie z dopiskiem podobnym do tego pod zdjęciem Jacka 😉

edit. literówka
Problem w Polsce polega na tym że ludzie chcą dopasowywać siodła na konia ale nie ma kto tego profesjonalnie zrobić. :/ Na dodatek co jeden to lepszy, kiedyś słyszałam odpowiedź od jednego z pasowaczy że jak siodło Ci skacze razem z Tobą jak anglezujesz to jeździj w ćwiczebnym...  🤔
nawet jak kupujesz siodło nowe to nie masz żadnej gwarancji że będzie ono profesjonalnie dopasowane - ba nawet rzadko się to zdarza żeby w ogóle ktoś przyjechał je dopasować
Moon   #kulistyzajebisty
05 lipca 2013 09:48
Ciekawe czy wy mając kilka/kilkanaście koni mielibyście dla każdego siodło szyte na miarę...z pewnością
Pewnie, że nie. Ale będąc właścicielem (zaznaczam, że właścicielem, a nie tylko jeźdźcem...) konia chodzącego GP w superlidze, czy GCT to pewnie bym w takowe zainwestowała.
Chociaż może i nie, bo pewnie mając X koni klasy GP, to człowiek już tylko liczy miliony i nie interesuje się takimi pierdołami jak dopasowanie siodła...  🤔wirek:
Wybaczcie, ale jak kogoś stać na utrzymanie kilkunastu koni, to myślę, że kupno dopasowanego siodła nie jest wielkim problemem. Z resztą, jak się kupuje siodło, to co za różnica kupić pasujące, chociaż łękiem, a kompletnie nie pasujące ? Bo różnicy w cenie zwykle nie ma 😉 Istnieją też siodła z systemem wymiennych łęków i choć minimalne dopasowanie to nie jest problem finansowy, a raczej do pomyślenia. Tak, pozostaje problem paneli, ale spora część koni nie potrzebuje w tym temacie jakiś specjalnych przeróbek. Bardziej tu brakuje świadomości, niż środków. Przykładowo - rynek wtórny. Mało kto podaje choćby rozstaw łęku (no jak szukam 35, to nie będę 31 brać na przymiarkę, to chyba logiczne), a jak się zapytam - "pasuje na wykłębione konie", "jeździłem na koniu 168 i 175 różne budowy i pasowało" no ludzie, litości  😵
Ciekawe czy wy mając kilka/kilkanaście koni mielibyście dla każdego siodło szyte na miarę...z pewnością 🙄 😎

Ja mam trzy konie i pięć siodeł, trzy pracujące na koniach na co dzień (każdy ma swoje) i dwa gotowe do przeróbki, jeśli się trafi taka potrzeba, bo któryś z koni się zmieni. Gdybym nie miała dla każdego z koni dopasowanego siodła, to najwyraźniej nie powinnam mieć tylu koni (chyba, że nie zamierzam na nich jeździć).
"pasuje na wykłębione konie", "jeździłem na koniu 168 i 175 różne budowy i pasowało" no ludzie, litości  😵

jeszcze kiedyśtam jak szukałam siodełka wszechstronnego w tereny to pan zapytany o rozstwa łęku napisał mi, że jeździł w tym siodle i na hucule i na chudej wykłębionej folblutce i na szerokiej ślązaczce i dobre było 😉
Jeżeli kogoś stać na jeżdżenie na zawody w superlidze, to chyba stać go też na dopasowanie siodła. Przecież koszty pasowania, czy nawet szycia na miarę to pryszcz w porównaniu do innych kosztów udziału w takiej imprezie. Rozumiem jeszcze jakieś wyjątkowe sytuacje np. siodło gorzej leży po poprawce itp., ale jak widzi się zawodnika który co zawody lata razem z siodłem, no to już jest wiocha.
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
05 lipca 2013 15:21
quantanamera to bardzo fajnie u Ciebie to wygląda 👍. Szkoda, że takie myślenie nie jest popularne...jeszcze.
kittajka Nie wiem jak wygląda to w tych naprawdę dużych stajniach, nie koniecznie super ligowych. Ale nawet przy dobrych chęciach ciężko jest znaleźć kogoś kto dobrze dopasuje siodło.
Witam  🙂 Ja się zastanawiam nad pewną sprawą. Chciałabym kupić siodło, ale mam wrażenie, że jest za duże. Długość od początku przedniego łęku do końca tylego, mierzona na płasko wynosi 43cm, siedzisko to 16,5".  43cm to długość od węzełka do węzełka. Jedno zdjęcie, reszta w linkach.

https://lh6.googleusercontent.com/OadmT0hjeLmChOrotg_XIdq-piuq21qCWJ55ehrZyQ0=w702-h527-no
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
06 lipca 2013 10:13
ontaria,
zmierz długość paneli, przecież siodło nie leży siedziskiem na grzbiecie.
trochę krótki ten koń, ale jeśli siodło leży dobrze, to pół biedy  😉
To kuc 😉 Faktycznie zgłoszę się tu z długością paneli.
Adaaa   Me gusta el caballo, me gustas tu!
07 lipca 2013 12:20
Nirv to jest Kent and masters.

Dzięki dziewczyny za rady.. plus jest taki, że siodło ma wymienne łeki, wiec moge zmienic na węższy plus osiodłać bardziej z tyłu. Mam nadzieje, ze to sporo pomoże. Kombinować z jakimiś podkładkami?

Co do brzucha- fakt, zdecydowanie utrudnia dopasowanie siodła, ale cieżko mi cos poradzic na taką budowe
proszę pomóżcie ocenić czy to siodło pasuje
http://re-volta.pl/galeria/moja/album/4521
mam swoją ocenę, ale nie chcę sugerować. niepokoi mnie mocno to, że pod obciążeniem jeźdźca, prawie nie można wsunąć dłoni od przodu pod tybinkę, a już jak się wsunie i koń stępuje to strasznie mocno uciska siodło na dłoń...; natomiast od strony kłębu jest przerwa, spokojnie wchodzi ręka.
edit: dziękuje tunridzie
poza tym nieaktualne już
Mam daw maga gp z rozstawem łęku M.
Moja kobyla się nie co rozrosla i obawiałam się że jest za wąskie na kursie na którym byłam powiedzieli że jest ok  chociaż już  na moje oko wydawało się minimalnie za wąskie ale czekałam żeby poradzić się kogoś kto się zna bo poszerzyć łęk jest łatwo gorzej jak by się okazało że wtedy będzie za szerokie. W każdym razie zasugerowali mi tylko kupić podkładkę żeby podnieść przedni łęk i tak zrobilam dziś. Jednak teraz na moje nie wprawione oko już na bank jest za wąskie chociaż ja mam manie do szukania jakiś nieprawidłowości. Czy ktoś może mi powiedzieć jak to ocenić czy jest dobre. Czy macie jakieś zdjęcie gdzie siodło jest za wąskie na konia?
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
19 lipca 2013 16:49
klaudusia1015,
a nie możesz po prostu wstawić swoich zdjęć tzn. konia w siodle?
Z podkładką podnoszącą przód, dobrze będzie leżało za szerokie siodło
a jak jest ok, to miejsca na podkładkę zazwyczaj nie ma.
Co to za kurs był?
Czy znacie kogos dobrego z pomorskiego okolic Starogardu najlepiej, ktory pomoze dopasoac siodlo? I jaka jest cena orientacyjna takiej uslugi? Rozmyslam nad siodlem szytym na miare.
ms_konik jutro postaram się pożyczyć normalny obiektyw i zrobić zdjęcia bo niestety moim będzie ciężko. A co do kursu był z masażu, termowizji i podstaw dopasowania siodeł.

Behemotowa a czy w okolicznym jeździeckim sklepie nie macie takiej osoby u nas w toruniu w sklepie konik koleżanka kupowała siodło i P. Przemek przyjechal obejrzał okazało się że mieści się koń w standardzie z łękiem daw maga ską i siodło jest idealne prawie jak by pod tego konia było szyte fakt na niego nie było by problemu coś dobrać. Co do ceny to przy tym że nie było problemów z niestandardowymi wymiarami a siodło bylo kupowane w sklepie za pomiar konia nie było żadnych kosztów.
U mojego konia wchodzi w gre tylko siodlo szyte na miare, chyba, ze znajde wkoncu cudowne siodlo
. A co do kursu był z masażu, termowizji i podstaw dopasowania siodeł.

 

Jeśli prowadzony przez panią m. Soroko to jak chcesz wiedzieć coś o dopasowaniu siodel to może niekoniecznie na tym kursie.
mam na swoja klaczke siodlo, ktore jak lezy na koniu jest ok, mozna wlozyc reke i jest przeswit, jak siadam, to siodlo automatycznie siada i przedni lek dotyka klebu tak, ze nie wlozy sie tak ręki. Da sie to jakos skorygowac podkladka, czy szukac innego siodla ?
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
21 lipca 2013 09:33
Kinia16322,
no za szerokie jest. Podkładką musisz się posilić.
A ile masz miejsca jak leży samo z podpiętym popręgiem, w cm?
Nawet palucha nie wciśniesz między łęk a kłąb, jak wsiądziesz?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się