Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

Dzięki whisperer13 .
Gdzieś pod tym zdjęciem przeczytałam komentarz, że ta czaszka przedstawia jakąś anomalie, bo normalnie u dzieci pod mleczakami są tylko zalążki zębów stałych, a nie takie wielkie, w pełni rozwinięte zęby (brrr straszne).
Dlatego pytam, bo to dość ciekawe.
Kurczę teraz jak widzę jakieś dziecko, to nie mogę opanować swojej wyobraźni... wszędzie zęby... mały predator...
Gdzie kupię balony napełnione helem? Wytrzyma taki od rana do ok. 18 bez flaczenia?
Scottie   Cicha obserwatorka
05 lipca 2013 13:37
Dzionka- mój P. kupił mi na walentynki kilka takich serduszek, jak sprzedają na festynach, na allegro (już były napełnione, odbiór osobisty w Warszawie) i trzymały się w świetnym stanie przez 3-4 dni, dopiero później zaczęły flaczeć. Chyba w Złotych Tarasach jest jeszcze sklep, w których można takie balony dostać.
Scottie, wielkie dzięki! Znalazłam na allegro, damy radę do piątku 🙂
z cyklu dziwne: Jak myslicie ile kalorii spala sie na koncercie 😀?
[quote author=szalonakobyła link=topic=20.msg1819790#msg1819790 date=1373035877]
z cyklu dziwne: Jak myslicie ile kalorii spala sie na koncercie 😀?
[/quote]

To zależy czy na "Open air" czy w filharmonii  😀 😀

EDIT:

Ortograficzny babol  😡
Misiek 69Zalozmy ze dobry rockowy na powietrzu ze wszystkimi wymachami kazda czescia ciala 😉
Nie jestem specjalistą od aerobików, czy innych zumb, ale sądzę że spokojnie można porównać godzinę koncertu do godziny treningu.
trening treningowi nierówny 😉 a w czasie intensywnego kibicowania siatkarzom? ;p
właściwie na jakiej zasadzie obmacywane czy przeszukiwane są torby i plecaki przy wejściu na różne imprezy? mojej torebki nikt nie dotknął, a kuzynce plecak przeszukali. tylko w plecakach nosi się bomby? 😁
calore, myślę, że chodzi też o 'duże' aparaty i 1,5l butelki. Ja chodzę z nerką na koncerty-czasami każą otworzyć (w klubowych), czasem przemacają albo oleją(głównie na festiwalach, gdzie dużo ludzi w kolejce czeka).
z tym że 1,5 butelka spokojnie wejdzie do większości damskich torebek 😉 a aparaty można wnosić np. na mecze, więc to trochę niekonsekwentne. tak jakby przedmioty, których wnosić nie wolno, mieściły się tylko do plecaków albo tylko ludzie z plecakami mogli mieć takie przedmioty w ogóle 😉 nie przeszkadza mi to czy coś, ale już kolejny raz mnie to zastanowiło. pomijam fakt, że wniesienie flaszki wódki i kieliszków (!) na mecz nie było najmniejszym problemem, dla ludzi, którzy koło nas siedzieli 😵
Aaa, bo zasugerowałam się malutką, koncertową torebką z którą łatwo się skacze i która pomieści tylko portfel, telefon i klucze  😁
chyba muszę się w taką zaopatrzyć 😉 ja o meczu pisałam, torbę można zostawić pod siedzeniem na szczęście ;p
Istnieje może jakaś strona w stylu zumi, na której mogę na mapie zaznaczać trasy, a ona mi policzy kilometry? Czy mnie tylko wyobraźnia poniosła?  👀
Krupnik google maps ma taką opcję  😉
No dobra, to się popisałam.  😵
Dziękuję  :kwiatek:
joakul, gdzie? bo ja widze tylko mozliwosc dosc trudnego przesuwania punktow trasy.
Katija jeżeli chodzi o to... to w google maps możesz wpisywać skąd-dokąd- przez jakie miejscowości ma trasa przebiegać. o takie coś chodzi?
Krupnik., endomondo.
Milutek Ban permanentny
07 lipca 2013 08:29
Krupnik, navime.pl  😉
katija tak jak pisze tomia, w zależności od typu trasy jaki zaznaczysz ( piesza, samochodowa itp). Przesuwać punkciki też można, przynajmniej u mnie to działa baz problemu.
Czy jest jakiś superszybki sposób na rozmrożenie drobiowego mięsa? Mogę je włożyć do mikrofali czy coś?  🤣
Jeśli się ,,nie da" to czy nie stanie się nic złego, jeśli w połowie zamrożone mięso wrzucę na patelnie?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
07 lipca 2013 15:06
Włóż do zimnej wody.
Plackowata, niektóre mikrofale (mikrofalówki?) mają opcję rozmrażania.
Albo musisz dłużej smażyć po prostu, ja często wrzucam trochę zmrożone na patelnie i wszyscy żyją nadal 🙂
JARA chodziło mi o coś bardzo szybkiego, potrzebowałam mięsa na już.

Heval Uff...bałam się, że jak wrzucę na patelnię zamrożone to może się coś złego stać. 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
07 lipca 2013 15:32


Heval Uff...bałam się, że jak wrzucę na patelnię zamrożone to może się coś złego stać. 🙂

Za każdym razem jak wrzucasz zamrożone mięso na patelnie gdzieś umiera króliczek.
Co gorsza, jak wrzucasz drób to znaczy, że kiedyś umarł kurczaczek, kaczuszka albo indyk! 😕 😁
madmaddie   Życie to jednak strata jest
07 lipca 2013 15:49
a potem inny drób może się wkurzyć i Cię zaatakować


dobra, nie śmiejmy się, zapytała tylko
Tyle, że zmrożone zawsze wypuszcza więcej wody - i bardziej nadaje się do duszenia niż do szybkiego podsmażenia na chrupko. No i trzeba się zabezpieczyć lepiej przy głębokim tłuszczu (woda).
piotrowska   Między grzywą a ogonem
07 lipca 2013 22:58
a potem inny drób może się wkurzyć i Cię zaatakować


madmaddie - To zdjęcie przebiło wszystko 😂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się