Co zrobić, żeby koń przytył/ schudł ?

Po pierwsze zęby sprawdza się co pół roku-jeśli było rok temu idealnie to wcale nie znaczy,że teraz jest.
Druga sprawa-2 razy dziennie to stanowczo za mało-koń ma mały żołądek i ideałem jest jedzenie 5 x dziennie ale mniejsze porcje,minimum to 3 x dziennie.
Trzecie-2 miarki owsa to wcale nie jest mega dużo 😉 Ale owies sam w sobie nie zrobi Ci konia umieśnionego (pomijając już to,że jakość ziarna ma istotne znaczenie) bo przy intensywnym treningu sam owies i wysłodki nie starczą (intensywny trening to co to jest wg.Ciebie? )-albo zwiększ ilość wysłodków,a zmniejsz owsa,albo dodaj musli.Koń zaczął chudnąć bo przy mocnej pracy owies jest zbyt mało pożywny.
Po czwarte- ile trawy? Co z sianem?
siana na opór a trawa po kolana od rana do wieczora.Tylko na noc schodzi do boksu.
wychodzą 4 miarki dziennie,to dla niej bardzo bardzo dużo.Ją roznosi po tej trawie.Trening ujeżdzeniowy godzina pracy w ustawieniach i pełnym skupieniu.Obecnie szlifujemy galopy,więc większość jazdy to galop
ash   Sukces jest koloru blond....
02 lipca 2013 19:59
animalia, godzinę jeździsz galopem w ustawieniu? bo mi się wydaje że z godzinnej jazy, robi się 30 minut pracy - pracy.
Mój koń nie je prawie wcale owsa, pracuje 5-6 x w tygodniu i chudy nie jest.
Ja bym pomyślała nad jakimś musli.
właśnie pomyślę,tylko czy to nie będzie zbyt wielka bomba z t trawą na okrągło ?
albo może pasze niskoenergetyczną ale żeby dużo wartości w sobie miała i witamin. A jeśli zaczęłaś dopiero z nią pracę to są konie które się szybko spalają zwłaszcza te nerwowe. A jak dopiero z nią zaczynasz z powrotem prace i szlifujesz galopy to może to być efekt nagłej pracy. Ja na początek zaczeła bym od lonży czy lajtowych terenów po pagórkach.
To jak z człowiekiem jak idziemy na siłownie to przez 2 tyg chudniemy w oczach a później efektów utraty wagi brak
Ja polecam ze swej strony olej. Wolniej uwalniana energia, a co za tym idzie nie grzejąca po czaszce. U mojej kobyły, która bywa pobudliwa, przy intensywnym treningu przed zawodami się sprawdzało całkiem nie źle.
Też podawałam olej. Nie mam żadnych przeciwwskazań.
Je mnóstwo ,ostatnio wyglądała jak pulpet.Zaczęłyśmy treningi dość intensywne,a koń zamiast na masie się zwiększyć to nagle zadek zrobił się malutki,szyjka też,a o plecach nie wspomnę.
O co już chodzi ?
Może to był pulpet bez mięśni i zwiększeniu dawki ruchu bez zwiększenia papu straciła na wadze i wyszło szydło z worka.

Poczytaj swoją drogą o różnych rodzajach wysiłku - co buduje się w jaki sposób. Co jest na budowanie mięśni, co na wyrabianie wytrzymałości, gibkości itd. Półgodzinne galopy nie spowodują, że koń "przypakuje". Spytaj instruktorkę/trenerkę, jaki ma plan.
No wiec minął tydzień i dodaje zdjęcie. Koniu dochodzi do siebie już nie ma słabizny zapadniętej aż tak zaczyna odzyskiwać mięśnie na zadzie i powoli kręgosłup się odbudowuje. Więc tak jak w poprzednim poście napisałam wybrana dieta puki co skutkuje. Dodam tylko że koń na razie chodzi tylko na padoku nie wiem tylko kiedy można by z nią zacząć pracować na lonży myślicie że jak bym już ją na 15 min co 2 dzień na stępa brała to nie za szybko?
klaudusia1015 Zdjęcie co prawda pod zupełnie innym kątem ale widać efekt, zdecydowanie na plus. Ja bym jednak lonżę na razie odpuściła, po pierwsze tydzień to strasznie szybko. Daj jej więcej czasu. Może miesiąc? A potem bym zaczęła od spacerów w ręku, bo lonża to małe koła i duże obciążenia dla stawów. Możliwe, nawet bardzo prawdopodobne, że po takim wygłodzeniu u niej są niedobory i mogą być problemy ze stawami jeżeli je przeciążysz.
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
07 lipca 2013 20:36
Przyszła pora że i ja się tutaj poradzę mądrzejszych od siebie 🙂.
Mój młody ma spore problemy z przybraniem masy głównie chodzi o tłuszcz bo mięśnie wyrabiać zaczniemy dopiero teraz, dostawał już mesze różne, pasze dla kobył źrebnych i nic, jak po kastracji zgubił tak odzyskać nie może. Dodam że siana dostaje dużo. Badania krwi ma idealne, pasożytów nie ma a wygląda jak koń z łagru.
Aktualne planuje go odpiaszczyć, zakupić drożdże, wet nakazał jeszcze dodać otręby, siemię, jajko i pietruszkę a dodatkowo kupić przynajmniej jeszcze jedną inną lizawkę tak żeby koń miał wybór co chce lizać. I teraz pytanie do was czy przesadzam, czy mogę z koniem o wyglądzie takim jak na zdjęciu zacząć pracę czy warto poczekać aż nabierze ciała, czy jestem przewrażliwiona a koń po prostu nie ma mięśni? Z tym że jeśli nie nabierze trochę ciała prawdopodobnie czeka nas endoskopia, bo koń ma bardzo mocne nerwowe biegunki i jeśli w końcu nie zacznie tyć, trzeba będzie w niego zajrzeć i sprawdzić co się tam dzieje.
BASZNIA   mleczna i deserowa
07 lipca 2013 20:48
Malenkie zdjecie, ale jest za chudy na robote. Te wszystkie dodatki pieknie, ale przede wszystkim powinien moim zdaniem dostac jeczmien, olej. Mesze, otreby- nie widze zwiazku z tycie, jajko, pietruszka-tych pasz ilosci jakie pewnie bedziesz dawac sa tak sladowe, ze na mase nie beda mialy wplywu. Siemie tez lagodzi podrazniona sluzowke, ale co ma dac na mase...Mozna odawac te wszystkie cuda, no ale przede wszystkim musi dostac jesc, duzo i kalorycznie. O ile jest typu, ktory da sie przytyc, mam jedna xx, ktorej przytyc sie kurcze nie daje...
No i przede wszystki diagnoza tych biegunek, to nie jest normalne, zwlaszcza, ze kon chudy.
Powodzenia!
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
07 lipca 2013 21:13
Młody ma około 40%xx matka wlkp ojciec KWPN.
Jeśli trzeba pójdę w jęczmień, tylko ile i jak go zadawać, nie mam możliwości gniecenia.
Dam jeszcze inne zdjęcia może lepiej pokażą problem. Pierwsze zdjęcie przed kastracją a drugie z dzisiaj, niestety koń stoi w trawie.
BASZNIA   mleczna i deserowa
07 lipca 2013 21:16
Czyli daje sie upasc...Moze tez byc tak, ze bardzo dlugo dochodzic bedzie do siebie, moja klacz chudnie przy swojej chorobie w dwa dni, odbija rok. Jeczmien mozesz zadac zamiast owsa, moim zdaniem gniecenie dla zdrowego konia o dobrych zebach nie jest konieczne. Ja mam u siebie mieszanke prawie pol na pol i konie doskonale sobie radza z gryzieniem.
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
07 lipca 2013 21:29
Młody zmienia aktualni zęby trzonowe i przedtrzonowe, z owsem sobie radzi ale jęczmień jest twardszy. Spróbuje z całym najwyżej będę moczyć.
Dodam jeszcze że do takiej formy jak ze zdjęcia pierwszego doszedł w ciągu kilku miesięcy, po tym jak powrócił z "odchowania" które do tej pory sprawia że nóż mi się w kieszeni otwiera 😤. Postawiłam konia w stajni do której nie miałam możliwości dojechać, do tej pory pluję sobie w brodę za głupotę, koń miał dorosnąć z innymi młodzikami, zdrowo na wybiegach i pastwiskach po kilku miesiącach zastałam takiego oto konia:

😵
Wtedy do odpasienia wystarczyło praktycznie karmienie sianem i trochę owsem bo młody nic innego jeść nie chciał.
BASZNIA   mleczna i deserowa
07 lipca 2013 22:38
Wiesz co...jak on byl tak "odchowywany", to ja bym zaczela jednak od porzadnej diagnostyki 🙁. Może miec wrzody i co ino 🙁.
No i od takiego żywienia w młodym wieku,także problemy z kośćmi z powodu niedoborów,ale to tak na marginesie.
Zrób mu pełną diagnostykę,może właśnie wrzody,nadkwasowość (moja wrzodowczyni miała i efekty po paszy były widoczne dopiero po środku neutralizującym pH) albo robale odporne na pasty (zdarzają się takie)
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
07 lipca 2013 22:57
Robale nie, badałam (to było pierwsze podejrzenie) a że badam za darmo to badam sobie po odrobaczaniu 🙂, wrzody są bardzo możliwe stąd te "dodatki" od weta mają regulować trawienie, ewentualnych problemów z kośćmi jestem świadoma. Jak mogę inaczej zdiagnozować wrzody poza endoskopią bo po prawdzie to było by dla konia bardzo dużym stresem i wolała bym tego jednak uniknąć?
Po zabraniu konia z "odchowania" zrobiłam mu wszystkie możliwe badania, od tamtej pory co roku robię krew i badam kupę. Biegunki mogą wynikać również z jego pobytu w tamtym miejscu, zabrałam go stamtąd z kilkoma innymi problemami jak paniczny lęk przed dawaniem nóg.
Stres stresem, ale... wiedziałabyś co w trawie piszczy, że tak powiem. Inaczej się wrzodów dobrze zdiagnozować chyba nie da... a wrzodowca karmi się inaczej, ostrożniej, wiedziałabyś jak karmić.
Dalej ma te biegunki? I to takie paskudne 'wodniste"? Czy konsystencja trochę jednak zbita? Długo u Ciebie jest?
Moja młoda miała z początku mocno luźne kupy i stan utrzymywał się chwilę, ale był to efekt nerwów (taki charakter, "duże oko"😉, zmiany paszy (całkowitej jednak, bo inne siano, inny owies i jeszcze jakaś trawa do tego). Poprawiło się jak zabrałam lizawkę, jak koń sie uspokoił i przyzwyczaił do nowego miejsca, no i jak dostaje dość mało urozmaicone żarcie (w tym sensie, że nie daję jej pięciuset dodatków, tylko siano, owies + witaminy i nie zmieniam w tym menu co chwilę czegoś. No, jeszcze mesz dostawała w zimie). Fakt, że to arabokucka, więc egzemplarz nie taki jak Twój koń, ale... może jakbyś bardziej postawiła na "objętość+jakość", a nie "ilość+jakość"? Basznia z resztą zwróciła na to uwagę -> że powinien jeść dużo tuczącego (owies, jęczmień, może i trawokulki), ale też nie tak, żeby dostawał 10 różnych rzeczy po trosze każda (mam nadzieję, że wiadomo o co chodzi  😡 ).
Powodzenia w odkarmianiu!
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
08 lipca 2013 17:48
Biegunka pojawia się kiedy koń jest stawiany w sytuacji nowej, stresującej albo takiej, która mu się nie podoba, biegunka potrafi być nie tyle wodnista co być wodą, przy czym kiedy konia puści stres, koń się rozluźni potrafi już zrobić normalną kupę. Koń nie jest ani nadpobudliwy ani specjalnie płochliwy, wiele sytuacji ma w nosie ale np kiedy trzeba było nagrać go w ruchu na drodze- biegunka, kiedy stoi uwiązany w nowym miejscu- biegunka, zwykle przyczyną są sytuacje związane z jakąś pracą czy zadaniem. Biegunki nie są wywoływane zmianami paszy, jak już pisałam są to biegunki nerwowe. Jego stałą dietą jest siano i owies to jadł i mimo to nie tył i poza próbami odpasienia go paszą dla kobył i podawania meszu, jego dieta jest stała. Siana dostaje dużo, trawę w sezonie też dostaje, plus 2 razy dziennie owies. Te dodatki to propozycja weta, ja z pewnością chce konia odpiaszczyć i podać drożdże, otręby choć niezbyt tuczące bo w małych ilościach również łagodzą pracę przewodu pokarmowego (tak naprawdę nie wiem co do trawienia ma jajko i pietruszka, wiem że jajko ma wpływ na sierść a pietruszka jest chyba moczopędna) no i jęczmień (wedle waszego doświadczenia). Natomiast z gastroskopią wet chce poczekać żeby zobaczyć jeszcze czy może przy zmianie paszy koń zacznie przybierać.
No cóż będziemy walczyć o masę 🙂. Będę wstawiać zdjęcia, miejmy nadzieję naszych sukcesów wagowych (ja mam tracić kg, koń przybierać 😉)
może na tel nerwowym chudnie ja miałam kobyle która przy zajeżdżeniu tak się stresowała że z grubasa zrobiło się coś jak twój koń. Wszystkim się strasznie spalała i też przy tym była biegunka. W moim przypadku podziałał magnez i Pavo NervControl i możesz dodawać do owsa Pavo DailyPlus. Na prawde w moim przypadku podzialało w 100% po 2 miesiącach koń wyglądał jak nie ten i też nie dużym kosztem to wyszło.
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
13 lipca 2013 22:22
Jeszcze was dopytam, jęczmień do odpasienia jest dobry, a pszenica jak się sprawuje w żywieniu koni?
Biczowa, No to... czekajcie. Skoro to biegunki nerwowe, a koń jest w stanie zrobić normalną kupę, to ja bym karmiła jak karmisz (no, coś probiotykowego nie zaszkodzi) i.... tyle.
Z tym jajkiem... siemię ma lepszy wpływ na sierść + jest dużo zdrowsze dla konia.
Powodzenia! 🙂
Met   moje spore
14 lipca 2013 08:52
Biczowa, a jakieś suplementy uspokajające? coś delikatnego, żeby koń nauczył się sam ze sobą żyć. jako człek chorujący na nerwicę, nieco go rozumiem 😉
Wpadłam zobaczyć jak odchudzacie... a tu wszystkie tuczyć trzeba  😉

klaudusia1015 nie wiem w jakim wieku i chęci do życia jest ta klacz... ale na pewno nie jest za wcześnie na ruch... zwłaszcza jeśli pytałaś o stęp zaledwie. Karmienie to jedno ale to ruch pomoże wykorzystać dobrze składniki odżywcze - uważam, że spacery czy delikatne lonże (to widać czy koń ma siłę i chęci) dobrze zrobią.

Zastanawiam się nad kupnem solidnie zatuczonego i sporadycznie pracującego wierzchowca... i zastanawiam się jaki czas potrzebny jest żeby nie przeginając doprowadzić go do jako takiej kondycji i braku widocznego gołym okiem sadełka? ma ktoś doświadczenia z odchudzaniem?
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
14 lipca 2013 11:44
On sam ze sobą i kolegami żyje świetnie, bezstresowo i na luzie, ogółem w życiu mój koń ma wywalone na wszystko 😉. Nerwowość zaczyna się z pracą. Jestem pewna ze kiedy zaczniemy pracę nad zajazdką biegunki będą na początku stałym elementem, z czasem koń zaakceptuje nową sytuację i będzie ich znacznie mniej. Co do uspokajaczy, dostaje sól selenową (selen ma lekkie działanie uspokajające). Za tydzień zmieniam stajnię razem z jego najlepszymi kumplami, tam koń będzie stał na trawie, a nie tylko dostawał koszoną a dodatkowo stajnia ma własny jęczmień i własne jajka 😀 więc nie będę musiała sama się w nie zaopatrywać 🙂. Od kilku dni koń dostaje też paszę odpiaszczającą.
szaraduszka - ja początkowo swojego poznawałam po największej dupie na stajni  😂 Był tak zapasiony, że przy zajeżdżaniu nie szło anglezować, no nie dałam rady takiego rozkroku uzyskać na pierwszych paru jazdach  😵 Jak odkopię zdjęcia, to mogę pokazać przemianę, ale ogólnie żeby wyglądał jak koń, pracując codziennie (no prawie, mieliśmy system jazd 6x w tygodniu, niedziela dniem konia i jeźdźca), regularnie, ale normalnie, bez szaleństw, odchudzanie do w miarę normalnego stanu zajęło jakieś pół roku, ale całkowita niwelacja brzucha i wygląd "fit" to jakieś 1,5-2 lata pracy. Czas się rozciągał przez to, że koń ślązak i typ "tyjących z powietrza" do tego, a stajenny w naszej pierwszej stajni (pierwszy rok z kawałkiem) nie jarzył polecenia "mniej siana" - wszystkie tam wyglądały jak pączki w maśle.
Punkty, które robią się wrażliwe, jeśli koń ma problemy wrzodowe.
Nie wiem, co to warte - zwłaszcza bez doświadczonego macacza - ale podrzucam.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
16 lipca 2013 12:50
Punkty, które robią się wrażliwe, jeśli koń ma problemy wrzodowe.
Nie wiem, co to warte - zwłaszcza bez doświadczonego macacza - ale podrzucam.



wstawiałam ten filmik w wątku o wrzodach, wklejam  jeszcze raz wraz z skróconą instrukcją

Jak za pomocą ucisku punktów akupunkturowych odpowiedzialnych za układ pokarmowy zorientować się czy koń nie ma wrzodów - filmik instruktażowy



1 Punkt uciskowy

Na klatce piersiowej, na wysokości łokcia, w miejscu gdzie popręg leży

2 punkt uciskowy CB 17

Na mostku, o szerokość dłoni za przednimi nogami

3 punkt uciskowy


W punkcie gdzie łopatka  styka się z klatką piersiową, oraz odcinek gdzie kłąb przechodzi w grzbiet

4 punkt

Cały obszar lędźwi
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
16 lipca 2013 20:41
Dziewczyny dzięki  😀, gdybym miała jak wyściskała bym was za to  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się