Pielęgnacja ciała :: Strona 29

cavaletti
16 sierpnia 2013 20:49

Melduję, że moje pięty uratowały: Farmona Nivelazione kuracja S.O.S (super skład, brak parafiny, dużo naturalnych olejków, mocznik 30%, cena: 10 zł w Rossie) oraz FuBWohl z łojem z jelenia (lekki kremik na dzień o dobrym składzie i przyjemnym działaniu, cena: 3,50 w promocji). Do tego moczenie stóp i pilnik. Grunt to systematyczność 🙂

odpowiedz cytuj zgłoś

madmaddie Życie to jednak strata jest
16 sierpnia 2013 21:03

o, dobrze wiedzieć 🙂

ktoś stosował?
http://www.doz.pl/apteka/p21941-Bielenda_Bawelna_peeling_organiczny_do_twarzy_i_ciala_200ml
mam na nogach parę szorstkich miejsc. zdzieram mechanicznym peelingiem, nawilżam ale nic nie pomaga 🙁

odpowiedz cytuj zgłoś

Alabamka
16 sierpnia 2013 22:01

Melduję, że moje pięty uratowały: Farmona Nivelazione kuracja S.O.S (super skład, brak parafiny, dużo naturalnych olejków, mocznik 30%, cena: 10 zł w Rossie) oraz FuBWohl z łojem z jelenia (lekki kremik na dzień o dobrym składzie i przyjemnym działaniu, cena: 3,50 w promocji). Do tego moczenie stóp i pilnik. Grunt to systematyczność 🙂

Melduję, ze jutro kupuję i traktuję Cię jako ostatnią nadzieję 😉

odpowiedz cytuj zgłoś

hanexxx
25 sierpnia 2013 12:17

warto kupić ten masażer czy znacie lepsze? 🙂

odpowiedz cytuj zgłoś

Tristia
25 sierpnia 2013 20:36

hanexx[b]x[/b]- Nie wiem czy aktualne, ale pytałaś wcześniej o depilatory Philipsa.
Mam już drugi tej firmy i jestem zadowolona (chociaż porównania z innymi nie mam) 🙂

odpowiedz cytuj zgłoś

Horsiaa
25 sierpnia 2013 21:38

warto kupić ten masażer czy znacie lepsze? 🙂

Mam, używam, średnio nadaje się do masażu po posmarowaniu balsamem, bo caly balsam zbiera ze skóry. Mimo wszystko masaż całkiem przyjemny i u mnie dużo pomógł na "rozbijanie" cellulitu w asyście serum Eveline i diety.

[center]

Cytowanie zdjęć[/center]

odpowiedz cytuj zgłoś

hanexxx
26 sierpnia 2013 16:37

Horsiaa właśnie dzisiaj kupiłam i będę testować 😉 tylko raczej myślałam żeby użyć go podczas kąpieli a dopiero potem wklepać balsam 😉

odpowiedz cytuj zgłoś

777
16 września 2013 07:50

czy ktoś używał [url=http://www.mango.pl/uroda/pedi_whiz#]tego[/url] urządzonka do pedecure - warto wydać te 119 zł
od razu powiem że produkt z scholl ten do niczego się nie nadaje

odpowiedz cytuj zgłoś

hanexxx
29 września 2013 22:46

macie sprawdzone samoopalacze do ciała i twarzy?

odpowiedz cytuj zgłoś

opolanka psychologiem przez przeszkody
30 września 2013 09:04

Czy któraś z Was stosowała Bio Oli na rozstępy? Działa?

odpowiedz cytuj zgłoś

Edytka era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
30 września 2013 11:08

opolanka ja i mama na blizny używałyśmy Bio Oil - działa 🙂

odpowiedz cytuj zgłoś

szalonakobyła
30 września 2013 11:19

Na moje czerwone nie działa. Może zapobiega bo nie ma nowych ale na stare nic a nic.

odpowiedz cytuj zgłoś

opolanka psychologiem przez przeszkody
30 września 2013 13:28

No właśnie - chodzi mi o świeże, czerwone/różowe/fioletowe.
A dlugo używałyście?
Ja co prawda jeszcze nie skończyłam pierwszego opakowania, ale różnicy nie ma żadnej.

odpowiedz cytuj zgłoś

szepcik
30 września 2013 19:52

kurcze, też czegoś szukam na takie świeże

odpowiedz cytuj zgłoś

szalonakobyła
30 września 2013 22:20

Zużyłam całe opakowanie. Nie pamiętam ile mi to zajęło 🙂 imo nie warte świeczki niestety 🙁

odpowiedz cytuj zgłoś

opolanka psychologiem przez przeszkody
01 października 2013 11:37

No a drogie... 36zł za 60ml to sporo (czasem można trafić na promocję). OK, nie jestem z tych rzetelnych, co rzeczywiście smarują się codziennie, czasem zapomnę. Ale ten olej jest ... taki oleisty 😉 Średnio się wchłania...

odpowiedz cytuj zgłoś

szalonakobyła
01 października 2013 12:49

To dobrze. Podobno trza się namachać żeby działało 🙂 u mnie zdecydowanie lepiej poradził sb BD fur mama chociaż cudów nie ma

odpowiedz cytuj zgłoś

ekhem
01 października 2013 12:52

opolanka, no pewnie - nie wchłania się, bo ma duży udział parafiny 😉

odpowiedz cytuj zgłoś

Heval
01 października 2013 13:06

U mnie w miarę działał olej arganowy, jakbym stosowała regularnie to z pewnością działałby lepiej, ale mogę polecić 🙂

odpowiedz cytuj zgłoś

hanexxx
02 października 2013 18:03

Edytka i co, zniknęły Ci blizny po rozstępach? To ja muszę tego spróbować 🙂
Co jeszcze może pomóc na takie blizny?

odpowiedz cytuj zgłoś

Edytka era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
02 października 2013 18:41

Ja nie używałam na rozstępy tylko różne inne blizny na ciele + na blizny potrądzikowe na twarzy. smarowałam regularnie i mniej więcej po połowie dużego opakowania widziałam różnicę.

Mama stosowała na ślady po leczeniu onkologicznym i też była zadowolona.

odpowiedz cytuj zgłoś

nerechta
03 października 2013 11:51

na zasklepione rany polecam olej tamanu, bardzo szybko wygaja i nie zostawia blizn 🙂
a jesli chodzi o rozstepy to slyszalam ze dobrze jest uzywac czegos z duza iloscia masla kakaowego, ale to w trakcie ciazy np, jak rosnie brzuch. Kolezanka smarowala sie codziennie i nie miala rozstepow.

odpowiedz cytuj zgłoś

zen
03 października 2013 12:55

Latwiej zapobiegac niz leczyc, wlasciwie czymkolwiek sie smarujac w ciazy mozna uniknac rozstepow, wystarczy nawet zwykly krem, byle skora byla natluszczana odpowiednio. Moja dermatolog uwaza, ze na rozstepy sie nic nie poradzi, poza laserowym splyceniem.

odpowiedz cytuj zgłoś

bera7
03 października 2013 12:57

nerechta, ciążowe rozstępy to też kwestia genów. Moja mama niczym nie smarowała, a jej ciało po 3 ciążach nie ma rozstępów poza maleńkimi na biuście.

odpowiedz cytuj zgłoś

szepcik
03 października 2013 13:05

Ja się smaruję rano i wieczorem balsamem, codziennie, a i tak mi się niedawno zrobiły (od przytycia, nie od ciąży)

odpowiedz cytuj zgłoś

opolanka psychologiem przez przeszkody
12 października 2013 16:20

zen, ja się smarowalam od początku ciąży, dwa razy dziennie. Serio 😉

odpowiedz cytuj zgłoś

sandrita Team FIT
21 października 2013 20:09

Odgrzebuję temat. 🙂 Dziewczyny co lepsze: depilacja pach woskiem czy pastą cukrową?

odpowiedz cytuj zgłoś

szepcik
21 października 2013 20:13

Pastą 😀

odpowiedz cytuj zgłoś

sandrita Team FIT
21 października 2013 20:34

szepciku :kwiatek: Kusi mnie od kiedy obejrzałam "Karmel". Czas się umówić do kosmetyczki w takim razie. 😉 Przekonuje mnie też to, że jest lepsza pasta cukrowa dla skóry wrażliwej.

odpowiedz cytuj zgłoś

szepcik
21 października 2013 20:42

Pasta jest mniej bolesna niż wosk, i dokładnie wyrywa.

odpowiedz cytuj zgłoś