kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić

Miał już ktoś ściągany płyn z kolana? Mnie czeka ta wątpliwa "przyjemność" boję się jak diabli, nie jestem wytrzymała na ból, i nie bardzo wiem co mnie czeka 🤔
W Warszawie w Klinice Rehabilitacji i w prywatnym szpitalu Medicover mają dobrego lekarza zajmującego się ostrogami piętowymi. Mogę go polecić. Nie pamiętam jak się nazywa, ale wiem że studiował na AM w Białymstoku.
Watrusia, mój kuzyn miał, postaram się go podpytać. 🙂
Florcik, dziękuję :kwiatek: chciałabym po prostu wiedzieć czego się podziewać.
Watrusia, kuzyn powiedział, że - boli jak diabli, dlatego, że igła duża(12) a końcowe wsysanie jest bardzo nieprzyjemne. 🙁
maleństwo   I'll love you till the end of time...
08 lipca 2013 14:24
Watrusia, mój mężczyzna miał dwa razy w zeszłym roku i niestety mówił to samo, co Florcik  - bez znieczulenia, igła mega i niestety bolesne. Ale ulgę przyniosło.
ash   Sukces jest koloru blond....
08 lipca 2013 14:29
Watrusia, poproś o znieczulenie. Ja miałam ściągany płyn ze 4 razy i za każdym razem miałam znieczulenie.
Dziękuję dziewczyny za informację, tak myślałam że to raczej nic przyjemnego. ash, dobrze że powiedziałaś mi o tym znieczuleniu  :kwiatek:
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
10 lipca 2013 13:09
Watrusia, ja miałam ściągany dwa razy. Nie przypominam sobie jakiegoś dodatkowego znieczulenia, ale nie był to jakiś ogromny ból. Możliwe jednak, że jestem dość odporna 🙂

A ja mam pytanko z innej beczki - wywaliłam się na rolkach i mam konkretnie zdarte kolano. Niby wygląda nieźle, ale wczoraj zastosowałam plaster w sprayu, bo jechałam nad jezioro. Moim zdaniem nie zadziałał do końca tak jak miał, bo to co zdążyło zaschnąć i tak się odmoczyło.
Nie w tym rzecz jednak. Po spsikaniu rany tym plastrem skóra wokół zrobiła się czerwona i w sumie nadal jest co mnie trochę niepokoi. To normalne czy wybrać się do lekarza?
I kolejna rzecz - chcę zastosować tribiotyk - czy powinnam ten plaster jakoś zmyć? Na opakowaniu napisano, że zmywalny tylko alkoholem czego sobie nie wyobrażam  😲 Da się jakoś inaczej? Muszę go w ogóle zmywać?
ash   Sukces jest koloru blond....
10 lipca 2013 13:34
Horciakowa, są plastry w spray, których zmywać nie trzeba bo same znikają po 72h.
Jeśli twój jest zmywalny - zmyć musisz.
Obudziłam się dziś rano z lekkim bólem łydki - pewnie nocny skurcz. No i niby nic. Tylko że zafundowałam sobie dziś "killera" z Chodakowską + trening w stajni i aktualnie łydka mnie na..pieprza... Mogę sobie jakoś ulżyć? Schłodzić/rozgrzać/cokolwiek?
Libella póki to świeża sprawa - chłodzić. Przyłóż lód, dobry jest np. lekko namoczony i zamrożony ręcznik.
Dzięki!  :kwiatek:
Naderwałam sobie końcówkę paznokcia u dużego palucha skarpetką, i nie myśląc zbyt wiele, oderwałam go zamiast odciąć. Oderwało się trochę więcej niż powinno, tzn aż do miejsca, gdzie paznokieć wychodzi za opuszek, czyli teraz jest dość krótki. I z jednej strony, przy kąciku, palec jest trochę spuchnięty. Nie boli przy chodzeniu, ale jak go dotykam to boli, gdy nacisnę "od góry". Na tyle, na ile się dało to sprawdziłam, i paznokieć nie wrasta w skórę, ale niestety musi sobie trochę odrosnąć, co mogę zrobić, żeby nie zaczął wrastać? I żeby ta opuchlizna zeszła?
Wracam z moją łydką... Od środy minęło już trochę czasu, a jak narazie zamiast lepiej, jest gorzej 🙄 Mięsień boli na tyle, że dość mocno kuleję. Spróbowałam wczoraj wsiąść na konia, tylko się okazało, że nie bardzo mogę włożyć nogę w strzemie.
No i się teraz zastanawiam, czy to normalne, że to tak długo trwa? Chodzenie bym jakoś przecierpiała, ale to, że nie mogę jeździć, jest już irytujące  :/
To na pewno nie jest normalne. Może uszkodziłaś jakiś przyczep mięśnia..? Ja bym poszła do ortopedy.
Do ortropedy to sobie poczekasz min 2 miesiące, bo są takie kolejki.
Zawsze można iść prywatnie, a niestety sprawy ortopedyczne są na tyle upierdliwe że warto wyskrobać trochę pieniędzy, bo później można się leczyć kolejny rok 😉
Swoją drogą, ja leczę się w Polmedzie i czasami też trzeba czekać tydzień na pierwszy wolny termin, bo tyle osób chętnych do ortopedów. Wiadomo, ze tydzień to nie dwa miesiące, ale ludzie z konieczności idą prywatnie...
Dzięki. Już się zapisałam do ortopedy na środę.
Teraz to chyba to lepiej rozgrzewać...?
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
15 lipca 2013 09:48
Horciakowa, są plastry w spray, których zmywać nie trzeba bo same znikają po 72h.
Jeśli twój jest zmywalny - zmyć musisz.

Ostatecznie zmyłam go zmywaczem do paznokci, ale tylko wokół rany. Samą ranę smaruję maścią z antybiotykiem lub psikam octeniseptem. Powoli się goi 🙂
Mój facet ma mononukleozę. Od tygodnia poważnie gorączkował, lekarka dała mu antybiotyk, dopiero dzisiaj zrobiono dokładniejsze badania i wyszedł wirus. W międzyczasie spałam z nim w jednym łóżku i, wiadomo, pocałunków też sobie nie odmawiałam.
Jest duża szansa, że też zachoruję? Mam śmigać jak najszybciej do lekarza na badanie krwi, czy czekać w nadziei, że choroba mnie ominie?
opolanka   psychologiem przez przeszkody
15 lipca 2013 21:08
Ja też mam pytanie - prawie 4 tyg temu miałam cesarke. Cięta byłam nad spojeniem łonowym. Rana goi się zgodnie z planem, nie jest zaczerwieniona, nic się nie sączy etc. Psikam okteniseptem 2x dziennie. Czy to normalne ze przy dotyku lekko piecze, a to pieczenie promieniuje w stronę pępka? Taka wrażliwa skóra. Poza tym nie boli...
Facella   Dawna re-volto wróć!
18 lipca 2013 18:08
Jakie są domowe sposoby na zakwasy w mięśniach (poza masażem)? Wróciłam właśnie ze stajni, morderczy trening, usiadłam i już czuję, jak mięśnie łydek i ud zaczynają boleć...
ja słyszałam ze piwo jest dobre na zakwasy  :piwo:
Piwo tak i gorąca kąpiel 😉
Dostałam kozim rogiem w rękę, pod łokciem po zewnętrznej stronie. W domu patrzę, a tam wielka wywalona żyła i zaczęło boleć. Wystarczy altacet i coś przeciwzapalnego, czy potraktować to czymś jeszcze? Możliwe, że żyła spuchła?
Piwo na zakwasy to mit, ale jeśli komuś sprawia przyjemność to czemu sobie odmawiać? 🙂 Gorącą kąpiel odradzam, tak samo jak saunę zaraz po treningu - raczej jak najszybciej po wysiłku ZIMNY prysznic skierowany prosto na umęczone partie mięśni, niezbyt przyjemne, ale działa.
Facella   Dawna re-volto wróć!
20 lipca 2013 14:14
Obyło się bez umierania, nie wiem jakim cudem  😜 Dzięki za rady wszystkim! I na przyszłość - jak już zakwasy powstały i bolą, np. dzień po wysiłku, to najlepsze jest rozciąganie tych mięśni. Do bólu, do oporu.
Facella wiesz jest takie powiedzonko: czym się strułeś tym się lecz! 😉 Akurat tutaj się sprawdza.
Facella   Dawna re-volto wróć!
20 lipca 2013 14:34
To przede wszystkim... ale jak ktoś np. nie ma czasu/możliwości, to rozciąganie pomaga zawsze (przynajmniej w moim przypadku).
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się