Końskie fryzury, przerywanie czy podcinanie ?

Jeszcze te białe gumki, mniam  🙄

Ja mam konia chyba podobnie jak darolga skrzyżowanego z kuzynem coś, jak raz w miesiącu grzywy nie przerwę to szczotkę można włożyć, ale z wydostaniem będzie problem... na szczęście przerywanie znosi dzielnie. Ja ogólnie najbardziej lubię przerywać, nożyk tnący mam, ale to nie to, efekt jest dość sztuczny moim zdaniem, robiłam nim raz swoim i parę razy komuś jak poprosił, ale jak tylko mogę to namawiam na klasyczne przerywanie. Moim problemem jest grzywka, która rosnąć nie chce, a końcówki rudzieją, więc co jakiś czas je podrywam. I zastanawiam się jakim cudem ogon urósł, grzywa rośnie jak szalona, a grzywka nic i już jest do pół czoła prawie 😵 Szczęściem futro ma włos nie gładki, a mocno puszysty i nie wygląda to póki co tragicznie. Ma ktoś propozycje, jak mu tą grzywkę podratować ? I dlaczego wredna cholera nie rośnie ? Od ogłowia się wyciera, czy ki diabeł ?

Drugiego (mamuśkowego tuptusia leśnego) mam zaś długogrzywego, bo skrętu kłaków to mógłby mu niejeden fryz pozazdrościć i w krótkiej wyglądał jak podpięty do kontaktu na 220V  😁 Taka ok. 20-30 cm prezentuje się najlepiej i zawsze idzie ją w dobierańca na jazdę spleść. Ogon też mu się kręci - najśmieszniej prezentuje się po umyciu - autentyczna mokra włoszka. Najlepiej jak mnie ktoś spytał, co ja mu robię, żeby włos mu się tak kręcił, odpowiedziałam, że zakładam papiloty 😀
Farifelia   Farys 21.05.2008
06 lipca 2013 01:51
Ja za ta mam problem  z Farysowym ogonem... :/ Odkąd przyszła wiosna, zaczął w ilościach zastraszających tracić włosy z ogona :/
Zastanawiałam się już czy nie wyciera go, ale nie. Wytarty ogon wygląda inaczej. A on ma ogon normalny, widać że nie wytarty, ale dziennie praktycznie wystają mu z ogona włosy z cebulkami :/
Początkowo wydawało mi się, że może traci nieco wraz ze zmianą futra. I faktycznie w tamtym okresie tracił więcej. Teraz co prawda mniej ale jednak... :/
Już sama nie mam pomysłu co to może być... Witaminy dostaje, odrobaczany jest regularnie. Kąpałam go 2 razy i porządnie mu ten ogon wyszorowałam ale mimo to nadal włosy wraz z cebulkami traci. Co prawda mniej ale nadal... Teraz ma tak, że od nasady do 1/3 ogona, ma dość fajny a dalej mega cienki :/
Co to jeszcze może być i jak temu zapobiec? Zastanawiałam się jeszcze nad grzybem jakimś ale wydaje mi się, że zaatakowałby większy obszar i pojawiłyby się łyse placki, a czegoś takiego nie ma...
darolga   L'amore è cieco
06 lipca 2013 08:23
[img][/img]
Dziewczyny może podpowiecie coś!
Mój kobył ma baaardzo gęstą grzywę. W listopadzie była zgolona na zero (konieczność w poprzednim domku), dzielnie jej zapuszczałam aż do teraz. Klacz wytarła sobie grzywę w jednym miejscu. Przy kłębie ma normalnie ładną grzywkę potem nagle nic przez jakieś 15 cm nie ma praktycznie w ogóle grzywy... i potem gęsta około 10 cm długości aż do uszu no i grzywka niczego sobie. Co mi poradzicie? Sezon w pełni, a my nawet koreczków nie zrobimy 🙁 Myślałam, żeby czekać aż odrośnie, ale to mi się wcale nie uśmiecha bo na zawody (ujeżdżeniówki) co jej zrobię? połowe nie będzie miała grzywy i nagle koreczki? to jakoś nie pasi 🙁 uff chyba jestem gotowa ciachnąć jej irokeza i do listopada do najważniejszych dla nas zawodów powinno odrosnąć na koreczki...
Proszę o pomoc bo już nie wiem sama, co by było najlepsze 🙁
Farifelia   Farys 21.05.2008
06 lipca 2013 19:15
Jedynie ściąć całkiem do zera. Jak ma wytarte całe tamto miejsce, to wyrównaj te poszarpane włosy i reszta do tej samej długości.
Do listopada powinna nieco odrosnąć 😉 Najwyżej pojedziesz w irokezie. Lepsze to niż pół grzywy 😉
A może mi ktoś poradzić co z tym ogonem młodego? Pisałam wyżej ale nikt mi jeszcze nic nie odpisał :/
Bardzo proszę o rady :kwiatek:
Dzięki za szybką odpowiedź !  😀
Te poszarpane włosy to już same takie stojące kłaczki dlugości moze 2-3 cm 🙁 No i chyba będę musiała tak zrobić, moze uda mi się zrobić równego irokeza, a jak sie nie uda to na zero i niech rośnie równo...

Tutaj zdjęcie Skierki w irokezie w lutym, co myślicie?
Farifelia   Farys 21.05.2008
06 lipca 2013 19:33
Jak dla mnie to już za duży ten irokez 😉 Nieco krótszy i byłby ok 😉
No a tak jak mówię, zetnij do równego, choćby miało to być do zera. Tak na pewno będzie lepiej niż z połową wytartej grzywy.
byłyśmy w fazie zapuszczania więc nie dotykałam nożyczek 🙂
oki tak też zrobię 🙂 dziękuję za rade 🙂

co do ogonka Farysa to przychodzi mi tylko na myśl jakaś specjalna odżywka na porost no i nie dotykać go szczotką. Na ludzkie włosy baardzo dobrze działa pokrzywa jeżeli chodzi o wypadanie, więc myślę, że na końskie na pewno nie zaszkodzi. Sama sobie robiłam "wcierki" z pokrzywy zalanej wrzątkiem i używalam szamponu zwykłego pokrzywowego. Swojego kuniora też piorę w szamponie pokrzywowym ( najzwyklejszym okolo 2zł) i daje bardzo fajne efekty, więc może spróbuj na ten ogon taki szamponik🙂 na pewno to jest przejściowy okres i za jakiś czas będzie poprawa pewnie 🙂
Dziewczyny , jak lepiej ?.
wg mnie grzywa  💘

Irokeza miała ak jeszcze nie była moja ,grzywę ja jej zapuściłam .

Marzy mi się loczek tak jak quanta ( cuudnie wyglądają koniurki  😍 ) ale nie umiem takowych zrobić ;/[img][/img]
Karolina1505 Wg. mnie z grzywą 😉
Farifelia   Farys 21.05.2008
06 lipca 2013 21:49
wendy aktualnie myję szamponem rumiankowym 😉 Ale możliwe, że rozważę pokrzywowym 😉
Szczotki broń Boże, jego ogon nie widzi 😀
Zobaczę jeszcze w takim razie za czymś na szybszy wzrost włosa 😉
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
13 lipca 2013 22:19
Dzisiaj skleciłam koniowi przyjaciółki takie coś 🙂 ale myślę że z szytymi w zdecydowanie mniejszej ilości, wyglądał by dużo lepiej.

Mozii   "Spełnić własną legendę..."
15 lipca 2013 20:36
Siwsonowe koreczki z tego weekendu. No i po raz pierwszy zrobiliśmy koreczka z przodu(dobierany warkocz z grzywki i końcowy warkoczyk złożony w koreczka 🙂 )
Super korasy 😉 Powiedzcie mi-dla konia z krótką szyją zbudowaną jak u żyrafy koreczków należy robić mniej czy więcej ? Chodzi mi o efekt optyczny korzystny do szyi. Wiem, że najlepiej nie robić wcale, żeby to szyją ukryć, ale co poradzę, że lubię.
edit:literówka
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
15 lipca 2013 21:00
Mi się wydaje że im marniejsza szyja tym grubsze korasy powinny być.
tak też myślę, tylko czy to jej w tego nie skróci ? Jak nie urok(...) 😉
tak wyglądają dość spore szyte na niezbyt masywnej szyi:
Sztuczki optyczne z koreczkami wg. mojej szprytnej książki:
-duża liczba wydłuża szyje
-mniejsza ilość skraca
-sterczące pogrubiają
-leżące płasko sprawiają wrażenie, ze jest cieńsza
-ilość nieparzysta zapobiega efektowy dziabnięcia szyjska na pół

Próbowałam na swoim i w sumie... działa. No szyjki mu nie przebuduje, ale delikatnie optycznie zmienia 😉
Dziękuje pięknie  :kwiatek: Zrobię obie wersję i wrzucę, zobaczymy jak wyjdzie 😉
equi.dream, sterczące niby pogrubiają, ale nie do każdej pasują - mi się raz takie przez przypadek zrobiły i Rudy Koń wyglądał jak kretyn 😉
pamiętam  😁 u mojego efekt był ten sam co u Dyla, także zrobię coś pomiędzy-nie sterczące całkiem, ale też nie płasko przy szyi
do mnie właśnie dotarł Solo Comb, w weekend testy na roczniaczce która ma 3 x tyle grzywy co normalny koń, do tego trzyma się ta grzywa  🙄 A mała protestuje po chwili bardzo  😀iabeł:
Jakby ktoś szukał to jest dostępne jeszcze kilka sztuk tam gdzie kupowałam. Może komuś się przyda http://tablica.pl/oferta/grzebien-do-bezbolesnego-przerywania-grzywy-u-koni-ID1jMI5.html
Louisa daj znać potem jak się sprawdził. Ja jestem beztalenciem do przerywanie totalnym wiec może to byłoby rozwiązanie.
no ja grzywę przerwać umiem i starszym przerywam ale dzieciaka mi szkoda męczyć, a ścięta nożyczkami grzywa wygląda jednak średnio zwłaszcza jak koń ma grzywy za co najmniej dwa i siedzi tak mocno że ciężko wyrwać więcej niż dwa włosy za jednym razem  😤
Siwson także szybko się irytował przy przerywaniu grzywy dlatego przerzuciłam się na degażówki - efekt niemal identyczny, choć trzeba było zabieg powtarzać częściej, a i irytacji i nerwów ze strony konia mniej 😉
Ja też degazowkami grzywy robię 🙂 Najprzyjemniej, najszybciej, najłatwiej, dla konia bezstresowo. Czasem podrównam nożyczkami.
Dwie grzywy poleciały przy pomocy Solo Comba. U jednej dojrzałej już Pani, która na próby przerwania reaguje dużym niezadowoleniem, efekt jest super, jak przy przerwaniu, tylko w pięć minut i bez miażdżenia przerywającego o ścianę  😉
Młoda ze śliską, totalnie prostą,, mega gęstą grzywą efekt jest dobry, w porównaniu do samych nożyczek rewelacja, ale podejrzewam że przy prawdziwym przerywaniu było by lepiej.

Z plusów nie da się tym uszkodzić konia nawet jak podskoczy, się przestraszy, zbuntuje, przyleci ufo, pies przebiegnie przez ganek i milion innych końskich strachów. fajne rozwiązanie też do cienkich grzyw które trzeba skrócić, a nie koniecznie przerzedzić.
Ogólnie jest na +.
przyleci ufo
😂
Moje pierwsze szyte z dzisiaj:

LINK(Ekhem jest geniuszem!)
PS. RATUNKU! Jak zrobić z tego długiego tasiemca słowo "LINK" i pod tym słowem ukryty link? :kwiatek:
edit: masło maślane
dodzilla, szybki kurs skracani linków:

[url = www adreslinkowanejstrony pl ]to co wyświetla się zamiast linka [ /url ]

musisz tylko pousuwać spacje 🙂
dzidzilla - wow, prezentują się super ! 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się